Zdjęcie w tle
yerboholik

yerboholik

Zawodowiec
  • 4wpisy
  • 125komentarzy
#depresjsa #adhd #autyzm #zalesie
W sumie to nie wiem, od czego zacząć. Zakładam, że będzie to strasznie chaotyczne, ale tak też obecnie się czuję.
Jestem już po trzydziestce, mam „stabilne” życie – żona, sześcioletnie dziecko, mieszkanie bez kredytu, oboje zarabiamy ciut powyżej średniej krajowej. Patrząc przez taki pryzmat – czego chcieć więcej.
No właśnie.
Jesteśmy rodziną neuroróżnorodną.
Dziecko ma diagnozę autyzmu dziecięcego, ale bardziej (po przeczytaniu połowy internetu i stosu książek) skłaniamy się w kierunku ADHD.
Córka miała 4 lata, kiedy zdiagnozowaliśmy ją w poradniach i u psychiatry dziecięcego, otrzymała łatkę autyzmu – widzieliśmy, że coś jest na rzeczy, że jej rozwój nie przebiega tak, jak dzieci w jej otoczeniu. Pojawiały się meltdowny, brak uwagi, i masa inncyh zaburzeń. Dwa lata pracy w domu i zajęciach dodatkowych – dogania rówieśników, w niektórych płaszczyznach obecnie jest nawet wyżej. Przez ten okres zaczęliśmy się też przyglądać bardziej samym sobie.
Żona ma wszelkie symptomy, żeby zakwalifikować ją jako osobę w spektrum autyzmu. Nie poddała się diagnozie, ale pogodziła się z tym, jaka jest, dużo rzeczy z przeszłości i teraźniejszości nabrało sensu.
Od prawie roku mam „papier” na ADHD. Zaczęło się od samodiagnozy, po kilku rozmowach z kolegą z internetu. Zrobiłem (po odkładaniu przez pół roku) DIVA5. Drążyłem temat, byłem wręcz przekonany o tym, że tak właśnie jest. Nagle całe dzieciństwo, wszelkie problemy z całego życia zostały wyjaśnione. Problemy w nauce („anon, jesteś zdolny, ale leniwy, hehe”), problemy ze skupieniem (do tej pory nie zdałem egzaminu na prawko, nie mogę się skupić za kierownicą), wypalenia, skłonność do uzależnień, skłonność do kompulsji itd. Dostałem Medikinet, fajnie wyciszał myśli i pozwalał wejść w fazę „robię robotę, nic nie jest w stanie mnie rozproszyć”. Gorzej było, jak schodził – byłem strasznie rozbity, poirytowany, agresywny. Po trzech miesiącach odpuściłem, nie było warto. Później zacząłem brać bupropion, ale o tym za chwilę.
Przez ostatnie 7 lat nie byłem dłużej niż kilka miesięcy bez leków SSRI / SNRI / przeciwlękowych. Miałem okazję spróbować większości z tych bardziej popularnych na polskim rynku. Poleciało mi przez to libido, stałem się jakiś taki nijaki. Ciągła depresja, myśli „S”, nieumiejętność radzenia sobie ze stresem, wpadanie w pracocholizm… można by mnożyć i mnożyć problemy dnia codziennego. Wcześniej, zanim poszedłem do psychiatry, „doskonale” radziłem sobie leczeniem na własną rękę, kiedy w zasadzie codziennie serwowałem sobie browarki i blanty.
Dwa lata temu przerobiłem pół roku terapii grupowej, na którą czekałem chyba z cztery lata (NFZ). Z perspektywy czasu widzę, że ruszyłem tylko to, co jest na powierzchni. No ale – ruszyłem. Z czasem coraz więcej wnikam w siebie i staram się poznać genezę swoich problemów. I o ile ADHD jest elementem tej układanki spierdolenia, to zdaję sobie sprawę, że nie jedynym – w mojej ocenie główne skrzypce gra CPTSD (dziękuję, tatusiu).
Obecnie jestem 4 dzień po odstawieniu buproprionu – spadł poziom lęków, przestałem się zapętlać w myślach, widzę lekką (ale jednak) poprawę w pracy. Nadal w mojej głowie kołacze się myśl, że nie będę umiał sobie poradzić bez leków, że będę musiał płacić jakąś cenę za ich branie (zerowe libido, odklejka, nieobecność, itd., itd.).
Jeśli doczytałeś/aś do końca ten wysryw – dziękuję.
Nie liczę na pomysł na życie, ale byłoby dobrze wiedzieć, że w takim gównie nie pływam sam.
Pozdrawiam, z fartem.
DEAFCON_ONE

Jak z wchodzeniem na bupriopon? Ja przez dwa tygodnie zachowywałem się jak popierdolony, dopiero później się ustabilizowało

yerboholik

@DEAFCON_ONE szczerze to ciężko mi powiedzieć, bo schodziłem z medikinetu i wchodziłem na bupropion, a medi robił mi sieczkę z emocji (ale super działał na focus)

Zbiggie

Co mi pomogło w układaniu myśli to pisanie. W zeszycie, bo telefon czy komputer to nie to samo. Pomaga poukładać myśli, a wylane na paper serio zaczynają nabierać sensu. Spróbuj, nie pomoże na wszystko, ale na pewno nie zaszkodzi.

ratty

@yerboholik pozdro, miesiąc temu dostałam oficjalnie diagnozę adhd + autyzm. Bardzo często występują one ponoć w połączeniu i wg najnowszej wiedzy wchodzą w skład tego samego szerokiego spektrum neutoatypowości. Więc Twoja córka może mieć jedno i drugie, zwłaszcza że objawy u dziewczynek nie są takie oczywiste jak u chłopaków.

Też mam dzieci, najstarsza córka 7 lat i podejrzewam że ma to samo, diagnozę zrobilsm

najpierw sobie, żeby nie ciągać jej niepotrzebnie po poradniach. Młodsze dzieciaki jeszcze za małe na diagnozy, ale prawdopodobnie cała rodzina u nas ma coś z banią na szczęście stać nas na prywatną szkołę dla córki, która zapewnia dużo wsparcia, liczę na to że będziemy zadowoleni ze współpracy (dopiero zaczęła 1 klasę). Nie wyobrażam sobie teraz jeszcze dodatkowo pałować się z systemem i patologicznymi nauczycielami w rejonówce.

yerboholik

@ratty neuroatypowość jak zauważyłeś jest spektrum. Nie miałem na myśli, że córka jest w tej drugiej szufladce (ADHD), tylko że z naszych obserwacji więcej jest ADHD niż autyzmu.

Z prywatnymi szkołami też trzeba uważać - słyszałem o przypadku dziecka atypowego, które po prywatnej podstawówce nie mogło odnaleźć się w państwowym liceum.

Powodzenia i cierpliwości w życiu skrojonym dla neurotypowych ludzi

Zaloguj się aby komentować

Trzymacie kciuki, jutro zaczynam nową pracę
Stresuję się strasznie, ale mam nadzieję na większe zorganizowanie pracy. No i pensja x2
#pracbaza #chwalesie
sireplama

@yerboholik zazdroszczę:)

yerboholik

@sireplama a może po prostu cieszysz się razem ze mną? Zazdrość jest raczej negatywna ...

sireplama

@yerboholik myślę, że nie. Zawiść jest nacechowana negatywnie, można zazdrościć komuś i dobrze mu życzyć.

Pimenista2

@yerboholik jaka branża? Jutro do nas jakiś nowy wbija xd

yerboholik

@Pimenista2 IT

Może to ja xD

Pimenista2

@yerboholik bleh, niestety nie xD, tzn dla Ciebie stety xD

jiim

@yerboholik klasycznie, będzie git. Stres to też normalna rzecz.

9391605a-cc57-4c2c-ac48-f56c79e052b8

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem