#7ciekawostekprzyrodniczych

9
96
Nie jest to co prawda rekordowo mały owad, ale ponieważ przypada dziś rocznica wydania Hobbita, pasuje do klimatu Psylla frodobagginsi to maleńki, dorastający do kilku milimetrów długości pluskwiak zaliczany do miodówek - te niewielkie, uskrzydlone owady odżywiają się sokami roślinnymi, a część z nich żeruje na określonych gatunkach, na przykład na jabłoniach lub gruszach.

Psylla frodobagginsi to gatunek endemiczny Wyspy Południowej Nowej Zelandii - żeruje wyłącznie na miejscowych drzewach kōwhai. Miodówka ta została po raz pierwszy opisana w 2019 roku. Swoją nazwę zawdzięcza między innymi temu, że występuje na terenach, na których realizowano zdjęcia do Władcy Pierścieni Petera Jacksona. Poza tym jest takim trochę hobbitem wśród innych nowozelandzkich miodówek z uwagi na swoje mniejsze rozmiary.

#ciekawostki #ksiazki #przyroda #zwierzeta #owady #natura #tolkien #hobbit
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
c09d8e10-7286-4d35-9f00-d1fcdc10fc29

Zaloguj się aby komentować

Miniaturowa ważka. Najmniejszą ważką świata jest Nannophya pygmaea, ważka występująca na terenie Azji i Australii, popularnie znana też w języku angielskim jako scarlet dwarf. Długość jej ciała wynosi około siedemnaście milimetrów, a rozpiętość skrzydeł - niecałe dwadzieścia.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
9e46ef76-f1f1-4a67-a2ec-8bc44352cace
bd574a93-5bc2-43e3-b277-ed4df0c03213
maly_ludek_lego

@Apaturia Male jest słodkie.

.

.

.

Szkoda, że kobiety mają inne zdanie

Smerf_Maruda

Niecierpie miniaturowych ważek

VonTrupka

wiatr nią zaledwie kołysze ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Za najmniejszą ćmę na świecie uznaje się aktualnie ćmę Stigmella maya z rodziny pasynkowatych, która występuje w Meksyku. Ta mikro-ćma ma rozpiętość skrzydeł wynoszącą u niektórych osobników około dwa i pół milimetra - jej jedno przednie skrzydło ma nieco ponad milimetr długości.

Większość takich mikro-ciem ma rozmiary mierzone w milimetrach, w związku z czym często trudno badaczom identyfikować ich poszczególne gatunki bez użycia mikroskopu.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
f71ed1a2-84b0-4a58-a353-f31497162157

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Najmniejszy motyl świata Istnieje kilka gatunków motyli dziennych, które mogłyby kandydować do tego tytułu, jednak aktualnie za najmniejszego znanego nauce motyla uchodzi Oraidium barberae z rodziny modraszkowatych.

Ten maleńki motyl występuje w Południowej Afryce i w Zimbabwe - u samców rozpiętość skrzydeł wynosi od dziesięciu do piętnastu milimetrów, u nieco większych samic natomiast od dwunastu do osiemnastu milimetrów.

Jako najmniejszy motyl świata jest też często wymieniany inny motyl z rodziny modraszkowatych - Brephidium exilis (drugie zdjęcie) o rozpiętości skrzydeł wynoszącej od dwunastu do dwudziestu milimetrów. Ten modraszek występuje przede wszystkim w Ameryce.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
aae96abe-6b16-4459-bd95-bb4d3f31a2f0
c0c13503-0a0e-4716-b6e8-9b7645022c5f

Zaloguj się aby komentować

Najmniejszy chrząszcz świata Najmniejszym znanym nauce chrząszczem - a zarazem najmniejszym owadem, który nie prowadzi pasożytniczego trybu życia - jest chrząszcz Scydosella musawasensis. Gatunek ten został odkryty w Nikaragui i po raz pierwszy opisany w 1999 roku. Przeprowadzone kilkanaście lat później badania wykazały, że chrząszcze te dorastają przeciętnie do około 0,338 milimetra długości - najmniejszy znaleziony osobnik mierzył zaledwie 0,325 milimetra.

W starszej literaturze przedmiotu można znaleźć wzmianki o jeszcze mniejszych chrząszczach z rodziny Ptiliidae, jednak żadne z tych doniesień nie zostało jak dotąd potwierdzone przy użyciu współczesnych narzędzi badawczych.

W poprzednim poście na drugiej ilustracji można obejrzeć sobie porównanie chrząszcza Scydosella musawasensis z rozmiarem najmniejszego znanego owada, a także m. in. z rozmiarem ameby i pantofelka.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
8dd8ecb4-6ba2-4c51-bd43-4d6cf710a456

Zaloguj się aby komentować

Owad mniejszy od pantofelka. Najmniejszy znany nauce owad - biorąc pod uwagę rozmiary dorosłego osobnika - to pasożytnicza osa Dicopomorpha echmepterygis z rodziny rzęsikowatych (Mymaridae).

Samce tego gatunku bardzo różnią się od samic i są od nich ponad połowę mniejsze. Ich ciała mierzą przeciętnie 186 mikrometrów (mikrometr = jedna tysięczna milimetra). Z takimi rozmiarami są sporo mniejsze niż niektóre organizmy jednokomórkowe. Samice mierzą zwykle około 550 mikrometrów.

Dicopomorpha echmepterygis to tak zwany idiobiont - pasożyt, który po zaatakowaniu i sparaliżowaniu organizmu żywiciela, zwykle na etapie jaja, larwy lub poczwarki, powstrzymuje jego dalszy rozwój.

W tym przypadku żywicielem jest (również bardzo mały) owad Echmepteryx hageni. Osy Dicopomorpha echmepterygis pasożytują na jego jajach, składając w nich swoje własne. W każdym zaatakowanym jaju wykluwa się później co najmniej jedna samica i jeden samiec. Na dalszym etapie rozwoju rodzeństwo krzyżuje się między sobą, odbywając gody jeszcze w jaju - samce krótko potem giną, nawet go nie opuszczając, samice natomiast wydostają się na zewnątrz i szukają jaja-żywiciela dla swojego potomstwa.

Na drugiej ilustracji porównanie rozmiaru osy Dicopomorpha echmepterygis z innymi organizmami, m. in. z amebą, a także z rozmiarem ludzkiego neuronu.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
5d53596b-e01d-4dad-adcb-df385e9c0c87
f3312a1c-65a9-46d6-84a3-fb11edc98c1c
Mr.Mars

@Apaturia Ileż to żyjątek można zobaczyć pod dobrym mikroskopem.


Pewnie takie doświadczenie jest przerażające.

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień najmniejszych owadów świata! Populacja ciekawostek o najmniejszych znanych owadach zwiększa się

Poprzedni tydzień: ciekawostki o prześwietlikowatych:
Owady jak witraże
Prześwietlik dębowy
Prześwietlik Stephanitis takeyai
Matki troskliwe i matki wyrodne
Prześwietlik_Stephanitis typica_
Prześwietliki Diconocoris
Feromony alarmowe nimf prześwietlików

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady

Zaloguj się aby komentować

Ostatnia przysługa. Młode prześwietliki, tak zwane nimfy, są narażone na ataki drapieżników - lubią je pożerać między innymi żarłoczne larwy złotooków, o których była mowa w poprzedniej serii wpisów. Okazuje się jednak, że choć wobec takiego ataku nimfy są raczej bezbronne, to niekiedy są w stanie ostrzegać swoje rodzeństwo, a nawet osobniki dorosłe, przed zagrożeniem.

Badania wykazały, że u niektórych gatunków prześwietlików schwytana i zmiażdżona w żuwaczkach drapieżnika nimfa, niejako w akcie ostatniej przysługi względem swoich pobratymców, wydziela ze specjalnych gruczołów feromony o charakterze alarmującym. Feromony te, zawierające między innymi geraniol, są uwalniane wyłącznie wtedy, kiedy nimfa zostanie zgnieciona.

Rodzeństwo pechowej nimfy reaguje na geraniol natychmiastowo i cała gromada szybko rozbiega się we wszystkich kierunkach, byle dalej od zagrożenia. U niektórych gatunków potwierdzono, że taki alarm działa także na osobniki dorosłe, dzięki czemu również one mają szansę uciec przed niebezpieczeństwem (dorosłe prześwietliki nie wytwarzają w swoich organizmach geraniolu).

Geraniol jest substancją o charakterystycznym, intensywnym, "pelargoniowym" zapachu, która jest między innymi szeroko stosowana w produktach odstraszających owady i środkach owadobójczych.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
6412b65a-eccd-4f59-84e5-97aaa8312b31
Barabarabasz7312

Pożywka dla sci-fi horroru jak znalazł 😎

Zaloguj się aby komentować

Nie wszystkie prześwietliki wyglądają jak zrobione z koronki - niektóre mają osobliwe, lekko przejrzyste wybrzuszenia na przedpleczu, które wyglądają jak pojedyncze lub podwójne garby. Inne z kolei, jak niektóre prześwietliki z rodzaju Diconocoris, mają symetryczne, mocno wydłużone wypustki. Ich sylwetka trochę przez to przypomina zniekształcony kontur postaci lub zniekształcony krzyż.

Prześwietliki Diconocoris występują od Indii po Malezję i najchętniej żerują na liściach czarnego pieprzu (Piper nigrum). Z uwagi na swój kształt, w Wietnamie niektóre gatunki tych owadów są nazywane rầy chữ T lub rầy thánh giá, co oznacza mniej więcej "owad jak litera T" lub "owad jak krzyż".

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
8d3afa52-47e2-4ad0-91f9-724a1f3e5590
ef400971-5f52-4b40-b22e-152cb3699139
7e7b0c71-ac07-4ef5-a69c-a4bf00b46f1e

Zaloguj się aby komentować

Prześwietlik Stephanitis typica, zwany też bananowym. Występuje przede wszystkim w południowej Azji i żeruje między innymi na bananowcach, bananie manilskim i palmie kokosowej. Jeden z bardziej urodziwych prześwietlików

#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #natura #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
c6baba67-f66c-42a0-a1d1-5e071b4e32d6
5fcf5299-5fc2-4a27-8c8d-27ff956e0972

Zaloguj się aby komentować

Matki troskliwe i matki wyrodne. Prześwietlik Gargaphia solani, zwany też bakłażanowym z uwagi na jego upodobanie do bakłażana, rozmnaża się tak samo jak wszystkie inne prześwietliki: po odbyciu godów samice składają jaja na spodniej stronie liści rośliny żywicielskiej, a po jakimś czasie z jaj wykluwają się tak zwane nimfy, które osiągają postać dorosłą po upływie około dwudziestu dni.

Gargaphia solani to jednak przy okazji pierwszy prześwietlik, u którego zaobserwowano opiekę nad potomstwem. Samica pilnuje miejsca, w którym złożyła jaja i po wykluciu młodych przez dłuższy czas pozostaje w ich pobliżu, starając się je chronić przed pożarciem. Zaniepokojona, rusza w stronę zagrożenia, unosi swoje "koronkowe" skrzydła i wachluje nimi, by przepłoszyć napastnika lub przynajmniej odciągnąć jego uwagę od młodych. Z badań wynika, że im starsza jest samica i im starsze jest jest jej potomstwo, tym bardziej jest agresywna i zaangażowana w jego obronę.

Jednak nie wszystkie samice Gargaphia solani są tak opiekuńczymi matkami. Niektóre - niczym kukułki - podstępnie składają swoje jaja w miejscu, w którym już złożyła jaja inna samica. Następnie odchodzą w siną dal, żeby rozmnażać się dalej, zrzucając trud opieki i ochrony potomstwa na barki krewniaczki.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
5afde338-2ddc-4219-b811-a55f0d2e2293

Zaloguj się aby komentować

Szkodnik w kapturze. Prześwietlik Stephanitis takeyai to kolejny zagraniczny gość, po raz pierwszy odnotowany w Polsce w 1998 roku - na szczęście, wciąż jest obserwowany u nas jedynie sporadycznie. Prześwietliki z tego gatunku początkowo występowały w Japonii, około 1945 roku zostały zawleczone do Stanów Zjednoczonych, a później zaczęły się pojawiać także na kontynencie europejskim. Upodobały sobie pierisy, lindery i modrzewnice, w szczególności pierisa japońskiego (Pieris japonica) chętnie uprawianego w ogrodach jako roślina ozdobna.

Stephanitis takeyai wygląda podobnie jak wiele innych prześwietlików, jednak jego dość charakterystyczną cechą jest głowa niemal całkowicie schowana pod obszernym, czarnym "kapturem".

Na ostatnim zdjęciu tak zwana nimfa tego gatunku - nie wygląda zbyt przyjaźnie z uwagi na kolczaste wypustki.

#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #owady #natura
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
ff46e436-5ab3-4b15-82c7-2d27b47c4990
7e3ba3ac-9572-400f-ad64-f76addde46f8
64d7e9b9-fb38-4c68-ac8f-c13243a92c16
moll

@Apaturia te już nie są takie ładne, za to jakby ktoś je osmalił zapałką

Mr.Mars

@moll No co ty? Przecież jest uroczy.

moll

@Mr.Mars brzydszy kuzyn tych wcześniejszych

LaMo.zord

@Apaturia to jak te niby bojowe owady. Nawet chełmy już mają

Atexor

Niby prześwietlik, ale przekozacko nie świeci. A nawet wcale

Apaturia

@Atexor Ale za to pewnie ładnie wygląda prześwietlony. Albo może podświetlony?

Zaloguj się aby komentować

Obcy i szkodnik, ale za to ładny Prześwietlik dębowy (Corythucha arcuata) to mały, dorastający do około trzech milimetrów długości owad z rodziny prześwietlikowatych (Tingidae). Przywędrował do Europy z Nowego Świata. Po raz pierwszy odnotowano go na naszym kontynencie w 2000 roku, a do Polski dotarł całkiem niedawno, w 2021 roku.

Problem z prześwietlikiem dębowym jest taki, że nie dość, że nie ma u nas naturalnych wrogów, to jeszcze bywa niebezpiecznym szkodnikiem. Postacie dorosłe i nimfy tego owada żywią się sokami wysysanymi z drzew - przede wszystkim z dębów pochodzenia północnoamerykańskiego, ale także z naszych europejskich dębów, a nawet z kilku innych gatunków drzew liściastych. Prześwietliki uszkadzają liście drzew, na których żerują i czasem doprowadzają do tego, że opadają przedwcześnie. Przy zmasowanym ataku może to poważnie osłabić drzewo.

Prześwietlik dębowy nie potrafi latać. Do jego rozprzestrzenienia przyczyniły się zapewne takie zjawiska, jak np. transport nieokorowanego drewna z drzew żywicielskich, w którym mogły się znajdować zimujące owady. Przypuszcza się również, że prześwietliki podbiły nowe tereny przenosząc się na pojazdach.

Na ostatnim zdjęciu zaatakowany liść.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #drzewa #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
b3fa4840-b16a-42c7-9f00-e07f546ff890
c4574231-5b33-428c-852c-b5f1dadc45bf
c8ef1e77-f85d-40de-a3de-4813c667c7b4
Mr.Mars

@Apaturia Tego jegomoscia to ostatnio widziałem.


Tylko do dzisiaj nie wiedziałem jak się nazywa.

Apaturia

@bori Żeby trafić packą takiego delikwenta na drzewie, pewnie trzeba by atakować z podnośnika

enkamayo

Widzę, że ich skrzydła nie mają wzoru w symetrii. Ciekawe.

Zaloguj się aby komentować

Owady jak witraże. Prześwietlikowate (Tingidae) to małe pluskwiaki wyróżniające się ażurową strukturą przedplecza i półpokryw, która przypomina trochę strukturę witraża lub koronki. Niestety, żeby je podziwiać w całej okazałości, trzeba przyglądać im się w powiększeniu, ponieważ przeciętnie mierzą zaledwie kilka milimetrów.

Prześwietlikowate odżywiają się głównie sokami roślin i często specjalizują się w żerowaniu na określonych gatunkach, stąd też bywają uznawane za groźne szkodniki.

Na zdjęciu od lewej: Corythucha cydoniae żerujący na roślinach różowatych, Stephanitis rhododendri żerujący na różanecznikach i Stephanitis pyrioides, który upodobał sobie azalie.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
90314b18-a4cf-4512-8bc3-c54084f4777e
moll

@Apaturia ładne, jak na małe psuje

vredo

@moll Zajefajne mają skrzydełki

moll

@vredo szczególnie ten ostatni

Mr.Mars

@Apaturia Same piękności dzisiaj.

CzosnkowySmok

@Apaturia wyglądają jak z obcej planety! Zajebiste! Ciekawe czy robią jakieś fikołki albo latają tyłem czy nurkują XD

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień prześwietlikowatych! Populacja ciekawostek o prześwietlikowatych i ich krewniakach zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o złotookach i ich krewniakach:
Co to są złotooki?
Salto przy starcie
Jajeczka na jedwabiu
Larwa do zadań specjalnych
Zabójcze pierdy
Pierwsze spojrzenie po przeobrażeniu
Bardzo ważny organ

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
CzosnkowySmok

prześwietlikowatych! Moi ulubieni! XDDD

Co to jest? XDDD

Zaloguj się aby komentować

Bardzo ważny organ. Samce złotooków z rodzaju Glenochrysa zyskują w sezonie godowym dość nietypowy wygląd – żeby przywabić samice, „nadmuchują” unikatowe dla swojego rodzaju organy umieszczone na czubku głowy. Badania wykazały, że funkcją tych dziwnych organów jest rozprowadzanie w powietrzu atrakcyjnych dla samic feromonów.

Wciąż nie wiadomo do końca, czy organy te są pompowane powietrzem, czy może są wypełniane płynami ustrojowymi owada. Wiadomo natomiast, że samce prezentują je dość nieśmiało, w związku z czym nie zawsze łatwo je zaobserwować, a tym bardziej zbadać. Wystarczy niewielka zmiana w otoczeniu – cień, hałas, nawet lekkie poruszenie powietrza – by spłoszonym samcom, kolokwialnie mówiąc, wszystko opadło. Wydaje się to zrozumiałe, ponieważ podczas "pokazu" samce są bardziej widoczne dla drapieżników i są bardziej narażone na ich ataki.

Jeśli jednak dookoła panuje spokój i nastrój jest odpowiedni, samiec może powoli nadmuchać swój organ feromonowy do pokaźnych rozmiarów, nawet na długość zbliżoną do długości całego swojego odwłoka. Jak wynika z obserwacji, samce z większymi organami są popularniejsze wśród samic, prawdopodobnie z uwagi na to, że lepiej radzą sobie z rozprowadzaniem feromonów w swoim otoczeniu.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
bc134046-52f4-43a8-b17d-8c80175d636a
maly_ludek_lego
<Wszystko mi o niej przypomina.jpg>

Zaloguj się aby komentować

Pierwsze spojrzenie po przeobrażeniu Larwa złotooka, aby się przeobrazić, chowa się w małym kokonie mierzącym zwykle od trzech do sześciu milimetrów - wewnątrz niego staje się poczwarką. Ścianki kokonu są zazwyczaj utkane dość luźno, więc często można ją zaobserwować wewnątrz. Po jakimś czasie, zwykle około pięciu dniach, z kokonu wychodzi w pełni rozwinięty, dorosły osobnik.

Poniższe zdjęcia zostały wykonane przez duńskiego fotografa Frederika Lecka Fischera. Kiedy dorosły złotook wyłania się z kokonu, jego skrzydła i czułki nadal przylegają do ciała, dopiero po „napompowaniu” hemolimfą zyskują właściwy wygląd – zwykle zajmuje to około godziny lub dwóch.

Żeby wydostać się na zewnątrz, owad nacina dookoła górną część kokonu na wysokości swoich żuwaczek. Wtedy też wygląda najbardziej uroczo

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
a5f2f5d2-1abe-4071-97f8-ec3312078e1f
19cfd2ef-527e-4970-ada6-7de8843fc6b7
ismenka

Jak kurczątko wykluwające się z jajeczka ʕ•ᴥ•ʔ

jedzczarnekoty

@Apaturia lubię złotooki

Jossarian

lubię złotooki 

@jedzczarnekoty A moja małżonka ich nie lubi. Zazwyczaj mówi o nich w tak: "Te pieprzone zielone świnie znowu siedzą na szybach i na mnie patrzą ..."

Zaloguj się aby komentować

Zabójcze pierdy. Owady z rodzaju Lomamyia, znane popularnie jako beaded lacewings, to krewniacy złotooków żyjący głównie na obszarach tropikalnych i subtropikalnych naszego globu. Żarłoczne larwy jednego z gatunków tych owadów upodobały sobie termity i opracowały ciekawą metodę obezwładniania swoich ofiar: żeby unieszkodliwić termita, wydzielają ze swoich odwłoków trującą, gazową substancję.

Za jednym zamachem – czy może raczej, za jednym pierdem – jedna larwa jest w stanie unieszkodliwić do sześciu termitów, które po takim zagazowaniu przewracają się i nie są w stanie się podnieść. Paraliż trwa przez około trzy godziny, a jeśli nawet w tym czasie termit nie zostanie pożarty, tak czy inaczej ginie, najwyraźniej porażony na amen. Tylko największe termity są w stanie wyjść z tego cało, co najwyżej lekko oszołomione.

Jakby tego było mało, larwa przed użyciem swojej zabójczej broni stara się wycelować końcem odwłoka w okolice głowy termita, żeby zwiększyć skuteczność ataku. "Pierd" zaczyna działać na ofiarę po upływie od jednej do trzech minut.
Sama larwa jest w początkowych fazach rozwoju zaskakująco mała w porównaniu do przeciętnego termita, więc jej siła rażenia jest tym bardziej zdumiewająca. Wciąż jednak nie do końca wiadomo, co wchodzi w skład jej "pierda" i która dokładnie substancja czyni go tak zabójczym. W każdym razie, cokolwiek to jest, działa tylko na termity, a nie na inne owady.

Na zdjęciu dorosły owad z rodzaju Lomamyia.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
dee1d428-ac48-41e5-a009-3f63e15a1629
Papa_gregorio

Znowu złotooki! Nie to że narzekam, fascynujące stworzenia jak widac

Zaloguj się aby komentować

Jak wilk w owczej skórze, ale w świecie owadów – w ten sposób można by prawdopodobnie opisać larwy niektórych gatunków złotooków.

Larwy złotooków są żarłoczne i szczególnie lubią mszyce, w tym między innymi mszyce z rodziny bawełnicowatych (Eriosomatinae), które w miarę dorastania pokrywają przypominającym wełnę puszkiem. Jednak często bywa, że mszyce korzystają z ochrony mrówek. Mrówki w pewnym sensie "wypasają" mszyce: pilnują ich, bronią ich przed drapieżnikami, a czasem nawet przenoszą swoje mszyce na lepsze "pastwiska", w zamian korzystając z ich odżywczej spadzi.

Larwy niektórych gatunków złotooków chętnie polują na bawełnicowate – za pomocą swoich dużych, pustych wewnątrz żuwaczek nakłuwają ciało mszycy i wysysają je, dopóki nie pozostanie po nim pokryty puszkiem zewłok. Żeby oszukać mrówki i bezpiecznie dobrać się do mszyc, larwy zbierają zwłoki swoich ofiar, a następnie przytwierdzają je do swojego porośniętymi włoskami grzbietu. Taki kamuflaż nie tylko chroni larwę przed atakiem mrówek pilnujących swoich "stad", ale także zapewnia jej ochronę przed innymi drapieżnikami.

Zależnie od gatunku, larwy złotooków wykorzystują do maskowania także rozmaite inne materiały: fragmenty kokonów i wylinki innych owadów, fragmenty ciał innych owadów, wysuszone kawałki drewna, porostów i roślin, muszle ślimaków, a nawet żywe ślimaki (trzecie zdjęcie, C).

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
d2af2720-c81e-4744-b731-861808b57a50
81e8d08e-7630-4430-b002-e2b0035bda8c
ef6314e4-a295-4f46-a04b-e028580545db
enkamayo

Ciekawe jak one je przyklejają. Turlają się po tych zwłokach?

I znowu moją fascynację owadami podniosłaś na wyższy poziom 🙂

Zaloguj się aby komentować

Jajeczka na jedwabiu Samice złotooków składają jaja na roślinach, jednak żeby ich potomstwo mogło się bezpiecznie wykluć, muszą napracować się trochę bardziej niż wiele innych owadów.

Pierwszym problemem jest fakt, że jaja złotooka mogą zostać łatwo odnalezione i zjedzone przez inne owady, na przykład przez mrówki. Prosta zależność: złotooki często żyją tam, gdzie mszyce - a gdzie mszyce, tam są zwykle także mrówki, patrolujące łodygi i liście roślin. Niedobrze Na dodatek larwy złotooków są żarłoczne i jeśli wszystkie wyklują się mniej więcej w tym samym czasie i miejscu, mogą zacząć pożerać się nawzajem zamiast popełzać każda w swoją stronę.

Samice złotooków mają jednak na to wszystko sposób. Składają jaja pojedynczo i w odstępach, na dodatek każde z nich jest zawieszone w pewnej odległości od liścia lub łodygi na osobnej, lepkiej nici jedwabiu, tworzącej rodzaj szypułki. Mrówki, niczego nie podejrzewając, omijają nici-szypułki złotooków, nie mając pojęcia, że na końcu każdej z nich znajduje się smakowite jajo.

Dzięki takiemu systemowi larwy złotooków mają również mniejsze szanse na to, że tuż po wykluciu natkną się na swoje rodzeństwo i potraktują je jako pokarm.

Tutaj fajny filmik o tym zjawisku.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
2740e5d8-9f63-4936-a272-191426f7a0f2
Opornik

Lubie złotooki. Zawsze jak widzę jakiegoś w tarapatach to pomagam. Często spotykam jak zimują w bloku/domu.

Apaturia

@Opornik I nawet zmieniają kolory w trakcie zimowania Z zielonych stają się wtedy bardziej złotawe i żółte, żeby upodobnić się do otoczenia. Bardzo fajne stworzonka.

rodarball

@Opornik u mnie w mieszkaniu też się często pojawiają w okresie zimowym. Przed oknami mam rząd starych drzew, pewnie tam bytują w okresie letnim

ismenka

Śprytne te złotookie

Loginus07

Rodzisz się od razu na bungee xD

Zaloguj się aby komentować

Następna