@sierzant_armii_12_malp już pomijając listę rzeczy, których nie powinniśmy temu śmietnikowi zlecać mimo ciągłych tekstów że "już za chwilę wszystko będzie robić ejaj" to ostatnio powstał post/wpis/artykuł(?), który chyba najlepiej z dotychczasowych prób opisuje jak się kończy używanie tego ślepo wierząc tak jak taki jeden hype-driven programista którego znam, że hehe kopajlot to napisze za mnie 5 razy szybciej i lepiej, a potem kursor to sprawdzi, czatdżipiti napisze testy, a ja tylko napiszę jednego prompta i ejaje mi piszą jednocześnie 4 aplikacje i jak szybko to idzie! Dokładnie ten wpis. I to jest tak boleśnie prawdziwe jak się to czyta. Jak się to potem kończy to chyba nie trzeba mówić, bo każdy kto potem miał styk z tym cyfrowym strumieniem świadomości wysranym z połączenia 3 stacków i reddita z anno domini 2005 i niewątpliwą przyjemność grzebania w tym śmietniku jak się coś wy⁎⁎⁎ie wie, że biorąc pod uwagę czas potrzebny na poprawienie tego do stanu zgodnego ze sztuką, jakimiś przyjętymi w zespole standardami czy wymaganiami... szybciej byłoby to po prostu napisać od zera. Samemu.
Ja nie mówię, że to jest zło wcielone. Do nakreślenia jakichś ogólnych ram skąd możnaby wystartować, albo jako taki google na sterydach taki copilot czy inne modele nadają się doskonale. Gorzej, jak ktoś wpada na pomysł, żeby puścić kierownicę i yolo. Takie kosmiczne podpowiadanie składni w IDE jest super, ooo super, całe bloki podpowiada od razu ale fajnie, tylko ile razy na każde takie podpowiadanie podpowiadane były totalne brednie? Albo coś, czego zdecydowanie nie chciałeś i szukasz jak to odwrócić, bo z rozpędu wcisnąłeś taba do zrobienia wcięcia, a ten cyfrowy jełop zamienił ci 3 linijki na 32 swoje. Potem siedzisz i się gapisz co się właśnie odjebało i próbujesz to odwrócić, bo ten- cytując JJa- stwierdził "Hey, I added a useEffect that refetches everything when anything changes".