W końcu powrót na łono natury oddychać świeżym powietrzem (Odra przy Czechach). Już musiałem po 2 miesiącach nadgodzin w pracy przed kompem. Nie sądziłem, że moje wewnętrzne akumulatory mogą się tak naładować. Od razu głowa lżejsza.

Co do samej miejscówki, to widać jeszcze sporo zniszczeń jakie narobiła tu woda w ostatnich miesiącach. Mnóstwo mułu i połamanych drzew (w tym jedno wiszące na drugim drzewie) w kolorystyce szaro-brązowo-zielonej. Mam skojarzenia z zoną ze Stalkera... Natura potrafi się upomnieć o swoje

#fotografia #mojezdjecie
dc250e91-e340-4ec4-a242-3af400debd20
b6c3250e-6304-4c52-83cd-2c1b5f0b9202
6e661fd7-8993-4fbe-88e1-0d94ca7a6263
1bac835c-db7d-4c72-b97c-a1059bd1cd42
Atexor

@Cinkciarz nie, meandry pod Bogumiłem, choć Twoje jak widzę też ładne tereny

Zaloguj się aby komentować