Straszna posucha ostatnimi laty.
Chyba ostatnio 5 lat temu "Parasite" mnie zaintrygował
Kino swiatowe schodzi na psy czy po prostu nakręcono juz wszystko co było sensownego a ludzi cieżko czymś nowym zaskoczyć?
Dla przypomnienia, rok 1994 idziesz do kina a tam:
-Léon
-The Shawshank Redemption
-Natural Born Killers
-Forrest Gump
-Mask
-Pulp Fiction
1994 był dobrym rokiem dla filmów, a zobacz sobie 1993
No cóż, ma być zysk, ma się nikt nie obrazić i tyle. Duże koszta robienia filmu, więc nikt nie ryzykuje, stąd teraz rocznie wychodzi kilka naprawdę ciekawych filmów, a resztę obejrzeć i zapomnieć
@bucz ostatnio wyszła świetna "Substancja", też mocno powalone, odważne i zaskakujące kino, więc jak podobał ci się "Parasite" to może i to siądzie. Co do tematu to się zgadzam, za dużo obecnie sequeli, długich serii ciągniętych bez sensu (nawet jak są bardzo dobre na początku, jak nowa Planeta małp) i odgrzewania starych kotletów. A najwybitniejsze dzieło z 1994 to Clerks.
Zaloguj się aby komentować