
MRiRW: rekordowy eksport produktów rolno-spożywczych w 2024 r.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało również, że ubiegły rok był kolejnym, w którym eksport rolno-spożywczy
Zaloguj się aby komentować
Dla zdziwionych, że hodowla mięsa zajmuje tyle miejsca.
Weźmy sobie taką Mongolię. Tam rolnictwa innego niż koczownicze zasadniczo nie ma. Cały kraj wypasa zwierzęta i żre mięso. To jest przestrzeń ciężka do ogarnięcia.
Kontrprzykład, Peru i zachodnie wybrzeże Pacyfiku. Sztucznie nawadniane tereny do produkcji roślinnej. Słońce, woda z Andów i nawóz, dużo przestrzeni nie potrzeba (dookoła pustynia). Uprawa w Hiszpanii wygląda dość podobnie.
@Ragnarokk polecam w temacie film “What the health” na netflixie, mocno lewacki nawet jak na mnie lewaczkę, ale też pokazuje jak mnóstwo zasobów ziemi jest zużywane na to, żeby ludzie mogli jeść mięso. I że wszystkich ludzi na świecie moznaby z powodzeniem wyżywić dietą roślinną przy wielokrotnie niższym koszcie.
Bez sensu, że wyliczyli tekstylia do terenów przeznaczonych na hodowlę zwierząt, potem z tej sumy wyliczają kalorie i białko. Wygląda trochę jak robione pod tezę.
Zaloguj się aby komentować
@NatenczasWojski - jeden powie, że za dużo roboty a inny, że super - rolnictwo nie jest dla każdego - ale jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz czy jest dla ciebie
Był z sześć lat temu świetny wywiad -reportaz z Warmińskim królem imperium ślimaków. Teraz go nie znajduję - znajduję natomiast obostrzenia Rodo o ukrytych wynikach - widać hodowca G.Skalmowski musiał coś odjaniepawlić, albo przestało się opłacać zdradzać tajne techniki (wywalić slimaki w łąkę i rozłożyć palety, zebrać ślimaki z palet i oddać na skup)
U mnie na wiosce facet założył hodowlę winniczków. Podchodził do tego na luzie, mieszkał w innej miejscowości i przyjeżdżał tylko od czasu do czasu doglądnąć, samo rosło nawet jak nie patrzył. Pierwszy strzał jaki dostał to covid, cały zbyt wisiał na eksporcie, rynek krajowy jest mikroskopijny. Jak Francuzy przestały chodzić do restauracji to i ślimaków tyle nie trzeba było (kontrakt można sobie było wywalić do kosza, siła wyższa itp.). Prawdziwa katastrofa nadciągnęła jednak potem. O jego hodowli dowiedziały się szczury w całej gminie i bez zbędnej zwłoki poszły zobaczyć czy te opowieści o dobrobycie ponad możliwości szczurzego postrzegania świata to prawda. Okazało się, że tak. Na początku nawet nie zauważył, miały podkopy, nory. Jak się zorientował było za późno. Gdzie wbił łopatę to wyskakiwały szczury, pod całym terenem było podziemne miasto. Ale tak dla równowagi, to niewiele przy tym robił, koszty założenia hodowli i jej utrzymania niewielkie a ceny zbytu przyzwoite, przed szczurzą katastrofą finansowo krzywdy nie było .
Zaloguj się aby komentować
@conradowl potem ganiasz za konkretną sztuką do transportu?
@conradowl Nasz człowiek w sercu światowego kurnictwa! Gorące wieści! Pilne! xD
34k?! Toż to wielkość mieściny. Boleśnie wyglądają te tagi
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Luz, ptasia grypa się nie przydarzy na farmie na której pracuję.
Wątpię też by nioski zagazowano. Raczej pozwala im się wyleczyć jeśli są młode. Brojlery na mięso rosną szybciej niż wynosi okres infekcji. Nioski znoszą mniej jaj, 30% może umrzeć ale wciąż może się opłacać poczekać i utrzymać stado po ptasiej grypie. Czytałem o takich przypadkach.
Nioski w hodowli, jak u mnie - sam nie wiem. Za młode by je zagazować.
No i wreszcie - gdyby do tego doszło to w życiu nie będę kimś kto by obsługiwał gaz na farmie. Przyjechałaby ekipa z zewnątrz.
Zaloguj się aby komentować
@conradowl Śliczna ta afrykańska czarnulka
@conradowl Ahhh, byłbym zapomniał: heeeeej cipciak
Kurcze przypomniało mi się jak kiedyś na studiach załapałem fuchę na zagon (co prawda ) indyków na ubój i posprzątanie kurnika. Nie jestem jakimś proeco aktywistą ale co się odjaniepawlało na tej fermie to zgroza. To co tu widzimy to Bristol a to co tam było to martwe indyki pod słomą, smród i 250 zł za dniówkę w zagrażającym życiu środowisku. Było warto ;)
Zaloguj się aby komentować
myślałem że to czołg
Zaloguj się aby komentować
@conradowl kurka
Słodkie strasznie
Content, na który czekaliśmy od @ZakreconyFarmer dostajemy od Ciebie
Zaloguj się aby komentować
@conradowl o wow, odpowiedzialna praca na tej fermie! Cieszy, że kurki z poprzedniej się trzymają mimo huraganu. Btw, co tam u Daisy?
@conradowl środki bezpieczeństwa jak w biolabie lvl 4. Odpowiedzialna robota, trochę dziwnie że jednoosobowo tylko.
@conradowl trzymasz tę branżę za jaja
Zaloguj się aby komentować
@Nemrod yebać markety dyskonty i inne szmaty bez honoru. A tak serio, parę lat temu nawet mówiłem studentom o Lidlu czy Kauflandzie, bo wymagali certyfikatów od dostawców, więc teoretycznie bardziej dbali o to co trafia na półkę niż Biedronka czy Lidl. Ale, pech chciał że właśnie wtedy Kaufland jakimś dostawcom nie zapłacił i jakaś aferka była. O i tak się ta historia skończyła. Ja żołądkiem i lokalizacją niestety głosuje, bo produkty w Lidlu mają dobre składy a i najbliżej mam. A dymać gdzieś dalej, jak jestem otoczony Biedronkami, Auchan, Lidlem i Aldi, chyba aż takim patriotą nie jestem. Wychodzę z założenia że ludziom którzy w tym markecie pracują też ktoś płaci.
@Nemrod Jeśli tak było niech to zgłosi bo to nie jest legalna praktyka. To jest poważne oskarżenie jak na to co kolega powiedział. Moim zdaniem nawet sam market powinien dostać takie informacje z dowodami bo pewnie wyciągną odpowiedzialność względem takiego pracownika.
Zaloguj się aby komentować