Nową rozdzielnicę główną składam z tego co udało mi się załatwić z roboty. A jest to np rozłącznik Z-SLS/CB/3 D02 firmy Moeller która została przejęta przez EATONa i zmieniły się tylko znaczki a formy do produkcji są takie same od lat. Bo jak coś jest dobre to po co zmieniać?
Ale jak to bywa ze sprzętem zdobytym na robocie ma jakieś małe niedoskonałości. Ten egzemplarz np miał wyłamany zatrzask który trzymał go do szyny TH, za to miał już wkładki topikowe wewnątrz, to jestem na plus. Ale jako że rozdzielnica jest budowana wg mojego widzimisię to mam drugi taki rozłącznik, już współczesny, kupiony na alledrogo z napisem EATON. Zapięcia są identyczne jak w starym. Zrobiłem model 3D, siedziałem nad nim prawie do północy, to pewnie dlatego że późno zacząłem. Akurat w szkole mam dostęp do #druk3D to sobie druknąłem od razu 5szt, tak na zapas. Pasują jak ulał, no i po dwa zatrzaski na aparat, będzie sztywniej siedziało. Co ciekawe dla niektórych może się okazać jaka wkładka będzie tam siedziała. No to mówię, D02 63A gG. Dla podpowiedzi dodam że jako zabezpieczenie przedlicznikowe mam NH00 80A gG, a drugie to ETImat 40A, po którym są dopiero te D02 63A. Ktoś jest wstanie wykazać słuszność albo niesłuszność takiej kolejności zabezpieczeń? Z tych obu aparatów będzie zasilana podrozdzielnica w domu, oraz rozdzielnica w garażu. Aaa, i IPZ w RG będzie na poziomie 0,45Ω, a w garażu może jakieś 0,55Ω.
@starebabyjebacpradem wołałeś mnie kiedyś do obrazka z zasilaczem do gniazdka podpiętym na pomarańczowe kostki.
Patrz na to:
Dwie ośmiopinowe czasówki podpięte na pomarańczowe złączki. Dlaczego tak? Bo pieprznąłem się w zamówieniu. Miałem otwarte karty z czasówkami na 8 i 11 pinów, i tak samo z gniazdami do nich. No i coś poszło nie tak, że zamówiłem czasówki na 8 pinów, a gniazda na 11. Maszyna rozgrzebana, jutro z rana musi być sprawna bo będą próby nowej technologii garbowania skór. To trzeba jakoś to dokończyć, rzeźba jak ta lala ale rzeźba funkcjonalna.
Już zamówiłem podstawy na 8 pinów, następnym razem (albo jak mawia mój sąsiad: następną razą) się wymieni.
A dla ciekawskich po co są te dwie czasówki? Jedną się ustawia czas pracy maszyny, a drugą czas przerwy w pracy. Wykorzystywany jest ten tryb na nocnych zmianach. Skóry leżą sobie przez godzinę w bębnie, potem przez kilka minut się pokręcą żeby przez kolejną godzinę znów leżeć. Jest jeszcze w układzie przekaźnik bistabilny który ma za zadanie odwracać kierunek kręcenia się bębna przy każdym kolejnym cyklu. Bo jak się tego nie zrobi to rano zamiast skór jest jeden wielki węzeł Gordyjski.
A na koniec poglądowy schemat jak są podpięte czasówki.
Aaa, i jeszcze jedno.
Dzisiaj w godzinach 10-13 firma RST organizuje szkolenie dotyczące zabezpieczeń przepieciowych. Więc jeśli ktoś ma cokolwiek wspólnego z #elektryka i #fotowoltaika to zapraszam. I od razu mówię, nic mi za to nie zapłacili, a wręcz odwrotnie. To ja im zapłaciłem kupę kasy za ograniczniki przepięć.





