Padlo haslo, ze przydalaby sie #pasta o Glapie i stopach, no to jest:
be me
Wania, prawdziwy bohater, wracam do domu po „specjalnej operacji”
nie mam ręki, nie mam nogi, ale wróciłem – patriotyzm lvl hard
otwieram drzwi, ledwo stoję, myślę że Wiera rzuci mi się na szyję i zapłacze z wdzięczności
wchodzę do salonu
a tam Glapa na kanapie, rozparty jak u siebie
trzyma stopy Wiery w rękach, masuje je jakby to było złoto
obaj patrzą na mnie jakbym był jakimś przypadkowym przechodniem
Wiera patrzy na mnie i mówi:
„O, wróciłeś? Myślałam, że Łada ci bardziej pasuje ode mnie, skoro tak długo cię nie było”
próbuję cokolwiek powiedzieć, ale ona już ciągnie dalej
„Skoro już wróciłeś, to mogłeś przynajmniej przywieźć pralkę, a nie wracasz z pustymi rękami”
mfw tylko jedna ręka, a i tak pusta.
#heheszki
Spoczko, ale Łada byłaby dla Wiery gdyby Wanię zmieliło. Weź popraw
Zaloguj się aby komentować