🎅HejtoPaka ruszyła! Weź udział w drugiej edycji świątecznej wymiany prezentów na Hejto❄️

Zgłaszam się
#pasta

Czasy się zmieniają, a zawartość półki z fantastyką i SF w Empiku pozostaje taka sama. Co możemy tam znaleźć?
- najnowszy zbiór opowiadań Pilipiuka, w którym doktor Skórzewski bawi się w carskiego Indianę, Storm znajduje sanacyjne artefakty, a za cara to w ogóle było;
- kolejny tom kosmicznej sagi, w której drobny przemytnik firaksytu z Io musi uporać się z nagłym brakiem wodoru na Słońcu;
- żołnierze wyklęci, ale to antykomunistyczne wilkołaki;
- nowe wydanie Lema z posłowiem redaktora poprzedniego wydania;
- powieść średniowieczno-fantastyczna z magicznymi Piastami ganiającymi się po lasach;
- przetłumaczona na szybko książkowa wersja filmu SF będącego hitem ostatniego lata;
- Mordimmer Maddderdin znowu rozpierdala całe Cesarstwo III, czyli Piekara robi wszystko, żeby nie ruszać najciekawszych fragmentów świata;
- cegła Dukaja stojąca na półce od 12 lat;
- kolejny tom magicznej sagi o spisku, smoku i spusze w style „Sztylet krwi”, „Korona popiołów” albo „Tron pogardy”;
- stalker znowu snuje się przez Zonę po ikonach, rękopisach, karabinach w poszukiwaniu spełniacza życzeń, żeby uleczyć córkę, a tak naprawdę to nie;
- coś dla YA (ang. gówniarze), czyli nowelizacja nowego Assasyna albo trzy fantasy fanficki z Wattpada w prochowcu i kapeluszu udające powieść;
- Ziemiański pisze o swoich fetyszach i Wielkim Dolnym Śląsku;
- Pratchett, czyli 31 część opowieści dla nielubianych nerdów;
- „Bulbulator Diuny" na podstawie zachowanej listy zakupów Herberta;
- kolejne wydanie Hobbita albo Władcy Pierścieni z plakatem filmowym na okładce;
- nowa powieść „Kinga” na gościnnych występach;
- na pewno nie Głowacki xD
- steampunk, czyli para w ruch, zioła buch, bonusowe punkty za akcję w Polsce pod zaborami, motyw buntu podziemi przeciw dzielnicy bogaczy i latające pancerniki Wokulskiego;
- spermiarska powieść o azjatyckiej wojowniczce walczącej ze złym imperium i sypiającej z kim popadnie;
- „Ostatnie życzenie”.

#ksiazki #scifi #fantasy #heheszki
4f373bd9-7fb4-4482-b996-d0ba0f61de14
the_good_the_bad_the_ugly

„Bulbulator Diuny" na podstawie zachowanej listy zakupów Herberta;


Ale ryknąłem z tego xD Piorun ode mnie.

Zaloguj się aby komentować

Lubimy czytać zamieściło kilka dni temu listę najlepszych książek dla dzieci wszech czasów stworzoną przez BBC: BBC poprosiło o udział w stworzeniu zestawienia 177 ekspertów – 133 kobiety, 41 mężczyzn i 3 osoby, które nie wskazały swojej płci. Byli to autorzy, krytycy literaccy i wydawcy pochodzący z 56 krajów, jak czytamy, „od Austrii po Uzbekistan”. Głosowano na 1050 tytułów, każda z osób wskazywała dziesięć, a potem głosy podliczano i stworzono z nich ranking. 
Większość z tych książek znam, ale wielu nie umieściłabym na liście "najlepszych" czy "dla dzieci".
Bez pogrubienia te, których nie znam i nie mogę o nich podyskutować (chociaż według Pierre Bayarda, znajomość treści jest ważniejsza niż samo przeczytanie. Jego esej o czytaniu zdumiewa mnie bardziej z każdą stroną. Polecam)

  1. „Tam, gdzie żyją dzikie stwory”, Maurice Sendak
  2. „Alicja w Krainie Czarów”, Lewis Carroll
  3. „Pippi Pończoszanka”, Astrid Lindgren
  4. „Mały Książę”, Antoine de Saint-Exupéry
  5. „Hobbit, czyli tam i z powrotem”, J.R.R. Tolkien
  6. „Zorza polarna”, Philip Pullman
  7. „Lew, czarownica i stara szafa”, C.S. Lewis
  8. „Kubuś Puchatek”, A.A. Milne
  9. „Pajęczyna Charlotty”, E.B. White
  10. „Matylda”, Roald Dahl, Quentin Blake
  11. „Ania z Zielonego Wzgórza”, L.M. Montgomery
  12. „Baśnie”, H.H. Andersen- znam wiele baśni Andersena, ale o który wybór tutaj chodzi?
  13. „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, J.K. Rowling
  14. „Bardzo głodna gąsienica”, Eric Carle
  15. „Ciemność rusza do boju”, Susan Cooper - właśnie sobie kupiłam, więc dowiem się czy jest tak dobra, żeby być wyżej niż Czarnoksiężnik z Archipelagu
  16. „Przybysz”, Shaun Tan
  17. „Małe kobietki”, Louisa May Alcott - ma swoje wady (a patrząc z dzisiejszej perspektywy nawet ogromne), ale to słodka historia o rodzinie i tym co ważne
  18. „Charlie i fabryka czekolady”, Roald Dahl
  19. „Heidi”, Johanna Spyri
  20. „Dobranoc, księżycu”, Margaret Wise Brown
  21. „Pinokio”, Carlo Collodi
  22. „Czarnoksiężnik z Archipelagu”, Ursula K. Le Guin
  23. „Zima Muminków”, Tove Jansson
  24. „Gdzie jest moja czapeczka?”, Jon Klassen - nie znam wielu książeczek dla małych dzieci. Moje dziecko było już duże, kiedy wydawnictwa zaczęły masowo wydawać naprawdę dobrą literaturę dla najmłodszych, czego ogromnie żałuję
  25. „Tajemniczy ogród”, Frances Hodgson Burnett
  26. „Gęś, śmierć i tulipan”, Wolf Erlbruch
  27. „Bracia Lwie Serce”, Astrid Lindgren - noszę w sobie głęboką traumę po tej książce. Po przeczytaniu jej całymi miesiącami bałam się zasypiać. Jest piękna, ale powinno się ostrzegać dzieci przed przeczytaniem.
  28. „Harry Potter i więzień Azkabanu”, J.K. Rowling
  29. „Brown Girl Dreaming”, Jacqueline Woodson (brak polskiego tłumaczenia)
  30. „Trzej zbójcy”, Tomi Ungerer
  31. „The Snowy Day”, Ezra Jack Keats (brak polskiego tłumaczenia)
  32. „Tygrys, który przyszedł na herbatę”, Judith Kerr
  33. „Ruchomy zamek Hauru”, Diana Wynne Jones
  34. „Fałdka czasu”, Madeleine L'Engle
  35. „Wodnikowe Wzgórze”, Richard Adams
  36. „Północ w tajemniczym ogrodzie”, Philippa Pearce
  37. „Baśnie”, Jacob Grimm, Wilhelm Grimm - to ma być książka dla dzieci? Pomijając to, że pisane były jako ciekawostki etnograficzne, to kolejny raz nie ma tutaj konkretnego wyboru. Nie wiem który normalny rodzic chciałby czytać dziecku te wszystkie porąbane historyjki o słomce i kiełbasie. Uwielbiałam braci Grimm jako wczesna nastolatka zafascynowana śmiercią, rozkładem i purenonsensem, dlatego własnemu dziecku tego nie czytałam.
  38. „Piotruś Królik”, Beatrix Helen Potter
  39. „Domek przy torach”, Edith Nesbit
  40. „Iksy i Zera”, Malorie Blackman
  41. „BFG”, Roald Dahl
  42. **„**Regulamin na lato”, Shaun Tan
  43. „Momo”, Michael Ende
  44. „Byczek Fernando”, Munro Leaf
  45. „Władca Pierścieni”, J.R.R. Tolkien - dla dzieci? serio?
  46. „The Owl Service”, Alan Garner (brak polskiego tłumaczenia)
  47. „Ronja, córka zbójnika”, Astrid Lindgren
  48. „Niekończąca się historia”, Michael Ende
  49. „Pańczatantra”, praca anonimowa
  50. „Wyspa skarbów”, Robert Louis Stevenson
  51. „Mary Poppins”, Pamela Lyndon Travers
  52. „Zaczarowane baletki”, Noel Streatfeild
  53. „Najmocniej na świecie”, Trish Cooke
  54. „Idziemy na niedźwiedzia”, Helen Gillian Oxenbury, Michael Rosen
  55. „Opowieść o Cebulku”, Gianni Rodari
  56. „Drzewo darów”, Shel Silverstein
  57. „Gruffalo”, Julia Donaldson, Axel Scheffler
  58. „Julián Is a Mermaid”, Jessica Love (brak polskiego tłumaczenia)
  59. „Kometa nad Doliną Muminków”, Tove Jansson
  60. „W Dolinie Muminków”, Tove Jansson
  61. „Wiedźmy", Roald Dahl, Quentin Blake
  62. „Paddington”, Michael Bond
  63. „O czym szumią wierzby”, Kenneth Grahame
  64. „Roll of Thunder, Hear My Cry", Mildred D. Taylor (brak polskiego tłumaczenia)
  65. „Karlsson z Dachu”, Astrid Lindgren
  66. „Wielka podróż małego Mila”, Norton Juster
  67. „Kot Prot”, Theodor Seuss Geisel (Dr. Seuss)
  68. „Cudowna podróż Edwarda Tulana”, Kate DiCamillo
  69. „Piotruś Pan i Wendy”, James Matthew Barrie
  70. „Baśnie tysiąca i jednej nocy”, praca anonimowa - ale że całe? To się czyta tygodniami.
  71. „Z pomieszanego archiwum pani Basil E. Frankweiler”, E. L. Konigsburg
  72. „When Hitler Stole White Rabbit”, Judith Kerr (brak polskiego tłumaczenia)
  73. „Shum bola”, G'afur G'ulоm (brak polskiego tłumaczenia)
  74. „Ernest and Celestine”, Gabrielle Vincent (brak polskiego tłumaczenia)
  75. „Iskry w mojej głowie”, Elle McNicoll
  76. „Mikołajek”, René Goscinny, Jean-Jacques Sempé
  77. „Kary Klejnot”, Anna Sewell
  78. „Tajemniczy opiekun”, Jean Webster
  79. „No Kiss for Mother”, Tomi Ungerer (brak polskiego tłumaczenia) 
  80. „Moja rodzina i inne zwierzęta”, Gerald Durrell
  81. „Jacob Have I Loved”, Katherine Paterson (brak polskiego tłumaczenia)
  82. „The Lorax”, Theodor Seuss Geisel (Dr. Seuss) (brak polskiego tłumaczenia)
  83. „Bajki Babci Gąski”, Charles Perrault
  84. „Małe trolle i duża powódź”, Tove Jansson
  85. „Czarnoksiężnik z Krainy Oz”, Lyman Frank Baum
  86. „Just William”, Richmal Crompton (brak polskiego tłumaczenia) 
  87. „Państwo Głuptakowie”, Roald Dahl,  Quentin Blake
  88. „The Mouse and His Child”, Russell Hoban (brak polskiego tłumaczenia)
  89. „Tylko w mojej głowie”, Sharon M. Draper
  90. „Dolina Muminków w listopadzie”, Tove Jansson
  91. „Mały domek w Wielkich Lasach”, Laura Ingalls Wilder
  92. „Danny, mistrz świata”, Roald Dahl
  93. „The Snowman”, Raymond Briggs (książka zawiera same ilustracje, bez słów)
  94. „Fala”, Suzy Lee
  95. „The Balck Brothers”, Lisa Tetzner (brak polskiego tłumaczenia) 
  96. „Aksamitny królik”, Margery Williams
  97. „Przykry początek”, Lemony Snicket
  98. „Księga cmentarna”, Neil Gaiman
  99. „American Born Chinese”, Gene Luen Yang (brak polskiego tłumaczenia)
  100. „Harun i Morze Opowieści”, Salman Rushdie

Podsumowując: tworzenie takich list jest absurdalne, a granica tego co ludzie uważają za literaturę dla dzieci jest płynna.
#ksiazki
fe5594e1-1ec9-4985-9682-3bac9b11d22d
mitsue

czasy sie zmieniaja i nasze podejscie do bajek i to co moze byc czytane dzieciom tez dawniej bajki byly naprawde straszne, mialy czesto zle zakonczenia a takze mialy uczyc, ze nalezy sluchac rodzicow. Potwory tez byly straszne.

przykładowo w tradycyjne wersji mała syrenka na koncu zamieniala sie w pianę, w wersji disneya zakonczenie bylo pozytywne i przezywala. dziewczynka z zapalkami tez zmarła..

A tutaj przeciez nie az tak bardzo stara ksiazka dla dzieci z bajka o sinobrodym:

http://aniakukania.blogspot.com/2015/09/bajki-nie-dla-dzieci-sinobrody.html

cooles

@KatieWee 170 osób to bardzo mała próba, nie przywiązywałbym się do takich zestawień.

Banan11

@KatieWee bez "Dzieci z Bullerbyn" to nie jest prawdziwa lista

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Umysły zwierząt są proste, a zatem wyraźne. Zwierzęta nigdy nie marnują czasu, dzieląc doświadczenie życiowe na małe kawałeczki i myśląc o tych wszystkich kawałeczkach, które straciły. Cały zakres wszechświata wyraża się dla nich jako rzeczy, które: a) nadają się do kopulacji, b) nadają się do jedzenia, c) należy przed nimi uciekać i d) kamienie. To uwalnia umysł od zbędnych myśli i daje konieczną bystrość wtedy, kiedy jest niezbędna. Typowe zwierzę, na przykład, nigdy nie próbuje równocześnie chodzić i żuć gumy.

Przeciętny człowiek natomiast bez przerwy myśli o najróżniejszych sprawach, na wszystkich poziomach, uwzględniając przy tym sugestie z dziesiątka biologicznych kalendarzy i zegarów. Są myśli, które zamierza wysłowić, myśli osobiste, myśli głębokie, myśli o myślach i cała gama myśli podświadomych. Dla telepaty ludzki umysł to zgiełk. To dworzec kolejowy, gdzie wszystkie głośniki mówią równocześnie o czym innym. To pełne pasmo fal ultrakrótkich – w dodatku niektóre stacje mają fatalną reputację, są piratami na zakazanych morzach i późną nocą odtwarzają płyty z marnymi tekstami.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
Mr.Mars

@moll Człowiek to dziwna istota, w dodatku skomplikowana.


A instrukcji obsługi nikt nie dołączył

ratty

Najwyraźniej Pratchett miał ADHD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
952 + 1 = 953

Tytuł: Solaris
Autor: Stanisław Lem
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 9788308049051
Liczba stron: 340
Ocena: 7/10

Z twórczością Stanisława Lema mam do czynienia dopiero od zeszłego roku, to o jego twórczości słyszałem już będąc młodym człowiekiem właśnie przy okazji kinowej premiery "Solaris" z Georgem Clooneyem. Pamiętam tylko, że siedząc w kinie i czekając na seans Władcy Pierścieni widziałem niezachęcający zwiastun i jakoś tak przez lata unikałem tego tematu. Żałuje.

Książka opowiada o planecie zamieszkanej przez jedną formę życia, która przez ludzi postrzegana jest jako ocean. W momencie toczenia się akcji powieści naukowcy są juz apatycznie nastawieni do nawiązania kontaktu z owym bytem - po latach ogromnych ekspedycji naukowych, które nie przyniosły żadnych rewolucyjnych odkryć, entuzjazm już opadł. Obecnie na stacji przebywa już tylko trzech solarystów, którzy badają planetę. Do tego grona ma dołączyć Kris Kelvin, który nie wie jeszcze, że kiedy on podróżował na planetę, do przebywających na stacji naukowców przybyli goście. Goście, którzy przypomną im, o tym, o czym oni nie chcieliby pamiętać...

Bardzo podobał mi się sam pomysł i zamysł autora. Jest to (przynajmniej dla mnie) dość innowacyjne podejście do przedstawienia obcych form życia, chociaż tak naprawdę książka nie jest o tym, a o ponownym przechodzeniu przez własne dramaty. O tym czy mając szanse naprawić coś co nas od lat gryzie zrobilibyśmy to czy powtórzylibyśmy te same błędy. Oraz czy na koniec dnia będziemy pogodzeni ze sobą czy dalej będziemy rozdrapywać rany. Filozoficzny aspekt powieści jest dla mnie kluczowy w tym przypadku, kosmos jest tylko miejscem rozgrywania akcji.

Najbardziej mnie ruszyło ostatnich kilka stron, kiedy już cały główny wątek fabularny został zamknięty i zostajemy sam na sam z bohaterem, który ma możliwość przemyśleć wszystko, co go spotkało. W pierwszym momencie uznałem (zresztą jego kompan ze stacji miał podobne odczucia), że bohater został pokonany, jednak z każdym kolejnym dniem skłaniam się ku myśli, że jednak nie. On mimo, że wygrał, to chce grać dalej w grę i liczy, że będzie miał możliwość znowu przegrywać. Nie wiem do końca jak to inaczej opisać bez spoilerów także tutaj zakończę. Polecam ten traktat filozoficzny

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
2ffc094c-d8c2-451b-b795-87955f39322c
pierdonauta_kosmolony

Są dwa "takeawaye" z Solaris

1) Inteligencja pozaziemska może być dla nas kompletnie nieobejmowalna rozumem. Już nawet nie mówię o jej formę ale też o definicję inteligencji. Przyzwyczailiśmy się do badania wszystkiego wokół a nie mamy pojęcia jak by to wyglądało jak sami byśmy byli badani. I że komunikacja z obcą inteligencją może zwyczajnie zawieść i to z naszej winy. W zasadzie ta powieść to traktat filozoficzny o granicach racjonalności.

2) Współczesna nauka jest pułapką. Jeśli ludzkości nie starcza mózgu to nauka jako tako grzęźnie w ślepych zaułkach i bezproduktywnej rutynie. Czyli w solarystyce. Zbadaliśmy wszystko, nie wiemy nic.


Ale powierzchownie ta książka jest długa i nudna. Ale to jeszcze nie jest Golem XVI

Michumi

Mnie zniszczyły opisy tych konstrukcji co się wznosily i zapadły. Było to tak majestatycznie opisane. Dawno to było nie pamiętam ich nazw ale były minimum 2

Dzban3Waza

7/10 no to już jest przesada, chłopaki dawać, łamiemy go

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Był wyższy od jej ojca, chociaż nie tak stary, i ubierał się jak Cygan. Większość zębów zmieniła mu się w złoto, ale Esk uznała, że nie pora pytać o przyczyny. Prezentował ciemną opaleniznę, którą całymi latami próbują uzyskać bogacze, stosując kosztowne wakacje i kawałki folii aluminiowej. Tymczasem wszystko, co do tego potrzebne, to całymi dniami tyrać jak wół na świeżym powietrzu.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
Mr.Mars

Właśnie!


Teraz to solarium i SPA się zachciewa, a głowy z domu nie wychyli.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Nie przyszło jej nawet do głowy, że powinna zacząć się martwić. Przez pierwsze osiem lat jej życia świat był miejscem wyjątkowo nudnym, a teraz, kiedy stawał się ciekawy, nie wypadało okazywać niewdzięczności.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

(...) mężczyźni w Ohulanie całym sercem popierali maść Trzymaj-Długo, uważali jednak, że latające kobiety to już przesada.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
conradowl

A kto by chciał latawicę?

Opornik

Jak jakaś kobita mówi mówi "no to lecę" zawsze wołam "uważaj na druty!"

Mr.Mars

@moll Jaka przesada? Same korzyści z latających kobiet. Taka nie traci czasu na chodzenie.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Esk leżała w obszernej, miękkiej i lekko wilgotnej pościeli pokoju gościnnego „Sekretu”. Była zmęczona, ale nie mogła zasnąć. Przede wszystkim łóżko było zimne. Przez chwilę zastanawiała się, czy by go trochę nie rozgrzać, ale zrezygnowała. Choćby nie wiem jak ostrożne prowadziła eksperymenty, ogniowe zaklęcia jakoś jej nie wychodziły. Albo w ogóle nie działały, albo działały aż za dobrze. Drzewa wokół chatki ledwie się trzymały, pełne dziur po ognistych kulach. Gdyby z magią jej się nie udało, mawiała Babcia, zawsze znajdzie pracę jako budowniczy wychodków i wiertacz studni.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
Mr.Mars

@moll Babcia umiała motywować.


Biedna Esk.

Zaloguj się aby komentować

961 + 1 = 962

Tytuł: Pod Kopułą
Autor: Stephen King
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788376483498
Liczba stron: 926
Ocena: 9/10

"Pewnego pogodnego, jesiennego dnia małe amerykańskie miasteczko Chester's Mill zostaje nagle i niewytłumaczalnie odcięte od świata. Otacza je niewidoczne pole siłowe, które mieszkańcy zaczynają nazywać kopułą. Sytuacja szybko się pogarsza. Pole wpływa niekorzystnie na środowisko, a ludzi powoli ogarnia panika…"

Świetna pozycja, mimo wielkości cegły, w ogóle nie odczułam jej objętości. W powieści znajduje się bardzo dużo postaci (na początku książki jest nawet podana ich lista z opisaniem jaką pełnią funkcję w mieście. Bardzo przydatna rzecz, wiele razy zaglądałam). King rewelacyjnie je przedstawił, dawno nie czytałam książki gdzie były one tak wyraziste i zarazem nie karykaturalne. Jest wiele wątków które często przeplatają się ze sobą, jednak we wszystkim można na spokojnie się rozeznać. Od pierwszej strony do końca trzymało mnie w napięciu.

Dałabym ocenę 10 gdyby nie zakończenie, liczyłam że będzie ono bardziej wyjaśnione. Co nie zmienia faktu, że książka wbrew pozorom przede wszystkim jest o ludziach, a jej tajemnicza bariera jest tylko tłem.

Dotychczas przeczytałam 3 książki Stephena Kinga. Ta trafia na miejsce nr 1

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
7bb21e27-a669-4f81-821d-93c2ef294fc9
Weathervax

King to lubi olać jakiekolwiek wyjaśnienia na koniec ;)

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Insignis przygotowuje nowe wydanie książki Dmitry'ego Glukhovsky'ego. "Futu.re" ukaże się 27 listopada 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 640 stron, w cenie detalicznej 89,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Nowe wydanie bestsellerowej powieści Dmitrija Glukhovsky’ego – twarda oprawa, powiększony format, kolorowe ilustracje

Pokonaliśmy śmierć. I co dalej?

Odkrycia naukowe poprzedniego pokolenia zapewniły mojemu nieśmiertelność i wieczną młodość. Ziemię zaludniają piękne, promieniejące zdrowiem i nieznające śmierci istoty.

Lecz każda utopia ma swoje cienie.

Tak… Ktoś musi to robić – czuwać, by ów nowy, wspaniały świat nie runął pod ciężarem przeludnienia, dbać, by jego kruchej równowagi nie zniszczyły zwierzęce instynkty człowieka. Ktoś musi troszczyć się o to, by ludzie żyli tak, jak przystoi nieśmiertelnym.

Tym kimś jestem ja.

FUTU.RE – oszałamiająca rozmachem wizji i ładunkiem emocji wizjonerska powieść Dmitrija Glukhovsky’ego, autora bestsellerowego METRA 2033. To nie tylko pełnokrwista science fiction z trzymającą w napięciu fabułą, zaskakującymi zwrotami akcji i wielopłaszczyznową refleksją na temat kondycji społeczeństw Europy, Ameryki, Rosji… To kipiąca od uczuć, poruszająca literatura najwyższej próby.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #insignis #scifi #dmitryglukhovsky #glukhovsky
c351740a-037a-4ecf-bbaa-8b14520bc676
Prucjusz

@Whoresbane dobra książka.

Bing0Bang0Bong0

Mogli dać jeszcze barwione brzegi, nazwać edycją kolekcjonerską i podnieść koszt do 149zł. Cena tej książki nawet po obniżkach to nieśmieszny żart XD

LovelyPL

Dobry tytuł. Dziwny, przerażający trochę i brutalny, ale dobry.

Zaloguj się aby komentować

Jako, ze jestem najlepszy w te gre, nie uzywajac nawet jednego podanego slowa, to zapodaje:

Temat: morskie opowiesci
Rymy: koja - kambuz - boja - bambus

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
bartek555

Chcialem tylko wszystkim autorom powiedziec, zeby sprawdzili co to kambuz xD

Piechur

Podczas długiej żeglugi drażni pusta koja

Jaj wielkich jak arbuzy nie pomieści kambuz

Gdy się jedno o drugie obija jak boja

Do ich rozładowania nada się i bambus

UncleFester

Z koi w kambuz

Kawa wrze, boja dzwoni

Bambus butwieje

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Uniósł się ciepły zapach, mieszanka lanoliny i nawozu. Barka była wyładowana wełną.

Nierozsądnie jest zasypiać na cudzej barce, nie wiedząc, jakie obce skały mogą przesuwać się za burtą po przebudzeniu, nie wiedząc, że barki tradycyjnie odpływają wcześnie, kiedy słońce ledwie się wynurzy, nie wiedząc, jakie nowe horyzonty powitają człowieka następnego dnia...

Wszyscy o tym wiedzą. Esk nie wiedziała.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
Mr.Mars

Esk nie powinna się martwić. To się nazywa Przygodowe Odkrywanie Świata.

Zaloguj się aby komentować

#zafirewallem #nasonety #diriposta na propostę jubileuszową

"Rodzinne wartości Heńka z Wielkiego Księstwa Poznańskiego, tudzież poetycki wylew frustracji zwolennika pracy organicznej"

Napoleońskich wojen jeszcze żar się studzi,
a już do przyszłych dekad Heniek zęby szczerzy:
"Napłódźmyż wraz dla Polski dziesiątki młodzieży!
Niech wściekłość w Niemcach, psia mać, rodzina ma wzbudzi!"

Żona pod nosem jęczy, zapał Heńka studzi -
"No głupia baba! W siłę narodu nie wierzy!"
I rok za rokiem braknie dla dzieciąt odzieży,
gdyż płodzi w bezustannej zuch potomków chuci.

Co dzień patriotycznego słucha dziatwa trelu,
życiowe przeznaczenie umysły przenika,
Heńkowi chwałę przynieść rozpiera chęć dzika.

I tak zginęli wszyscy w powstańczym burdelu.
Heniek na ich mogiły patrzy w wielkiej dumie.
Kto gdzie? Przeczytać chciałby - no ale nie umie.

* * *
To ja otwieram pieczęć

  • Sonet rodzinny, musi promować rodzinne więzy oraz natalizm triumfujący nad indywidualizmem i strachem wobec przyszłości.

acz pewnie trochę inaczej niż Mistrz Gry sobie umyślił :v
UmytaPacha userbar
moll

@UmytaPacha biedny Heniek, tak by chociaż poczytał z tyłu dziatwy

Iknifeburncat

@UmytaPacha wzruszyłem się, piękne.

ErwinoRommelo

Xd super pomysł! Nie spodziewałem się ze weźmiesz się akurat za ta kategorie

Zaloguj się aby komentować

Dzieńdobrywieczór,
Postanowiłem wyjść z szafy, dość tego lurkowania! Niniejszym witam się z Państwem, przełamując pieczęć:

  • Sonet Czysty Technicznie, Pure trzynastozgłoskowiec

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem zasady i niczego nie pomieszałem, przede wszystkim nie pomyliłem się w liczeniu, wtedy to będzie wstyd i tylko:

  • Sonet dziewiczy

Sonet adopcyjny

Pisanie do szuflady strasznie mnie już nudzi,
Niezdarnym mym rymom publika się należy,
Pochwała bądź krytyka od słownych szermierzy,
Co zapał rozpali bądź przeciwnie - ostudzi.

Lecz gdzie dzisiaj szukać elokwencji u ludzi,
Gdy wszyscy oni, współczesnej śladem młodzieży,
Piktogramami mówią - cyfrowi surferzy!
A to we mnie jeno zażenowanie budzi…

Jednak blaskiem rozbłysło światełko w tunelu,
Gdy "hejto" scrollując z zacisznego klopika,
Kawiarnię znalazłem - tu twórcza polemika,

A w giętkim słowie poetów biegłych tak wielu.
I tylko jedno pragnienie mam dzisiaj w sumie,
Przyjmijcie mnie - bom pewien, że w poezję umiem!

#nasonety #diriposta #zafirewallem

https://www.hejto.pl/wpis/perludium-gdzies-gleboko-w-lochach-pod-kawiarnia-zafirewallem-noc-zakapturzona-p
ErwinoRommelo

Bardzo ładny ! Witamy proszę się rozsiąść w kawiarni jak u siebie, w środku wygodniej niż się przyglądać z za okna, nie jesteśmy aż tak dziwni na jakich wyglądamy! ( tak naprawdę jesteśmy jeszcz dziwniejsi)

sireplama

@fonfi


Nocne Marki przebudzone,

Wielkim kultem pobudzone,

Rymy, sonety, nocne wiersze,

Kawiarenkowe debiuty pierwsze!

splash545

@fonfi świetny debiut! Gratuluję i zapraszam do naszych innych inicjatyw #naczteryrymy #naopowiesci

Zaloguj się aby komentować

953 + 1 = 954

Tytuł: Faceci w gumofilcach
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788379648467
Liczba stron: 416
Ocena: 5/10

W porównaniu z tomem 9., w 10. części następuje spadek formy i powrót do stabilnego, niezbyt wysokiego poziomu tomów 5-8. Jedyne warte uwagi opowiadania to: Globalne ocieplenie, Eliksir, Wajcha i Dentystyczny Batalion Karny. Cała reszta średnia, za bardzo mieli pomysły, które Pilipiuk wykorzystywał już wiele razy (np. motyw golema).

Czy jeśli Pilipiuk napisze nowe tomy, sięgnę po nie? Tak, ale już nie oczekuję po tej serii cudów. Karpie bijem to raczej wyjątek potwierdzający fakt, że Wielki Grafoman już się wypalił w serii o Wędrowyczu i chyba dobrze, że zajął się na razie Światami Pilipiuka.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
358d3d8a-2850-4669-bebc-d71ba99dc617
artur-2

A mnie o dziwo nieźle się czytało te kiepskie części. Ale ja to nienormalny jestem bo filmy oceniane na 5-6 lubię najbardziej

Zaloguj się aby komentować

@Dziwen z zaskoczenia rzucił we mnie rękawicą bokserską (swoja droga wiedzieliście że on nosi w nich kowadła?), wiec mimo przeciwności losu - rękawice podejmuję czym prędzej!

#kawiarenka #zafirewallem

Sonet o nazwie "Coś sie dzieje".

Po cichu na hejto wieść sie roznosi,
O tajnych planach pewnego gościa,
Może na skandal sie nam zanosi,
A może na kolejne wsiowe włościa?

Szkło dzwoni wesoło w plecaku,
Drukarka drukuje kolorowe naklejki,
Pytasz co kryje drogi chłopaku?
Dowody mej zacnej odklejki!

Trzech ich wybrałem do tego tajnego grona,
By dzieło me mogli sami zobaczyć,
I krzyknąć "Do Diaska, co z tym człowiekiem!"

Podpowiem - to nie fermentowane winogrona,
Nic też czym można dziecko nastraszyć,
A teraz zmykam - z bladym uśmiechem!

Ps. Jak ktoś wam z checia daje wasz ulubiony deser, to zastanówcie sie cztery razy czy napewno chcecie go jeść.

Post jest odpowiedzia na ten oto post:
https://www.hejto.pl/wpis/cybulion-to-wazna-chwila-postawilem-na-ciebie-swoj-los-na-loterii-wierze-ze-podo
Cybulion userbar
Dziwen

@Cybulion chory, a dowiózł.

splash545

@Cybulion dałeś radę, elegancko!

ErwinoRommelo

Bardzo ładny ! No i mamy debiucik, zdrowia obyś rychło łykał śliwki w całości jak pelikan.

Zaloguj się aby komentować

Swą #diriposta w #nasonety zrywam wstydliwie pieczęć wstydu. Ktoś musi.

Człowiek młody był i głupi

Teraz z wartościami mi się to kłóci
Lecz od lat widmo wstydu w twarz się szczerzy
Nie wiem, czy ktoś z was w słowa te uwierzy
Niech jednak wybrzmią, dam przeszłości wrócić

Och, pozwólcie cierpienia moje skrócić!
Wyciągam sekret już całkiem nieświeży
Zza pazuchy, pora mi się z nim zmierzyć
Bluzgami każdemu wolno mnie obrzucić

Wstaw się za mną, Michale Archanielu
Bo czeka mnie z Hejto ekskomunika
Za nastoletnią mnie z rozumem gupika

Gdy tkwiłam wówczas jeszcze wśród incelów
I pora przyszła do urn ruszyć tłumnie
Dałam głos Korwinowi - całkiem bezrozumnie.

#zafirewallem
Wrzoo userbar
UmytaPacha

@Wrzoo ja co prawda nie Korwina, ale na Kongres nowej prawicy za Korwinem xd

sireplama

Dałam głos Korwinowi


@Wrzoo Ej, ale serio? Jako kobiecie nie przeszkadzały Ci jego wypowiedzi i rola w jakiej by owe widział? #polityka

osobliwy

@Wrzoo ja teeeż pierwsze wybory w wieku 18 lat ale wstyd

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Dzięki za ping @plemnik_w_piwie , bo wyleciało mi z głowy Propozycja na dziś:

Rymy: butelka - sama - panorama - niewielka
Temat: zapominalstwo

#naczteryrymy , czyli #poezja i #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

PERLUDIUM

Gdzieś głęboko w lochach pod kawiarnią #zafirewallem , noc.

Zakapturzona postać powoli przewraca już prawie brązowe strony prastarego woluminu.

13 pieczęci pod nocnym niebem. ...

Tak, to jest to! W końcu! Kto by pomyślał, że po tylu latach poszukiwań Erwino znajdzie Necronomicon w gruzińskim lombardzie.

50 serc bijących jednym rytmem. ...

I co z tego, że nazwą mnie szaleńcem?!

Z ciemności on się wyłoni, ...

Gdzieś nad miastem błyskawica rozjaśniła mglistą noc.

I porożem swym księżyc zasłoni. ...

Erwino uśmiechnął się pod maską.

* * *
Witam!

Zostałem laureatem XLVIII (49) edycji #nasonety . Wiadomo, że w połowie na krzywy ryj, a w połowie po znajomościach, ale udało się. To mi przypada więc zaszczyt inauguracji L (50), jubileuszowej edycji.
Będzie trochę inaczej, świątecznie, dość dziwnie, bo oprócz zwykłego nasonetowego rymowania, musicie kolektywnie przygotować 13 pieczęci poetyckich, dzięki którym Erwino ukończy swój tajemny rytuał.

Dawcą rymów do #diproposta będzie Sonet II autorstwa Bolesława Leśmiana;

Niechaj się serce z milczenia nie budzi,
Bo gdy ma dusza skrzydłem w świat uderzy,
Ściga ją mara Babelowej wieży,
Powieka cieniów dzieląc mię od ludzi!...

Głosy mej piersi - bezechowość studzi!
Wkoło mnie tłuszcza głuchoniema bieży!
Odkąd przekleństwo na ludzkości leży,
Darmo się człowiek marzeniami łudzi!...

Osamotniony potomek Babelu
Uczuć i myśli nic znajdzie słownika!
Chce się spowiadać - nic ma spowiednika!...

Woła - nie słyszą! Sam - idzie do celu
I przejdzie smutny w braci swoich tłumie,
I nikt go z braci nigdy nic zrozumie!...

A oto zasady zabawy : żeby ostatnie słowa w odpowiednich wersach rymowały się z ostatnimi słowami utworu di proposta. ( Dodajemy tagi #nasonety #diriposta oraz pamiętamy o społeczności!)

Postanowiłem też zachować część pomysłu z poprzedniej edycji; jeżeli z jakiegokolwiek powodu chcesz wziąć udział anonimowo, wysyłasz pracę prosto do @ErwinoRommelo na PW, który ją wstawi. Gwarantuję, że nawet na torturach nie powiem, kto był autorem.

  • Sonet Czysty Technicznie, Pure trzynastozgłoskowiec.

  • Sonet o kupie. Kawiarenkowe EL CLASSICO.

  • Sonet hejtocity, co najmniej jeden nick z hejto / wers.

  • Sonet mroczny, muszą zostać dodane tagi #noc / #void musi zostać dodany po 00:00.

  • Sonet smaczny, o jedzonku.

  • Sonet rodzinny, musi promować rodzinne więzy oraz natalizm triumfujący nad indywidualizmem i strachem wobec przyszłości.

  • Sonet czerstwy, humorystyczny, jeśli ktoś nie wie, na czym polega ta szkoła heheszkologi, proszę pisać do Redakcji czerstwego humoru.

  • Sonet wstydu, O czymś, z czego nie jesteście dumni.

  • Sonet miłosny wzdychanie do ukochanego partnera / ukochanej partnerki.

  • Sonet dziewiczy, musi zostać napisany przez osobę, która jeszcze nie brała udziału w #nasonety , jak, gdzie i kogo do tego zmusicie, to wasz problem.

  • Sonet owczy, kolejny kawiarenkowy klasyk, ruchanie NIE JEST opcjonalne.

  • Sonet uśmiechnięty, oda do radości.

  • Sonet Legion, musi zawierać wymogi CO NAJMNIEJ 4 z ww. kategorii, muszą zostać one wymienione we wstępie.

Raz jeszcze, żeby zabawa dobiegła końca, musicie napisać minimum jeden sonet z każdej pieczęci. Wszystkie inne tematy są oczywiście mile widziane, ale nie pomogą wam w wypędzeniu mnie z kawiarni i możliwości dalszej zabawy w 51ej edycji.

PS. Serdeczne podziękowania dla @Dziwen , który spędził sobotę rysując ten wspaniały obrazek!
ErwinoRommelo userbar
2dea1d26-249e-42bb-ab60-b1fa27b5cf56
pingWIN

 XLVIII (49)

@ErwinoRommelo ( ͠° ͟ʖ ͡°) Powinno być XLIX (╯°□°)╯︵ ┻━┻


Tak wiem, Pan maruda XD Nie przejmuj się mną, musiałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

RogerThat

@ErwinoRommelo ale dobry pomysł, zazdroszczę inwencji. Ale ja jestem od myślenia technicznego, nie kreatywnego, dlatego pytam.

Będziesz jakoś odznaczał albo dawał znać, które pieczęci są już odhaczone?

UmytaPacha

@ErwinoRommelo zarąbista edycja Erwinko! i ukłony dla pana grafika @Dziwen

Zaloguj się aby komentować

962 + 1 = 963
prywatny licznik: 42/?

Tytuł: Trudna Operacja
Autor: James White
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788373012493
Liczba stron: 206
Ocena: 7/10

Trzeci tom cyklu o Szpitalu Kosmicznym. Niezorientowanym wyjaśniam, że ów szpital to chluba Sektora Dwunastego. 384 poziomy, na których odtworzono środowiska życia wszystkich znanych (i jak w każdym tomie szybko się okazuje nieznanych) gatunków istot inteligentnych zamieszkujących kosmos. Sam personel techniczny i medyczny rekrutuje się z sześćdziesięciu gatunków, choć ludzie są tam jakby w przewadze. W skrócie - to taki Doktor House albo Ostry Dyżur tylko dla kosmitów

Czytałem dawno temu pierwszy tom i zachwyciła mnie fantazja autora w kreowaniu obcych form życia i ich szczegółowych opisów. Każde z opowiadań leci według podobnego schematu - w szpitalu zjawia się obcy i główny bohater, dr Conway wraz z pomagierami muszą odkryć co to za rasa, gdzie ma przód gdzie tył i jak to w ogóle leczyć. Nie inaczej jest tutaj, tylko że tym razem mamy w formie mini powieści. Autor idzie na całość, bo tym razem gwiezdni lekarze leczą całą planetę, którą zamieszkują istoty wielkości całych kontynentów.

Rzecz pisana w latach 70, nieco trąci myszką, zahacza mocno o seksizm i wykazuje słodką naiwność - wszystko zawsze kończy się szczęśliwie, wszyscy są dla siebie mili i kochani a pacjentów leczy się bez względu na jakiekolwiek koszty. Trzeba zbudować mega konstrukcję w kosmosie do przyjęcia szczególnego typu obcych? potrzymaj mi piwo! Zoperowanie istoty wielkości kontynentu wymaga poderwania całej floty Federacji, kilka tysięcy statków z kilkaset tysiącami istot najróżniejszych ras? co tam, robimy! Urocze, idylliczne, utopijne.

Przyczepić się muszę tylko do tłumaczenia, albo jego korekty, co jakiś czas trafiają się zdania potworki, z których trudno wywnioskować co mianowicie autor miał na myśli, jak np. taki kwiatek, s. 200: "Pośrodku jeziorka widać było studnię, w której liny albo inna jeszcze, pozyskująca rudę ze skały roślinności wrastała w podłoże." WTF? ktoś to czytał w ogóle po przetłumaczeniu?
Generalnie przydało by się aby Rebis zrobił wznowienie całego cyklu, bo książki robią się coraz mniej dostępne a ich ceny stale rosną. Oczywiście z dodatkową korektą no i koniecznie z nowymi okładkami

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
f25556d0-64eb-404d-af33-329b6221ffdb
Barta55ko

Ahhh, pamiętam ten tom.


Cesarskie cięcie na w uj agresywnym gatunku wielkości słonia z grubą i wytrzymałą skórą. Podczas porodu okazuje się, że młode posługują się telepatią i są łagodne.

Matka ma dwa narządy dawkujące młodemu podczas porodu enzymy, jeden wyłącza telepatię a drugi włącza agresję aby dziecko wygryzło się od wewnątrz na świat.


Lekarz próbuje uratować oboje, szczególnie młode aby nie dostało enzymów i podzieliło się wiedzą medyczną danego gatunku.

Trzymało w napięciu

Zaloguj się aby komentować

Następna