1031 + 1 = 1032
Tytuł: Firma
Autor: John Grisham
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788383611426
Liczba stron: 544
Ocena: 7/10
Trochę wstyd się przyznać (jak na tak starego konia), ale to moje pierwsze podejście do Firmy, nawet gorzej, bo do czasu jej przeczytania nie obejrzałem ekranizacji.
Co jeśli dostaniesz pracę marzeń, w małej miejscowości, ale ze świetną pensją, domem i służbowym BMW, rodzinną atmosferą, a Twoja żona nie będzie nawet musiała pracować, bo bez problemu zapewnisz byt waszej rodzinie? Brzmi super i tak też brzmiało dla naszego głównego bohatera. Niestety piękny sen szybko się skończył, a tygodniowe godziny pracy, nie tylko były dwucyfrowe, ale zbliżały się do trzycyfrowych. Do tego cały czas miał wrażenie bycia obserwowanym, szpiegowanym i podsłuchiwanym. Ale czy tak było w istocie? Bo odpowiedź na te pytanie odsyłam do książki.
Chyba najmniej prawniczny, z prawniczych thrillerów jakie czytałem, ale też nie taki miał być. Prawo, prawnicze otoczenia i sprawy, są tu tylko tłem, ale za to świetnym. Nieustanne zagrożenie, ciągłe wrażenie, że coś jest nie tak, a do tego przypadkowe śmierci współpracowników Mitcha sprawiają, że trudno się od niej oderwać.
Książka zdecydowanie warta nadrobienia, szczególnie, że niedawno doczekała się kontynuacji (Wymiana). Nie załuguje jednak na wyższą ocenę, bo przynajmniej w moich oczach, momentami jest niepotrzebnie rozwleczona i dałoby się z tego tematu wycisnąć więcej. Jest natomiast pięknym przykładem korporacji z "rodzinną" atmosferą.)
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 112/128
#bookmeter
Tytuł: Firma
Autor: John Grisham
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788383611426
Liczba stron: 544
Ocena: 7/10
Trochę wstyd się przyznać (jak na tak starego konia), ale to moje pierwsze podejście do Firmy, nawet gorzej, bo do czasu jej przeczytania nie obejrzałem ekranizacji.
Co jeśli dostaniesz pracę marzeń, w małej miejscowości, ale ze świetną pensją, domem i służbowym BMW, rodzinną atmosferą, a Twoja żona nie będzie nawet musiała pracować, bo bez problemu zapewnisz byt waszej rodzinie? Brzmi super i tak też brzmiało dla naszego głównego bohatera. Niestety piękny sen szybko się skończył, a tygodniowe godziny pracy, nie tylko były dwucyfrowe, ale zbliżały się do trzycyfrowych. Do tego cały czas miał wrażenie bycia obserwowanym, szpiegowanym i podsłuchiwanym. Ale czy tak było w istocie? Bo odpowiedź na te pytanie odsyłam do książki.
Chyba najmniej prawniczny, z prawniczych thrillerów jakie czytałem, ale też nie taki miał być. Prawo, prawnicze otoczenia i sprawy, są tu tylko tłem, ale za to świetnym. Nieustanne zagrożenie, ciągłe wrażenie, że coś jest nie tak, a do tego przypadkowe śmierci współpracowników Mitcha sprawiają, że trudno się od niej oderwać.
Książka zdecydowanie warta nadrobienia, szczególnie, że niedawno doczekała się kontynuacji (Wymiana). Nie załuguje jednak na wyższą ocenę, bo przynajmniej w moich oczach, momentami jest niepotrzebnie rozwleczona i dałoby się z tego tematu wycisnąć więcej. Jest natomiast pięknym przykładem korporacji z "rodzinną" atmosferą.)
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 112/128
#bookmeter
@WujekAlien jeśli chodzi o Grishama to najbardziej mi się "Więzienny prawnik" podobał.
@Mila dzięki, Firma to moje drugie lub trzecie podejście do autora, zacząłem od tych najbardziej popularnych i zekranizowanych, ale chętnie przeczytam Twoją polecajkę
Zaloguj się aby komentować