Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Zdjęcie w tle
Atexor

Atexor

Fenomen

Dołączył/a: 17.01.2023

  • 55wpisy
  • 2125komentarzy
      Właśnie sobie przypomniałem, że miałem taką sytuację w szkole ( ͡° ʖ̯ ͡°)

      W ogóle mam mega rzadko sny, ale jak już coś mi się śni to właśnie jakieś szkolne mixy. Ostatnio w jednym z nich prosiłem nauczycielkę czy mogę wcześniej wyjść jak napiszę maturę, bo się spóźnię do pracy (u mnie w szkole nauczycielka mocno "przymuszała" że mamy siedzieć do końca, bo to tylko raz piszemy a nuż coś wymyślimy).

      #heheszki #notheheszki #takaprawda #humorobrazkowy
      096914b1-564d-4f10-9639-4f6ca54fa3b0
      2

      Zaloguj się aby komentować

      137 + 1 = 138

      Tytuł: Misja
      Rok produkcji: 1986
      Kategoria: Dramat / Dramat historyczny / Przygodowy
      Reżyseria: Roland Joffé
      Czas trwania: 2h 2min
      Ocena: 8/10

      Dość stary film z młodym jeszcze Robertem de Niro ze świetną muzyką skomponowaną przez mistrza Ennio Morricone. Oparty jest na wydarzeniach historycznych i ma miejsce w Ameryce Południowej, na pograniczu dzisiejszej Brazylii i Paragwaju. Opisuje od misję jezuitów w próbach nawiązania kontaktu z lokalnymi Indianami, nawrócenia ich na chrześcijaństwo i rozwoju lokalnej społeczności. W trakcie tej misji dołącza do nich były łowca niewolników Rodrigo (Robert de Niro) szarpany wyrzutami sumienia za swe popełnione zbrodnie i wspólnie z nimi pragnie rozwinąć osadę i znaleźć odkupienie win.

      Film ukazuje trudy w kontaktach z tubylcami, ale także problemy z ówczesną biurokracją i polityczną grą ze strefami wpływów mocarstw starego kontynentu. Bohaterowie staną się zarówno świadkami, jak i uczestnikami różnych wydarzeń i przyjdzie im w ich trakcie dokonać trudnych wyborów.

      Osobiście film bardzo mi się spodobał, zwłaszcza początkowa scena z grą na flecie przez ojca Gabriela (od 0:55, hejto nie ogarnia timestampów):
      https://youtu.be/xBLbH6vRwk8?t=55
      Jest to praktycznie główny motyw muzyczny od Ennio Morricone. Szkoda, że nie nagrał tam więcej kawałków. Film ogólnie bardzo polecam, nawet ateistom jak ja 😃

      Niestety polska wersja jest chyba niedostępna publicznie necie, nie licząc CDA premium, ale nie wiem czy z napisami czy lektorem. Przynajmniej mi się nie udało, a sprawdziłem kilkanaście stron. Szkoda, że taki Netflix ochoczo umieszcza u siebie gnioty, a pomija klasyki kina. Jest na YouTube, ale tylko oryginalna wersja. Niestety czasem ciężko było mi zrozumieć co mówią postacie, więc znalazłem osobno napisy i w paru miejscach dokonywałem w nich ew. korekt, bo szkoda aby taka perełka poszła w zapomnienie i na końcu całość scaliłem (burn-in). Na życzenie mogę udostępnić na PW.

      #filmmeter #filmy #ogladajzhejto
      c55125cd-6290-40bb-ad82-3192b60e1f82
      0

      Zaloguj się aby komentować

      Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

      • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
      • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
      • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
      • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
      Zostań Patronem

      Wszystko co kot mówi powinno się kończyć z "...chuju" 🤣

      Zaloguj się aby komentować

      113 + 1 = 114

      Tytuł: Ostatni brzeg
      Rok produkcji: 2000
      Kategoria: Dramat / Sci-Fi
      Reżyseria: Russell Mulcahy
      Czas trwania: 3h 16min
      Ocena: 8/10

      Film jest remakem innego z roku 1959 o tym samym tytule (ang. On the Beach), który zaś jest na podstawie powieści z 1957. Porusza on wątek losu amerykańskich żołnierzy na łodzi podwodnej. Szybko dowiadujemy się, że na świecie, przed wydarzeniami z filmu wybuchła III wojna światowa, która skończyła się skażeniem radioaktywnym całej północnej półkuli. Ostatnim miejscem, gdzie ludzkość przetrwała jest południowa półkula - głównie Australia. Niestety i ona jest zagrożona ze względu na nadciągające promieniotwórcze chmury. Załoga okrętu zmierza ku niej, a następnie dowiaduje się że zaczęto odbierać tajemnicze nadawane sygnały z północy. Dostaje więc zadanie przepłynięcia pod radioaktywnym obszarem i sprawdzenia, kto je nadaje i czy istnieje tam szansa na przetrwanie ludzkości.

      Wbrew pozorom akcja filmu nie dzieje się cały czas na łodzi podwodnej. Zamiast tego skupia się na kilku wątkach, zarówno na okręcie, jak i na lądzie. Widzimy tutaj walkę człowieka z nieznanym, dążenie do celu mimo poczucia bezsilności, próby prowadzenia zwykłego życia oraz dość dobrze pokazaną ludzką naturę w obliczu nieuchronnego zagrożenia. Nie zabraknie też tutaj trudnych wyborów przed którymi zostaną postawieni bohaterowie. Czy uda się odnaleźć osobę nadającą sygnał? Czy załodze uda się znaleźć bezpieczną przystań? Czy uda się odwrócić nadciągające zagrożenie? Czy uda się gdzieś schronić? Film odpowie na wszystkie te pytania, trzyma wręcz do samego końca. Klimat miejscami wydaje się lekki, sielankowy, a miejscami bardzo ciężki.

      Przede wszystkim film daje jednak do myślenia, że jako gatunek stanowimy dla siebie samych i innych zarówno nadzieję, jak i zagrożenie i pomimo pewnych wad to z czystym sercem go polecam.

      Długo wahałem się co do oceny i kusiło mnie dać 7/10, jednak ze względu na przesłanie dodaję mu oczko wyżej. Zaniżają go jednak następujące rzeczy (bez większych spoilerów):

      • oprawa wizualna, a dokładniej niskiej jakości piana na domach (nie spoilerując). Bardzo mizernie to wygląda. Poza tym efekty i jakość pracy kamery są bardzo dobre,
      • kilka wstawek pod-erotyczne. Nie było NSFW i przeciąganych spółkowań, ale nie przepadam za takimi działaniami w filmach,
      • pewne różnice względem książki (czytałem je w internecie). Nie lubię takich zmian względem oryginału, bo później tworzą rozmaite linie czasowe i jest problem gdy potem pojawia się sequel a np. kogoś uśmierciliśmy (jak np. Netflixowy pseudoserial Wiedźmina),
      • sposób wysłania wiadomości, której nie da się odczytać z powodu błędów - widzimy zarówno wiadomość tekstową o rozmiarze 12 Kb, jak i film co ma ponad 1 Gb, który pobiera się szybciej niż niektórzy nadal mają internety na wioskach. Są to zmiany względem powieści, wszak wtedy internetu nie było, a co dopiero jeszcze z taką przepustowością. Dziwnym dla mnie było to, że tak szybko dane się pobierały, a i tak były uszkodzone i był problem z ich odczytem.
      • ostatnim minusem jest zakończenie - jest dość książkowe, ale jak dla mnie mało logiczne. Niemniej mimo niego warto sięgnąć po ten tytuł.

      Film jest dostępny na cda, niestety wszystkie playery mają coś nie tak z dźwiękiem i aby dało się normalnie słuchać, w ustawieniach Windowsa musiałem zmniejszyć sobie głośność na prawej słuchawce, aby było równe stereo.

      #filmmeter #filmy #ogladajzhejto #cda #postapo
      c0b90e55-ecf2-4df9-bbaa-3ab4b4098b67
      22

      PS. Wie ktoś jak dodawać przez ten filmmeter? Jak się na to "zalogować" i połączyć z hejto? Przycisk dodania mam na szaro i dlatego przekopiowałem całość, sformatowałem i dodałem ręcznie.

      c371d5f0-f1aa-4046-b729-1c10f28d4d85

      @Atexor myślałem ostatnio o tym filmie, tylko nie mogłem sobie tytułu przypomnieć. Dzięki!

      @Atexor Znam oryginał z 59, ale nie zarejestrowałem, że powstał remake. Dziękuję.

      A widziałeś "Te ostatnie godziny"?

      Zaloguj się aby komentować

      Eh, rzadko piszę tu posty, ale muszę się pożalić bo nie mam za bardzo komu.

      W pracy przez 3 miesiące kombinowałem głównie z jedną rzeczą (powiedzmy "X") w projekcie która wpływała na cały efekt mojej pracy. Wymyślałem przeróżne rozwiązania, a może to, a może tamto, przerabiałem niektóre rzeczy aby "X" mogło działać. Po drodze dochodziły dodatkowe wytyczne, o których klient zapomniał na pierwszym etapie projektu. Na niektóre zmiany musiałem uzyskać różne zgody, poprzedzone długimi "meetingami" i przemyśleniami oraz e-mailami. Nieraz również czekałem aż inni jego podwykonawcy i on sam przygotują mi potrzebne elementy układanki. I co rozwiązałem dany problem, to dochodziły kolejne zapomniane wytyczne które musiałem zaadaptować, aby znowu pasowały z tym cholernym "X". I cudem, ale się udało. Wszystko co najgorsze dopięte na ostatni guziczek jakby z tego mieli strzelać.

      Dzisiaj się dowiedziałem, że jednak nie chcą kompletnie "X" w projekcie. Jakbym wiedział o tym od początku, to projekt byłby dalej w etapie o co najmniej 2 miesiące bo nie marnowałbym czasu na tyle przeróbek. Niby mam zapłacone i powinienem mieć wywalone, ale po prostu jest mi smutno, bo naprawdę robiłem nadgodziny i cuda na kiju aby wszystko zrobić na czas 😢

      W tym czasie musiałem zostać opłacony ja, moja firma (która zarabia na mojej pracy), osoby z firmy klienta, wszelacy podwykonawcy i klient główny czyli właściwy niemiecki koncern motoryzacyjny. Do tego dochodzi samo opóźnienie, czyli np. że produkcja będzie mogła ruszyć z dodatkowym opóźnieniem. A każdy dzień przestoju na fabryce to koszta idące w setki tysięcy euro (jeśli nie lepiej), więc zakładam że taka obsuwa to już grube utracone miliony...

      I potem my się dziwimy, że samochody tak dużo kosztują jak ludzie nie mogą się dogadać i wtrącać swoje 3 grosze zamiast po prostu dać mi wolną rękę bez ograniczeń w szukaniu rozwiązań. Dodam, że wcześniej była też podobna decyzja tego klienta, która spowodowała opóźnienie może o dodatkowe 2 tygodnie i wpłynęła zarówno na mnie i na wszystkich kolegów, co brali w nim udział, bo każdy musiał przerabiać wiele rzeczy.

      Zdjęcie poniżej z neta, ale jego istota powiązana bardzo z moją pracą. A gdzie inne działy, odpowiedzialne za fotele, silniki, lampy, elektrykę, deskę rozdzielczą itp.? Tam też mogą dziać się podobne cyrki.

      #motoryzacja #samochody #zalesie #pracbaza #korposwiat
      6ca33868-4492-41eb-8d6b-0f569fe6e015
      30

      @Atexor to z zasady przykre kiedy coś co robiłeś i wsadzałeś w to serce idzie do kosza, można to przełożyć na wiele kwestii - ale zawsze jest przykro. Ja się bardzo staram do takich sytuacji w mojej pracy nie dopuścić ale czasem i tak klient tupnie nozką i wracamy do początku...

      @Atexor Heh, jak to obejrzałem, to od razu mi się Twój wpis przypomniał: https://www.youtube.com/watch?v=XcG6CpxKFnU


      To co robisz w pracy nie jest Twoje. To jest własność firmy w której pracujesz. Jeśli naprawdę zaczniesz na to tak patrzeć, to nie tyle przestanie Ci zależeć (bo w końcu jesteś częścią tej firmy), co będziesz reagował na takie rzeczy spokojniej.


      Ludzie z pasją są bezcenni, więc to że masz takie wątpliwości i rozkminy dobrze o Tobie świadczy. Po prostu rzeczy które dzieją się wokół Twojej dziedziny mają większe znaczenie niż Twoja dziedzina.


      Co nie zmienia faktu, że jeśli firma marnuje kasę i podejmuje błędne decyzje co do alokacji kasy to jest to coś co być może da się poprawić. A być może nie, patrz SpaceX, które wysyła kolejne iteracje nowej rakiet które wybuchają w pissdu, wiesz ile z rzeczy które w nich są okazują się potem niepotrzebne? A ile z rzeczy nad którymi ktoś pracował nie trafiają finalnie do rakiet?

      Tak często wygląda iteracyjne podejście do tworzenia produktu. Z punktu widzenia "trybiku" (no offence) to marnotrawstwo. Z punktu widzenia firmy to np minimalizowanie opóźnień, gdyby jednak się na końcu okazało że stworzyłeś coś niezbędnego - time to market jest bogiem w nowych technologiach.

      @Atexor pozdro z branży automotive miałem kilka razy to samo…..

      Zaloguj się aby komentować

      Cześć,
      Natrafiłem na filmik z lotu ptaka - czyt. drona - który pokazuje drogę na Mount Everest, od 5300 m.n.p.m. do samego szczytu (8849). Dron niby wznosi się "tylko" na wysokość 3,5 km, ale widowiskowo oddaje potęgę natury przy widocznych gdzieniegdzie malutkich dwunożnych postaciach, które to starają się dotrzeć na samą górę mimo licznych wyzwań, chcąc udowodnić przed sobą, że są w stanie pokonać własne ograniczenia.

      Jak to mówią na Podlasiu - dla mnie się filmik bardzo podoba, dlatego się nim z Wami dzielę ʕ•ᴥ•ʔ

      https://streamable.com/a5ry2k

      Muzyka w tle: Two Steps From Hell - Victory, jakby ktoś był ciekaw (nie ja dodawałem, tak było oryginalnie), choć w mój gust trafia (wg. Spotify jestem w 0.5% top słuchających tego zespołu xD)

      #gory #ciekawostki
      7

      no fajnie, obejrzałem filmik, nie muszę już sam wchodzić 😃


      > Dron niby wznosi się "tylko" na wysokość 3,5 km


      "na" w sensie "o" 3,5km? W ogóle to drony latają przy tak rozrzedzonym powietrzu?

      @Atexor zajebisty material. Wyglada na to ze na Czomolungme da sie wejsc trekingowo, znaczy bez wspinaczki

      @Atexor aż sobie obejrzę na dużym ekranie

      Zaloguj się aby komentować

      @Atexor ja o 6 rano tak wyglądam, jak dzwoni budzik, a co dopiero o 0:04. XD

      aa17f7bb-18bb-47a4-b58e-7202b309d970

      O tej porze to nawet w Ciechocinku się śpi, a co dopiero w DPSie 😜

      @Atexor ten pierwszy po angielsku ma dużo większy sens

      Zaloguj się aby komentować

      Już wiem czemu nie widzę Twoich wpisów - dodajesz w hydeparku a nie w redakcji.

      @Atexor xd no filozoficzny i chodnikowy 😜

      dzisiaj wszystkie są czadowe

      Zaloguj się aby komentować

      Koci i syrenkowy 😁

      aaaa, że peklowanie...

      Jakim cudem ominąłem ten odcinek to nie wiem 😒

      Zaloguj się aby komentować

      W końcu powrót na łono natury oddychać świeżym powietrzem (Odra przy Czechach). Już musiałem po 2 miesiącach nadgodzin w pracy przed kompem. Nie sądziłem, że moje wewnętrzne akumulatory mogą się tak naładować. Od razu głowa lżejsza.

      Co do samej miejscówki, to widać jeszcze sporo zniszczeń jakie narobiła tu woda w ostatnich miesiącach. Mnóstwo mułu i połamanych drzew (w tym jedno wiszące na drugim drzewie) w kolorystyce szaro-brązowo-zielonej. Mam skojarzenia z zoną ze Stalkera... Natura potrafi się upomnieć o swoje 😃

      #fotografia #mojezdjecie
      dc250e91-e340-4ec4-a242-3af400debd20
      b6c3250e-6304-4c52-83cd-2c1b5f0b9202
      6e661fd7-8993-4fbe-88e1-0d94ca7a6263
      1bac835c-db7d-4c72-b97c-a1059bd1cd42
      2

      Meandry pod Olzą?

      Zaloguj się aby komentować

      @Atexor Dość pewnie to stwierdziłeś 🤔

      @Atexor To nie jest "trochę jak efekt D-K" to jest dokładnie jeden z przypadków efektu D-K.

      @Atexor myślę, że jednak osoby głupie dość często odczuwają skutki swojej głupoty

      Zaloguj się aby komentować

      Po kolei:
      Prize Sheep (ok. 1838) - William Henry Davis (1786 – 1865)
      Prize Pig (1872) - Richard Whitford - (ok. 1821 – 1890)
      Sussex Cow "Joan" (1874) - James Clark Senior (1860–1902)

      Wyobraź sobie, że przenosisz się w przeszłość, do XIX-wiecznej Anglii. Na płótnie samotna @bojowonastawionaowca stoi pośród spokojnego wiejskiego krajobrazu - znajomy widok, ale z niespodzianką. Jest to zagadka „prostokątnych zwierząt Anglii”, artystyczna tajemnica, która intryguje umysły od lat. W XIX wieku w Anglii zamożni rolnicy starali się pokazać swoje bogactwo i status, zamawiając dzieła sztuki przedstawiające ich zwierzęta gospodarskie, w tym krowy, świnie i owce.

      Te zamówione dzieła często zawierały przesadne wizerunki zwierząt o nietypowych proporcjach. Na przykład świnie mogły być przedstawiane jako okrągłe jak napompowane piłki nożne, krowy wydłużone do prostokątnych kształtów, a owce rozciągnięte do owalu. Ten artystyczny trend zbiegł się w czasie z okresem, w którym rolnicy aktywnie eksperymentowali z selektywną hodowlą i innowacyjnymi metodami karmienia, aby hodować większe zwierzęta gospodarskie. Duże zwierzęta miały ogromną wartość jako dowód sukcesu ich właścicieli w hodowli pod względem wielkości i wagi.

      Zamożni i doświadczeni rolnicy osiągnęli to, stosując selektywne metody rozmnażania, które doprowadziły do wzrostu szybko rozwijających się, masywnych zwierząt gospodarskich. Oprócz tych wysiłków hodowlanych, innowacyjne praktyki rolnicze i żywieniowe przyczyniły się do ogólnego wzrostu wielkości zwierząt. Zamówione obrazy i druki komercyjne często zawierały szczegóły, takie jak wymiary zwierzęcia i informacje o wysiłkach hodowlanych właściciela.

      Czasami na obrazie pojawiał się właściciel zwierzęcia (tutaj @AdelbertVonBimberstein), dumnie wpatrujący się w swój cenny dobytek. Alternatywnie, zwierzęta stały samotnie, często przedstawiane tak, jakby mogły pochłonąć całą pobliską wioskę. Powstałe w ten sposób obrazy służyły zarówno jako reklamy, jak i urzekające widowiska.

      [skrócone ze źródła]
      #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #heheszki
      7226260b-5473-46e1-83c2-97fc4360db74
      785cf496-d398-4689-b568-f85e63a9c2e0
      07966a9c-9317-4d1a-b29c-454341866f95
      11

      BONUSOWE NIEUZBROJONE OWCE

      6bfc4526-b331-46a8-a1e0-6fd29e6c61a2
      3cdf63c6-baf1-4cea-bca6-26bdabb435c5
      308f3a75-b14c-4c15-9514-e25f08d432c4

      O kurde, ostro musiało być dźgane testosteronem.

      Typ kupił szablon do zwierząt hodowlanych i tak cała karierę malarską na jednym leciał i jeszcze pożyczał innym.

      Zaloguj się aby komentować

      Jak chcecie pośmieszkować, to macie tutaj dzieciaczki coś od wuja keborgana

      https://www.youtube.com/watch?v=P9_mH82hBdc

      Zaloguj się aby komentować

      Hej, od kilku godzin hejto na PC działa mi koszmarnie. We wpisach nie pokazuje mi tagów (są jak zwykły tekst), nie mogę piorunować, ani rozwijać komentarzy (nic się nie dzieje), powiadomienia się często nie ładują. Nie widzę swojego avatara oraz nawet miałem problem dodać ten wpis, musiałem wiele razy odświeżać.

      Jakieś prace techniczne w tle?
      @hejto @Oczk @bojowonastawionaowca #hejto #pytanie
      e9f67762-23a6-43a2-b510-1f022b3e884f
      15

      Ja też tak mam wtedy muszę wrzucić coś do #polityka i zaczyna działać 😀

      @Atexor czyszczenie ciasteczek?

      Najważniejsze pytanie czy banery suppli się ładują

      Zaloguj się aby komentować

      Brałem udział w małym badanku. Nie mogę zdradzać za bardzo szczegółów (EULA), ale ogólnie miałem za zadanie oceniać jakość generowania obrazków dla nowego AI. Prompty były mi narzucone z góry i miałem je porównywać i oceniać aby lepiej wytrenować model.

      Tutaj promptem były "dwie owce w przytulnych szaliczkach szydełkują w przyjemnym jesiennym słońcu". Nie ukrywam że urocze i nieźle realistyczne robi te prompty. Takie ładne owieczki... i wcale nie bojowe, jak nasza @bojowonastawionaowca

      Do teraz jak testowałem DALLE-3, Midjourney, Bing czy Leonardo to wszędzie był problem z realizmem. Fantasy, Munch, 3D disney, czy inne anime dawało radę. Niemniej brakowało realizmu, ludzie często byli "zbyt idealni" jakby z fotoszopką na twarzy. Z jednej strony miło się zaskoczyłem nad tym nowym modelem, a z drugiej strony patrząc jak jak idzie rozwój AI (ostatnio Google pokazał AI do dodawania dźwięku do wideo, idealne uzupełnienie do generowania video Sora od OpenAI), mam naprawdę obawy o wykorzystywanie fejków z złych celach... Albo tworzenie jeszcze gorszych filmów na Netflixie.

      #heheszki #sztucznainteligencja #aiart (?)
      7f277938-b623-4add-af3d-02ef0b2665f3
      cc254b10-0eed-428d-8fdc-d50632f23dd9
      9

      @Atexor Wreszcie jakiś model działający po polsku.

      Zaloguj się aby komentować

      @Atexor coś podobnego chłopaki w technikum do klamek podłączali czy coś 😃 ale to waliło

      @Atexor W jakim sprzęcie taki maluszek ma zastosowanie?

      Zaloguj się aby komentować

      Mount Rainier (aktywny stratowulkan na samym północnym-zachodzie USA) rzucający cień podczas wschodu słońca. Zrobione w pobliżu uniwersytetu w Tacoma Washington.

      Zdjęcie nie moje (a gdzie tam, z piwnicy wychodzić, brrr), tylko zajumane z neta 😃

      #fotografia #gory #fajnechmurki
      3d6f9cd7-2291-4bb7-8044-5fec2b6ff45c
      c7ac85fe-0807-4d4d-901b-347c6725c3d8
      d069d0f4-29b5-449d-b48b-3c27544f22f5
      1

      Zaloguj się aby komentować

      NASA ogłosiło, że prawie 47-letnia sonda Voyager 1 wróciła do pełnej sprawności po awarii, wskutek której sonda wysyłała bezsensowne dane w postaci zer i jedynek od 14 listopada 2023 r. Wiekowa sonda już nieraz stanowiła wyzwanie dla inżynierów NASA ze względu na rozmaite usterki, ale żadna nie była tak złożona jak obecna, gdyż NASA nie była w stanie nawet poprawnie się z nią skomunikować i sprawdzić, co mogło się zepsuć.

      Jest to niemałe osiągnięcie, zważywszy na wiek sondy, jej prędkość oddalania od naszego Układu Słonecznego - 61500 km/h, a także odległość wynoszącą ok. 487 651 754 645 basenów olimpijskich lub 5 231 996 169 509 259 przeciętnych 15-centymetrowych bananów. Sygnał wysłany do sondy leci ponad 22h i 35 min. Na odpowiedź czekamy drugie tyle.

      Podejrzewano usterki komputerów pokładowych, czy jednostki TMU (takiego Win-Rara i Gmaila do kompresowania i wysyłania danych na Ziemię). W marcu natrafiono na trop przyczyny usterki, kiedy to w ciągu losowych danych natrafiono na bardziej logiczny ciąg. W kwietniu go potwierdzono. Uszkodzony został fragment pamięci komputera FDS. Służy ona do przechowywania zbieranych danych, instrukcji wysyłanych z ziemi oraz sterowaniem przyrządami. W ostatnich tygodniach podzielono kod sondy na fragmenty i przesyłano go do sondy oraz wgrywano w różne miejsca w chipie,na wypadek dalszych uszkodzeń wokół wadliwych sektorów, a także uruchamiano kolejne, pozostałe przy życiu 4 instrumenty naukowe: do wykrywania promieniowania kosmicznego, cząstek niskiej energii, analizy fal plazmowych i heliosfery.

      Niestety lata sondy nadal są policzone. Szacuje się, że paliwa starczy jeszcze na 2025, góra do 2036, kiedy to sonda i tak już znajdzie się już poza zasięgiem naszych radarów. W roku ok. 40270 r. powinna dotrzeć do gwiazdy Gliese 445 (będącej 17 lat świetlnych od Słońca), o ile jakiś UFO-rowerzysta nie wymusi jej pierwszeństwa.

      A jak tam aktualizacje w Waszych trzyletnich Samsungch i Xiaomich ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

      edit: w sumie ranga mi pasuje do wpisu xD

      #kosmos #astronomia #ciekawostki #nauka
      b7df2fc6-e990-41cd-955a-e7d64caaf30c
      33

      @Atexor Robisz dobrą robotę 🛸

      Chwilę... Na 2025 lat czy do 2025 roku?

      tradycyjnie:

      myślę że minęło już tyle czasu, że spokojnie mógłby nagrać drugi film

      https://youtu.be/E118gyMUrLU?si=BWrRWrd8V_OkK8gM

      Zaloguj się aby komentować

      Następna