🎅HejtoPaka ruszyła! Weź udział w drugiej edycji świątecznej wymiany prezentów na Hejto❄️

Zgłaszam się
Wszystkie pieczęcie może już złamane
Ale się nie zrażam, gdy będzie mi dane

Sonet Legion: smaczny, o kupie, wstydu, hejtocity

Wyżerka

Ileż to się ta biedna nasza @moll natrudzi
Kiedy po obiedzie @splash545 nie umyje talerzy
@Wrzoo przypomina: obiad pyszny, tak więc wraz należy
Co nie co pomóc zmywać. @George_Stark się nawet nie łudzi

Bierze gąbkę, lecz patrzy, że już @plemnik_w_piwie ręce brudzi
Razem z @Piechur sprzątają po wieczerzy
Także @Dziwen chwiejnym krokiem wraca do macierzy
Po minie @CzosnkowySmok widać, że się chyba nie nudził

A ja? Nie mów nikomu @moderacja_sie_nie_myje, ale na tym weselu
Widziałem jak @UmytaPacha się gdzieś chyłkiem wymyka
Cholera wie, ale nawet @ErwinoRommelo jej unika

I gdy się łamałem skrzętnie obok @pingWIN już w hotelu
Się okazało, że przez pełne portki @Cybulion zapomniał o gumie
Teraz z @vredo mu niesiemy do szpitala petunie

#nasonety #diriposta #zafirewallem
Cybulion

Że ja i Paszka???? Ćwirrrr Ćwirrrr

Dziwen

@RogerThat w punkt. Jak impreza to wiadomo w jakim stanie kończy Dziwen. xD

ErwinoRommelo

Xd bardzo fajny sonecik

Zaloguj się aby komentować

963 + 1 = 964

Tytuł: Wielki Gatsby
Autor: F. Scott Fitzgerald
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Bellona
ISBN: 9788380027626
Liczba stron: 189
Ocena: 6/10

Wielki Gatsby F. Scotta Fitzgeralda to powieść o marzeniach, bogactwie i iluzji amerykańskiego snu, osadzona w latach 20. XX wieku. Śledzi losy Jay’a Gatsby’ego, który próbuje odzyskać miłość Daisy Buchanan poprzez wystawne życie. Narrator, Nick Carraway, przedstawia moralną pustkę otaczającego świata. Książka zachwyca językiem i symboliką, ale wolne tempo i chłodni bohaterowie mogą być wadą.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
Piesek userbar
421dcf7a-2ac3-4215-bdd8-7f01ebb8d1c7

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Propozycja #naczteryrymy od @PaczamTylko , który właśnie spieszy się na pociąg.

Temat: Nocna podróż pociągiem

Rymy: Nocą - stukanie - grzmocą - telepanie

Dobrej zabawy!
#zafirewallem
splash545

Dobrej podróży!


Pociąg jedzie ciemną nocą

Czy to słychać szyn stukanie?

Nie to @PaczamTylko grzmocą

Poprzez rozkosz telepanie

pingWIN

Ah ta piękna para nocą...

Budzę się przez szyby stukanie

O boże, to we śnie się grzmocą!

-Tak w pociągu? Na fotele? Panie!

MrGerwant

@splash545

Późną, ciemną nocą

słychać wciąż stukanie

Trump z Muskiem się grzmocą

Puść to w tele, panie

Zaloguj się aby komentować

Maly update bo lamanie tych pieczeci bawi was bardziej niz myslalem ze bedzie.

Do tej pory pieczecie ktore juz zostaly zlamane ( raz jeszcze mozna dalej pisac w tych kategoriach albo nawet bez kategori) :

  • Legion, Tu i tu ( @splash545 i @moll )
  • Owczy Tu (Anonim)
  • Wstydu Tu ( @Wrzoo )
  • Nocny tu ( @Dziwen )
  • Dziewiczy tu i tu ( @Cybulion i @sireplama )
  • Rodzinny tu ( @UmytaPacha )
  • O kupie tu ( @Piechur )

Wiec na ten moment zostalo :

  • Sonet Czysty Technicznie, Pure trzynastozgłoskowiec.
  • Sonet hejtocity, co najmniej jeden nick z hejto / wers.
  • Sonet smaczny, o jedzonku.
  • Sonet czerstwy, humorystyczny, jeśli ktoś nie wie, na czym polega ta szkoła heheszkologi, proszę pisać do Redakcji czerstwego humoru.
  • Sonet miłosny wzdychanie do ukochanego partnera / ukochanej partnerki.
  • Sonet uśmiechnięty, oda do radości.

Mam nadzieje ze nic nie potentegowalem.

#zafirewallem #nasonety
ErwinoRommelo userbar
CzosnkowySmok

@ErwinoRommelo dzięki:)

Zaloguj się aby komentować

Zmuszony przez kult dziwen-smoków i splaszo-pająków oddaję swoją duszę i ciało by otworzyć pieczęć dziewiczą, oddając mą niewinność w #diriposta w #nasonety .

Sonet o Śnie!

Zwodniczy szept, fałszu pomruk niech Cię nie łudzi,
Zełganym słowom wieszczy nikt nie uwierzy!
Haniebne kłamstwa do dzieci i młodzieży,
Chłopski rozum zdepcze, zgasi i ostudzi!

Gdy w mroku świata i duszy alarm Cię obudzi,
Zrozumiesz, że sen sprawiedliwym się należy!
Rannemu ptaszku mogiła się już szczerzy,
Gdy w ciemnej porze krokiem swym świat brudzi.

Natchniony gorzkimi odmętami chmielu,
Nie pozwól się ściągnąć z marzeń siennika!
Pan Bóg da Ci rano może do trumny gwoździka!

Śpij, jak bezgrzesznych niewinnie śpi teraz wielu!
A sen to piękny w godności i rozumie!
Nie zatrać się w porannych zombie tłumie.



Nie wiem co tam wyjdzie z tego kręgu, ale niech nie budzi mnie za wcześnie
sireplama userbar
Dziwen

@sireplama no i patrz, jak pięknie wyszło. xD

CzosnkowySmok

@sireplama dowiozłeś panie! Dowiozłeś!

ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

splash545

@sireplama świetny debiut!

Zaloguj się aby komentować

960 + 1 = 961

Tytuł: Psychologia miłości. Intymność. Namiętność. Zobowiązanie
Autor: Bogdan Wojciszke
Kategoria: psychologia
Ocena: 7/10

Taka lekka książka przedstawiająca różne aspekty miłości, związków, relacji damsko-męskich. Na pewno polecam wybrać nowsze wydanie, bo tu to wszystkie dane i badania z zeszłego wieku, no ale za darmo xd Nie jest to żaden poradnik, tylko takie bardziej naukowe opracowanie, które pozwala trochę zrozumieć różne problemy w teorii, która z ich rozwiązywaniem w praktyce może mieć niewiele wspólnego.

#bookmeter #ksiazki #psychologia
ccb4d83c-0465-4679-9664-d906fa7a6d7c
pigoku

@smierdakow jeżeli temat ci się spodobał to polecam Robina Dunabara Anatomia miłości i zdrady. Ewolucyjne podejście do zagadnienia. A inne jego ksiazkie też polecam, to już tak na marginesie.

Zaloguj się aby komentować

Szybko! Należy to zakończyć natychmiast, zanim komuś przyjdzie do głowy jakiś głupi pomysł żeby, w tej kończącej się dziś XLIX edycji konkursu #nasonety w kawiarni #zafirewallem , coś jeszcze napisać!

No i kolega @pingWIN zdążył jeszcze napisać...
Ech...
Ale został zdyskwalifikowany za naruszenie tabu kawowego!

Był już taki moment, kiedy, przerażony tym, co się dzieje, myślałem, że z okazji XLIX edycji powstanie czterdzieści dziewięć wytworów. Ale nie. Powstało ich tylko trzydzieści i trzy (trzydzieści i cztery jednak, no bo kolega @pingWIN jeszcze zdążył napisać). One za chwilę, na początek przypomnę tylko, że w bieżącej edycji układaliśmy nasze wiersze jako odpowiedzi do fragmentu Wierszyka, który sam autor uważa za niezbyt mądry autorstwa pana Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Zadanie konkursowe można znaleźć tutaj .

***

Wszystkie trzydzieści i trzy wiersze w tej edycji zabawy #nasonety zostały opublikowane przez jednego tylko uczestnika, a uczestnikiem tym był kolega @George_Stark . Nie znaczy to jednak, że kolega ten był autorem wszystkich tych trzydziestu i czterech wytworów (choć dałby przecież radę i tyle! – bez żadnego problemu), bowiem edycja ta była edycją anonimową i kolega @George_Stark zamieszczał wszystko, co mu przysłano i jeszcze kilka tych wytworów, które sam napisał. Poniżej kolega @George_Stark zamieszcza więc listę zamieszczonych przez siebie tekstów odsłaniając przy każdym z nich kotarę, za którą ukrywał się jego autor, który go przysłał (i, prawdopodobnie, napisał):

Jezus też nienawidził wędkarzy , autorstwa kolegi @moderacja_sie_nie_myje ;
Prze-życie , autorstwa koleżanki @moll ;
Bobik , autorstwa kolegi @George_Stark ;
Kot w ciepłym mieszkaniu , autorstwa koleżanki @moll ;
Niebieski sonet , autorstwa kolegi @splash545 ;
Modlitwa wędkarza , autorstwa koleżanki @Wrzoo ;
Biały Bicz Boży , autorstwa kolegi @moderacja_sie_nie_myje ;
SERCE NIE SŁUGA , autorstwa kolegi @CoryTrevor ;
Chłopcy i dziewczynki , autorstwa kolegi @George_Stark ;
Bez tytułu , autorstwa kolegi @George_Stark ;
Jak zbudowali drogi na Dzikim Zachodzie , autorstwa kolegi @George_Stark ;
Strzał Amora , autorstwa kolegi @Piechur ;
Dylematy, autorstwa kolegi @pingWIN ;
Im więcej sonetów, tym łatwiej zgadnąć poetów , autorstwa koleżanki @Wrzoo ;
Czarny piątek czyli Trzeba będzie napisać podsumowanie… , autorstwa kolegi @George_Stark ;
Trzy Grosze , autorstwa kolegi @Dziwen ;
Burrito , autorstwa kolegi @splash545 ;
"Problemy zdrowotne" , autorstwa koleżanki @UmytaPacha ;
Piękne początki, ale nieźle się wkopałem , autorstwa kolegi @RogerThat ;
Czasoprzestrzeni zakrzywienia , autorstwa kolegi @CzosnkowySmok ;
Kto szuka, ten błądzi, autorstwa kolegi @ErwinoRommelo ;
Taki **uj a nie Czarny Dzień , autorstwa kolegi @moderacja_sie_nie_myje ;
Nie zamkniecie szeryfa smoluchy!, autorstwa kolegi @moderacja_sie_nie_myje ;
Bądź modny i pisz wiersze , autorstwa kolegi @Piechur ;
Kawa , autorstwa kolegi @pingWIN (pozakonkursowy, zdyskwalifikowany za naruszenie tabu kawowego).

Uff... Mam nadzieję, że udało mi się niczego nie pomylić.
Co bystrzejsi w dodawaniu mogą zauważyć, że powyżej wymienione został dwadzieścia pięć tytułów (no, dwadzieścia cztery, bo jeden z wierszy nie był opatrzony tytułem). Co więc z pozostałymi dziewięcioma? – może ktoś zadać pytanie, skądinąd zresztą słuszne. Otóż wszystkie te dziewięć wierszy, a więc:

Wazelina dla moderatora ;
Perypetie nowoczesnych chłopów z morderstwem w tle ;
Brzydal ;
Syrena ;
Czarny dzień dla białego szeryfa ;
Marzyciel ;
Czarne chmury nad białym szeryfem ;
Imposter ;
Byłem tu ;

zostało nadesłanych przez jedną osobę, która poprosiła o anonimowość, a ja tę anonimowość tej osobie obiecałem. Zamieściłem pierwszy z tych wierszy bo ucieszyłem się z jego nadesłania i dopiero później dotarło do mnie, że nie jest to chyba w porządku wobec reszty uczestników, którzy chcieliby pewnie się dowiedzieć kto te wiersze napisał. Chcąc być w tej sytuacji jak najbardziej w porządku wobec obu stron (zjeść ciastko i mieć ciastko), czyli i dotrzymać słowa danego autorowi i nie pozostawić odbiorców bez słowa wyjaśniania, opisuję po prostu jak było i dlaczego nie ujawnię kto te wiersze napisał. Liczę na to, że autor kiedyś sam się do tego przyzna, a, trochę jako usprawiedliwienie, mogę napisać, że nikt nie odgadł prawidłowo, więc i tak nie zostałby zwycięzcą. To tyle w tej sprawie, proszę o nią nie pytać, bo nic więcej nie powiem. Na przyszłość jednak będę się starał unikać takich sytuacji.

***

Teraz, po rozwianiu wątpliwości związanych z kwestiami autorskimi, pozostaje jeszcze kwestia wyłonienia zwycięzcy. Jako że z liczeniem zeszłoby mi cały dzień, postanowiłem trochę zmienić zasady. Ideą tej edycji anonimowej było to, że wygra ją osoba, która najmniej skutecznie się zakamufluje i teraz, kiedy piszę to podsumowanie, zauważyłem, że są tylko dwa wiersze, pod którymi w komentarzach nie pojawił się żaden inny nick, niż nick jego autora. Są to mianowicie wytwory:

Prze-życie , autorstwa koleżanki @moll ;
oraz
Kto szuka, ten błądzi, autorstwa kolegi @ErwinoRommelo ;

i to właśnie oni oboje, a więc koleżanka @moll i kolega @ErwinoRommelo zostają wspólnie zwycięzcami XVIX edycji konkursu #nasonety w kawiarni za #zafirewallem !

Serdeczne gratulacje!

Nagroda w postaci organizacji kolejnej edycji jest jednak tylko jedna, więc muszę zdecydować, kto ją otrzyma i decyduję, że otrzyma ją kolega @ErwinoRommelo .

Najszczersze kondolencje!

#podsumowanienasonety

***

To tyle w części oficjalnej. Teraz, kiedy możemy już się wygodnie rozsiąść w części bankietowej, zanim zajmiemy się napychaniem kałdunów i powolnym upijaniem szampanem, pozwolę sobie na kilka uwag. Przede wszystkim mam nadzieję (i, szczerze mówiąc, również wrażenie) że ta edycja anonimowa sprawiła Wam trochę przyjemności. Jeśli tak, to cieszę się ogromnie, jeszcze bardziej nawet niż cieszyłem się z zabawy, jaką miałem w czasie jej trwania.

Pisał o tym kolega @Piechur , a miałem zamiar to zrobić i bez jego pytania, dlatego, zachęcając również i Was do podzielenia się wrażeniami, ale i do zdradzenia swoich zamiarów i taktyki, jaką obraliście, sam zacznę od tego, jaki cel przyświecał mi przy pisaniu moich wytworów:

Bobik – tutaj chciałem oczywiście podszyć się pod koleżankę @Wrzoo , co mi się średnio udało, ale przeprowadzone piorunem śledztwo przez kolegę @splash545 zniweczyło mój zamiar; cieszę się, że udało mi się ukryć i podejrzenia często padały na inne osoby, ale to nie było jeszcze to, o co mi chodziło;
Chłopcy i dziewczynki – tutaj chciałem podszyć się pod koleżankę @KatieWee i to mi się udało – nikt nie wskazał pod tym wierszem żadnej innej osoby!; z tego wiersza jestem szczególnie dumny, bo osiągnąłem dokładnie to, co osiągnąć chciałem, a uwaga kolegi @Piechur sprawiła, że zrobiło mi się jeszcze milej (choć później opublikowanych zostało jeszcze wiele innych, więc może zmienił zdanie);
Bez tytułu – chciałem podszyć się pod kolegę @splash545 , co nie do końca mi się udało; cieszę się o tyle jednak, że nikt nie próbował mi przypisywać autorstwa – taki sukces połowiczny;
Jak zbudowali drogi na Dzikim Zachodzie – no tutaj sprawa jest chyba jasna!; w ogóle kolega @moderacja_sie_nie_myje to moim zdaniem ciekawy przypadek poetycki, gdyż zajmując się tematyką, którą w swoich wytworach porusza, niezmiernie trudno jest podrobić jego styl, co powoduje ogromne problemy z podszyciem się; i tutaj jeszcze jedno pytanie: @Wrzoo ! skąd wiedziałaś, że to ja?!;
Czarny piątek czyli Trzeba będzie napisać podsumowanie… – tutaj nie próbowałem się pod nikogo podszyć chcąc sprawdzić w którą stronę pójdą Wasze przypuszczenia; cieszę się, że udało mi się wywołać zamęt u kolegi @pingWIN i wywieść w pole kolegę @CzosnkowySmok ;

I to już naprawdę tyle. Dziękuję za wspólną zabawę i liczę, że ktoś kiedyś zorganizuje podobną anonimową edycję, żebym też mógł sobie pozgadywać. Bo ja to już raczej nigdy się o to nie pokuszę.

Chociaż z tym podsumowaniem to w zasadzie nawet nie było aż tak tragicznie jak się tego spodziewałem.
splash545

@George_Stark gratuluję tak niezwykłej edycji i rozruszania tylu ludzi do wzięcia udziału w niej

anonymoose

Aż dziw bierze, że nikt, dosłownie NIKT, nie wspomniał o tym, że w obecnej edycji padł rekord ilości utworów.


Edycja 49 (XLIX) - 34 szt.

Średnia uworu na dzień to aż 4,86!


Poprzedni rekord należał do edycji XXIII gdzie napisanych zostało 30 utworów, a nawet to 31, gdzie Dżordż oszukał system i napisał dwa sonety w jednym.

Średnia wtedy wyniosła 4,43!


Nie wierzę w przypadki. Ale ostatnio miałem ich za dużo.


  1. Edycja anonimowa, idealnie żeby cichcem coś naskrobać

  2. Liczyłem, że napiszę coś w okolicach 50 edycji, gdy będzie 50 członków kawiarni. Bęc, zaraz zaczyna się 50 edycja a ja dołączam jako pięćdziesiąty. Trzeci warunek się nie udał, czyli sonet Owcy, zaczekam.

  3. Dzisiejsze morskie opowieści. Wspominałem je ostatnio.


No i chciałem zabrać ten "kłopot" Dżordżowi, więc tak, to ja naskrobałem te 9 utworów. Cieszę się, że Byłem tu.

anonymoose

@Piechur zapomniałbym Ci napisać, korzystając z sytuacji. Bardzo podoba mi się Twój ostatni utwór. Błyskotliwy tytuł jak i sama treść. Z przyjemnością się to czyta.

Z resztą doskonale też pamiętam Twój pierwszy sonet, też był błyskotliwy Albo cykl cztery pory roku, dzięki któremu wygrałeś. Fajnie się czyta.

Zaloguj się aby komentować

951 + 1 = 952

Tytuł: Utopia Avenue
Autor: David Mitchell
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Mag
ISBN: 9788368069259
Liczba stron: 640
Ocena: 3/10

Londyn, rok 1967. Aspirujący menadżer muzyczny Levon Frankland zbiera ekipę czworga muzyków, grających w zupełnie odmiennych stylach i tworzy z nich rockowy zespół Utopia Avenue. Przez następne półtora roku czytelnik śledzi upadki i wzloty zespołu.

Czekałam na premierę tej książki, bo miałam nadzieję na ciekawą powieść historyczną o kompletnie nieznanym mi wycinku historii, czyli British Invasion. Starczy powiedzieć, że nie warto było 😛

Utopia Avenue to nudna i rozwleczona do granic obyczajówka, takie Okruchy życia, ale z hipisami. Gdyby wywalić połowę treści, nic by nie straciła, a może nawet stałaby się bardziej znośna.

Przez jakieś ¾ powieści totalnie nie czuć, że akcja dzieje się pod koniec lat 60. Gdyby usunąć odniesienia do i toporne cameo takich gwiazd jak Lennon czy Bowie, to ta historia mogłaby się równie dobrze dziać w 2k19.

Najbardziej denerwującym elementem Utopia Avenue jest jednak sam zespół. Jako osoba, która w nastoletnich latach przeczytała sporo literatury kobiecej i young adultów, śmiało powiem: Utopia Avenue to najbardziej wcoorviająca Mary Sue, jaka kiedykolwiek pojawiła się w literaturze. Postacie takie jak Bella ze Zmierzchu nie mają nawet startu do Utopia Avenue w kategorii „marysuizm”. 1/3 książki to podkreślanie tego, jak zespół zmontowany przez Levona Franklanda jest zajedwabisty. Wszyscy dookoła kadzą młodym muzykom, a jeśli ktokolwiek choćby nieśmiało krytykuje utwory głównych bohaterów, należy do następującej z dwóch kategorii:
- "ok, boomer” (a raczej „ok, tradycjonalista” https://en.wikipedia.org/wiki/Silent_Generation ),
- alkoholicy i damscy bokserzy.

Nie muszę chyba nadmieniać, że jak w rasowej powieści young adult, nawet krytykanci z ww. grup cudownie nawracają się na twórczość Utopia Avenue?

Jedyne jasne punkty tej książki to przewijający się w powieściach Mitchella wątek Horologów i Anachoretów oraz bardzo dobre tłumaczenie pani Justyny Gardzińskiej. No i okładka, zdecydowanie lepsza od zawartości.

Czy poleciłabym komuś tę książkę? Chyba tylko ultrafanom rocka z końcówki lat 60., którzy są skłonni przeczytać wszystko, co choćby lekko dotyka tego okresu w historii muzyki. Całej reszcie serdecznie odradzam.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
f6eae810-0a73-48d1-827e-bc8d84aafc4c

Zaloguj się aby komentować

Czasoprzestrzeni zakrzywienia

Huncwoty takie zrobiły Dżordżowi
Urodzaj wierszy, teraz strasznie jęczy
Jest jeszcze jeden, dopiero wtorkowy
Dupa ostro piecze a będzie goręcej

Ukaż ich panie, niech im palce splecie
Przerwij ten strumień wierszy defekacji
Aby im mózgów zwoje ciężko zgniecie
Kawiarenkowych gówno prowokacji

Uciech i radości jednak nie zagrzebie
Rymów wszelakich cała dyskoteka
Wiersze ulewą błyskają na niebie
Atak tej twórczości niczym karateka

Czy dodasz czytelniku swój rymów ulepek?
Intrygę przedłużysz? bądź, że kreatywny!
Przecież każdy czeka tych nowych zagadek
Aby do wierszy przypisać autorów niepoprawnych

#nasonety
#zafirewallem
MrGerwant

Huncwoty? Jurajskie? @Jurajski_Huncwot

Dziwen

Ciekawe ile relacji w kawiarence po tej edycji wejdzie w rejony chłodne. xD

plemnik_w_piwie

Dobry, umiejętnie poprowadzony, autentyczny

Zaloguj się aby komentować

938 + 1 = 939

Tytuł: W sieci z róż
Autor: Elinor Glyn
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Kazimierz Kotlarski
Liczba stron: 183
Ocena: 6/10
Rok wydania: 1922

"Wtedy Tamara przypomniała sobie, że była kobietą światową, i że umiała zachować pozory; zwróciła się więc do przyjaciółki i rzekła wesoło, że bawi się doskonale, ale jej delikatne nozdrza drżały raz po raz aż do końca balu."

O, nie macie nawet pojęcia jak bardzo potrzebowałam właśnie takiego straszliwego romansidła!

To musiał być bestseller, bo ma wszystko co potrzeba: bogatą, piękną i młodą wdowę z Anglii, przystojnego rosyjskiego księcia, który lekceważy konwenanse, egzotyczny Kair, nocne spotkanie pod Sfinksem, bale i przejażdżki wielbłądem, rosyjską dekadencję i wyższe sfery, tajemnice i niedopowiedzenia, no po prostu sam miód!

Tak dobrego złego romansu nie czytałam dawno, bo i też dawno nie miałam ochoty na takie rzeczy:)

Autorka, Elinor Glyn urodziła się w 1864 roku w dobrej rodzinie. Jej książki otaczała aura skandalu, nie tylko dlatego, że jej bohaterki same wybierały swoje drogi życiowe, ale raczej dlatego, że pojawiał się w nich prawdziwy erotyzm, na przykład ukradkowy pocałunek na balu w obnażony karczek Po takiej scenie większość z czytających to pań prawdopodobnie musiało użyć wachlarza do ochłodzenia rozpalonej emocjami twarzy, albo nawet wyjść na długi, długi spacer

Książki Glyn uznawane były za literaturę niskich lotów, jednak miała ona gigantyczny wpływ na popkulturę tamtych czasów. Po osiągnięciu ogromnego sukcesu w dziedzinie literatury wyjechała do Hollywood gdzie została jedną z najważniejszych scenarzystek w latach dwudziestych. Ponoć to ona wylansowała Rudolfa Valentino!

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
a155ffba-5e66-4056-8531-287189e23f9e
moll

@KatieWee czyli ona zapoczątkowała erę soft porno w romansach

Zaloguj się aby komentować

918 + 1 = 919

Tytuł: Ostatnia arystokratka
Autor: Evžen Boček
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Stara Szkoła
Liczba stron: 254
Ocena: 6/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/246517/ostatnia-arystokratka

Po "Ostatnią arystokratkę" sięgnęłam z polecenia kogoś w komentarzach pod jednym z wpisów na bookmeterze. Została opisana jako przezabawna, lekka lektura, co mnie zachęciło.

Książka ta opowiada o losach rodziny Kostków, którzy w latach 90. przylatują z USA do Czech. W ramach przywracania majątków przez nowy rząd, Kostkowie (mający korzenie hrabiowskie) powracają na zamek Kostka, dawną siedzibę swojego rodu. Ich perypetie opowiadane są z perspektywy 16-letniej Marii, córki dziedzica, hrabiego Franciszka Kostki, i jego żony, Amerykanki Vivien. Próbują oni odnaleźć się w czeskiej rzeczywistości, dogadać ze służbą, i przy tym jakoś zarobić na utrzymanie zamku.

No i nie wiem, kurczę. Może mój humor jest jakiś spaczony, ale nie zrywałam boków w trakcie czytania "Ostatniej Arystokratki". Jasne, jest to opowieść lekka i przyjemna, ale chyba zbyt przesiąknięta czeskim humorem, na który nie jestem podatna. Początkowo było nawet nieco zabawnie, ale potem marzyłam już tylko, żeby bohaterowie choć raz na jakiś czas zaprezentowali dla odmiany zachowanie poważne. Może wówczas sceny, które miały być zabawne, trafiłyby do mnie.

Jest to seria książek, i chyba autor zdecydował się rozłożyć fabułę na kilka z nich. Z racji tego, w tej części nie mamy jakiejś kulminacji wydarzeń; nie zmierzają one do jakiegoś szczególnego wydarzenia, a sama książka po prostu się urywa, i sięgnij człowieku po kolejny tom. Ale chyba nie sięgnę, bo nie zostałam zauroczona pierwszym.

Prywatny licznik (od początku roku): 53/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto
Wrzoo userbar
54d74034-f1d6-4fe9-aa4b-e3135de0be14
KatieWee

@Wrzoo no mnie też jakoś nie podeszła. Próbowałam jak tylko wyszła i po kilku latach i dalej nic.

Ten humor nie jest czeski tylko niesmaczny.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Czwarty news / 31.10.2024

Wydawnictwo MAG ujawnia 40 tom serii Artefakty. Zbioru "Nieśmiertelny. Istoty światła i mroku. Wyspa umarłych. Oko kota" Rogera Zelaznego ukaże się 22 listopada 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 720 stron, w cenie detalicznej 69 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Roger Zelazny, był jednym z najbardziej wpływowych pisarzy fantastycznych naszych czasów. Z równą swobodą przemierzającym bezdroża niezwykłych światów fantasy, jak rozrzucone w głębi kosmosu niezliczone uniwersa odległej przyszłości. Często eksperymentując z formą zyskał miano jednego z najważniejszych i najbardziej wszechstronnych autorów Nowej Fali. Zdobył wiele nagród, w tym sześć nagród Hugo, trzy nagrody Nebula i dwie nagrody Locus.

Niniejszy zbiór powieści, ukazuje wielką fascynację Zelaznego mitami oraz religią. Od wierzeń Indian z plemienia Navajo, poprzez inspiracje mitologią grecką, a skończywszy na niezwykłej wizji odległej przyszłości, zaludnionej przez byty zainspirowanej wierzeniami Egipcjan.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #artefakty #scifi #sciencefiction #rogerzelazny
40537115-d497-4f5b-ae1d-a47803e98cb5
Cerber108

Nie mam pojęcia gdzie jest "R" w symbolu inicjałów.

Zaloguj się aby komentować

Podobno wygrałem (to musi być błąd xD)

Temat: Plenerowe szaleństwo

Rymy: woda - sprawa - uroda - trawa

#naczteryrymy #zafirewallem
PaczamTylko

Gdy strumieniem ciepła leci woda

wiedz że ważna to jest sprawa

wnet spod brudu wyłania się uroda

nagich pląsów świadkiem jest trawa

Piechur

Pojedźmy tam, gdzie czysta woda

Duszy naprawa to ważna sprawa

Niech nas pochłonie Natury uroda

Cichy szum lasu i miękka trawa

pingWIN

Słona woda

Szybka sprawa

Słowiańska uroda

Biała trawa

Zaloguj się aby komentować

W związku z tym, że kolega @moderacja_sie_nie_myje jest w tym tygodniu bardzo zajęty, to na mnie spada zaszczyt napisania #podsumowanienaopowieści

Udział w tej edycji wzięło troje uczestników:

@George_Stark z opowiadaniem bez tytułu
@moll z opowiadaniem A... B... C... Dariusz
@splash545 z opowiadaniem Pożeraczka książek, którym wywołał w moi serduszku mnóstwo zawodowej (i nie tylko) radości

W związku z tym, że kolega @moderacja_sie_nie_myje wyznaczył jasne kryteria zwycięstwa (liczba piorunów), to zasłużoną nagrodę odbiera nasza ukochana koleżanka @moll , gratuluję!



#naopowiesci #zafirewallem
splash545

@moll gratuluję! @KatieWee dziękuję za wyróżnienie.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo MAG podzieliło się wstępnymi planami na pierwsze półrocze 2025 roku.

Pierwsze półrocze
---------------------------

Sheri S. Tepper - "Raising the stones" (Artefakty)
Clive Barker - "Księgi Krwi IV-VI" (seria grozy)
Fredrik Pohl - "Gateway 2" (Artefakty)
Ray Nayler - "Where the axe is buried" (Uczta Wyobraźni)
Nathan Ballingrud - "Dziw" (Uczta Wyobraźni)
Joe Abercrombie - "Devils"
Ian Cameron Esslemont - "Krew i kość"
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 1" (Archiwum Burzowego Światła Tom 5)
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 2" (Archiwum Burzowego Światła Tom 5)
Heather Fawcett - "Emily Wilde's Compendium of Lost Tales"
Victoria Aveyard - "Szklany miecz"
Victoria Aveyard - "Królewska klatka"
Deborah Harkness - "The Black Bird Oracle"
Tui T. Sutherland - "Darkstalker"

Pierwszy tom jednej z trzech serii:

  • Jen Williams - "Dziewiąty deszcz"
  • Ken Liu - "Królowie Dary"
  • Robert Jackson Bennet - "The Tainted Cup"

Autorzy w drugim półroczu
---------------------------

Pierce Brown
Michael J. Sullivan
Seanan McGuire
Martha Wells
Alastair Reynolds

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #ucztawyobrazni #artefakty #grozamag
2d37a7dd-d0c8-467e-876e-5d9355911492
Cerber108

A ja jestem trochę zły. W lutym br. pytałem się specjalnie o dodruki ostatnich brakujących Artefaktów, to dostałem odpowiedź, że nie są zagrożone. Teraz nagle już nie ma sensu. W odwrotnej sytuacji, tak jak to było np. z Esslemontem lub Księgami krwi 4-6, gdzie mówili, że nie da rady, bo agent ciul albo słaba prognoza sprzedaży, to po prostu akceptowałem, bo nie obiecali wpierw, że to wydadzą, a że jednak jakimś sposobem się udało, to fajnie. Z Wattsem też dziwna sytuacja: po cholerę był dodruk Ślepowidzenia w UW obok nowego wydania, skoro przy Echopraksji dali już tylko nowe wydanie? Ciekawe czy połążą lagę i na serię Edenu. Jakim sposobem taki Rebis daje radę dodrukowywać losowe pozycje z Wehikułu? No bo z pewnością nie z powodu "misji". Teraz trzeba będzie kupić te ostatnie 3 Artefakty od jebanych spekulantów za cenę przesadzoną w stanie "prosto z piwnicy", bo głupio z całej serii nie mieć mniej niż 10%. No ale przynajmniej będzie można wydać kolejne romantasy z barwioniunonymi brzegami.

Zaloguj się aby komentować

Z ryzyka lubię tylko grę planszową

Hazardu wszelkiego panicznie się boję
Nie chciałabym skończyć przezeń w kryminale
Choć nabyć los w Lotto namawiają stale
To wolę kupić colę, lub inne napoje

Nie kręcą mnie wcale wróżące Cyganki
Na giełdzie nie przyjdzie mi się wzbogacić
Co, garnki? Nie, nie dam się wam przekabacić
Nie skuszą mnie chwilówką żadne parabanki

Ja wolę spokojnie zająć się gotowaniem,
Cieszyć się, jak pranie szybko schnie w lecie
Napisać w kawiarence ładne opowiadanie

I cóż, może nie wygram lotu na Filipiny
Lecz będę spokojnie spała jak dziecię
Otulona w kocyk z wełnianej dzianiny

#nasonety #tworczoscwlasna #diriposta #zafirewallem
Wrzoo userbar
0e9ca7c6-c739-4cf6-bb82-aa822fcfd05d
splash545

@Wrzoo te losy w lotto to jest taki test na inteligencję

Zaloguj się aby komentować

No dobrze, otwórzmy zatem XLVII edycję bitwy #nasonety w kawiarni #zafirewallem.

Dziś zapraszam do zapoznania się z twórczością Francesco Petrarci, z jednym z jego Sonetów do Laury. W całym cyklu utworów napisał Francesco 366, w tym 263 na cześć żywej Laury, a 103 ku czci umarłej Laury, bowiem Laura prawdopodobnie istniała naprawdę (choć dowodów nie ma, Boccaccio podważał jej istnienie, a same sonety w sumie nie są o niej) no i zmarło się jej.

Na 47. edycję mógłbym wziąć 47. sonet, bo akurat jest on dostępny, ale wolę inny. Tak więc #diproposta

Francesco Petrarca - Sonet 104 (w tłumaczeniu Felicjana Faleńskiego)

Nie ze mną pokój, choć nie dla mnie boje
Rzeźwieję, wątpię, płonę, chłodnę, kwilę
To w niebo lecę, to lgnę w ziemskim pyle
Świat cały garnąc, sam jak w pustce stoję.

Anim pod kluczem, ni mi wszerz podwoje
Ni mię przy sobie trzyma, ni choć tyle
Puszcza, bym wolnym był, lub legł w mogile
Ni dba o śmierć mą, ni o życie moje.

Wbrew oczom patrzę, wołam próżen mowy
Sam zginąć pragnąc, o ratunek proszę
Niecierpiąc własnej, kocham inną duszę

Przez łzy się śmiejąc, w mierze jednakowej,
Życia, jak śmierci, wstrętne mi rozkosze
I takim Pani! z woli twej być muszę!

***

Zasady: układasz sonet, gdzie ostatnie wyrazy w twoich wersach mają się rymować z ostatnimi wyrazami w dipropoście. Tematyka dowolna.
Jeśli @bojowonastawionaowca ułoży sonet, wówczas wygrywa poeta z najwyższą średnią arytmetyczną piorunów.
A jeśli owca nie ułoży sonetu, to coś wymyślę.

Miłej zabawy. Pamiętaj o społeczności. I taguj to gówno xd wyniki w piątek/sobotę.
456ae5d4-bebe-4b99-b98b-95fbdef725d2
George_Stark

w całym cyklu utworów napisał Francesco 366


Mało coś. Cienias jakiś to był.

RogerThat

@bojowonastawionaowca moje xd Dostałeś kiedyś nagrodę za konsekwencję w niepisaniu, nie? No to tutaj, teraz... xd

bojowonastawionaowca

@RogerThat ale wiesz, że to w żaden sposób nie jest wynagradzające? Bo jak napiszę, to na bank wygram, bo wszyscy na złość będą piorunować

Dudleus

Trochę nie rozumiem obrazka. Co ma wspólnego pisanie sonetów z terapią? Dodatkowi terapia chyba jest dość nową praktyką.

Zaloguj się aby komentować

Ja pierdyle ale kniga - laczek rozmiar 50 dla skali.
#ksiazki #gownowpis @ErwinoRommelo
4367d62f-dbaa-4e84-b1d8-378dae44ca69
splash545

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz lepsze niż Kubota

HolQ

@splash545 "laczek rozmiar 50" ile?! Kurde chyba jak chcesz przejsc z jednego konca pokoju do drugiego to robisz jeden krok....xD

Cerber108

@HolQ jak się to u nas w rodzince mówi: "numer mniejszy od kajaka".

Hugs

Czyli rozmiar książki podany w stopach 😂

Ale kurde lać rozmiar 50, to faktycznie jak potem buty kupić. Ja się cieszę że mam małe stopy jak na swój wzrost 😂

splash545

@Hugs no i ciesz się. Ja mam może z 5% wyboru w butach tego co normalny człowiek

Hugs

@splash545 oj wierzę ci, bo serio znajdź coś co ci się podoba i do tego pasuje 😜 ja jedynie głównie mam problem ze spodniami, albo za szerokie, albo za krótkie 😂 i czasem z długimi rękawami haha.

Zaloguj się aby komentować