#astronomia #nauka


Społeczność
Astronomia
Wszystko czego szukasz na temat astronomii.
#astronomia #nauka
@Pouek "kalibracja montażu" w tym wypadku to pojęcie dwuznaczne
Ale domyślam się że chodzi o justowanie lunetki biegunowej: to się robi raz a dobrze, na jakimś oddalonym obiekcie typu komin/czubek wieży/anteny czy czegokolwiek wysokiego: p https://astropolis.pl/topic/18359-justowanie-lunetki-w-heq-5-syntrek/#findComment-276455
Czyli:
Ustawiasz montaż tak, by ten nieruchomy ziemski obiekt był na środku krzyża w lunetce, przesuwasz oś RA o 90 stopni i patrzysz, czy obiekt który wcześniej był w centrum nie przesunął się. Jeżeli się przesunął, to śrubkami na lunetce próbujesz go wycentrować ponownie - najlepiej o połowę dystansu w jakim się przesunął. Odkręcasz lekko jedną śrubkę, dokręcasz dwie pozostałe. I tak w kółko przesuwasz oś o te 90 stopni i wprowadzasz korekty, aż obraz w centralnej części w końcu przestanie się przesuwać względem krzyża
Przy okazji też zadbaj o to, by krzyż był równoległy do osi montażu, tj. montaż w ustawieniu "0" ma lunetkę z krzyżem wkazującym "góra/dół - prawo/lewo". W sumie to od tego powinno się zacząć, jak masz lekko odkręconą lunetkę to całą możesz przekręcić. Żeby przetestować czy jest dobrze:
Znajdź obiekt do testowania (ten sam co przy justowaniu), przesuń montaż "w górę", tj żeby obiekt był widziany w górnej krawędzi lunetki i zacznij przesuwać montaż w dół, sprawdzając czy obiekt cały czas idzie równo wzdłuż krzyża na lunetce. Jeżeli się przesuwa (np. w górnej krawędzi obiekt styka się z linią krzyża, a po przesunięciu w dół jest od niego odsunięty), musisz to skorygować przesuwając lunetkę, najlepiej o pół dystansu i tak w kółko, aż wszystko będzie równoległe.
Po korekcji położenia i wyjustowania (w tej kolejności!), śrubki od lunetki najlepiej posmarować lakierem do paznokci, żeby się nie luzowały. Jak zrobisz dobrze i nie będziesz rzucał montażem, to więcej nie będzie potrzeby
A ustawienie na gwiazdę polarną robisz za każdym razem. Polecam apkę na telefon 'polar alignment' która Ci pokaże, gdzie na lunetce biegunowej powinna znajdować się gwiazda polarna
A tu o ustawianiu lunetki z ksiażki Marka Substyka



@Oczk dzięki, na pewno skorzystam jak dokupię lunetkę, bo mój skywatcher przyszedł bez niej xD. Ależ to bydle ciężkie, kurier ledwo dotaśtał xP. Jak się z nim wstępnie pomacałem to już kumam jak działa, ale zastanawiam się jak go wyzerować bez lunetki przed zwizowaniem na Polaris?
Zaloguj się aby komentować
Lądownik Blue Ghost, czteronożna konstrukcja o rozmiarach porównywalnych do małego samochodu, która wylądowała w pobliżu formacji wulkanicznej Mons Latreille, przez dwa tygodnie działał na widocznej z Ziemi stronie Księżyca. Przez większą część misji czerpał energię ze światła słonecznego, jednak w minioną niedzielę, wraz z nadejściem księżycowej nocy, miejsce lądowania pogrążyło się w ciemności.
Pomimo tego, lądownik kontynuował pracę przez około pięć godzin po zachodzie Słońca, korzystając z energii zgromadzonej w akumulatorach. Podczas swojej misji Blue Ghost przesłał na Ziemię łącznie około 120 gigabajtów danych, a za jego najważniejsze osiągnięcia uznaje się odbiór najodleglejszego w historii sygnału GPS, pobranie próbek księżycowego pyłu za pomocą specjalnego odkurzacza i wykorzystanie wiertła do pomiaru temperatury gruntu.
Jak poinformowało Firefly Aerospace, nadszedł jednak czas pożegnania z Blue Ghost - ostatni sygnał lądownika został odebrany w poniedziałek o 00:15 (naszego czasu). Zanim jednak wszedł w "tryb pomnika", oznaczający jego trwałe pozostanie na powierzchni Księżyca, przesłał na Ziemię emocjonalną wiadomość pożegnalną, w której żegnał się z "przyjaciółmi" i zapowiadał, że będzie "trwał w tym miejscu na Mare Crisium, obserwując dalszą podróż ludzkości do gwiazd":
Będę trwał w tym miejscu na Mare Crisium, obserwując dalszą podróż ludzkości do gwiazd. Przetrwam Wasze najpotężniejsze rzeki, najwyższe góry, a może nawet i Wasz gatunek, jaki znamy. Jednak to niezwykłe, że gatunek może zostać prześcignięty przez własny geniusz. Oto spoczywa Blue Ghost, świadectwo zespołu, który – przy wsparciu rodzin i przyjaciół – zbudował i obsługiwał ten statek oraz jego ładunek.
Zanim jednak Blue Ghost zakończył swoją działalność księżycową, miał do wykonania ostatnie zadanie. Przed zapadnięciem ciemności nagrał wideo w jakości 4K, dokumentując "poświatę księżycowego horyzontu", czyli zjawisko polegające na unoszeniu się drobin księżycowego pyłu podczas zachodu Słońca. NASA i Firefly planują podzielić się wynikami obserwacji podczas konferencji prasowej zaplanowanej na dziś na godz. 19:00 naszego czasu.
W ubiegłym tygodniu był także świadkiem zaćmienia, które z perspektywy Ziemi było widoczne jako "krwawy Księżyc" - nasz naturalny satelita przybrał wtedy czerwono-pomarańczowy odcień. Blue Ghost uchwycił na zdjęciu tzw. pierścień z diamentem, który występuje podczas zaćmień, gdy światło słoneczne oświetla jedynie zewnętrzny pierścień ciała niebieskiego.
https://geekweek.interia.pl/kosmos/news-blue-ghost-przechodzi-do-historii-ostatnia-wiadomosc-z-ksiez,nId,21322058
https://x.com/WLWT/status/1901812814156624172
https://www.youtube.com/watch?v=M2P-z_cXsOs
#kosmos #ksiezycowyspacer #ksiezyc

Jako post scriptum wspomnę, że za dwa tygodnie i tak będą próbowali go wywołać
Zaloguj się aby komentować
Już w sobotę, 29 marca, czeka nas jedno z ciekawszych zjawisk astronomicznych – częściowe zaćmienie Słońca! Choć nie będzie spektakularne, to nadal warto je zobaczyć.
Godziny zjawiska dla Lublina:
Początek: 11:55
Maksimum: 12:29 (zakryte ~5% tarczy)
Koniec: 13:02
Im dalej na północny zachód, tym faza zaćmienia będzie nieco większa, ale nigdzie na świecie nie dojdzie do całkowitego zakrycia Słońca.
Mimo że to „skromne” zaćmienie, przypada w dogodnym dniu – w sobotę! Teraz pozostaje tylko liczyć na dobrą pogodę.
Obserwacje na Placu Litewskim!
Jeśli warunki dopiszą, zapraszam na wspólne oglądanie z teleskopami:
Jeśli jednak nie uda się dostarczyć drugiego montażu, zrezygnuję z Newtona i skupię się na transmisji obrazu przez Lunta.
Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Obserwacja Słońca wymaga odpowiedniego zabezpieczenia wzroku. Najlepszym rozwiązaniem są okulary z folią ND5, dostępne w sklepach astronomicznych – są tanie i w pełni bezpieczne. Nie używaj domowych sposobów, które mogą poważnie uszkodzić wzrok!
#lublin #astronomia

To jest jakaś reklama Apple? Już zjawiska astronomiczne zaangażowali do tego
Zaloguj się aby komentować

Saturnowi "przybyło" 128 nowych naturalnych satelitów - łącznie ma już ich 274
#astronomia #nauka
#owcacontent <- d
Astronomowie donoszą o odkryciu planety krążącej wokół aż trzech gwiazd. Planeta Tatooine z Gwiezdnych Wojen krążyła wokół dwóch, a jak może wyglądać skupisko aż trzech gwiazd?! Naukowcy opublikowali grafikę i animację, dzięki którym możemy zobaczyć taką sytuację na własne oczy. Układ wygląda fenomenalnie.
Chodzi o GW Orionis, czyli hierarchiczny system potrójnej gwiazdy typu T Tauri przed sekwencją główną. Obiekty znajdują się 1300 lat świetlnych od Ziemi. To bardzo mała odległość, jak na warunki kosmiczne. Najnowsze obserwacje z Europejskiego Obserwatorium Południowego i ALMA wykryły niestabilności grawitacyjne gwiazd i dysk protoplanetarny w układzie GW Orionis.
Chociaż istnienie planet nie zostało jeszcze potwierdzone na 100 procent, to jednak jest to tylko formalność, bo zgromadzone dane jak najbardziej na to wskazują. Dotychczas nie udało nam się odkryć tak intrygującej formacji we Wszechświecie.
Jeśli byśmy znaleźli się na jednej z planet tego układu, to moglibyśmy zobaczyć na nieboskłonie trzy gwiazdy. Dwie z nich w tangu, a trzecią okrążającą je po bliskiej orbicie. Niestety, naukowcy przyznali, że dwie gwiazdy dla nas zlewałyby się w jedną, ale z odpowiednim filtrem na oczach moglibyśmy zobaczyć trzy. Tak czy inaczej, trzeba przyznać, że byłby to widok zapierający dech w piersi.
GW Orionis związany jest z obszarem formowania gwiazd Lambda Orionis i wyróżnia się swoją niezwykłą strukturą, w szczególności rozległym dyskiem protoplanetarnym otaczającym wszystkie trzy gwiazdy. Ten dysk, w przeciwieństwie do płaskich dysków typowych dla wielu innych układów gwiezdnych, jest zdeformowany i podzielony na wyraźne, nachylone pierścienie pyłowe, co czyni GW Orionis obiektem wyjątkowym.
GW Orionis A i B tworzą ciasną parę spektroskopową, krążąc wokół siebie w odległości ok. 1 jednostki astronomicznej z okresem orbitalnym około 241 dni, natomiast GW Orionis C okrąża tę parę w odległości ok. 8 jednostek astronomicznych, z okresem ok. 11,5 roku. Dysk protoplanetarny rozciąga się na setki jednostek astronomicznych, a jego pyłowa część ma promień ok. 400 j.a., tymczasem gazowa sięga nawet 1300 j.a.
Naukowcy podejrzewają, że w luce między pierścieniami, ok. 100 j.a. od centrum, może istnieć planeta, być może o masie porównywalnej do Jowisza, która dodatkowo wpływa na kształt dysku. Jeśli ta hipoteza się potwierdzi, byłby to pierwszy znany przypadek planety krążącej wokół trzech gwiazd jednocześnie.
https://www.youtube.com/watch?v=SEDKd1z0YwA
https://geekweek.interia.pl/kosmos/news-planeta-ktora-krazy-wokol-az-trzech-slonc-tak-wyglada-swiat,nId,21320825
#ciekawostki #astronomia #kosmos
@damw 3 słońca, orbita ~100 j.a., masa jowisza, wszędzie pył...

@Cinkciarz może jest skalisty księżyć w okolicy. Ale wtedy masa planety chyba uniemożliwi obrót księżyca, więc to też utrudni życie
Czyli tak jak w serii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi". Dobre książki, autor to taki chiński odpowiednik Andy'iego Weira, serial już gorszy ale mimo wszystko daje radę.
Na last minute można polecieć zobaczyć?
Zaloguj się aby komentować
Obrazie jądra M94 wykonany został przez teleskop Hubble’a, zarejestrowanym w świetle widzialnym i podczerwonym.
#astronomia #kosmos #ciekawostki #nauka

Zaloguj się aby komentować
Let me welcome everybody to the wild wild west
ale mi siadło na głowie od rana XD
#apod na dziś
https://apod.nasa.gov/apod/astropix.html
Dziś wraam do korzeni APOD, czyli NASA, bo akurat ze wszystkich trzech moich apodowych źródeł, ten obiekt przypadł mi do gustu najbardziej (zapewne przez ostatnią piosenkę jakiej słuchałem dziś w aucie :v)
Mgławica Kalifornia, NGC 1499 - mgławica emisyjna znajdująca się w konstelacji Perseusza. Odległa o około 1500 lat świetlnych od Ziemi, rozciąga się na jakieś 100. Nazwę zawdzięcza swojemu kształtowi, który przypomina pewien zachodni stan USA.
Posiłkując się wikipedią, bo jest kilka ciekawostek:
Mgławica Kalifornia podobnie jak Układ Słoneczny znajduje się wewnątrz Ramienia Oriona, na granicy asocjacji gwiezdnej Perseusz OB2. Czerwone światło mgławicy pochodzi od atomów wodoru rekombinujących z dawno utraconymi elektronami, wybitymi w procesie jonizacji przez energetyczne światło gwiazd. Najbardziej prawdopodobnym źródłem światła jest jasna, gorąca oraz niebieskawa gwiazda uciekająca ξ Persei (XI Persei). Prawdopodobnie gwiazda ta powstała w asocjacji gwiezdnej Perseusz OB2 około 400 000 lat temu, a mgławicę napotkała na swojej drodze zaledwie 100 000 lat temu.
Znajduje się ona na prawo od mgławicy, w okolicy "tego niebieskiego" rejonu. Jeżeli dobrze rozumiem, odpowiada ona też właśnie za ten kolor, wynikający bezpośrednio ze światła odbijanego (mgławica refleksyjna?) - ale mogę się mylić, bo nigdzie nie mogę znaleźć z czego wynika to zabarwienie.
I ostatnia ciekawostka, PODOBNO ZUPEŁNY PRZYPADEK ALE JA W TAKIE RZECZY NIE WIERZĘ
Mgławica Kalifornia przechodzi w zenicie w środkowej Kalifornii, gdyż szerokość geograficzna pokrywa się z deklinacją obiektu.Mówiąc po ludzku, deklinacja tej mgławicy (kąt pomiędzy kierunkiem poprowadzonym od obserwatora do obiektu a płaszczyzną równika niebieskiego, jedna ze współrzędnych określająca położenie obiektów na niebie) jest taka sama jak szerokość geograficzna środka stanu Kalifornia, czyli będąc w okolicy równonocy w stanie Kalifornia można spojrzeć bezpośrednio do góry i "zobaczyć" kosmiczne odbicie tego miejsca. No przypadek jak nic XD
#astronomia #astrofotografia


Uuu tupac i kolorwe apodki ? Bardzo ladnie, bardzo.
Zaloguj się aby komentować
Haumea – planeta karłowata z Pasa Kuipera, należąca do grupy plutoidów, odkryta 7 marca 2003 roku.
Rozmiary i właściwości fizyczne
Ciało to nie ma kształtu sferycznego, choć jego rozmiary i masa (ponad 30% masy Plutona) pozwalały, by w przeszłości uformowało się w obiekt prawie kulisty. Jednak bardzo szybki ruch obrotowy wokół najkrótszej osi (niespełna 4 godziny – jeden z najkrótszych spośród wszystkich ciał Układu Słonecznego o średnicach przekraczających 100 km) spowodował rozciągnięcie planetoidy. Według pomiarów przeprowadzonych za pomocą teleskopu Kecka miał to być obiekt o kształcie grubego cygara o rozmiarach ~1960×1518×996 (średnio 1500) km. Nowsze oszacowania mówią jednak o średnicy około 1595 km[2].
Przypuszcza się, że w okresie kształtowania się planet ta planetoida transneptunowa mogła wziąć udział w jakiejś ogromnej kosmicznej kolizji z innym ciałem niebieskim. Wtedy właśnie doszło do przyśpieszenia ruchu obrotowego i utworzenia satelitów tego obiektu oraz innych jeszcze ciał, które nie są już powiązane grawitacyjnie z Haumeą. Wskazuje na to odkrycie pięciu planetoid o orbitach zbliżonych do orbity Haumei, których symulacje orbit prowadzą do wspólnego dla tych obiektów punktu. Byłaby to pierwsza znaleziona w Pasie Kuipera rodzina planetoid powstała w trakcie jednej kosmicznej katastrofy.
Około 75% powierzchni Haumei jest pokryte lodem[10][11].
https://pl.wikipedia.org/wiki/(136108)_Haumea
Zaćmienie gwiazdy zaobserwowane 21 stycznia 2017 roku i opisane w artykule w Nature z października 2017 roku wskazało na obecność pierścienia wokół 136108 Haumea. Jest to pierwszy odkryty system pierścieniowy dla obiektu transneptunowego (TNO). Pierścień ma promień około 2 287 km, szerokość ~70 km i nieprzezroczystość na poziomie 0,5. Znajduje się w granicach limitu Roche’a Haumei, który wynosiłby około 4 400 km, gdyby była ona sferyczna (jej niesferyczny kształt przesuwa ten limit jeszcze dalej).
https://simple.wikipedia.org/wiki/Haumea_%28dwarf_planet%29
#astronomia



Granica Roche’a (czasem promień Roche’a) – promień sfery wokół cięższego ciała w układzie dwóch ciał o znacznej różnicy mas, po przekroczeniu którego ciało o mniejszej masie może się rozpaść pod wpływem sił pływowych[1], gdyż sama siła grawitacji nie jest w stanie utrzymać mniejszego ciała w całości[2]. Granica Roche’a wynosi od 2 do 3 promieni ciała o dużej masie. Promień nie jest jednoznacznie określony dla danego ciała centralnego, zależy też od właściwości satelity[3].
Pojęcie nazwano na cześć francuskiego astronoma Édouarda Roche’a, który pierwszy obliczył tę teoretyczną granicę w 1848[4].



Zaloguj się aby komentować
https://drive.google.com/file/d/1g9v063l7iiRXXIgfBuiBdGv36Yxfy_2m/view?usp=sharing - trzeba trochę poczekać, aż się wczyta
Jeden piksel na zdjęciu odpowiada około 430 metrów na Księżycu, więc do zobaczenia flagi jeszcze trochę brakuje ( ͡°͜ʖ͡°)
To mozaika z 6 paneli. Pierwszy raz zabierałem się za coś takiego, żeby zobaczyć czy w ogóle będę potrafił. No i mimo niekorzystnych warunków wyszło całkiem przyzwoicie.
Użyty sprzęt: SW 150/750 na EQ3-2, Kamera ZWO ASI 585 MC, Barlow 3x, filtr UV/IR cut.
#astronomia #kosmos #ksiezyc #astrofotografia

Ja właśnie oglądam Merkurego. Chyba najlepszy czas w roku.
Trochę nieostre
@Gustawff to kwestia jakości projektora, nie aparatu
@Gwiezdny_Przewodnik klasa
Zaloguj się aby komentować
Zaćmieniem Księżyca nazywamy zjawisko astronomiczne, podczas którego Ziemia znajduje się pomiędzy Słońcem a Księżycem, przez co rzuca ona cień na swojego naturalnego satelitę. W sytuacji, w której dochodzi do zaćmienia całkowitego, a cień Ziemi przesuwa się po Księżycu, może on przybrać zapierający dech w piersiach czerwonawy kolor, którego intensywność zależy od warunków atmosferycznych. To właśnie z powodu wspomnianej barwy, używa się nazwy "krwawy Księżyc". Warto zaznaczyć, że do zaćmienia Księżyca dochodzi tylko wtedy, gdy Srebrny Glob jest w pełni, a więc znajduje się dokładnie po przeciwnej stronie naszej planety niż Słońce.
Co ciekawe, wiele osób uważa, że zaćmienie Księżyca jest znacznie częstszym zjawiskiem niż zaćmienie Słońca. Okazuje się jednak, że jest zupełnie na odwrót – średnio na trzy zaćmienia Słońca przypadają dwa zaćmienia Księżyca. Zaćmienie Księżyca może być jednak widoczne z większego obszaru Ziemi. Stwarza to mylące wrażenie, że owo zjawisko zachodzi częściej.
W Polsce niestety nie będziemy mieć dobrych warunków do obserwacji:
Niestety, mieszkańcy Polski nie będą mieli wówczas dobrych warunków obserwacyjnych. W okolicach zachodu Księżyca 14 marca około godziny 6:00, będziemy mogli obserwować jedynie fazę półcieniową, która poskutkuje nieznaczną zmianą jasności Srebrnego Globu. Należy zaznaczyć, że owa faza może być bardzo trudna do zauważenia, choć wprawieni obserwatorzy mogą dostrzec subtelne zmiany.
Na całkowite zaćmienie Księżyca w naszym kraju entuzjaści astronomii będą musieli poczekać do niedzieli 7 września. Właśnie wtedy możliwa będzie obserwacja satelity przybierającego krwawą barwę
Ale jest też dobra wiadomość:
Znacznie wcześniej, bo już 29 marca 2025 roku, będzie można obejrzeć częściowe zaćmienie Słońca. Warto jednak wówczas zadbać o odpowiednie zabezpieczenia – obserwacja zaćmienia Słońca wymaga zaopatrzenia się w specjalne okulary z filtrem ochronnym, które są zgodne z normą ISO 12312-2.
https://geekweek.interia.pl/nauka/news-14-marca-zacmienie-ksiezyca-obowiazkowa-pobudka-wczesnie-ran,nId,21319169
#astronomia #ciekawostki #ksiezyc
Jednak w Polsce nie będzie możliwe obserwowanie owego spektaklu w pełnej krasie. Ta przyjemność przypadnie mieszkańcom Ameryki Północnej i Południowej.
To co Pan d⁎⁎ę zawracasz
@Cekyo bo mając o tym info odpowiednio wcześniej, możesz sobie kupić przelot do ameryki i obejrzeć na miejscu w pełnej krasie
@damw wolę poczekać do września
Mowa o tak zwanym krwawym Księżycu.
To kolejny znak wskazujący na III Wojnę Światową.
@ZygoteNeverborn wg pewnych aspektów można powiedzieć, że ona już trwa
@damw "Blood moon is rising Link!"
Zaloguj się aby komentować
#apod na dziś
https://www.astrobin.com/ci1w50/
Autor: Johnny Qiu
Abell 33, bohater(ka) dzisiejszego apoda to mgławica planetarna znajdująca się ok 2,5 tysiąca lat świetlnych od nas, w gwiazdozbiorze Hydry.
Powstała z gwiazdy podobnej do Słońca, ale nieco starszej: takiej, która przeszła już fazę bycia Czerwonym Gigantem i odrzuciła zewnętrzne powłoki, powoli zmierzając w stronę Białego Karła.
Tak sferyczny kształt nie jest zbyt często spotykany pośród mgławic planetarnych (chociaż oczywiście też występuje) - z reguły mają one bardziej wymyślne kształty (np. oka), widoczne dżety czy w ogóle wyglądają jak różnokolorowa plama na podłodze. Powodem tak regularnego "kółka" jest wolny obrót gwiazdy centralnej. Jakby się kręciła szybciej, to materia bardziej leciałaby "na boki" a od biegunów strzelałaby wspomnianymi dżetami. Tzn. prawdopodobnie mogłaby tak robić, bo kto to wie jakby było gdyby było inaczej.
W połowie drogi między mgławicą a Ziemią znajduje się jasna gwiazda HD 83535, która dopełnia kompozycji i tworzy wspominany w tytule 'diament' na pierścieniu.
Dla mnie oczywiście najbardziej interesujące jest i tak tło i pięknie kolorowe galaktyki poukrywane gdzieś pomiędzy gwiazdami (do tego polecam oglądać zdjęcie w pełnej rozdzielczości, poprzez astrobina).
Dobrego dnia wszystkim!
#astronomia #astrofotografia


Zaloguj się aby komentować
:v
#apod na dziś
https://www.astrobin.com/6rmi3q/
Autorzy: Vergnes Christophe, Kaeouach Aziz
Messier 78 to najjaśniejsza na niebie mgławica refleksyjna, PRAWIE dostrzegalna gołym okiem - uparci mogą twierdzić że widzą. Leży w gwiazdozbiorze Oriona i należy do jego Obłoku Molekularnego - w dużym skrócie, praktycznie wszystko co tam my amatorzy możemy obserwować w Orionie (Wielką Mgławicę, Running Man, Koński Łeb, Płomień, M78 i generalnie cały szerokokadrowy wodór) to część jednej dużej chmury (albo przynajmniej chmur ze sobą powiązanych) - wrzucam całość na drugim zdjęciu (z wikipedii, autor Rogelio Bernal Andreo). M78 leży w lewym górnym rogu tego "czerwonego okręgu".
Znajduje się w odległości 1350 - 1600 lat świetlnych od nas.* Rozświetlana jest głównie przez dwie młode i gorące gwiazdy, HD 38563A i HD 38563B, zawiera także:
-
całkiem sporo gwiazd zmiennych typu T Tauri (o zmiennej jasności, dużej średnicy, szybkim obrocie i stosunkowo silnym polu magnetycznym)
-
młode gwiazdy w procesie formowania
-
17 (odkrytych do tej pory) obiektów Herbiga-Haro. Są to ciekawe a, w skali kosmicznej, krótkotrwałe zjawiska - dżety zjonizowanego gazu wychodzące od młodej gwiazdy, rozciągające się na ok 0.5-1 parseka, pędzące z prędkością 100-1000km/s, znikające w ciągu kilku tysięcy lat. Żyją szybko, umierają młodo, niczym ludzie z ADHD
Jakby nie patrzeć, ciekawy obiekt.
*co do odległości mgławicy: autorzy zdjęcia podają 1400 ly, wikipedia ENG 1350, wikipedia PL 1600, a w sumie właśnie sprawdzam i ESO podaje także 1400, a nasa 1600 XD Ale z tą NASĄ to idźcie mi stąd, w komentarzu wyjaśnię dlaczego
#astronomia #astrofotografia



@Oczk Ty miałeś więcej wrzucać po tym jak wyblakł Ci nick a nie tyle samo.
Zasłużony piorun ale zastanów się co robisz, oszukałeś użytkowników hejto.
Wszystkich 15 xD
@entropy_ jak nie postuję to 14, czyli nie pisząc nic mniej ludzi oszukuję :v
Zaloguj się aby komentować
Ciekawym jest to że lądownik zbudowała firma #Firefly która ma własną rakietę nośną a lądownik poleciał na Falconie 9 od #spacex razem z innym lądownikiem księżycowym. Tak, dwa lądowniki poleciały jedną rakietą. Drugi będzie lądował później.
#kosmos #rakiety
https://www.youtube.com/live/snVKt6bGw_4

@myoniwy wygląda jak animacja, to jest spisek, nie ma żadnego księżyca
@Felonious_Gru Jest wielki kawał sera.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
28 lutego wyjątkowa noc. Kolejne takie zjawisko w 2161 roku
Nad Polską szykuje się prawdziwa uczta dla miłośników astronomii. To niezwykle rzadki układ planet. W piątek wieczorem po zachodzie Słońca na niebie pojawi się siedem planet, które ustawią się w jednym sektorze nieba
Parada planet to zjawisko, w którym kilka planet jest widocznych w jednym sektorze nieba z perspektywy Ziemi, często po jednej stronie Słońca. Z naukowego punktu widzenia nie oznacza to, że planety układają się w idealnie prostą linię – ich orbity są lekko nachylone względem płaszczyzny ekliptyki, czyli umownej płaszczyzny opartej na orbicie Ziemi wokół Słońca. Z tego powodu w przestrzeni trójwymiarowej ich położenie nie jest perfekcyjnie wyrównane, ale z naszej, ziemskiej perspektywy mogą wydawać się skupione w wąskim obszarze nieba.
Obserwację parady planet możemy zacząć w piątek 28 lutego po zmierzchu, gdy Słońce schowa się za horyzontem, a niebo przybierze głęboki granatowy odcień. Około godziny 17.26 światło dzienne ustąpi miejsca mrocznej głębi nocy, a planety zaczną się wyłaniać na tle spokojnego nieba.
Spoglądając na wschód, jako pierwszego zauważymy Marsa, który na niebie wygląda jak czerwona kropka. Przesuwając wzrok na południe, zobaczymy Jowisza i Urana. Następnie, patrząc na południowy zachód, dostrzeżemy Wenus, Neptuna i Merkurego. Całe widowisko zakończy Saturn, który pojawi się na niebie jako ostatni.
Naukowcy NASA podpowiadają, że przed rozpoczęciem obserwacji parady planet, musimy zwrócić szczególną uwagę na wysokość, na jakiej znajdą się one nad horyzontem. Jeśli chcemy dostrzec planetę gołym okiem, powinna ona znajdować się co najmniej kilka stopni nad linią horyzontu, a optymalnie – 10 stopni lub więcej.
Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ w pobliżu powierzchni Ziemi atmosfera działa jak filtr, który rozprasza i przyćmiewa światło obiektów niebieskich. W takich warunkach nawet najjaśniejsze planety mogą stać się trudne do zauważenia, a czasem wręcz niewidoczne. Ich światło zostanie rozproszone i pochłonięte, zanim dotrą do oczu obserwatora.
Dodatkowe wskazówki jak przygotować się do "parady":
-
lokalizacja : wybierz miejsce z minimalnym zanieczyszczeniem świetlnym – najlepiej na obrzeżach miasta;
-
sprzęt: choć większość planet będzie widoczna gołym okiem, w przypadku Urana i Neptuna rekomendowane są lornetki lub mały teleskop. Jeśli chcemy uzyskać maksymalny obraz, warto zaopatrzyć się w stabilny statyw;
-
technologia: warto skorzystać z aplikacji astronomicznych, takich jak Star Walk 2. Dzięki funkcji "Planet Walk" możemy na bieżąco śledzić ruchy planet, ustalić ich pozycje na niebie i dokładnie zaplanować obserwację. Wystarczy skierować urządzenie ku niebu, a aplikacja wskaże nam, gdzie znajduje się każda z planet.
https://geekweek.interia.pl/kosmos/news-28-lutego-wyjatkowa-noc-kolejne-takie-zjawisko-w-2161-roku,nId,21064725
#astronomia #ciekawostki #planety

@damw To raz jeszcze XD
Za osiemnaście lat dokładnie...

@Rozpierpapierduchacz ale za 18 lat będzie kolejna parada (byle jakich planet) czy parada dokładnie tych samych planet?
@damw ty chuju TT^TT

Czyli już wiadomo jaka pogoda będzie wieczorem.
@myoniwy absolutnie klasyczna, jak to zwykle bywa podczas obserwowalnych zjawisk na niebie, które występują raz na miljon lat
Szkoda że pogoda ma inne plany

Zaloguj się aby komentować
#astronomia #kiciochpyta
@robochlop proszę pamiętać o tagowaniu wpisów, będą wtedy lepiej widoczne dla zainteresowanych
Tagi mają wyższy priorytet niż społeczności
@robochlop jutro będzie tak zwana parada planet. Oczywiście nic nie zobaczymy bo zachmurzenie duże, z miejscowymi przejaśnieniami xD
@Pouek Niestety ; (
Zaloguj się aby komentować
Jest druga część:
How to measure the universe | The Cosmic Distance Ladder
https://youtu.be/hFMaT9oRbs4
Tu pierwsza:
https://youtu.be/YdOXS_9_P4U
Zaloguj się aby komentować
Zdjecie wykonane przez Teleskop Euclid.
#kosmos #nauka #astronomia #ciekawostki


Zoom na to soczewkowanie:

Zaloguj się aby komentować

Wojskowy wahadłowiec USA wykonał pierwsze zdjęcie z orbity
#wahadlowce #kosmos #usarmy

Kamertony w kosmosie: ostateczny czysty ton może ujawnić wnętrza gwiazd neutronowych
Wyniki zostały niedawno opublikowane w Nature Communications.
Gwiazdy neutronowe, o masie większej niż masa całego Układu Słonecznego, zamknięte w niemal idealnej kuli o śr