W końcu powrót na łono natury oddychać świeżym powietrzem (Odra przy Czechach). Już musiałem po 2 miesiącach nadgodzin w pracy przed kompem. Nie sądziłem, że moje wewnętrzne akumulatory mogą się tak naładować. Od razu głowa lżejsza.
Co do samej miejscówki, to widać jeszcze sporo zniszczeń jakie narobiła tu woda w ostatnich miesiącach. Mnóstwo mułu i połamanych drzew (w tym jedno wiszące na drugim drzewie) w kolorystyce szaro-brązowo-zielonej. Mam skojarzenia z zoną ze Stalkera... Natura potrafi się upomnieć o swoje
#fotografia #mojezdjecie
Co do samej miejscówki, to widać jeszcze sporo zniszczeń jakie narobiła tu woda w ostatnich miesiącach. Mnóstwo mułu i połamanych drzew (w tym jedno wiszące na drugim drzewie) w kolorystyce szaro-brązowo-zielonej. Mam skojarzenia z zoną ze Stalkera... Natura potrafi się upomnieć o swoje
#fotografia #mojezdjecie
Meandry pod Olzą?
@Cinkciarz nie, meandry pod Bogumiłem, choć Twoje jak widzę też ładne tereny
Zaloguj się aby komentować