Bogdan! Bogdan! W garażu
#konstruktorelektrykamator urządza sobie małą elektrownie a ty siedzisz i chlejesz całe dnie.
Co z ciebie za chłop ?
[...]
Nie masz prawa wozić rybki na klapie.
#walaszek
W końcu miałem chwilę żeby przyczepić tablice rejestracyjne do Hondy, może jutro nią przejadę się do roboty. No i przykleiłem naklejkę.
Zdjęcie małego progresu przy elektryce.
Kabelki od PV podpięte do SPD, dwa kawałki korytka też przyczepione. SPD uziemione do GSU. Mógłbym przyczepić trzeci kawałek korytka i zacząć podłączać kabelki w rozdzielnicy AC, ale jako że jest to 2x18 to już stwierdziłem że jest za mała i nie będę miał łatwej roboty z podpieciem wszystkiego. Dlatego zamówiłem kolejną rozdzielnicę, tym razem 3x18, i ta już, powinna wystarczyć. Do końca tygodnia może się wyrobie z podpięciem.
A jak już wcześniej wspomniałem o GSU, to przełożyłem bednarkę przez ścianę i połączyłem ją zaciskiem krzyżowym z aktualnym uziomem budynku.
Na koniec roboty zrobiłem pomiar, wyszło 0,01Ω. Idealnie, każdy by chciał taką rezystancję uziomu. Z tym że to nie jest rezystancja uziomu a rezystancja połączenia. Miernik ma możliwość testu połączenia w trybie 200mA. Zwykłe multimetry jak są dobre to mają test na 20mA. Jak bym miał źródło prądowe na 20A to tak bym zbadał.
Być może niektórzy już to zauważyli i zadali sobie to pytanie.
Po co ten dziwak zaizolował bednarkę? Skoro ma to być uziom, to im większa powierzchnia kontaktu z gruntem tym niższa rezystancja.
Tak, takie podejście ma słuszność, ale zastosowanie takiego kawałka termokurczki z klejem niewiele wpłynie na rezystancję uziomu ale będzie miało pozytywny wpływ na inny aspekt.
Nawet ocynkowana bednarka po czasie straci ochronę ze względu na kwaśne środowisko i np chlorki zawarte w powietrzu i gruncie co spowoduje odsłonięcie żywego żelaza. A żelazo łatwo rdzewieje, tylko potrzebuje tlenu, a jak ma jeszcze kwaśne środowisko to ruda żre jak japońskie samochody. Termokurcza ma za zadanie odciąć dostęp do tlenu, zwłaszcza na granicy grunt-powietrze. Bo pół metra pod ziemią można uznać że jest to środowisko o obniżonej zawartości tlenu.
Dlatego aktualnym zalecanym uziomem jest uziom fundamentowy, tylko mało kto go robi a jeszcze mniej robi to poprawnie.
Pierwszy błąd jaki można zrobić to zastosować zwykłą ocynkowaną bednarkę, ocynk z betonem się nie lubią. Dlatego powinno się stosować zwykła bednarkę bez powłok ochronnych, tzw czarną.
Druga opcja to właśnie wyprowadzenia, tzw wąsy. Powinny być z nierdzewki lub miedzianej/miedziowanej bednarki.
Trzeci (prawie)błąd to użycie zbrojenia jako uziom. W końcu jest to kupa stali, i to o sporej powierzchni i przekroju. Tylko żeby zbrojenie spełniało funkcje uziemienia trzeba je pospawać na każdym łączeniu, a o tym musi wiedziedz projektant bo jak każda spoina powoduje osłabienie wytrzymałości w danym miejscu, i trzeba czasami dołożyć kilka drutów. A jak się nie pospawa tylko zostawi powiązane drutem to finalnie jako uziom robi tylko jeden drut do którego doczepiony jest wąs z bednarki, najczęściej ocynkowanej czyli nie takiej jak trzeba.
Tak że jak ktoś robi
#budujzhejto to elektryk ma być na budowie już na etapie fundamentów, a nie dopier
o jak pokryjesz dach.