Zdjęcie w tle
WujekAlien

WujekAlien

Mocarz
  • 107wpisy
  • 130komentarzy

Spacerowicz, czytelnik, książkozbieracz

355 179,2 - 16,8 - 3,5 - 10,1 - 18,8 - 4,6 - 19,2 - 7,8 - 2,1 = 355 096,3

Udało się osiągnąć cel w poprzednim tygodniu połowicznie: średnio wyszło po 20km dziennie, ale środa przez totalnie nikomu niepotrzebną burzę i ulewę, skończyła się z wynikiem 7km, więc w pozostałe dni musiałem nadganiać

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
f65a3369-e256-4331-ac7b-b29a874e9758
c9ac6c3f-5540-481d-8e57-8912bb25587f
ea25b9a3-91dd-42bc-ab11-0e2e10e521cf
68430138-5cea-47bd-82e8-101dcc6e9ea2
2241dca2-3dfc-4a74-8e54-397c19b6dedb
Yes_Man

@WujekAlien super fotki! Tą ostatnią możnaby zatytułować: co by było gdyby Chełmoński żył współcześnie

WujekAlien

@Yes_Man Ten samolot mnie trochę złapał z zaskoczenia, bo plan na fotkę: zwierzęta żyjące swoim życiem i upierdliwi ludzie z ich hałaśliwymi maszynami, był od dawna. Tylko pójście na spacer, mając z tyłu głowy, że to wyprawa na minimum 18km i łudzenie się nadzieją, że akurat z tej strony będzie korytarz do lądowania, później czekanie na odpowiedni samolot, to dla mnie trochę za dużo niewiadomych. Dlatego liczy się efekt chwili i szansa na poprawkę zdjęcia z Live

superhero

@Yes_Man jakby zobaczył tęczowych chłopców to by się wkurwił

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
355 428,2 - 18,8 - 4,7 - 18,5 - 4,3 - 2,1 - 14,2 = 355 365,6

W tym tygodniu staram się trzymać 20km dziennie, zobaczymy, jak długo się uda ;)

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
8445a292-5a62-429d-a573-66f3fa5fa189
c4404457-19e4-40ba-aa63-84ff4112302e
10a56eca-72e5-4d0e-83b9-69a25c0c90c6
bojowonastawionaowca

@WujekAlien o skubany, piękne wyniki!

Yes_Man

@bojowonastawionaowca a jakie zdjęcia pyka

Mr.Mars

@bojowonastawionaowca


@Yes_Man porusza się szybciej niż samochody w mieście.

Zaloguj się aby komentować

356 311,5 - 3,0 - 9,9 - 4,7 - 5,2 = 356 288,7

Dzisiejszy spacer rozbity na blisko 10km i 3km, bo Coros zgubił trasę, wypchnął mnie z GPSem 40km od Warszawy i musiałem wyciąć spory fragment z 26km spaceru

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
e5d8093c-d197-4964-9f94-7dbd6bcf8f46
Alawar

@WujekAlien Ładny paw.

WujekAlien

@Alawar Zdecydowanie tak

350eee16-fce2-481d-a1c7-df028c3bc17c

Zaloguj się aby komentować

356 487,5 - 15,4 - 8,8 - 2,1 - 1,7 - 2,3 = 356 457,2

Końcówka weekendowej drobnicy i od poniedziałku wracam do normalnych długości spacerów

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
14ae6de5-122e-4ca8-ae8e-83584cc6751f
dd71f3f6-53ce-4428-b15c-430a40978242
krzysiek34011

Chodzisz na jakieś wyrypy piesze? Np setka z hakiem?

WujekAlien

@krzysiek34011 Nie, raz na jakiś czas robię sobie chodzony maraton (średnio 2x do roku), albo dłuższe zwiedzanie nowego miasta po 25-35km dziennie, ale raczej nic dłuższego.

Zaloguj się aby komentować

356 652,0 - 20,6 - 8,6 - 9,2 - 4,6 - 17,6 - 8,5 - 3,2 - 3,1 - 1,6 = 356 575,0

Trochę chorobowego tuptania, później młyn w pracy i w końcu dziś porządny, normalnej długości spacerek :)

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
9105f6d1-4792-41da-84b5-e64ebbd190c6
Yes_Man

@WujekAlien Pawie z Podkowy czy Wilanowa?

Zaloguj się aby komentować

357 084,6 - 9,3 - 8,3 = 357 067,0

Z Krakowa wróciłem z katarem, więc ten tydzień raczej będzie należał do krótszych :(

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
c08847b3-051b-4c9f-a784-ebda6617c724
8b12a473-b9f5-4027-b9ba-c61f174fc3b2
WujekAlien

@szczelamseczasem mówi się trudno, tupta się wolniej

Zaloguj się aby komentować

357 208,1 - 1,2 - 4,4 - 5,8 - 11,9 - 5,2 - 10,3 - 4,0 - 7,4 - 1,7 = 357 156,2

Tym razem dreptanie po Krakowie :)

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
8ef9e067-b4a7-44e1-8549-320c4572d005
9ae59b84-33e5-4387-9352-e07ff2a0ca9e
b19184a2-598d-438a-bb98-061546e9c1f5
8bd0dc91-4375-4f2c-a5ff-442eb4028173
Mr.Mars

Zapuść się w inne dzielnice. Stare Miasto zbyt zatłoczone.

WujekAlien

@Mr.Mars Niestety to był krótki 2 dniowy wypad, już wróciłem

Zaloguj się aby komentować

477 + 1 = 478

Tytuł: Indie. Kraj miliarda marzeń
Autor: Weronika Rokicka
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Szczeliny
ISBN: 978-83-813-5236-9
Liczba stron: 384
Ocena: 7/10

Reportaż o Indiach, zbiór ciekawych i czasami szkoujących informacji na temat Indii, kraju mocno podzielonego, rozwarstwionego i kastowego. Z jednej strony ciekawa, ale z drugiej dalej trochę szokująca, mimo, że z hindusami (lub jak mówi autorka - indusami) mam do czynienia na co dzień w pracy.

Reportaż, który pokazuje rozwarstwienie i brak jedności narodu, jego waśnie i problemy wewnętrzne, których w Europie raczej już nie spotykamy, Kraj z ponad miliardem ludzi, w którym przy okazji wyborów ginie kilkadziesiąt osób, a jednocześnie kraj, który wierzy w demokrację i potrzebę głosowania. Kraj, który bardzo dynamicznie się zmienia, ale trochę zjada własny ogon, bo pracownicy przenoszący się z sektra rolnictwa do usług, sprawiają, że brakuje jedzenia. Bogacące się społeczeńśtwo kupuje dobra luksusowe, przez co lokalne fabryki mniej wyrafinowych towarów upadają i zabierają ze sobą ogromne ilości miejsc pracy. I wreszcie kraj, w którym pozycja kobiety dalej jest dość nieoczywista, bo choć z możliwością głosowania i widocznością w mediach i opinii publicznej, to dalej traktowana jak przedmiot i obiekt zaspokajania potrzeb seksulanych.

Kraj pełen skrajności, który osiągnął już chyba swoją masę krytyczną przez co, co raz trudniej nim zarządzać i sterować, a jednocześnie z aspiracjami na bycie na szczycie drabinki.

Książka sama w sobie jest dość chaotyczna i sporo w niej skakania po tematach, ale mimo tego sporo sie dowiedziałem i pozwoliła mi trochę lepiej zrozumieć współpracowników i podwładnych, za co zawsze plusik.

Osobisty licznik: 67/120
Wygenerowano i opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter2024 #bookmeter
d492f688-edea-42b4-bd09-5088b5b5e730

Zaloguj się aby komentować

357 415,2 - 13,8 - 6,2 - 5,6 = 357 389,6

Łazienki 😎

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
a09ba654-845e-497e-be6a-78506581f20a
ee0c7c7a-2da5-4a1b-9622-4ab4f5d11227
WujekAlien

Zazwyczaj nie robię im zdjęć, bo w porze, o której chodzę na spacery, jeszcze śpią schowane gdzieś w krzakach, czy większej trawie

6f590630-5e0d-4192-9def-d3f08b38dfc6
9ed228f2-9285-4a8a-bcc8-2c52220211d9
Mr.Mars

@WujekAlien Bardzo ładne kaczki.

Zaloguj się aby komentować

357 466,4 - 21,4 - 10,1 = 357 434,9

Tak na dobry początek czerwca
Wczoraj zakupowo, a dziś rundka dookoła lotniska

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
8e516779-80ee-47ba-a63b-773e96dc0282
583aba77-49e5-4236-9068-ad8460074180
7ae29316-44cf-4981-9ccb-35069e1ff183
47fd25fa-60e9-48c2-846e-8f54d67b4220
434f7e5c-5414-4aac-b53c-97ee809bfc07
Yes_Man

@WujekAlien zapomniany Fort Zbaraż

WujekAlien

@Yes_Man ktoś go nawet kupił i miał przerobić na biura/hotel, ale chyba nic z tego nie wyszło

Yes_Man

@WujekAlien Ot ciekawostka. Przecież to zabytek w stanie skrajnej ruiny. Ciekawe, ciekawe

Zaloguj się aby komentować

357 523,7 - 5,2 - 7,7 - 1,4 - 3,5 - 3,1 - 6,8 - 2,7 = 357 493,3
Piszę ten post 3 raz, bo panowie się rzucili na wrzucanie spacerów wtedy, co ja

Tym razem końcowka maja pod znakiem drobnicy
#ksiezycowyspacer
9f49ccbb-5c0f-4b57-b8ca-d07a99c33b40
272078a5-424d-4c47-9199-6a3e9f8a0e45
3c5a0e1d-fb9e-4f71-a333-743720155ccd
f23db654-2322-4278-905f-8cdbd3b5d7ce
Lubiepatrzec

@WujekAlien używaj skryptu ¯\_(ツ)_/¯

WujekAlien

@Lubiepatrzec nie działa

fe6378d0-4cac-4cde-b421-fe5688e0b1c2
Lubiepatrzec

@WujekAlien no u mnie działa ale nie wiem czemu.

Zaloguj się aby komentować

463 + 1 = 464

Tytuł: Rzeka dzieciństwa
Autor: Andrzej Stasiuk
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 9788381918893
Liczba stron: 152
Ocena: 7/10

Nie wiem dlaczego, ale jakoś zawsze Stasiuk do mnie przemawiał jako ten autor, po którego książki sięgam, choć dużo w nich elementów reportażu, za którym nie przepadam. Trochę tak jest też i tym razem.

Rzeka dzieciństwa, to książka o Bugu, rzecze łaczącej Polskę ze wschodem, wschodem, kóry dla autora znaczy wiele, który zjechał wzdłuż i wszerz. Właśnie to dostajemy, połączenie dzieciństwa ze współczesnością. Błogie wspomnienia analogowego dzieciństwa i świat wojny widzianej oczami człowieka, którym odwiedzał regiony nią objęte wcześniej w czasie pokoju. Momenty pomocy zranionym i bezdomnym, w ucieczce na zachód i walce o przetrwanie na wschodzie. Odgłosach syren, które słyszysz tak często, że wydają Ci się wydawać głos również w trakcie ciszy.

Krótka, acz treściwa książka, choć zabrakło mi tu tego tytułowego dzieciństwa i odkrywania go w większym stopniu, bo jest albo było, go dla mnie zdecydowanie za mało. Rozumiem ideę doklejenie wojny na Ukrainie do innej książki, żeby nie napisać kolejnej (tylko) wojennej książki, ale to jak to zrobił w tej pozycji, nie wyszło dużo lepiej moim zdaniem.

Osobisty licznik: 65/120
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
dbb6c87c-ba05-487d-b993-f42aeb839bee
George_Stark

O! Pan Stasiuk!


To jest powieść, czy zbiór esejów?

WujekAlien

@George_Stark Powieść, choć rozdziały napisane są tak, że przy delikatnych zmianach i wstępie, każdy z nich spokojnie mógłby zostać osobnym esejem.

Zaloguj się aby komentować

462 + 1 = 463

Tytuł: Zbrojni
Autor: Terry Pratchett
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788382342680
Liczba stron: 316
Ocena: 6/10

Moje kolejne podejście do Pratchetta i kolejne średnio udane.
Zacząłem od cyklu o śmierci, który generalnie mi się podobał, ale bez zachwytów, teraz wziąłem się za cykl o Straży miejskiej i jestr jakby trochę gorzej. O ile pierwszy tom ratował się dla mnie humorem, to w tym go jakoś wybitnie nie ma, a jak już jest to też taki bardziej w stylu nielubianego wujka, niż najlepszego komika.

Po okresie rekrutacji w straży trafiamy na pierwsze dni służby nowych rekrutów. Od razu zostają wrzuceni na głeboką wodę, przez serię niewyjaśnionych morderstw. Razem z naszymi bohaterami postaramy się rozwikłać nasze zagadki, przy okazji samemu nie ginąc. Dużo większą rolę odegra też Marchewa, a no i przy okazji nauczyma trolla liczyć

Solidne uniwersum, świetnie zaprojektowane, trochę już samograj, natomiast do mnie dalej nie przemówiło, może muszę przeczytać z 10 książek, zanim je na serio polubię - zobaczymy.

Osobisty licznik: 64/120
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
9b7a6c85-be8a-472b-92cb-2776d47299c6

Zaloguj się aby komentować

461 + 1 = 462

Tytuł: Rok szarańczy
Autor: Terry Hayes
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788383381954
Liczba stron: 768
Ocena: 6/10

Po świetnym Pilegrzymie przyszła kolej na najnowszą książkę autora. Schemat bardzo podobny i do około 60% szły łeb w łeb i był to niemal murowany kandydat do oceny bliskiej 10/10. Powiedziałem sam do siebie: kompletnie nie rozumiem, skąd tak niskie oceny, niestety kilka stron później zaczynało to do mnie docierać.

Książka jest thrillerem szpiegowskim (ale nie tylko), a nasz główny bohater, występujący pod wieloma tożsamościami jest agendem wywiadu, doświadczonym w wielu akcjach na terytorium wroga. Jedna z jego misji prowadzi go na spotkanie w informatorem, a przyglądając się z daleka miejscu spotkania widzi zwłoki informatora i jego rodzinę poddawaną torturom. Postanawia zadziałać wbrew szefom i ich uwolnić. Niestety uciekając z miejsca zostaje porwany i przetrzymywany przez człowieka, którego zaczyna tytułować "szarańczą" od tatuażu na plecach. Od tego wydarzenia jego życie będzie skupione na rozpracowaniu i zapobiegnięciu planom "szarańczy".

Jak już wspomniałem do około 60% dostajemy wyborny thriller, który trudno odłożyć. A później zaczyna się taki pierdzielnik sci-fi, że trudno mi nawet powiedzieć, czego możecie się spodziewać, bez spojlerowania zakrętów fabularnych.

Pierwsza część 9/10, a druga 3/10, bo część sci-fi mogłaby się pewnie niektórym podobać, ale na pewno nie podana w takiej formie i z tym wstępem jak w Roku Szarańczy. Stąd łączna ocena 6/10. Trudno mi nawet powiedzieć komu bym ją polecił, bo fani Pielgrzyma będą rozczarowani, a ktoś kto chciałby usiąść pierwszy raz do Thrillera, ma wiele dużo lepszych pozycji do wyboru.

Osobisty licznik: 64/120
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
9fa64a10-d4c7-4d7e-b35b-55d88bd03554
Greenzoll

Okladka to tania podrobka klasyka z lat 60-tych:

818ce4d4-9e7c-4603-aa7a-48ad4f80c814
WujekAlien

@Greenzoll Poszli po linii najmniejszego oporu, bo okładka to 1:1 okładka Pilegrzyma z najnowszego wydania, tylko zamiast złotego koloru, odcisk jest czerwony.

Zaloguj się aby komentować