yerboholik
Kosmonauta
#gotujzhejto
Obiecałem @skorpion i @tomasz-frankowski mój przepis na mięsiwko z wpisu:
https://www.hejto.pl/wpis/gotujzhejto-robilem-kolejne-podejscie-do-poledwicy-dojrzewajacej-oto-efekt-po-10
Wołam też plusujących komentarz:
@SUM @Schecterro @LaMo.zord @baart-mc
Miało być wczoraj, ale nie bijcie, zajebałem się w rzeczywistości i nie dowiozłem
Co do przepisu:
Potrzebne rzeczy: mięso, cukier, sól, rajstopy (albo szmatki do wędlin - ja takich nie mam, podjebałem żonie rajstopy xD), sznurek, przyprawy.
Obiecałem @skorpion i @tomasz-frankowski mój przepis na mięsiwko z wpisu:
https://www.hejto.pl/wpis/gotujzhejto-robilem-kolejne-podejscie-do-poledwicy-dojrzewajacej-oto-efekt-po-10
Wołam też plusujących komentarz:
@SUM @Schecterro @LaMo.zord @baart-mc
Miało być wczoraj, ale nie bijcie, zajebałem się w rzeczywistości i nie dowiozłem
Co do przepisu:
Potrzebne rzeczy: mięso, cukier, sól, rajstopy (albo szmatki do wędlin - ja takich nie mam, podjebałem żonie rajstopy xD), sznurek, przyprawy.
-
Idziemy do sklepu i kupujemy kawałek ładnej świniny, ja raczej wybieram polędwicę, można próbować ze schabem również.
-
Przynosimy do domu, myjemy mięso, dokładnie wycieramy do sucha ręcznikami papierowymi. Można też odkroić jakieś błony i tłuszczyk z wierzchu, jak ktoś nie lubi.
-
Szukamy pojemnika (najlepiej zamykany i taki, który nie przecieka xD), który pomieści na lużno nasze mięsko. Obsypujemy na bogatości cukrem w pojemniku, zamykamy (pojemnik) i sru do lodówki na 24h (lodówkę też radzę zamknąć).
-
Można zajrzeć raz na jakiś czas i wylać to, co wylezie z mięsa, kawałek obrócić.
-
Następnego dnia wyjmujemy pojemnik z lodówki. To, co odciekło z mięsa wylewamy, mięso myjemy, suszymy. Pojemnik też myjemy i wycieramy.
-
Znów obsypujemy na bogatości, tym razem solą. Znów na 24h do lodówki (jak wielki kawał (albo zapomnicie, jak ja), to można potrzymać nawet dwa czy trzy (ostrożnie!) - będzie też bardziej słone.
-
Wyjmujemy, myjemy, suszymy. Tym razem nie wsadzamy już do lodówki, tylko obsypujemy na grubo przyprawami - co kto lubi. Ja za każdym razem sypałem co innego. Soli nie trzeba dodawać. Potraktowane młynkiem do kawy przyprawy moim zdaniem lepiej oddają aromat i nie osypują się tak bardzo przy upychaniu w rajstopę.
-
Obtoczone w przyprawach mięsko upychamy do umytej rajstopy, można też obwiązać sznurkiem. Wieszamy na minimum 5 dni w domu.
- Smacznego, jak nie zjesz wszystkiego od razu, to schowaj do lodówki.
