🎅 Weź udział w świątecznej zabawie i wygraj prezent od Hejto! 🎁

Zobacz szczegóły
Czy starej czechosłowackiej lutownicy, pogromcy grotów i topocielce cyny i wszystkiego czego się dotknie, sparzycielce palców należy się piorun?

#diy #chwalesie
PanNiepoprawny userbar
a80162f8-4c8c-4388-811e-2ba2ca4f3aac
Pstronk

W sumie to nie. Odkąd chińskie stacje na grot t12 można kupić za grosze i tak samo te groty, to jebać to stare dziadostwo. Zawsze się nawkurwialem z tym grotem z drutu

Half_NEET_Half_Amazing

hehe

I robienie sobie grotów z poltorowki

754510ea-4590-4ab7-ab73-304b54fb0f2d
szymas

Lapek na którym leży też zacny!

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator #spawanie
Ostatnio na budowę przywieźli pierwsze części maszyn produkcyjnych.
Nie mogłem oprzeć się pokusie i sprawdziłem jak wyglądają spoiny.
Cytując klasyka:
Noooo, tak średnio bym powiedział.
A to dopiero pierwszy stojak na bigbagi.
Gdyby to było do zakładu ślusarskiego to pół biedy, ale to jest zakład produkcji żywności. Wszelkie dziury i zagłębienia to potencjalne miejsce rozwoju grzybów i bakterii.
myoniwy userbar
c29d53ad-dc94-4c46-bde1-6c714f078a09
10c675c8-7160-4b6e-9456-8b38e03ed249
af634780-3530-4e88-ae0f-1f95a7949edc
757bd457-e6dd-4a4f-9b44-d1208ee9871b
LaMo.zord

@myoniwy dziwne, że ktoś to wogóle odebrał oO

Eliasz_Oderman

@myoniwy czemu powstaje taki otwór? Na 1 zdjęciu wygląda jak wywiercony.

KUROT

Czy to niejest przypadkiem jeszcze sorejem psiknięte?

Zaloguj się aby komentować

Cześć,

Dajcie znać czy temat amatorskiej łączności bez licencji Was interesuje. Jeśli tak teksty będą pojawiać się częściej

Zaczynam swoją przygodę z meshtastic'iem. Czyli systemem łączności który miał nigdy nie powstać

System opiera się o technologie LoRaWAN czyli Long Range Wide Area Network.

System i protokół łączność wymyślony dla urządzeń internetu rzeczy. Główne założenia to duże odległości pomiędzy tranceiverami i mała moc.

Zatem jak daleko można się dowołać? W mieście kilka kilometrów (2-3). Poza miastem kilkanaście. W dobrych warunkach czyli bez żadnych przeszkód pomiędzy nadajniekiem i odbiornikiem kilkaset. Absolutny rekord to 1336 km po morzu.

Meshtastic to system bardzo podobny do APRS, jednak do użycia radia LoRa nie potrzeba żadnego pozwolenia. Maksymalna moc to 27dbm czyli 500mW.

Radia tworzą sieć. Każde radio (no prawie każde) powtarza komunikaty które, "słyszy". Dzięki temu zasięgiem sieci można pokrywać rozległe sieci.

Istnieje też możliwość tunelowania łączności przez Internet. Chociaż to wg. mnie słaba opcja. Słaba, bo raz system ma w zamyśle być niezależny od wszelkich operatorów, a dwa, poza ograniczeniem mocy ograniczony jest też czas pracy radia. Każde radio (zgodnie z prawem) może pracować przez 10% godzinnego cyklu czyli 6 minut nadawania. Trudno uderzyć w ten limit. Mi w dużym mieście z łącznościa ręczną nie udało się jeszcze w niego uderzyć. Jednak pozwolenie na wyjście przez moje radio innym operatorom z Internetu może szybko wyczerpać limit.

Koszt wejścia w system jest bardzo niski urządzenia kompletne urządzenia na aliekspress kosztują od 8$ (heltec lora v2). W zależności czy akurat jest jakaś promocja.

Radio łączy się z aplikacją na telefon lub komputer. Cała łączność to krótkie wiadomosci tekstowe, informacje o pogodzie, lub położeniu.

Na zdjęciu moje radyjko LilyGo T-echo.

#hobby #radio #meshtastic
9eecde97-5eb0-458b-b066-7416256ca403

Meshtastic mnie interesuje

170 Głosów
Taxidriver

Ciekawy temat choć ja nie widzę zastosowania dla siebie.

Pisz, napewno ktoś się tym zainteresuje.

Odczuwam_Dysonans

@zapaska-oddana ciekawe, napisz coś więcej. Co to za częstotliwości że taki zasięg? Jak to jest z tymi 6min nadawania, resztę czasu nasłuchuje? Jest jakaś korekcja błędów? Co jeśli danych będzie tyle, że nie zdążą przelecieć w te 10% czasu?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Pszczoły są serio niesamowite, spróbuję Wam to nakreślić w miarę zwięźle

O tym, że mają świetną nawigacje to pewnie wie każdy, ale czy wiedzieliście jakie mają kocie ruchy? To znaczy chodziło mi o taniec. Tak, taniec. Pszczoła potrafi poinformować inną pszczołe gdzie znajduje się coś fajnego za pomocą tańca. I wierzcie mi, metoda jest skuteczna Jak kiedyś zostawiłem narzędzia po miodobraniu na trawniku, to gdy tylko pierwsza pszczółka je znalazła, po paru chwilach miałem armagedon xD Nie dziwię się że się zleciały, bo zapach miodu był bardzo wyraźny nawet dla mnie. Domownicy nie chcieli wyjść z domu bo wyglądało to jakby rójka nadleciała. Widocznie pszczoła przedstawiła to bardzo dosadnie W ten sposób można też trollować pszczoły wystawiając coś słodkiego, a jak tylko jedna pszczoła to znajdzie i odleci - chowając. W ten sposób dostanie ona łatkę kłamcy a my będziemy mieli niezły fortel na koncie. Oczywiście nie zachęcam do takiego zachowania, robotnice i tak mają przekichane.

Czasem ludzie myślą że pszczoły na zimę idą spać, jak niedźwiedzie czy coś xD Jest to oczywiście bzdura, pszczoły nie mogą tak robić bo by zamarzły. Zamiast tego muszą grzać siebie i królową, trąc mocno swoimi mięśniami grzbietowymi. Tak, całą zimę siedzą i kręcą plecami żeby nie zamarznąć, jakaś masakra. Co ciekawe, utrzymują tym temperaturę aż 30 stopni w środku kłebu! Niektórzy pszczelarze lubią wsadzać rurkę do środka i słuchać "zimowego śpiewu" ale poleca się jednak tego nie robić i dać im spokój xD Pszczoły zimowe i tak mają dobrze, bo co pożyją (czasowo) to ich. Latem, w trakcie pracy, tak leciwy wiek jak parę miesięcy jest raczej nieosiągalny. Latem pszczoła żyje zazwyczaj miesiąc z hakiem. Mają taki śmieszny podział, że im pszczoła jest starsza, tym bardziej ryzykowne bierze na siebie obowiązki, bo jej nie szkoda. I tak przez pierwsze parę dni życia pszczoła sprząta w ulu i karmi młode, potem buduje różne ulowe struktury, a na koniec wyfruwa zbierać pyłek i nektar aż do śmierci.

Swoją drogą jeśli myślicie że miód to taki kwiatowy nektar nalany do słoika to niestety nie jest wcale tak jak myślicie. Miód to rzygi pszczoły. W sumie nie jednej, a wielu po kolei. Każde rzyganie miodem wzbogaca go o pszczele enzymy które to dają mu te jego właściwości. O właściwościach zaraz, bo muszę doprecyzować, że nie każdy miód to wyrzygany nektar! Miód spadziowy nie może nosić tej łatki. Miód spadziowy to wyrzygana... kupa. Kupa wyprodukowana przez mszyce, i dopiero zjedzona przez pszczołę.

Wracając. Pomyślicie "ahh, właściwości zdrowotne, o to chodziło, tak?" no więc niestety tutaj muszę zawetować. Miód jest przedstawiany jako magiczne lekarstwo na wszystko, a to po prostu trochę lepszy cukier...

Ale nie samym miodem człowiek żyje, bo z pszczelich produktów mamy jeszcze wosk (czyli wiadomo, podstawowy budulec o przyjemnym łagodnym charakterystycznym aromacie), propolis (taki klej którym wszystko zalepiają jak sie im za duże szpary zostawi xD Ja miałem ul samoróbkę i musiałem z łomem chodzić żeby go otworzyć...), pyłek (zwany pierzgą, jak psczółki wracają do ula to widać na ich nóżkach takie kolorowe zbiory pyłku wyglądające jak łby od zapałek) czy mleczko (którym są karmione młode larwy oraz królowa). Praca przy takim ulu to prawdziwa symfonia zapachów, i zazwyczaj to propolis czy wosk dominują, a nie miód. Propolis ma taki specyficzny ostry, przyprawowy wręcz zapach. No i właściwości bakteriobójcze, przez co się go podobno żuje albo nawet robi z niego nalewki.

Skoro już mówimy o Królowej, ta to dopiero jest niezdara. Królowa nie potrafi sama nawet jeść, i ma oddelegowane kilka pszczół które podają jej jedzenie do pyska, żeby nie zdechła z głodu. Jej główną rolą jest składać jaja i pachnieć. Z tym pachnięciem to nie żart-nawiązanie do "leży i pachnie" u księżniczki, tylko serio królowa musi wydzielać zapach który uspokaja inne pszczoły że wszystko jest git. Bo pszczoła to trochę jak brytol: jaki miałaby sens życia jeśliby jaśniepani zmarła? No żaden właśnie. Jednym z dodatkowych obowiązków pszczoły królowej jest tak zwany lot godowy. Musi na niego lecieć tylko raz (opuszczanie ula przez królową jest szalenie niebezpieczne, więc musi być minimalizowane. Jest niezłym przysmakiem dla jaskółek) i w trakcie tego lotu zdobywa materiał genetyczny od trutni. Powiecie "a to nie mogła tego w ulu zrobić?" no więc właśnie wtedy materiał byłby ograniczony tylko do rodzimego trutnia, a tak to wszystkie okoliczne mają szansę. Do końca nie wiemy jak trutnie wybierają idealne miejsce do koczowania, ale jakoś to robią, i wszystkie samce z okolicy zazwyczaj są właśnie tam. Taki pub na wsi.

O trutniach nie ma dużo do powiedzenia w sumie xD Ich główną i jedyną rolę już opisaliśmy. Poza tym nie pomagają w pracach w ulu, nie bronią go, nie budują, nie przynoszą miodu, no autentycznie pasożyty. To po co je trzymać? Ha, bo celem życia jest rozmnożenie się, więc im więcej silnych trutni ma nasza rodzina, tym większa szansa na dobrze przekazanie genów w okolicy. Ale jak przychodzi zima to taki truteń jest wykopywany z ula i sobie zamarza nieporadnie. I gdzie są parytety? Truteń na domiar złego nie ma nawet kolca którym mógłby pomóc w obronie xD A ten jeden jedyny szczęśliwiec któremu uda się dostać do królowej jako pierwszemu... Umiera od tego procesu. Otóż aparatura potrzebna do "zbliżenia" urywa mu się w trakcie xD Podobno jest to mechanizm mający utrudnić kolejnemu szczęśliwcowi przekazanie swoich genów (w końcu jama została "zakorkowana") ale tutaj potrzebne źródło. W sumie wszędzie potrzebne. Najlepiej nie walidujcie bo może się okazać że bredzę.

Jak pewnie się już domyślacie, byłem pszczelarzem. Okazuje się że zajęcie to jest trudne i nieco niewdzięczne, w szczególności jeśli ule masz z dala od miejsca zamieszkania (a to był mój case). Moja kariera skończyła się gdy głodny dzięcioł wygryzł mi dziury w ścianie ula, i moje pociechy przemarzły. Ale dzięcioły to nie jedyne zagrożenie, oj nie. Jest pewna zmora, której nie znają nasi dziadkowie pszczelarze, a nam spędza sen z powiek, jest to Varroa Destructor, czyli tak zwana warroza. Mały czerwony pajączek który niedawno przywędrował przez nas z Azjii do Europy i zrobił tutaj rozpierdziel. Otóż nasze pszczoły nigdy nie spotkały go w trakcie swojej ewolucji, i nie potrafią z nim walczyć. Azjatyckie potrafią, ale są mniej miodne, więc nie sięgamy po nie xD Problem z warrozą jest taki, że leki wytruwają tak po 99% osobników w ulu, więc ten 1% który przetrwał, widocznie musiał być odporniejszy, a teraz to on stanowi 100% populacji i się rozmnaża. Tym selektrywnym hodowaniem pasożyta sprawiamy że jest już całkiem odporny na wysokie dawki, a nie wspomniałem jeszcze że w tym momencie tego pasożyta ma KAŻDY UL W POLSCE. Tak, tak powszechna jest warroza.

To dlaczego by nie krzyżować pszczół tak żeby były odporniejsze? No to usiądźcie sobie, opowiem Wam *zabawną* historię. Zacznijmy od tego że pszczelarstwo afrykańskie wyglądało nieco inaczej niż nasze. Powszechną metodą zdobycia miodu było zniszczenie ula i pozbieranie resztek. Z tego względu im pszczoły były bardziej agresywne, tym większą szansę miały przeżyć. Ale za to jakie silne i żywotne się od tego zrobiły! No więc pewien Pan z Brazylii stwierdził że jak taką silną i żywotną pszczołę afrykańską skrzyżujemy z lokalną, znającą teren, to otrzymamy silną pszczołę na warunki brazylijskie. Eksperyment można powiedzieć że się udał. Otrzymany gatunek został nazwany Killer Bee, i niech to Wam powie o jego cechach xD Oczywiście wydostał się z laboratorium i teraz opanowały tereny do teksasu xD Podobno są tak wścieknięte że na widok człowieka rzucają to co robiły, chociaż wierzę że to już nieco bajkopisarstwo. Tak to jest jak człowiek się bawi w stwórcę (no chyba że stwórca Roxi, on akurat spoko).

Mimo niedogodności, oraz zbiorów miodu które są absolutnie niepokrywające się z oczekiwaniami i marzeniami, hobby to jest naprawdę świetne. A tym, co najlepiej odświeża mi wspomnienia z nim związane są zapachy: wosku, miodu, propolisu. I taką właśnie mieszankę gwarantuje Zoologist Bee - to nie są perfumy miodowe, to są perfumy pszczele. Pachną wszystkim co opisałem, czuję w nich odrywanie korpusu łomem, czuję nakłuwanie plastrów, czuję ciepło emanujące z rdzenia ula. Coś pięknego. Do tego bardzo dobre parametry, myślę że flakon na półce nie byłby powodem do wstydu.

Naprawdę, jak ktoś ma wspomnienia związane z pszczelarstwem, np pomaganie dziadkowi za dzieciaka, to Zoologist Bee może uderzyć w strunę o której dawno zapomnieliście!

Prosiłbym o nie traktowanie tego tekstu jako rzetelnego źródła wiedzy, wiele z tych rzeczy to zasłyszane w towarzystwach pszczelarskich anegdotki, a muszę zaznaczyć że pszczelarze to specyficzna grupa ludzi, uwielbiająca dowody anegdotyczne, chłopski rozum, i argument emocji... Własny research prowadzony w oparciu o te zajawki tematów byłby na pewno lepszym punktem wyjścia do rozmów.

#barcolwoncha recenzja numer #78 Zoologist Bee

#perfumy #recenzjeperfum
BND

@Barcol Chłop co napisał 👀 Świetnie się czytało, dałbym dziesięć piorunów gdybym tylko mógł 👍

Barcol

Zapomniałem pozdrowić @Lekofi za rozebranie pszczółki!

Zaloguj się aby komentować

Znalazłam ładny kawałek świni, więc będzie się tydzień marynował i wrzucam w wolnowar.
Robię eksperymenty ze schabem (ma ładny obrost tłuszczem, więc liczę na to, że się nie przesuszy nadmiernie)

#wedlinydomowe #mollgotuje
VonTrupka

nie marnuj całego tygodnia, dla mnie to już możesz wrzucać do piekła i rozgrzewać paczkomat

Hoszin

@moll a ja trochę głodny siedzę bo lodówka prawie pusta, wczoraj byłem zajęty żeby zakupy zrobić. Wołaj co z tego wyjdzie.

sireplama

@moll moja karkówka się marynuje w suchej marynacie już druga dobę, a na noc włączę 10h wolnowar... Ale będzie pachnieć rano

Zaloguj się aby komentować

Szukałem starego mema dotyczącego "męskich nut", ale nie znalazłem i musiałem pokleić w paincie nowego. Dałem z siebie całe 21,37%.

#perfumy #perfumemy #heheszki
bae8a2a3-7900-43d5-915d-69d6c46a14b2
Earl_Grey_Blue

Jezu, dzisiaj zamówiłem coś z zagranicy, które bardziej męskie już być nie może, ale to niespodzianka, więcej info jak dotrze

wombatDaiquiri

@saradonin_redux cieszę się że pobudziłem kreatywność, mam nadzieję że partnerka sławnego Kourosa dostanie na święta xD

Wrzoo

@saradonin_redux hola hola, to mój ulubiony Ajax, on zdecydowanie nie jest cytrynowy

Zaloguj się aby komentować

Szybko poszło. Mechanizm wycieraczek wytrzymał 10 m-cy. Stary się rozsypał (działał 17 lat). Zamiennik wykonany najprawdopodobniej z chinolitu. Czekam na rozpatrzenie reklamacji.
#samochody #majsterkowanie
99f4ed5d-e1f4-4787-81ab-7cc13f7b4306
Marchew

@Yes_Man Ja się nauczyłem że jestem zbyt biedny aby kupować tanie rzeczy.

Wiadomo że nie buty za 1000zl, ale czasem po prostu nie warto kombinować.

jajkosadzone

Odnosnie takich czesci:

Mialem kiedys citroena c5 i tam byl problem z mechanizmem otwierania maski- w zimie potrafila sie maska nie otworzyc. Poprzedni wlasciciel zamontowal i naprawil( mial fakture)- i co,przyszla zima to samo.

Oddalem do mechanika,kupil czesc z ASO- zero problemow,chodzila leciutko i przyjemniutko.

Eternit_z_azbestu

@Yes_Man Morał taki że trzeba szukać używki w dobrym stanie. Jakość tych nowych części jest porażająco niska.

Zaloguj się aby komentować

Aptekarz

Aptekarz trzymał w ręku bryłę szarej substancji, przypominającą kit. Była mniejsza od piłki baseballowej i lekka jak korek. Tu i ówdzie poprzecinana była smugami żółci i czerni.

-To kawałek ambry - powiedział - Jest wart około 500 dolarów, tak myślę. Proszę powąchać.

Klient zbliżył nos do ambry. Po chwili, zaskoczony, odpowiedział:
- Dlaczego? Nie ma tu żadnego zapachu.

Aptekarz, uśmiechając się, począł pocierać szarą bryłę o rękaw płaszcza. Powietrze natychmiast wypełnił potężny, piżmowy zapach.

- Surowa ambra - odparł - Nigdy nie pachnie, dopóki jej nie podgrzejesz lub o coś nie potrzesz. Ten kawałek pachnie jak piżmo tylko dlatego, że jest w stanie surowym. Zapach przetworzonej ambry nie ma nic wspólnego z piżmem.

Potarł dłoń o rękaw.

- Od samego trzymania tego mój płaszcz będzie pachniał przez miesiące. A moje ręce - niezależnie od tego, jak je umyję - będą pachnieć przez kilka dni.

"Powerful Odor of Ambergris" (Stockton Record, Volume XIX, no.122, 29 sierpnia 1904)

#perfumy #perfumowehistorie
d5502281-f984-4df0-a63c-accdb2e7a19b
dziadekmarian

Taki pomysł na cykl


Warto wspomnieć, że siła nabywcza pięciuset dolarów w 1904 roku była porównywalna do 17 tys. dolarów dziś.

pomidorowazupa

U mnie na dniach zjawi sie maly okruszek bialej ambry razem z odrobina pizma:)

Zaloguj się aby komentować

#lego #hobby #prezent #swieta
Takie lego zakupiłem dla moich córek, spodobają im się? Oby, bo mi się podobają.
eaac4989-c17b-441c-b09e-949871b1b2f3
NatenczasWojski

@winiucho zależy ile mają lat.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@winiucho niech potwora zrobią z takiej ilości kolców

974fe194-573e-4662-b734-7aad1052888c
Byk

Moja 9 latka bardzo chce takie dostać, więc pewnie się spodobają

Zaloguj się aby komentować

A pochwalę się co dzisiaj oprócz bułek wziąłem w Lidlu. Generalnie sprzęt to dość lichy z zasady (choć przekonam się zaraz), ale niewiele lepsze kosztują po 1500 a ten był przeceniony z 1000 na 300zl (° ͜ʖ °) no a za 3 stówy to grzech nie wziąć, nie?
#majsterkowanie
37d7339d-7946-4951-8989-b217133db312
Mati800

Ta środkowa alejka w Lidlu jest bardziej zaplanowana niż cokolwiek innego w tym sklepie. Najlepszą kasę tam trzepią na przypadkowych zakupach wiertarek, wkrętarek czy cholera wie czego.

bartek555

Maszyna do meskiego manicure

Odwrocuawiacz

@emdet ja parksidem wybudowałem od 0 swoje studio muzyczne więc szacun że wytrwała tak chujowe warunki i jeszcze chujowszego operatora xD

Zaloguj się aby komentować

No i dotarła do mnie wreszcie #hejtopaka od @DerMirker

Paczka niezwykle przemyślana, istne Yin i Yang. Elementy przeszłości (michałki), elementy przyszłości: słodycze starych ludzi - śliwka w czekoladzie (przepyszna!).
Eliksir życiowy w postaci earl grey i jad na wrogów pod postacią majonezu kieleckiego.

Sporym zaskoczeniem było dla mnie to, że list swoją formą nawiązywał do formy dziennika gwiazdowego: miejsce, data, godzina, szczegolowy opis sytuacji.

Główne danie prezentu niewątpliwie znajdzie swoje miejsce na ścianie chwały - gdy tylko ustalę, w której z trzech form powstanie.

Tak, to prawda: zawsze daję lakoniczny opis tak, aby zostawić pole do popisu nadawcy, za to wskazówki pozwalają na jakiś punkt zaczepienia. Tylko o kieleckim nic nie wspominałem xD
Dziękuję serdecznie, nie mogłem sobie wymarzyć lepszej paczki!
10/10 polecam Astronautę.

#dailykielecki
57c39e50-62cc-4244-a9b0-2db84df1c553
4137869f-97c7-48bf-adc5-d49b8f9e393c
6066d721-5f15-44ec-ac5c-f4cb653a9a1a
UmytaPacha

@DerMirker Radykalny Obóz Kielecki jest z ciebie dumny, żołnierzu!

DerMirker

Dziękuję, cieszę się, że prezent się spodobał. Tylko ten majonez... możliwe, że miałem zaćmienie...

Hajt

Ta herbatka jest bardzo smaczna ☺️

Zaloguj się aby komentować

1000.

Równy 1000 żartów o twojej starej.
Przy 900 odszedłem od chata GPT gdzie każdy z żartów miał formułę "twoja stara jest tak..." i wróciłem na nasze podwórko dla orzeźwienia.

Jak mi jeszcze zostanie notesu to wrócę do GPT XD

Notes nadal mi się podoba, nic się nie zmieniło, fajny jest ten papier. Taki dziki, niepokorny, krnąbrny czy coś XD

No nic, tyle ode mnie
#piorawieczne
d5c6ff94-53e7-4b65-b5d8-a8c43ddf1013
moll

@Rozpierpapierduchacz weź to potem wydaj, to może być hit

Zaloguj się aby komentować

Wynajęliśmy z Różową lokal usługowy na nasze projekty, ale o tym będzie osobny wpis.
Podczas weryfikacji stanu znalazłem taką cudowną instalację
Proszę zwrócić uwagę na kunsztowny kabelek którym zapierdal@ 230 V do wentylatora.
Nawet to uruchomiłem operując dobrze izolowanymi kombinerkami i działa
#elektryka #majsterkowanie
03da8898-c82f-45c6-aba4-4decd20431bc
c103ead8-dacc-4038-8b1d-d57f9727fab6
ad8422d1-20cd-46d5-9414-b97a2be60583
b9744c05-4e48-4fd8-9b92-cc2f61ec998c
LaMo.zord

@Yes_Man oj tam. Ktoś korytka "zapomniał" założyć i od razu wielki raban XD

bartek555

@myoniwy dostal raka

Half_NEET_Half_Amazing

@Yes_Man

nie jest źle

prowizorka najlepsza

Zaloguj się aby komentować

Następna