Wyjaśnijcie mi proszę co jest spierdaczone, bo uruchomienie sprzętów w kuchni, które są nawet na różnych obwodach kończy się wywaleniem bezpiecznika w skrzynce przed domem. Instalacja jest nowa, ale wystarczy odpalić piekarnik na pełna moc (szybki nagrzew) i za minutę mam wywalony korek. W skrzynce w domu bezpieczniki nie reagują, wywala przed domem. Jeżeli dobrze rozumiem, to zawsze leci ta sama faza. Czy to możliwe, że w skrzynce bezpieczniki sa za słabe?
Ostatnio wywalało:
- piekarnik, który jest zasilany z jednej fazy podebranej od siły (płyta dostała pozostałe 2). Działał sam i to wystarczyło
- zmywarkę + mikrofale uruchomione w tym samym czasie, które są na osobnych obwodach zabezpieczone bezpiecznikami 16A.
-zmywarkę +czajnik uruchomione w tym samym czasie, przy czy czajnik włączyłem już nawet w salonie na inny obwód
Zdjęcie skrzynki przed domem w załączeniu (zakreślony bezpiecznik, który zawsze wywala).. Nie wiem czy problem leży w czymś błędnie wykonanym w domowej instalacji, czy jednak problemu szukać w skrzynce. Jeżeli potrzeba więcej info bo opis jest niejasny, dajcie proszę znak. Dzięki!
#elektryka
