Zdjęcie w tle
WujekAlien

WujekAlien

GURU
  • 1296wpisy
  • 4800komentarzy

Spacerowicz, czytelnik, książkozbieracz

Zaloguj się aby komentować

Rmbajlo

@Half_NEET_Half_Amazing to jest lekko to jest okazyjnie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Wracam z testem atramentu: MB Homage to the Great Gatsby. Dziś w pełnym wydaniu od Montblanc: notatki, atrament i pióro.

Bardzo mi się podoba ta zieleń, w buteleczce pod światło wygląda świetnie, podobnie jak na papierze. Całkiem nieźle sprawuje się ze stalówką M, choć zdecydowanie wolę F w codziennym notowaniu. #piorawieczne #atrament #montblanc

dbe035d9-248d-4afe-9c57-4aa562c9ae1c
5624595f-ab0e-43a8-a434-1f84ef253b5f
1db78eeb-e9c3-4fe0-ad51-97c33c81c520
3367b32a-34e8-437f-9fcb-22a6d1aafc85
d45ab15e-3d7a-44d8-8cd3-056ac63a08f7
Rozpierpapierduchacz

@WujekAlien butelka jest taka całkiem kwadratowa? Nie ma klasycznej stopki montblackowej?

WujekAlien

@Rozpierpapierduchacz tak dokładnie, kwadrat bez stopki

Zaloguj się aby komentować

Witam,
Ostatnio limitowana edycja Klubu Dumas cieszyła sie dużym zainteresowaniem, więc wrzucam info o kolejnej książce, która jest limitowana, a jeszcze dostępna (na ten moment - kilka sztuk).


Wydawnictwo IX wydaje książkę Tadeusza Micińskiego "Xiądz Faust". Są do wyboru 2 wersje:

  • Zwykła w twardej okładce. Cena - 55zł

  • Limitowana numerowana edycja w twardej okładce z obwolutą i ilustracją Konstantego Zacharkiewicza. Oprócz książki dostajecie zakładkę oraz reprodukcje ilustracji Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz Jana Rembowskiego. Cena - 80zł

#ksiazki #czytajzwujkiem #edycjalimitowana

d455b32a-2d8e-434e-b77e-871da474afe9
24123864-98cb-4779-a815-492ab5ab542f
AdelbertVonBimberstein

@WujekAlien ej też mi przyszedł ten klub Dumas, teraz muszę ebooka spiracic

WujekAlien

@AdelbertVonBimberstein to te same tłumaczenie, co poprzednie, więc dowolna wersja będzie ok

ciszej

@WujekAlien o Witkacy odświeżony, fajnie że będzie w książce

WujekAlien

@ciszej ja też jestem ciekaw jak to wyjdzie

WujekAlien

@Whoresbane nie no Panie, 10 miesięcy temu :P
A ja wrzucam dziś info, że zostało kilka sztuk, na ten moment już chyba tylko 1

ab4dddee-7193-425c-99e0-bfe621705ba3

Zaloguj się aby komentować

1742 + 1 = 1743


Tytuł: Fat City

Autor: Leonard Gardner

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: ArtRage

Format: e-book

Liczba stron: 200

Ocena: 8/10


Twarda, chropowata proza o ludziach z nizin Ameryki. Stockton w Kalifornii to miasteczko, w którym nie słońce i palmy budują klimat, tylko zapluskwione hotele robotnicze, zadymione bary o czwartej po południu i sale treningowe przesiąknięte starym potem. Gardner opowiada równolegle o dwóch bokserach: Billym Tullym, który po trzydziestce próbuje wejść do tej samej rzeki i jeszcze raz wskoczyć na ring, i Ernim Mungerze, nastolatku wchodzącym w świat sportu i dorosłości jednocześnie (praca dorywcza, szybkie małżeństwo i dziecko). Nad nimi krąży trener Ruben Luna, a w tle przewijają się kelnerki, sezonowi robotnicy, kochanki i kumple od kieliszka - ludzie, którzy jakoś sobie radzą, choć z mizernym skutkiem.


To nie jest Rocky. Walki są tu antyheroiczne: krótkie, brutalne, bez muzyki triumfu w tle, a ważniejsze od nokautów są przerwy między rundami - alkohol, zmęczenie, upór, który nie zawsze zamienia się w nadzieję. Gardner pisze oszczędnie, z chirurgiczną obserwacją szczegółu (rękawice, światło w siłowni, dłonie popękane od pracy w polu), a jednocześnie z rzadką empatią, bez cackania się z nikim. I rozumiem, czemu Goodreads polecił to po Aniołach (Johnsona): ten sam klimat przegranych, którzy próbują nadać sens dniom choćby jednym dobrym uczynkiem.


Jeśli coś mi zgrzytało, to celowo stojące w miejscu tempo - monotonia treningów, chlania czy pracy sezonowej, bywała mocno odczuwalna. Wiem, że to świadomy zabieg (stagnacja jako bohater), ale momentami przytępia ostrze fabuły. Kobiece postaci też są raczej tłem dla męskich upadków, a szkoda, bo miały potencjał.


Bilans? Bardzo dobra, surowa miniatura o dumie i upadku, z językiem tak surowym, że aż momentami boli.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 200/128

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

1d1e1203-6b9a-4b84-bccf-32b7305e4f04

Zaloguj się aby komentować

1739 + 1 = 1740


Tytuł: Tarcza Gromu

Autor: David Gemmell
Seria: Troja - Tom2

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: e-book

Liczba stron: 452

Ocena: 7/10


Drugi tom przyspiesza. Po politycznych szachach w "Panu srebrnego łuku" dostajemy więcej mięsa: morskie rajdy Helikaona, zasadzki, olimpiadę, pojedynki honorowe i ruchy wojenne, które coraz śmielej zbliżają Troję do nieuchronnego konfliktu. To wciąż opowieść o władzy i sojuszach, ale tym razem Gemmell częściej wypuszcza bohaterów z zamkniętych pomieszczeń, na poodychanie świeżym powietrzem na pokładzie okrętu czy na polu bitwy.


Najmocniej grają postaci: Helikaon (wciąż rozdarty między powinnością, a miłością), Andromacha (przyszła matka "Tarczy Gromu" i dziecka króla) oraz Hektor (rozciągnięty między honorem, przeznaczeniem, a polityką swojego ojca Priama. Do tego Odyseusz (dostarcza błysku i ironii), Argurios (z piętnem twardego kodeksu i goryczy wygnania) - oni wszyscy budują świetny zlepek napięcia i emocji: czujemy, że wojna zaczyna się szeptów, zdrad i przeliczonych układów. A olimpiada, a właściwie jej zakończenie są ku temu idealnym przyczynkiem.


Tytułowa "Tarcza” działa bardziej jak symbol/proroctwo i karta przetargowa niż artefakt: spina wątki, podkręca mit i stawkę polityczną.


Ta książka jest lepsza od poprzedniego tomu, a przynajmniej takie wrażenie odniosłem czytając, ale nie umiem tego uzasadnić. Niby jest więcej akcji, ale ta akcja jest taka nijaka, emocje igrzysk gdzieś ulatują, poszczególne konkurencje są potraktowane po macoszemu. Sam ślub, to jakby go nawet nie było (a jestem facetem jednak). Wojna, gdy już się zaczyna nie jest pełnoskalową wojną, a zlepkiem małych szarż i to głównie na bezbronnych chłopów, którym palą wioski, gwałcą kobiety i mordują dzieci. Przyjaciele stają po przeciwnych stronach barykady i robią wszystko, by przeciw sobie nie walczyć. Niektóre sceny wydają się być zbyt filmowe, zbyt przewidywalne, dają za dużo wrażenia: "no nie, serio?". Jest to też tom powtórzeń, bo niektóre rozmowy jakby się już wcześniej odbywały.


Trochę czekam na rozwiązanie w 3 tomie, żeby sprawdzić, jak się ta cała partia szachów zakończy.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 201/128

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

9087e31d-fe25-4ac8-9975-e27f0c05d348

Zaloguj się aby komentować

Stary chłop sobie zrobił prezent na święta :D

Dawno chodziła za mną seria nowych atramentów artystycznych od MB, ale z racji tego, że one się pojawiają po 1-2 sztukach w sklepie, to ciężko było trafić. Napaliłem się na 1 z 2:

  • Meisterstück Around the World in 80 Days w kolorze Coal Blue (który byłby z tej samej linii co pióro)

  • Great Characters Homage to The Great Gatsby w kolorze zielonym


Udało się kupić ten 2


Oprócz nich jest jeszcze kilka do wyboru:

  • Great Characters Enzo Ferrari w kolorze fioletowym

  • Great Characters Homage to Queen w kolorze czerwonym

  • The Legend of Zodiacs The Horse w kolorze czerwonym

  • Masters of Art Homage to Pierre-Auguste Renoir w kolorze Bleu Outremer

  • Masters of Art Homage to Gustav Klimt w kolorze granatowym

  • StarWalker PolarGreen w kolorze zielono-niebieskim

  • Meisterstück The Origin Collection w kolorze ciemno-zielonym

  • Elixir Scented Ink Collection w kolorach: Tobacco Oud i Orange Blossom

  • Writers Edition Homage to Johann Wolfgang von Goethe i zestaw 6 atramentów po 30 ml (Amethyst Purple, Egyptian Blue, Modena Red, Manganese Orange, Golden Yellow and Irish Green)


Jak to w przypadku atramentów specjalnych MB, pojemność wynosi 50ml, a szklana buteleczka jest sześcianem z nakrętką. Cenowo około 180-220zł za sztukę. Z tego co pamiętam, to seria Zodiac była droższa, bo w okolicach 250zł.


Oczywiście udało mi się zostawić pióro MB w pracy, gdzie korzystam z niego najczęściej, więc to jak atrament pisze, sprawdzę dopiero jutro

#montblanc #atramenty #piorawieczne

d39d228c-9fe5-48b2-a127-a20a49e8c5f9
92d5201d-78a5-4e57-822e-b2b73418d298
0f053f5f-05be-468c-a84b-7f66c51e61c9
7b406e8f-7abe-4e1f-8cdf-5a3958556698
c61e39e2-e7f0-4d5f-b3bc-911b4204787e
Rozpierpapierduchacz
  • Great Characters Enzo Ferrari w kolorze fioletowym

@WujekAlien cooo? Musze poszukać, czemu jest fioletowy XD

Toć nawet puma wie, że Ferrari = czerwony XD


Edit: Nie było tematu XD

The colour of the special edition Enzo Ferrari is inspired by his choice to use only purple ink for his written correspondence.

0b1a89c9-2837-495c-914d-01094a0b6ae7
76f9a814-3a76-4951-8645-a6dd04b72d58
WujekAlien

@Rozpierpapierduchacz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

The colour of the special edition Enzo Ferrari is inspired by his choice to use only purple ink for his written correspondence.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Spotify, Steam i YouTube wypuściły swoje podsumowania. Empik Go nie chciał być gorszy i też przygotował podobne dla czytaczy ;)

Może i niezbyt dokładne (bo brakuje kilku książek), ale przynajmniej jest ;) #empikgo #ksiazki #abonamentyksiazkowe #podsumowanieroku #czytajzwujkiem #czytajzhejto

a4db3d6a-4d82-4931-8082-499c6b65c070
6e25b8db-6a86-4347-8407-2416e13ad0ff
b9543cd2-ce93-4138-8fe0-cabb2f1ed6f8
3381c0cd-7e43-4ee2-9a24-a86e47d61128
935ae0b9-1ba5-4133-857e-7f282e0cd447

Zaloguj się aby komentować

FoxtrotLima

Chapeau bas, Panie @WujekAlien

WujekAlien

@FoxtrotLima Dziękuję

Zaloguj się aby komentować

WujekAlien

@lagun raczej u tego xD

953faccd-ab65-4dad-a293-62f25d01edc6
Gustawff

Bardzo niepokojąca, schizofreniczna.

bartek555

@Gustawff @WujekAlien kazda zona tak ma

Yes_Man

@WujekAlien Piękna

Zaloguj się aby komentować

1725 + 1 = 1726


Tytuł: Pan srebrnego łuku

Autor: David Gemmell

Wydawnictwo: Rebis

Format: e-book

Liczba stron: 512

Ocena: 7/10


Dawno nie było fantasy, a tym bardziej z zacięciem mitologicznym, no to jest.


Gemmell otwiera trylogię nie brzdękiem tarcz i mieczy, czy świstem strzał opuszczających cięciwy, ale szeptem pałacowych politycznych plotek. Zamiast frontalnej wojny dostajemy prequelowy układ sił: Ilion Priama gra o przetrwanie między bezwzględnymi Mykeńczykami a niepewnymi sojuszami. Na pierwszym planie są Helikaon (morski książę), Andromacha (w domyśli trofeum, a w rzeczywistości mistrzyni łuku i ostrego języka z odmiennym planem przyszłosć), Argurios (wygnany wojownik Myken o przesadnym kodeksie) i Odyseusz (rozładowujący narastające napięcie opowieściami o odległych krainach i niewyobrażalnych stworach). A do tego Hektor, którego "śmierć" przez większość książki będzie na ustach wszystkich. Między nimi rodzą się sojusze, długi i urazy, a w tle dojrzewa to, co wszyscy znamy jako "wojnę trojańską".


Najmocniej kupiły mnie pałacowe rozgrywki: narady, tajne układy, przekupywanie sprzymierzeńców i polityka epoki starożytnej. Gemmell burzy mit (w dobrym tego sensie) pokazując bohaterów nie jako pomniki, tylko ludzi z ambicjami, traumami i rachunkami do wyrównania z przeszłością. Świetnie wypada też Andromacha (ma sprawczość, nie powierza swojego życia losowi) oraz relacja Helikaon-Hektor, gdzie honor zderza się z pragmatyzmem.


Brakuje tu jednk akcji. Jest podobnie jak z książkami Sandersona podzielonymi na 2 tomy przez wydawcę, gdzie pierwszy dłuży się, a drugi zasuwa jak oszalały z akcją. Gdy już dochodzi do starć to są one soczyste, ale krótkie. Środek tomu potrafi przysiadać przez dłuższe ekspozycje, mapy sojuszy i powroty do tych samych sporów. Czuć, że to pierwszy akt większej opowieści: świetnie buduje scenę, ale zostawia niedosyt.


Bardzo udane wprowadzenie do świata Troi - bardziej o ludziach, władzy i cenie decyzji niż o zgiełku bitew. Rewelacyjnie zbudowane Intrygi pałacowe, ale trochę za mało tempa i akcji. Jako start cyklu jednak broni się znakomicie i zachęca, by sięgać po kolejne tomy.


Mam do niej pewny sentyment, bo 2 tom tej trylogii (:D) dostałem jako prezent od żony i niestety trochę za długo czekał na swoją kolej.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 199/128

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

1b3c84ca-8c72-4163-9986-4d21e405db30

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@WujekAlien dobre połączenie.

Zaloguj się aby komentować

Alembik

@WujekAlien Czyli widzę, nie tylko lubelskie cierpi przez mgłę?

WujekAlien

@Alembik tam cierpi od razu, jak przez dzień nie będzie widać prezentu od Stalina, to się nikomu krzywda nie stanie 🤣

Alembik

@WujekAlien Ja tam lubię architekturę socrealistyczną.

100mph

Zmien karte graficzna bo ewidentnie nie wyrabia.

AureliaNova

Ale weźcie go kiedyś umyjcie w końcu 😐

WujekAlien

@AureliaNova nie, taki brudny jest symbolem stanu stolicy xD

Zaloguj się aby komentować

Następna