#zainteresowania

10
474
Małe porównanie z Lata vs końca jesieni. Na jednej podkładce ałyczy zaszczepiłem brzoskwinie i śliwkę. Na górnym zdjęciu Śliwka z prawej a z lewej brzoskwinia. A na drugim Śliwka jest po lewej a po prawej brzoskwinia.

Zdjęcia z 17 lipca i z 17 grudnia

#ogrodnictwo #ciekawostki #gownowpis #zainteresowania #chwalesie
66c5ca8a-756e-4371-817d-ef20bb0a66c2
ea18eaa1-bff1-4b51-ba11-4b302a3b47e8

Zaloguj się aby komentować

#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu

Pokazywałem już ten zegarek przed "zrobieniem", tutaj zamieszczam foty przed i po ingerencji.
Sława mechaniczna z małym, damskim mechanizmem 1601, 17 kamieni, 21600 BPH. Widać, że to już schyłek Sojuza, lata 90-te, oszczędność na wszystkim i jednocześnie poszukiwanie atrakcyjnej formy, przeznaczenie na rynek wewnętrzny. Zegarek ciekawy o tyle, że koperta to plastikowy monolit, dodatkowo inny kształtem niż pozostałe, a wielkością coś między dużą damką a małym męskim.

Koperta jest jednocześnie jego przekleństwem.
Może w oryginale wychodził inaczej, może były jakieś zabezpieczenia przeciw wilgoci, ale tutaj niet. Kupiłem go razem z innymi w pakiecie (nie wiem, może jednostkowo to była inwestycja rzędu 10 zł), jako niesprawny. Po oględzinach widać było wewnątrz ślady rdzy, tzn. wilgoć wtargnęła do środka i narobiła spustoszeń. Przy koronce i pod wałkiem brak jakichkolwiek uszczelnień, więc nic dziwnego, że ruda chrupała z tej strony. Okruchy podczas np. nakręcania oddzielały się i szły w mechanizm, blokując obrót kół zębatych. Od strony szkła również brak zabezpieczeń, jest po prostu wciśnięte w kopertę. Ech.

Mechanizm rozebrany, umyty i nasmarowany, wyregulowany w granicach rozsądku (tu niezbyt zależało mi na szczególnej dokładności wskazań). Wałek oczyszczony z rdzy papierem ściernym, nasmarowany, dorobione szczątkowe uszczelnienie - ot, tak, żeby było lepiej, niż jest. Szkło było kiedyś lekko pęknięte, chyba przy wyjmowaniu nie wytrzymało naprężeń, widać to na godz. 3. Zegarek był dość mocno uderzony, wgniecenie widać w okolicach koronki, mimo polerowania nie udało się usunąć śladu. Ktoś przede mną wklejał je jakimś klejem, pozostały ślady na obrzeżach, prawdę mówiąc dopiero na zdjęciu zaczęło mnie to razić, nie wiem dlaczego nie zwróciłem na ten szczegół więcej uwagi i nie usunąłem tego. Na żywo nie jest to tak widoczne.
Szkło wypolerowane, również zamocowałem i uszczelniłem elastycznym klejem. Odpryski na tarczy podmalowane, wskazówki lekko przepolerowane z rdzawych zacieków. Pasek nowy, parciany Chińczyk. Gotowy do noszenia.
BTW, fotografowanie ciemnych, błyszczących paprochów to mordęga, każdy paproch jest widoczny. Normalnie wygląda lepiej, niż na zdjęciu.
c33902c8-fb0d-467e-a08d-b90662a51114
f447764c-1d48-4dcd-b784-cada18dd54e7

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dzień dobry,
Zachęcam do przeglądnięcia fotek z XVIII Ogólnopolskiego Konkursu Modeli Kartonowych, który odbył się w miniony weekend w Gołębiu. Konkurs obejmował tylko modele kartonowe.

Tradycyjnie więcej fotek w komentarzach, a wszystkie fotki w albumie google:
https://photos.app.goo.gl/kmjtM52Meffjk4hFA

#modelarskarzeznia #modelarstwo  #modelarstwokartonowe  #hobby  #zainteresowania
5b171d2f-f44e-45d9-becb-fae6f175b7fc
080973b6-411e-48ce-a0e5-ce2e318c4bb4
fc8e6e46-27d8-4010-84fc-36aa8c277955
fa82c29f-a40e-44f1-9411-ea691d98d298
fb485bdf-a0e5-48fb-a3d9-43b8b5493153
SpokoZiomek

Fiu fiu. Takim SR-71 to można zabić.

Słitaśny FT-17 też fajny.

28241b49-eba7-4d3a-a756-045cacbdb8c8
Arxr

@Rzeznik

Zawsze mi ryjesz beret tymi kartonowymi modelami O.o

Ja tak ledwo plastik sklejam...

Budo

@Rzeznik super modele. Ten Mirage jest piękny. Uwielbiam Mirage i mam na liście do kupienia F-1 do zrobienia w jakimś bliskowschodnim malowaniu. Nie kleiłem modeli od dzieciaka i trochę się cykam, ale kiedyś to zrobię :))

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry,
Prace nad samolotem posuwając się może powoli lecz uparcie do przodu. Model zaczął wyglądać jak samolot.

#modelarskarzeznia #modelarstwo #hobby #zainteresowania
5b06bfc3-4a96-4c84-b803-760245617720
fba1da0c-3199-4980-8089-c92030677b07
30ac82ea-dc17-4d16-8956-1e61db5c29e5
LondoMollari

Model zaczął wyglądać jak samolot.

@Rzeznik Śmiałe twierdzenie, kiedy budujesz Defianta. Nawet prawdziwe egzemplarze nie przypominały zbytnio normalnego samolotu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A tan na serio propsy, sam od roku kleję Hurricane'a i nadal jestem na etapie samego silnika, bo cały czas coś mi się nie podoba.

3b6bf72e-baac-4ab5-9749-6aaec8841346
Opornik

@Rzeznik Czemu takie zielone? To jakiś podkład? Nadal uważam że z tym fotelem to cię pogięło, ale może ktoś doceni.

Arxr

@Rzeznik

Robienie tych nitów na panelach wczesniej zdecydowanie poprawi jego wygląd... Uff... Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Newcastle upon Tyne jest miastem położonym na wschodnim wybrzeżu Anglii. To właśnie tam rozpoczynałem swoją wyprawę szlakiem wzdłuż Muru Hadriana w 2023 roku, a przy okazji zwiedziłem sobie miasto. Newcastle posiada mury obronne, dlatego też włączam go do projektu “Miasta stojące murem”.

Zapraszam na bloga

  • Średniowieczne mury obronne w Newcastle upon Tyne powstały w XIII i XIV wieku. Pierwotnie miały około 3 kilometrów długości, natomiast do czasów współczesnych przetrwało między 400 a 500 metrów obwarowań, głównie w zachodniej linii murów. Wysokość murów dochodziła do 7,6 metra, a grubość do 2 metrów. Do miasta prowadziło aż sześć miejskich bram Sand Gate, Close Gate, New Gate, West Gate, Pandon Gate i Pilgrim Gate. Część obwarowań, a także miejskich bram zostało rozebranych w XVIII i XIX wieku.
  • Kamienny zamek w Newcastle powstał w XII wieku, wcześniej od XI wieku istniał tam zamek drewniany, a w I wieku n.e. Rzymianie zbudowali nieco dalej warowny gród. Trochę później, bo w 1247 roku do zamku dobudowano Black Gate, czyli Czarną Bramę. W 1618 roku przekształcono ją w dom mieszkalny, który w XIX wieku został oddzielony torami kolejowymi od zamku.
  • W centrum Newcastle można zobaczyć kilka charakterystycznych mostów nad rzeką Tyne. Pierwszy z nich to Tyne Bridge z lat dwudziestych XX wieku, który był pierwowzorem mostu w Sydney. Ma 162 metry długości. Drugi z mostów jest zaraz obok pierwszego i jest nim Swing Bridge, czyli most obrotowy. Ma 171 metrów długości i zbudowano go w II połowie XIX wieku. Trzeci to High Level Bridge o długości ponad 400 metrów z połowy XIX wieku. Most ma dwa poziomy, górą jeżdżą pociągi, a dołem poprowadzona jest droga i chodnik. Ostatnia konstrukcja to Most Milenijny Gateshead z 2001 roku o długości 126 metrów. Przeznaczony jest do ruchu pieszego.
  • Będąc w Newcastle warto pojechać do części zwanej Wallsend, gdzie znajdują się pozostałości rzymskich w postaci fortu Segedunum z II wieku n.e., który był użytkowany przez około 300 lat. W tym miejscu też rozpoczyna się (lub kończy) szlak wzdłuż Muru Hadriana.

#antekpodrozuje #podroze #podrozujzhejto #turystyka #wakacje #anglia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #architektura #zainteresowania

-------------------------------------------
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi znaleziskami to zapraszam do śledzenia hashtagu #antekpodrozuje
Jeśli chcesz, żebym Cię wołał w przyszłości, to zostaw piorun pod odpowiednim komentarzem poniżej
54a1e269-1aeb-4c6e-97c8-7ae361311781
d5cf710f-a257-46fd-8b19-886c8ec78cd9
b0a06e47-713a-4e6e-ac09-d3bb0339dd3f
ad95541b-7b51-41aa-92a4-edad7acfd9f4
293cd011-34f9-443c-95d9-a840f35c8243
3t3r

@antekwpodrozy robisz coast to coast z buta?

antekwpodrozy

@3t3r rok temu zrobiłem w 5 dni

Taxidriver

@antekwpodrozy taka jest standardowa procedura.

Wynajmujesz tragarzy czy sam dźwigasz bambetle?

dawid-grabarz

1, 2 i 5 zdjęcie są mega Z drugim pierwsze skojarzenie z Wielką Salą z Harrego Pottera

antekwpodrozy

@dawid-grabarz takie widoczki są w większości katedr tam

voy.Wu

kiedyś pijany przeszedłem po tym łuku nad mostem


(...tym obrotowym xD na zdjęciu to ten czerwony za tym niebieskim)


był przy samych mostach polski pub The Globe, ale widzę że już nie jest polski od dawna.


był też taki zajebisty brutalistyczny nieczynny parking wielopoziomowy po drugiej stronie rzeki, ale widzę że rozebrany dawno. można było się tam "włamać" i wleźć na samą górę, skąd był zajebisty widoczek

9995aa8f-1ef0-4764-9052-7e2e177c70d4
2eb39fee-4ea5-4804-a3af-505e35f49eca
bd0ec9b1-ca4a-48a1-b4be-f9924ebb2269
antekwpodrozy

@voy.Wu krajobraz się trochę zmienił

Zaloguj się aby komentować

Rzucili na sklepy cytryny po 4.99 i 4.95 to kupiłem 3.5 kg i zrobiłem zaczynek na cytrynowke

#gownowpis #zainteresowania #alkoholedomowe #pijzhejto #diy
3ee80f15-7778-4dfc-be40-5ca6046e84f1
wonsz

Mój stary ostatnio brał po dwójaku w netto - ile później było kurwienia że to teraz trzeba przerabiać. I jeszcze przy kolumnie trzeba siedzieć...

starebabyjebacpradem

@wonsz kolumna była kiedyś, za kilka dni trzeba będzie je wyciskać to będzie największy ból

wonsz

@starebabyjebacpradem a to mój ścierał skórkę i wyciskał sok bo on robi nalewkę cytrynowo-imbirową. to teraz idzie do cukru w oczekiwaniu aż nakapie z kolumny.


Ale widzę że największe słoiki rolnika po sałatce szwedzkiej czy papryce, gdzie w sezonie słoik droższy niż zawartość, robią robotę

Zaloguj się aby komentować

#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #gruparatowaniapoziomu

O, to jest fajny model: Sława "tank".

Tutaj mamy automat na 27 kamieniach w wersji eksportowej, lata 80-te, w tej samej stylistyce była też wersja kwarcowa.
Spory zegarek, ciężki, masywny, kształt niby "kostka" ale lekko zaokrąglony, czyli "tonneau" (beczka). Zintegrowana bransoleta. Koperta chromowana w dwu rodzajach wykończenia, w większości połysk a płaszczyzny sąsiadujące z bransoletą - szczotkowanie. Znów mamy tarczę w kontrastowych kolorach czerni, srebra i bieli, krępe wskazówki, do tego sekundnik - chorągiewkę. W poprzek tarczy moletowany pas, w którego obrębie symetrycznie znajduje się logo producenta i rozbudowany kalendarz z dniami tygodnia i datą. Szybka zmiana daty odbywa się przez specjalny przycisk z boku koperty a szybka zmiana dni tygodnia - przez wyciągnięcie koronki. Niestety, komplikuje to budowę kalendarza, jego serwis to istna mordęga - jest najbardziej złożony ze wszystkich sowieckich rozwiązań.
Kupiony jako sprawny, nieserwisowany, szkiełko i koperta lekko przepolerowane. Widoczne zadrapania i przetarcia chromu na narożnikach koperty, nie da się ich usunąć. Mam na podmianę kopertę w lepszym stanie z pękniętym szkłem, a na razie noszę tak.
08876c83-1192-45fc-b1ce-0ff4b59bb5ad
Odczuwam_Dysonans

@t0mek brzydal! Ale fajny

Zaloguj się aby komentować

cześć

Otmuchów jest niewielkim miastem położonym w województwie opolskim pomiędzy Nysą i Paczkowem. Wielokrotnie mijałem go z daleka, lecz wreszcie niedawno postanowiłem go odwiedzić z powodu zachowanych tam murów obronnych i włączyć go do projektu “Miasta stojące murem”. Oprócz wspomnianych obwarowań w Otmuchowie zobaczyć można ciekawą architekturę sakralną i zamek.

Zapraszam do artykułu.

Najciekawsze atrakcje Otmuchowa:

  • Mury obronne w Otmuchowie, których budowę rozpoczęto w XIV wieku. Do dzisiaj pozostało między 250 a 300 metrów w kilku fragmentach, a miasto w przeszłości mogło mieć obwarowania o długości około 1000 metrów (dokładnej długości nigdzie nie znalazłem). Do dzisiaj zachowała się również Wieża Wróbla zwana Nyską.
  • Jedną z najciekawszych atrakcji Otmuchowa jest miejscowy Zamek Biskupi z XIII wieku. Obecnie mieści się w nim hotel, ale warto wejść na jego wieżę, z której jest widok na całą okolicę, w tym również na miasto.
  • Kościół św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego położony jest zaraz przy rynku z przełomu XVII i XVIII wieku. W jego wnętrzu zobaczy można freski Karola Dankwarta, który malował również na Jasnej Górze i w kościele św. Anny w Krakowie.
  • Na rynku stoi piękny renesansowy ratusz pokryty sgraffito, a na ścianie zobaczyć można zegar słoneczny z XVI wieku.
  • Będąc w Otmuchowie warto nie można pominąć oczywiście pobliskiego jeziora Otmuchowskiego, nad które również warto się udać, szczególnie podczas ładnej pogody.
  • Ciekawą atrakcją w pobliżu Otmuchowa jest Pałacyk myśliwski biskupa Franciszka Ludwika von Neuenburga z początku XVIII wieku, który obecnie jest własnością prywatną.

-------------------------------------------
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi znaleziskami to zapraszam do śledzenia hashtagu #antekpodrozuje
Jeśli chcesz, żebym Cię wołał w przyszłości, to zostaw piorun pod odpowiednim komentarzem poniżej

#antekpodrozuje #podroze #podrozujzhejto #polska #opolskie #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #architektura #zainteresowania #turystyka
7c11c7e2-812b-4f75-9a95-43aff8084771
a8c9307d-f8ae-4f46-9ffa-231207902e5a
b5e13f10-d29a-4f39-8e30-f4cb265e01ae
93918e45-d471-4317-9611-68720714001c
97739760-2abe-41e7-a2a5-61ec16390398
antekwpodrozy

Jeśli chcesz, żebym wołał Cię w przyszłości, to spiorunuj ten komentarz

Stenimi

@antekwpodrozy sam hotel w zamku za to mocno zalatuje PRLem xd

antekwpodrozy

@Stenimi w pokojach nie byłem, wchodziłem na wieze :)

SuperSzturmowiec

Jadłem placek w tej restauracji przy zamku. I potem bolał mnie brzuch.

Zaloguj się aby komentować

#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #gruparatowaniapoziomu

Znowu Sława, tym razem heksagon, czyli moja "heksa".
Początki poszukiwań na targu staroci, wtedy można jeszcze było coś znaleźć i za grosze kupić. Ta kosztowała 20 zł, była niesprawna i ze szkłem silnie podrapanym, ale na szczęście całym. Na szczęście, bo takie szkła fasonowe są do kupienia tylko z "dawcą narządów", czyli popsutym zegarkiem, robiącym za bank części zamiennych.
Oczywiście padnięty balans, wytarte czopy osi koła balansowego - taka już uroda tych mechanizmów. Cały balans miałem NOS, podmieniłem. Mechanizm umyty i naoliwiony, wyregulowany, koperta domyta i przepolerowana, najwięcej pracy włożyłem w doprowadzenie szkła do porządku. Wielokrotne polerowanie wodnym papierem ściernym gradacji 1500 i 2500, a potem pastą polerską, efekt dało całkiem niezły. Pasek nowy, chiński, z kontrastowym przeszyciem, w kolorystyce tarczy.
Wersja eksportowa z lat 80-tych, mechanizm manualny 2414 z kalendarzem, 21 kamieni. Mimo nietypowego kształtu, cała forma, zarówno koperty jak tarczy i wskazówek, jest bardzo prosta i czytelna. Rozmiar w sam raz na mniejszy męski, większy damski (ale katalogowo przeznaczony był dla panów).
Drugi taki, w innej wersji kolorystycznej, pomału dłubię w wolnych chwilach.
137ad958-e3f5-4bd7-bf1e-f6d6ae9a5307

Zaloguj się aby komentować

Ehhh ogrodnictwo i winogrona to jest nałóg...

A na serio to przez rozhartowanie krzewów przez ciepły początek stycznia i przez atak mrozu -25°C w nocy z 9 na 10 stycznia kilka krzewów nie przeżyło. Te co znów przeżyły i z wielką trudnością odbijały załatwił przygruntowy przymrozek końcem kwietnia.
Cóż, jak to mawia klasyk
Sorry taki mamy klimat
Nie poddaję się, tym razem dosadziłem 5 odmian . W zeszłym tygodniu posadziłem trzy inne. Miejmy nadzieję że zima będzie w tym roku łaskawsza.
#ogrodnictwo #zainteresowania #winogronadeserowe #ogrod #zyciejesnobelom
36fe4455-9569-4725-9f33-680ea2da8db4
voy.Wu

(sory że się tak podpinam na bezczela pod wątek ze swoją prywatą)


@starebabyjebacpradem poradziłbyś mi coś odnośnie winogron właśnie? czy są takie winogrona, które nie tylko się pną, ale będą też "zwisać"?


żeby trochę rozjaśnić o co mi chodzi: mam takie bardzo stare jabłonie (te na zdjęciu), które chciałem wykorzystać jako podpory pod winogron, bo nie wytne ich za żadne skarby. tylko zależy mi na tym żeby winogorna pełniły głównie rolę "parawanu" (jak zaowocują no to tym lepiej). no i czy da się to wykonać winogronem? ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

9f899c12-9ea2-4e80-89ac-42d8aa6d2319
e0d233fb-e9cc-4ca0-97b4-b8863f230b80
2eb3a3db-fe5a-49cb-ad74-5d4e4cfb5aa8
voy.Wu

@starebabyjebacpradem wiem, te jabłonie mają ponad 60 lat niech sobie dokończą żywota w ten sposób pod winogronem i pełnią rolę "rusztowania", jak uschną i się będą łamać to będe wtedy się martwił. chcę je przerobić na "parawan", tylko nie wiem czy winogron się nada, czy tylko poleci do góry a u dołu dalej będzie prześwit

44634118-2087-4874-b384-8deb93a5d918

Zaloguj się aby komentować

To kiedyś będzie sporo warte.
W miniony weekend zaliczyłem koncert zespołu Vader. Przed koncertem kupiłem album Tibi Et Igni i skorzystałem że Panowie z zespołu nie są zmanierowani to urządzili krótkie spotkanie z zespołem gdzie podpisywali płyty oraz fani mogli sobie robić nimi zdjęcia. Z tego co pamiętam to na pierwszy strzał zagrali Triumph of death z płyty którą kupiłem. Później poleciały szlagiery z pierwszych płyt a już prawie na samym końcu seta zapodali cover Wyroczni KATa, Tyranów Piekieł i jako jeden z ostatnich Wiedźmina. Nie powiem bo dawno się tak nie wybawiłem w pogo, co prawda zakwasy są straznie okrutne dzisiaj ale było warto.
#gownowpis #muzyka #metal #zainteresowania #pokazmorde #chwalesie #winyle
59929710-6648-4d55-8d1c-56fc7750be41
cd7600bd-22e3-420e-9aed-24300328d32f
slynny_skorpion

wolę CD, bo i tak później ich nie odfoljuje i przez pół roku nawet

starebabyjebacpradem

@slynny_skorpion a ja specjalnie ściągnąłem folię by mieć podpisy kapeli

slynny_skorpion

@starebabyjebacpradem aaaa fakt. staram się kupować na gigach, ale potem i tak leżą cedeki, bo nie mam na czym słuchać.

Zaloguj się aby komentować

Żeby nie było że dbam tylko o swój bebzon
Pora przyzwyczajać bruble i sikorki do tego że stołówka będzie niedługo czynna.
Kupiłem 15 kilogramów mieszanki ziaren i od razu na próbe sypnałem do kramnika. Niżej od razu efekt i sama mieszanka ziaren
https://youtu.be/tk5wSYpQrDU

#ogrod #ptaki #ornitologia #zainteresowania #chwalesie #gownowpis
65ee0f7f-6e1f-4615-96f5-41619de2ae7b
szukajek

dokarmiaj te małe bestie bo głodne są nieobliczalne https://www.youtube.com/watch?v=sGpqOGWpK3E

Zaloguj się aby komentować

Robię sobie pasztet zapiekany

#gotowanie #zainteresowania #gotujzhejto #pieczzhejto
f3088b78-d07c-4469-98cf-c8b47b6f2fd0
3fee9829-0993-429f-92ee-0811a1f68a3a
e6d23f73-7b6d-418c-992e-d014a7bc11ae
999a9831-bbeb-4902-96d4-6299315c7ae5
7689fbaa-921e-4573-a094-eebe87bd0945
hesuss

@starebabyjebacpradem jadlby jak pojebion

Co tam do srodka dales?

starebabyjebacpradem

@hesuss karkówkę, dwie ćwiartki z kurczaka, wątróbki drobiowej z cebulą ,bułkę tartą, pięć jajek i przyprawy z gałką muszkatołową na czele

Pan_Buk

@starebabyjebacpradem "Sobie"?! Przecież to jest ilość na 30 ludzi!

Pewnie wszyscy gapią Ci się na bebech?


https://youtu.be/iAeb1oDfuFc?feature=shared&t=5

Zaloguj się aby komentować

#tikutak #zegarki #zegarkiboners #zainteresowania #ciekawostki #hobby #gruparatowaniapoziomu

Wracamy do zasadniczego tematu: "Sława" czyli "Chwała" - post 2 i 1/2 z 3.

Jest rok 1966.
W Polsce świętuje się 1000-lecie chrztu przez akcję „Tysiąc szkół na tysiąclecie Polski”. Każda z powstałych placówek jest przystosowana do pełnienia funkcji szpitala w przypadku wojny oraz posiada schron. Francuzi na Saharze przeprowadzają ostatni z siedemnastu testów atomowych – z próbami przenoszą się na atol Mururoa. LaVey zakłada Kościół Szatana. Watykan znosi „Indeks ksiąg zakazanych”. W USA rozpoczęto budowę World Trade Center (tak, tego WTC). Z Bajkonuru wystrzelono sondę księżycową Łuna 9, która z powodzeniem ląduje w Oceanie Burz (pierwsze w historii udane lądowanie na innym ciele niebieskim, pierwsze połączenie radiowe i zdjęcia z innego ciała niebieskiego). Wystrzelono biosatelitę z 2 psami, Wietierokiem i Ugołokiem, które wróciły na Ziemię po 23 dniach, ustanawiając rekord długości lotu dla psów (w jakim stanie wróciły – tego już nie wiem). Wystrzelono sondy Wenera 2 i Wenera 3, a Łuna 10 stała się pierwszym sztucznym satelitą Księżyca. Ciekawostka: wielokrotnie przesyłano z niej na Ziemię melodię „Międzynarodówki”, po raz pierwszy – podczas zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Jak już pisałem przy okazji "zegarków kosmicznych", program lotów kosmicznych ma ogromne znaczenie propagandowe.

„Sława” od początku istnienia wypuściła już blisko 100 milionów sztuk, eksportuje ponad 50% swoich produktów do 36 krajów; w 1979 r. odbiorcami będą już 72 kraje na wszystkich kontynentach. W ciągu roku wychodzi z niej ok. 2 mln zegarków damskich i 3 mln budzików, nie licząc innych czasomierzy. Inżynierowie 2. Moskiewskiej Fabryki Zegarków, we współpracy z instytutem badawczym, konstruują mechanizm męskiego zegarka 24xx, który następnie jest rozwijany – dochodzi kalendarz, automat (lichy, bo z łożyskiem ślizgowym), wskazanie dni tygodnia. Dokładność -20/+40 sekund na dobę, czyli przeciętnie (daje się wyregulować lepiej, do kilkunastu sekund). Będzie on produkowany do samego rozpadu Związku Radzieckiego. Ogólnie jest udany i nawet wyjątkowy: jak żaden ze znanych mi mechanizmów, posiada dwie sprężyny napędowe w oddzielnych bębnach, co pozwala wygospodarować miejsce na duże koło balansowe. Niestety, Ruscy przedobrzyli. Aby zmniejszyć tarcie osi, ich końce są bardzo cienkie. Oś koła balansu, pomimo zabezpieczenia antywstrząsowego, jest przez to podatna na uszkodzenia w wyniku wstrząsu, a źle serwisowana – ulega szybkiemu zużyciu. Jeśli dziś kupisz męską „Sławę” i nie jest sprawna, to na 99% ma uwalone czopy balansu, niestety. Ten kaliber jest uznawany za mniej odporny i mniej niezawodny, niż inne ruskie, a szkoda, bo fabryka opracowała szerokie wzornictwo, zapewniając bardzo duży wybór paniom, panom, dzieciom i młodzieży. Choć nie miała większych pretensji do uczestnictwa w podboju Kosmosu, a głównym dostawcą zegarów dla misji kosmicznych był „Poljot”, to w 1970 r. dostarczała na potrzeby lotów załogowych zewnętrzne zespoły zegarowe do przełączania obwodów elektrycznych wg zadanego programu awaryjnego. 

Poniżej: Sława asymetryczna, automat na 27 kamieniach, lata 80-te. Kupiona na targu staroci za chyba 20 zł, podrapana, oczywiście balans niesprawny i wyrobione łożysko wahnika, przez co ociera się on o dekiel i gorzej działa naciąg automatyczny. Wahnik został nieruszany, balans podmieniony, nowe szkło, polerka koperty, chiński pasek z kontrastowymi przeszyciami. Ciekawostką jest jej kształt, nierówny w każdą stronę. Bardzo ładny projekt tarczy, logo fabryki w jednej linii z podwójnym datownikiem, do tego wysokie, nakładane indeksy o moletowanej fakturze i szerokie wskazówki. Całość opisana łaciną, czyli wersja eksportowa. Przycisk powyżej koronki służy do szybkiej zmiany daty.
6f68e0c8-38bd-4e7d-9d80-44fcd0bb19a9

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem trochę mleka od rolnika i robię ser podpuszczkowy.
Sypnę odrobinę ziół do niego to może lepszy będzie.

#gownowpis #zainteresowania #gotowanie #gotujzhejto #serowarstwo
39e78baa-1351-459e-aef6-443fd837e700
Cybulion

Czarnuszke daj panie, czarnuszke ....

AdelbertVonBimberstein

@Cybulion albo czosnek niedźwiedzi.

Cybulion

@AdelbertVonBimberstein oj tak. Jeszcze lepiej. Nawet wiem gdzie rosnie

wiatraczeg

@starebabyjebacpradem orzechy pokruszone?

Zaloguj się aby komentować

#tikutak #hobby #zainteresowania #ciekawostki #zegarki #zegarkiboners #gruparatowaniapoziomu

Tzw. wtręt, post niezamierzony lecz wymuszony sytuacją.

Jeszcze o naręcznych zegarkach elektrycznych, bo nie od dziś ten temat wzbudza moje zainteresowanie, a „Sława” odgrywa tu pewną rolę.

Jako pierwszy na świecie wypuścił je amerykański Hamilton w 1957 r. Proste pytanie brzmi: a po co, skoro potrafiono konstruować zegarki mechaniczne o dokładności kilku sekund? Skoro istniały takie o samoczynnym, automatycznym naciągu, więc nie było potrzeby codziennego nakręcania? No niby tak, ale...Jeśli chcielibyście automat odłożyć na kilka dni, to przestanie pracować. Zegarek automatyczny wymaga ciągłego ruchu, jeśli nie na nadgarstku, to w specjalnym urządzeniu – rotomacie (część takich mechanizmów ma możliwość ręcznego „dokręcenia” sprężyny). Z drugiej strony – postęp, rozwój produkcji ogniw elektrycznych w połączeniu z ich miniaturyzacją i pospolita walka o klienta, to bardzo silne czynniki warunkujące powstanie wielu produktów – w tym czasomierzy - według nowych, nietuzinkowych pomysłów. I rzecz nie do pominięcia – produkcja zegarka elektrycznego była o wiele mniej kosztowna, a przy tym o wiele łatwiejsza, niż zegarka mechanicznego.
Zatem idzie nowe: zegarek elektryczny.

Aby pokazać różnice, wyjdźmy od najprostszego zegarka mechanicznego. Energia zmagazynowana w ściśniętej sprężynie uwalniana jest i przekazywana na układ kół zębatych, podobnie jak energia silnika samochodowego przez skrzynię biegów idzie na koła napędowe. System zębatek jest tak zestopniowany, że obroty jednej z nich mogą posłużyć do wskazywania sekund, innej – minut. Ale gdyby tylko na to pozwolić, sprężyna rozwinęłaby się w jednym momencie, więc na końcu całego układu potrzebny jest swego rodzaju hamulec - element, który ogranicza ruch kół i „porcjuje” energię sprężyny tak, że wydatkowana jest stopniowo i (mniej więcej) równomiernie przez długi czas. Może to być wychwyt i wahadło, koło balansowe – różnie.

Wszyscy wiedzą, jak zachowują się magnesy jednoimienne i różnoimienne, prawda? W najprostszym zegarku elektrycznym pod działaniem prądu elektrycznego zaczyna pracować elektromagnes, który po obu jego stronach jest odpychany przez dwa magnesy o przeciwnym niż on ładunku, zatem miota się jak szatan między jednym a drugim skrajnym punktem. Obrazowo mówiąc, postawcie Tuska między Jarosławem i Mateuszem (dobra, specjalnie dla Bojowego daję tag #polityka, sam nie wiem po co). Konstrukcyjnie biorąc, mamy rodzaj elektrycznego silnika o cyklicznym działaniu i przekładnię zębatą, przekazującą jego ruch na wskazówki. Znów porównując do samochodu, to co do tej pory było hamulcem, stało się napędem całego układu – i może na tym polega największa innowacyjność takiego rozwiązania. Potem jeszcze trzeba poszatkować powstały ruch na zgrabne porcje, a ponieważ każda trwa ileś tam, to zliczyć je w coraz większe przedziały – sekundy, a sekundy w minuty....i oto jest on: pierwszy Hamilton 500. Proste.

Niby proste, a dotarcie do takiego rozwiązania zajęło konstruktorom dekadę. Prototyp Epperleina powstał w latach 1952 – 56, a że jego przedsiębiorstwo współpracowało z Hamiltonem, pomysł przeszedł z firmy na firmę (Epperlein produkował też pod własną marką). Konkurencja nie zasypywała gruszek w popiele i opracowywała własne rozwiązania, twórczo podchodząc do tematu z różnych stron. Ruchoma cewka, która okresowo staje się elektromagnesem i stałe magnesy, albo odwrotnie – ruchome magnesy kontra stałe elektromagnesy. Wobec tego Hamilton spieszył się z przekazaniem swego dzieła do sprzedaży, w efekcie mocno go niedopracowując. Taki zegarek był w pełni elektryczny, bez rezystorów, tranzystorów, przetworników, trymerów, silników krokowych i innego szpeju, co w sumie przesądza o jego prostocie i odporności, no, chyba że przegapi się dłuuuuugie i cieniutkie druciki, które przy byle silniejszym wstrząsie będą przerywać pracę mechanizmu...ot, przypał. To najwcześniejsza zegarmistrzowska hybryda układu elektrycznego i mechanicznego w zegarku naręcznym, posiadająca wiele elementów, powiedziałbym, tradycyjnych (np. zmodyfikowane koło balansowe z włosem).

No a Ruskie...?
2. Państwowa Fabryka Zegarków, późniejsza „Sława”, w 1959 r. wypuszcza do sprzedaży zegarek z mechanizmem elektrycznym 114CzN (były go co najmniej 2 wersje). I jest on uderzająco podobny do Hamiltona, ba! To jest jego kopia, późniejsza od oryginału o 2 lata. Szybko sobie, sk...syny, poradziły. Przekopiowały, można powiedzieć, z wszystkimi niedociągnięciami i niedopracowaniami, np. dużą wrażliwością na wstrząsy mechaniczne. Pierwsze egzemplarze zza oceanu były nowinką i sprzedawały się w dużej mierze dzięki silnemu marketingowi, po czym...wracały do producenta jako źle działające. Natomiast w rosyjskojęzycznych źródłach czyta się o niewielkiej partii „ich” czasomierzy, upłynnionej wśród naczalstwa, i równie wrażliwej tudzież awaryjnej. Wypuszczono drugą wersję mechanizmu – podobną jak dwie krople wody jeśli nie do Hamiltona, to do Epperleina. Przypadek? Nie sądzę. Poza tym wątkiem najwcześniejszych sowieckich naręcznych elektryków, jest taki ślad, zgodnie z którym w rok po Amerykańcach Ruscy mieli swoją (jasssne, „swoją”...) elektromechaniczną hybrydę przeznaczoną dla kosmonautów. Nie wszystko mi tam pasuje - może do tego wrócimy kiedy indziej.

Im dalej, tym ciekawiej.
Jak chcą niektórzy, Chruszczow przywiózł z wizyty w Stanach Bulovę Accutron 214 (pierwszy na świecie zegarek z tranzystorem i oscylatorem kamertonowym – początek nowej ery zegarków ELEKTRONICZNYCH) i kazał ją przekopiować, dzięki czemu powstała Sława Tranzystor. Jego wizyty w USA miały miejsce w 1959 i 1963 r., Bulova wypuściła swój sikor w 1960, czyli należy brać pod uwagę tą drugą wizytę, i teraz pojawia się pytanie – w jakim tempie, używając wstecznej inżynierii, możliwe było odtworzenie ruskiego Accutrona? Uważa się, że trwałoby to kilka lat, choćby ze względu na brak odpowiedniego sprzętu i technologii. Tymczasem Ruskie, nie wiedzieć skąd, w 1964 r. pokazują swój wypust na targach w Lipsku, a na rysunkach w starych książkach mechanizm widnieje z datą produkcji 1962 r. Wot, zagwozdka. Przy czym ich zegarek kamertonowy nie jest kopią 1:1 Bulovy, a raczej rozwinięciem pierwowzoru, zaś kolejne wersje obu marek różnią się diametralnie rozwiązaniem kalendarza. Wygląda na to, że od pewnego momentu myśl techniczna ewoluowała niezależnie od siebie u obu producentów.

Poniżej: porównanie mechanizmów Epperlein - Sława 1, Hamilton - Sława 2, Bulova - Sława Tranzystor. Wszystkie zdjęcia z neta. Dla chętnych kilka linków do forów tematycznych, którymi posiłkuję się przy pisaniu postów.

https://www.safonagastrocrono.club/slava-114-chn-a-brief-history-of-electric-watches-in-the-soviet-union/
https://www.watchtalkforums.info/threads/slava-transistor-Слава-Транзитор-2397-reference-research.151178/
https://electric-watches.co.uk/movement-gallery/
https://www.crazywatches.pl/electric,1
55c18bcc-061e-4c02-bd95-0653a5a37d72
82e54875-1d0f-450b-8441-13039ab3b031
0338bd2b-a111-47bd-a109-ad1d012822e6
0a49e9c3-8fcc-4c80-ad79-f63a08bf944c
t0mek

i Jeszcze Bulova vs. Sława Tranzystor, bo limit zdjęć.

2fa38c75-0866-4dbb-a615-8fe9f8c8ce31
aab9526f-1e89-46af-9e7b-993a3e1cb361
2eb2c99b-9ba9-4e7b-aff9-50bdde6bc409
xniorvox

Wygląda na to, że od pewnego momentu myśl techniczna ewoluowała niezależnie od siebie u obu producentów.


@t0mek Pewnie od momentu, gdy KGB wykradło plany


Zegarek automatyczny wymaga ciągłego ruchu, jeśli nie na nadgarstku, to w specjalnym urządzeniu – rotomacie


Powiedz mi jako fachowiec, czy to prawda, że zegarkowi trzeba czasem pozwolić się rozwinąć i trochę odpocząć? Słyszałem, że ciągle trzymanie sprężyny w napięciu powoduje zmęczenie materiału i utratę jej właściwości.


W ogóle rotomat w obecnych czasach wydaje mi się dziwnym pomysłem, bo skoro ktoś za wyższą cenę kupił zegarek mechaniczny, żeby obcować z urządzeniem z duszą kosztem dokładności i wygody, to po co wsadza tę duszę do pudła, żeby przypadkiem nie założyć tego zegarka ani nawet go nie nakręcić?

t0mek

 to po co wsadza tę duszę do pudła, żeby przypadkiem nie założyć tego zegarka ani nawet go nie nakręcić?


@xniorvox na początku zajawki każdy ma tak, że pilnuje, z jaką dokładnością chodzi zegarek, reguluje, nakręca....a potem to już nie robi takiej różnicy. 10 sekund w tą czy w tą? A kto z nas żyje z dokładnością do 10 sekund? Inny dzień na datowniku? No i co z tego, jak mi się w laptopie wyświetla dzień, godzina itd? No więc chyba jest tak, że jak ktoś ma kilka, kilkanaście zegarków i chce, żeby były w ciągłej gotowości, bez konieczności nastawiania, przestawiania, ustawiania datownika (+ ma za dużo pieniądza) to kupuje rotomat. Ja nigdy nie miałem takiej potrzeby (a nadmiar gotówki zużyłbym inaczej). Co kto lubi.

Nakręcanie - nie wiem, co odpowiedzieć. Na zdrowy rozum należałoby używać całej sprężyny, żeby zużywała się/pracowała równomiernie. Natomiast mam zegarki kilkudziesięcioletnie, które musiały być nakręcane różnie - regularnie, nieregularnie, do końca, częściowo, po smarowaniu, bez smarowania - nie bardzo widzę różnicę między nimi. Jedynie w przypadku, gdy sprężynie kończy się rezerwa chodu, tzn. jest prawie całkiem rozwinięta, zegarek potrafi przyspieszyć - i jest to jak najbardziej prawidłowe i wytłumaczalne.

bojowonastawionaowca

@t0mek halo, taki okropny bym nie był

Zaloguj się aby komentować

Następna