#filmmeter

32
974

999 + 1 = 1000

Tytuł: Przybysze z przestrzeni kosmicznej

Rok produkcji: 1953

Kategoria: Sci-Fi

Reżyseria: Jack Arnold

Czas trwania: 1h 21min

Ocena: 6/10


John Putnam i Ellen Fields przypatrują się wielkiej kuli ognia zmierzającej w kierunku pobliskiej kopalni. Obydwoje wierzą, że ta "rzecz" jest nie meteorem, lecz obcym statkiem.


Na CDA

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

fac6921a-d572-427d-8aa5-58819018b658

Zaloguj się aby komentować

998 + 1 = 999


Ktoś zrobił film o #zafirewallem , no nie wytrzymie. Zapraszam do #piechuroglada

----------

Tytuł: Dead Poets Society

Rok produkcji: 1989

Reżyseria: Peter Weir

Kategoria: #dramat

Czas trwania: 128 min

Moja ocena: 7/10


Nowy nauczyciel angielskiego w prywatnej szkole, która kieruje się zasadami dyscypliny i tradycji, próbuje z pomocą poezji przekazać swoim uczniom idee samodzielnego myślenia, kwestionowania zasad oraz podążania za głosem serca.


Z racji tego, że młody wilk, który we mnie hasa, coraz bardziej zarasta starym grzybem, mam inne spostrzeżenia związane z tym filmem, niż kilkanaście lat temu, gdy oglądałem go po raz pierwszy. Z jednej strony ogólna idea i przekaz w dalszym ciągu są mi bliskie, z drugiej jednak - postać nauczyciela Johna Keatinga nabiera w moich oczach coraz bardziej negatywnych cech. Jakkolwiek jestem w stanie zrozumieć naiwność młodych uczniów oraz ich małe/duże problemy związane z wkraczaniem w dorosłość, tak od dorosłego właśnie oczekiwałbym jednak większej wyobraźni. Opowiedziana historia jest w gruncie rzeczy bajeczką, momentami mocno prostoduszną (klub poetów przedstawiony jako coś innego niż totalne frajerstwo, L-O-L), jednak nie jest jednowymiarowa i w czynach każdej postaci jesteśmy w stanie odnaleźć jednak jakiś sens, bohaterów możemy zrozumieć - i to uważam za duży atut, bo pozwala na szeroką dyskusję. Zagrane fajnie, ciekawie było zobaczyć te młode, ale znane twarze. Polecam odświeżyć sobie ten obraz tym, którzy oglądali go w szkole, i zwrócić uwagę, czy nastąpiła zmiana perspektywy.


#filmy #kino #filmmeter

b95f4b1e-c013-47c1-a946-b3537ca61b70
Mahjong

@Piechur To w ogóle ciekawe doświadczenie, konfrontacja z takimi tytułami po latach - mi podoba sprawa przydarzyła się gdy na AFF poszłam odświeżyć sobie "Lot nad kukułczym gniazdem"

Piechur

@Mahjong Jeśli dobrze pamiętam, to chyba zyskałaś więcej zrozumienia dla siostry Ratchet

Zaloguj się aby komentować

997 + 1 = 998


Tytuł: Towarzysz

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Sci-Fi / Thriller

Reżyseria: Drew Hancock

Czas trwania: 1h 37m

Ocena: 6/10


Taki film typowo do kotleta. Nie wnosi nic ciekawego do zagadnień związanych ze sztuczną inteligencją czy androidami, które moglibyśmy wykorzystywać jako tytułowych towarzyszy, ukochanych czy po prostu seks zabawek. Oglądało się dobrze, nie pamiętam, żebym się nudził, ale raczej nie wrócę do tego tytułu.


Oczywiście takie filmy zawsze skłaniają mnie do przemyśleń, do jakich zmian w społeczności mogłyby doprowadzić podobne androidy. Często przywiązuję się do rzeczy - wciąż używam ponad ośmioletniego laptopa, którego obudowę musiałem skleić taśmą, ponieważ połamały mi się już wszystkie zatrzaski, bateria wytrzymuje zaledwie parę minut, a dedykowana karta graficzna padła. Mimo to laptop działa i trudno byłoby mi się z nim rozstać. Skoro takimi uczuciami pałam do zwykłego laptopa, to co byłoby w przypadku androida, którego mógłbym dostosować do swoich potrzeb? Od wyglądu przez temperament po różne upodobania.


Dlatego nie dziwię się, że główny bohater, którego zagrał Jack Quaid, o czym za chwilę, postanowił przed zresetowaniem swojej towarzyszki wszystko jej wyjaśnić. Na pewno czuł do niej jakiś sentyment. Czy miłość? Raczej wątpię. Niemniej popełnił przy tym spory błąd. Logiczniej byłoby po prostu zresetować Iris, gdy została wyłączona. No ale wtedy nie byłoby reszty filmu.


Szkoda tylko, że Jack zagrał praktycznie identyczną rolę co w „The Boys”. Lubię, kiedy aktorzy stawiają sobie wyzwania i „wychodzą ze strefy komfortu”. Dlatego tak cenię Roberta Pattinsona.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #sciencefiction

6ea93906-2090-4a7c-9852-260d91e379e7
pierdonauta_kosmolony

A co do Jacka - aktor dobry, natomiast jest on takim dosłownie w połowie Dennisem Quaidem i Meg Ryan, oboje grali zwykle w kółko jedną rolę.

Deykun

Jakby dołożyli jeszcze 7 zwrotów akcji to by było jeszcze lepiej.

zachlapany_szczypior

@cyberpunkowy_neuromantyk mocne 2/10

Zaloguj się aby komentować

996 + 1 = 997

Tytuł: Nigdy cię tu nie było

Rok produkcji: 2017

Kategoria: Dramat / Thriller

Reżyseria: Lynne Ramsay

Czas trwania: 1h 25min

Ocena: 9/10

Wziął mnie ten film totalnie z zaskoczenia.

Podoba mi się w nim wszystko. Atmosfera, muzyka, a przede wszystkim bohater. Phoenix zagrał tutaj fenomenalnie. Cichy Joe nie musi mówić za wiele, a to co robi jest mega wymowne. Skojarzenia mam tutaj z "Drive". Bardzo polecam!

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

afc121c3-d04f-44e5-90c3-61b2b4bbcf7b
kopytakonia userbar

Zaloguj się aby komentować

995 + 1 = 996

Tytuł: Święty w Londynie

Rok produkcji: 1939

Reżyseria: John Paddy Carstairs

Czas trwania: 1h 17min

Ocena: 6/10


George Sanders był pierwszym odtwórcą roli Simona Templara „Świętego”.

Roger Mur jednak bardziej mi sie podoba w tej roli


Simon Templar, zwany "Świętym", jest nietypowym złodziejem. Specjalizuje się w okradaniu przestępców i kryminalistów, których następnie doprowadza do więzienia. Zyskuje w ten sposób fundusze na własne potrzeby i walczy ze złem. Inspektor policji, Claude Teal próbuje aresztować Templara, ale nie jest to łatwe.


Na CDA

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy #ogladajztygryskiem

4d3d2c29-2f25-4e58-8cf9-3a7e9dddb4c9
TyGrySSek

na pół gwizdka ogladałem jakoś nie było ochoty na żaden film

Zaloguj się aby komentować

994 + 1 = 995

Tytuł: Le Mans 66

Rok produkcji: 2019

Kategoria: Dramat

Reżyseria: James Mangold

Czas trwania: 2h 31m

Ocena: 8/10

"Na zlecenie Henry'ego Forda II amerykański projektant Carroll Shelby i brytyjski kierowca Ken Miles podejmują wyzwanie pokonania samochodów ekipy Ferrari w 24-godzinnym wyścigu Le Mans." Opis filmu na Filmwebie.

Nie wiem od czego zacząć. Czytając dzisiaj różnice między filmem a rzeczywistością widziałem wśród ludzi dyskutujących o filmie, że były one zrozumiałe, żeby film był jeszcze ciekawszy. Widać w tym filmie amerykańskość scenariusza, różne uproszczenia były ewidentnie kierowane do amatorów hamburgerów i walmarkta, ale na szczęście nie przeszkadzały też w odbiorze. Christian Bale i Matt Demon stworzyli bardzo zgrany duet a sam 3 bohater filmu czyli wyścig, chociaż trochę zmieniony na potrzeby dramaturgii filmu, trzymał poziom. W sumie to śmiać mi się jedynie chciało z pokazywania co chwilę jak dodają gazu kierowcy albo wciskają sprzęgło, ewidentnie amerykańce mają jakiś kompleks bo to dla nich czarna magia xD Jeżeli ktoś ma trochę benzyny we krwi to polecam gorąco


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #film

19c99e16-aa40-4573-ad07-dacd25b0cbdd

Zaloguj się aby komentować

993 + 1 = 994


Tytuł: Ciche miejsce

Rok produkcji: 2018

Kategoria: Horror

Reżyseria: John Krasinski

Czas trwania: 1h 30m

Ocena: 4/10


Pomysł na film bardzo intrygujący - spodobał mi się świat, w którym wszyscy muszą zachowywać ciszę, ponieważ pojawiły się stwory reagujące na każdy dźwięk. Na samym początku pomyślałem, że w takim świecie idealnie sprawdzi się język migowy i byłoby fajnie, gdyby bohaterowie się go nauczyli... po chwili zobaczyłem, że rzeczywiście tak jest.


Ogromnym plusem jest także to, że niesłyszącą dziewczynkę zagrała niesłysząca dziewczynka, co wcale nie jest takie oczywiste. Cieszy to moje serduszko, że osoby z niepełnosprawnościami także otrzymują angaże w filmach.

Jednocześnie wiele rzeczy wydawało mi się nielogicznych.


Po pierwsze, kto w takim świecie decyduje się na spłodzenie dziecka? W świecie, w którym dźwięk uderzenia byle czego o podłogę może przyciągnąć śmiertelne niebezpieczeństwo. Rozumiem, że pewnie odczuwali ogromny ból po stracie dziecka, jednakże była to decyzja skrajnie egoistyczna i nieodpowiedzialna.


Po drugie, skoro szum rzeki zagłuszał inne dźwięki (ojciec z synem krzyczeli pod wodospadem), to dlaczego cała rodzina nie przeprowadziła się w pobliże wody? Po co aż tak ryzykować mieszkając w domu?


No i trzecia rzecz, poród. Trudno mi uwierzyć, że wybuch fajerwerków z jakiejś odległości był dla stworka głośniejszy niż krzycząca z bólu kobieta, która znajdowała się tuż obok. No ale okej.


Szkoda, że różne mniejsze lub większe głupostki zasłoniły tak fajny pomysł.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #horror

6e5ee34a-fe4b-4a0d-a421-647928dd32ea

Zaloguj się aby komentować

992 + 1 = 993


Tytuł: Eddington

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Czarna komedia / Western

Reżyseria: Ari Aster

Czas trwania: 2h 25min

Ocena: 4/10


Film zwrócił moją uwagę, ze względu na obsadę.

Niestety jedynie Phoenix moim zdaniem przykuwa tutaj uwagę swoją grą. Emma Stone jakas niewidzialna, Pascal jakos tez tak słabo.

Do połowy mnie wymęczył, od połowy troche sie rozkręca, ale dłuży sie i nudzi. Za duzo tez tu politycznych tematów wrzucone moim zdaniem jest. Mogłoby byc troche wiecej czarnej komedii, zdecydowanie jest jej za malo, ale ma kilka dobrych momentów śmiesznych. Zmarnowany potencjał, obsada nie ratuje, spodziewalem sie zdecydowanie czegoś lepszego i mialem nadzieje, ze ocena w internetach jest zaniżona. Niestety nie jest.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

22141870-3ae3-4603-9499-76b35d222b43
kopytakonia userbar
Mahjong

@kopytakonia a mnie akurat miło rozczarował ten seans, chociaż zgadzam się, że mógłby być krótszy o te 15 minut chociaż - czarny humor w sumie w zamierzeniu nie powinien być śmieszny, więc tu się wszystko zgadza, biedny Phoenix, Aster kolejny film go j⁎⁎ie na fabule XD

kopytakonia

@Mahjong dla mnie mogłaby być tylko druga część tego filmu, która była ok. PIerwszą bym wyciął

Mahjong

@kopytakonia mi się obie podobały, ale fakt, że dopiero druga połowa mnie pociągnęła w górę - dzięki temu doceniłam pierwszą połowę

Zaloguj się aby komentować

991 + 1 = 992

Tytuł: Bicz z piasku

Rok produkcji: 1949

Kategoria: Przygodowy

Reżyseria: William Dieterle

Obsada: Burt Lancaster, Claude Rains, László Löwenstein, Paul Henreid

Czas trwania: 1h 44min

Ocena: 8/10


Kobieta żądna przygód próbuje wykraść sekret mężczyźnie, który zna położenie złóż diamentów.


Dostępny na CDA

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

2e4bbf0b-5230-4a77-8473-ea0bd2c8067d
TyGrySSek

@Heheszki a tam chuja si eznasz. zajebisty. Do takich filmów tzraba dorosnąć

Heheszki

@TyGrySSek pijany jesteś Zbigniew. Idź spać

Zaloguj się aby komentować

990 + 1 = 991

Tytuł: Sekret księgi z Kells

Rok produkcji: 2009

Kategoria: Animacja

Reżyseria: Tomm Moore

Czas trwania: 1h 15min

Ocena: 6/10


W irlandzkim opactwie Brat Aidan powierza młodemu Brendanowi dokończenie sekretnej księgi.

Stylistyka i fabularnie niezbyt mi podeszła


Na CDA

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy #bajki

ed01c287-9010-4ff4-9309-87a1aaa24e5e

Zaloguj się aby komentować

989 + 1 = 990

Tytuł: Zabić, jak to łatwo powiedzieć

Rok produkcji: 2012

Kategoria: Kryminał / Thriller

Reżyseria: Andrew Dominik

Czas trwania: 1h 37min

Ocena: 7/10

Według mnie zaniżona ocena na Filmweb, film dobry, Brad Pitt jak zawsze bardzo dobrze zagrał, James Gandolfini żywczem jak wyjety w szlafroczku z Sopranos. Ciekawy klimat i fajnie zrobiony film.

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

12434794-3363-4e5d-b43f-27cdf325cd1c
kopytakonia userbar

Zaloguj się aby komentować

988 + 1 = 989

Tytuł: Matrix

Rok produkcji: 1999

Kategoria: Sci-Fi

Reżyseria: Lilly Wachowski, Lana Wachowski

Czas trwania: 2h 16m

Ocena: 10/10


Kolejny rewatch. Jakoś nie miałam ochoty wieczorem na nic ambitnego, szukałam bezmyślnego akcyjniaka, ale przy przeglądaniu vodów mignął mi Matrix i pomysł by sobie przypomnieć film nagle zajął całą moją mózgownicę.


Nie wiem czego się spodziewałam, na pewno nie tego, że od pierwszych sekund wejdę w ten film na pełnej głowie, na spiętej d⁎⁎ie, rozkoszując się każdą sceną. Może sądziłam, że tym razem podejdę bardziej krytycznie po tylu latach. Nic z tego.


Matrix dalej robi fenomenalne wrażenie.


W tym akurat rewatchu obserwowałam zależności społeczno-polityczne, czyli jak powstaje rewolucja. I przez cały seans zastanawiało mnie czy to prawidłowa rewolucja? Czy nie lepiej zostać w symulacji i jakoś żyć, niż trwać w blaszanych trumnach i podziemnym mieście i walczyć o przetrwanie? A jednak zdrada Cyphera, mimo jego wcale nie takich niewłaściwych wniosków, boli za każdym razem tak samo.


Ostatecznie, jako widzowie, czy chcemy czy nie, stajemy po stronie rewolucjonistów - może dlatego, że ludzie nie potrafią znieść myśli, że ktoś ich traktuje jak trybiki w maszynie i nic więcej, a przecież ego ludzkie potrzebuje większego paliwa niż matriksowe maszyny.


Świetny film, arcydzieło popkultury, akcji, ambitnego kina - filozofia, socjologia, psychologia - można rwać film na warstwy, a wciąż coś zostanie do zbadania. Niesamowite jak Wachowskie rodzeństwo zdołało tak wiele rzeczy umieścić w jednym seansie: odniesienia do wu xia, kina akcji, dodane nowe atrakcje akcyjne, które właśnie dzięki Matrixowi przeszły do historii kina, do tego cała ta filozoficzna otoczka, film wymusza refleksję, a nie tylko załatwia nam umysł złożoną i pędzącą akcją.


Chyba w tym właśnie tkwi geniusz Matrixa. Zamiast chaotycznego miszmaszu dostaliśmy perfekcyjne dzieło, gdzie wszystko się trzyma idealnie i idealnie pasuje.


Sztos.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

25c75adc-d967-4b5e-b061-f8fc3bb7571b
Lemon_

@Mahjong Napisać książkę albo nakręcić taki film, że ludzie po 26 latach będą o tym dyskutowali i doszukiwali się jakiś ukrytych w filmie przekazów. To byłoby dopiero coś.

Dybala

@Mahjong Chyba Larry i Andy Wachowski. Jako Lilly i Lana stworzyli/stworzyły tylko czwartą g#wnianą część.

Mahjong

@Dybala nieważne jak się nazywają, daję jak wszędzie wpisują je oficjalnie, dla mnie to wciąż ci sami twórcy, bez znaczenia czy mają inną płeć czy inne imiona - nazwisko się zgadza


można w sumie pisać też rodzeństwo Wachowski - będzie poprawnie w obu przypadkach jak kogoś kłuje

nick-chevs

Bardzo lubię ten film, ale smak mi zepsuł fakt, jak po latach się dowiedziałem, że film jest metaforą transseksualizmu. Wychodzenie z matrixa i znajdowanie własnej, prawdziwej tożsamości. Sami bracia (a teraz siostry) Wachowscy potwierdzili/ły tą teorię...

Odczuwam_Dysonans

@nick-chevs sądzę, że to jednak jedna z interpretacji i sposób na przypodobanie i wpisanie się w jakieś tam dzisiejsze trendy, niż oryginalny zamysł. A nawet jeśli, to przecież każdy może interpretować dzieła po swojemu.

Mahjong

@nick-chevs To tylko kolejna z setek interpretacji. Ale nie nazwałabym tego metaforą transseksualizmu tylko ogólnie metaforą szukania prawdziwego "ja".

Zaloguj się aby komentować

987 + 1 = 988

Tytuł: Wielki Mike

Rok produkcji: 2009

Kategoria: Dramat

Reżyseria: John Lee Hancock

Czas trwania: 2h 8m

Ocena: 6/10


Seans na TVN, spędzany czas z mamełe, więc akuratny film, rodzinny taki, wzruszający.


Fabuła? O wielkim bezdomnym nastolatku, który dostaje od życia fart stulecia - czyli bogatą w kasę i w serce białą republikańską rodzinę, która praktycznie adoptuje chłopaka, pomaga mu w skończeniu szkoły i umożliwia start kariery w futbolu amerykańskim.


W roli głównej sam Drabulok, który zagrał Mike'a oraz całą jego rodzinę. Za rolę białej wspaniałej kobiety, która stoi za każdym czarnym chłopakiem dostał nawet Oscara.


Fun fact: w tym samym roku Bullock dostała równocześnie Oscara i Malinę za najgorszą rolę


Sorki za wstawki wyśmiewające, no ale tak jest - ten film aż się prosi by o to by wyśmiewać całą historię. Wielki Mike by pewnie umarł z głodu ostatecznie gdzieś, albo gangusy przemieliły by go do stania na kornerach i ostatecznie odsiadywałby wyrok.

A zamiast tego miłość, kasa i kariera sportowa. Bo wystarczył ruch serca pewnej białej pani.


Z drugiej strony można się śmiać, ale to na podstawie prawdziwej historii, więc chociaż tyle.


Film przesłodzony, amerykański na maksa, ale o dziwo nie ogląda się go źle. Solidna produkcja, perfekto zrealizowana. Ale nic więcej.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

2a28b41c-e914-4b4a-b97d-f5af9dc3b64b

Zaloguj się aby komentować

986 + 1 = 987

Tytuł: Mali mieszkańcy wielkich gór

Rok produkcji: 1977

Reżyseria: Fumio Kurokawa, Yoshirō Kuroda

Czas trwania: 26min x 26 odcinków

Ocena: 7,5/10


Historia bajki toczy się w puszczach Oklahomy na przełomie XIX i XX wieku. Głównymi bohaterami serii są dwa osierocone niedźwiadki, Dżeki i Nuka, które trafiają pod opiekę indiańskiego chłopca o imieniu Ran oraz jego rówieśniczki Alicji - białej dziewczynki. Bohaterowie muszą się zmagać z czarnym charakterem który czycha na niedźwiadki


Nie taguje ANIME bo nie przypomina zupełnie produkcji z kraju kwitnącej wiśni.


Dostępny na YT

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #bajki #filmy #ogladajztygryskiem

099a9c13-43ee-48e9-a408-234b0da8dc2c
Opornik

@TyGrySSek Dżeeeeki i Nuuuuuka, cooośtam, cooooośtam... Się oglądało ale nic poza fragmentem melodii nie pamiętam


https://www.facebook.com/watch/?v=386601063403340&surface_type=vod&referral_source=vod_deeplink_unit&locale=hi_IN


Ale to ładnie zrobione wszystko analogowo, tła namalowane w gwaszach... Te japońskie kreskówki w porównaniu do zachodnich albo jeszcze gorzej wschodnioeuropejskich to mistrzostwo.

TyGrySSek

@Opornik ja ma wersje zniemieckimi głosami xD

Zaloguj się aby komentować

985 + 1 = 986

Tytuł: Żywy czy martwy

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Kryminał

Reżyseria: Rian Johnson

Czas trwania: 2h 20m

Ocena: 5/10

3 cześć trylogii "Na noże" (Knives Out).
Tym razem trafiamy na niewielką parafię w Nowym Jorku, w której dochodzi do zabójstwa proboszcza, o które zostaje oskarżony wikary. Będziemy świadkami rozwiązania tytułowej zagadki zmartwychwstania, a rolę detektywa po raz kolejny przyjmie Benoit Blanc.


Niejsłabsza część trylogii i mam wrażenie, że seria choruje na wyraźną tendencję spadkową, pierwsza część była super i często do niej wracam, druga byłą wyraźnie gorsza, ale dalej zjadliwa, a trzecia - no cóż, sami oceńcie.


Moim zdaniem nie warto, nie polecam.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy #ogladajzwujkiem

449810e9-70ef-48f7-aaa3-6cec6fb323ba
Fausto

Rety jakie to średnie było

TyGrySSek

o widze że Kulczyk w nim gra

Mahjong

@WujekAlien Chciałam obejrzeć dla Josha O'Connora, ale to chyba wymaga pozostałych części, i niestety - nie zachęcają te oceny

WujekAlien

@Mahjong nie, to zupełnie osobna część i jedyne co je łączy to postać detektywa Blanca (Daniel Craig). Nie ma żadnych nawiązań do poprzednich części, po za tym, że dzięki rozwikłaniu poprzednich zagadek, detektyw stał się sławny. Żadnych nawiązań do treści czy spoilerów.

Zaloguj się aby komentować

984 + 1 = 985

Tytuł: Dżuma we Florencji

Rok produkcji: 1919

Kategoria: Horror / Niemy

Reżyseria: Otto Rippert

scenariusz: Fritz Lang

Czas trwania: 1h 36min

Ocena: 7/10


Kurtyzana Julia przybywa do Florencji. Rozkochuje tam w sobie lokalnego władcę i jego syna.


Muzyka robi robotę - podkręca tempo wydarzeń choć były momenty że monco stonowana i robiło się troche nie tyle nudo co bez większych emocji. Specyficzne kino które nie każdemu przypadnie do gustu.


4 - film Frtiza Langa choć tu tylko był odpowiedzialny za scenariusz


link w komentarzu

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

921381ef-fa6c-4145-bd2b-cd77e473fbf0
Yes_Man

@TyGrySSek dzięki, właśnie importuje. Lubię takie klimaty. Trzy lata temu byłem na nocnym seansie filmu Nosferatu w "Koperniku". Impreza bez dzieci, z piwem wewnątrz. Sztos

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

982 + 1 = 983

Tytuł: Glass Onion: A Knives Out Mystery

Rok produkcji: 2022

Kategoria: Dramat / Komedia / Kryminał

Reżyseria: Rian Johnson

Czas trwania: 2h 19min

Ocena: 8/10

Druga część trylogii "Na noże" podobała mi się bardziej od pierwszej. Bardziej podobała mi się sceneria Grecji, niż tej zimowej, która była w pierwszej części, wydaje mi się, że więcej tu było komediowych momentów, co też jest dla mnie na plus, historia nie jakaś wybitna, ale przyjemnie się oglądało i nie wynudziło mnie ani razu przez te dwie godziny.

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

962134f1-1ad0-4e8b-86f0-becc53661428
kopytakonia userbar
binarna_mlockarnia

a mi wprost przeciwnie, 1 duzo lepsza

sireplama

@kopytakonia na gałęzi twierdzi, ze to najgorsza cześć i 1/3 przeraźliwie nudna

kopytakonia

@sireplama ale to chyba nadal pozwala mieć mi swoje zdanie?😀

Fen

Właśnie weszła na VOD 3 część jak coś

kopytakonia

@Fen wlasnie to mnie zachęciło do nadrobienia dwojki

Zaloguj się aby komentować

981 + 1 = 982

Tytuł: Pocałunek przed śmiercią

Rok produkcji: 1991

Kategoria: Kryminał / Thriller

Reżyseria: James Dearden

Obsada: Matt Dillon, Sean Young, Max von Sydow

Czas trwania: 1h 34min

Ocena: 6/10


Ellen nie nie wierzy w samobójstwo siostry bliźniaczki. Kobieta podąża różnymi tropami, aby poznać prawdę.


Dostępny na CDA

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

4e58c50f-9a54-4eb2-9d12-ae44d912fc50

Zaloguj się aby komentować

980 + 1 = 981


Tytuł: Stand by Me

Rok produkcji: 1986

Kategoria: Dramat / Familijny

Reżyseria: Rob Reiner

Czas trwania: 1h 29m

Ocena: 9/10


Ekranizacja mojego ulubionego opowiadania autorstwa Stephena Kinga.


Uwielbiam ten sielankowy klimat chłopięcych zabaw, którzy w ten sposób uciekają od problemów domowych: biedy, alkoholizmu, przemocy, zaniedbania emocjonalnego. Przyjemnie patrzyło się na relacje głównych bohaterów, którzy może i byli wobec siebie złośliwi, jednak potrafili także się wspierać i pocieszać. Chociażby gdy Chris zachęcał Gordiego do tego, żeby nie szedł z nimi do zawodówki, tylko poszedł do dobrej szkoły, by mógł się wyrwać z miasteczka.


Seansu nie zepsuł nawet młody Wil Wheaton, na którego nie jestem w stanie patrzeć po obejrzeniu „Star Trek: The Next Generation”. Zagrał tam okropnie irytującą postać, jego mimika również sprawia, że nie pałam do niego sympatią. xD


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

4a27ef01-aac2-4475-9506-87bf8d8258a9

Zaloguj się aby komentować

Następna