Mimo zanieczyszczenia światłem udało się ją dojrzeć gołym okiem z tarasu widokowego w Centrum Spotkania Kultur.
Jeśli prognozowana pogoda się utrzyma to w piątkowy wieczór poobserwujemy sobie Księżyc i Saturna z Placu Litewskiego. To może być ostatnia okazja w tym roku!
#astronomia #kosmos #kometa #astrofotografia
Zaloguj się aby komentować
#archeologia #ciekawostkihistoryczne
@GazelkaFarelka \
Może sobie człowiek poczyta.
Na kiblu?
Tam się najlepiej czyta gazetki, mój dziadek miał całą półkę National Geographic w kiblu xD
@GazelkaFarelka wrzuć potem relację, bo mnie to interesuje
@MostlyRenegade człowiek pochodzi od małpy i wszystko zaczęło się w Afryce. Koniec.
człowiek pochodzi od małpy
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz no chyba ty
@GazelkaFarelka ewolucja jest zajebista. Jak się pomyśli jak ona działa, ile czasu potrzebuje, jakie mutację nie okazały się przydatne, jakie mutacje nie otrzymały szansy na przekazanie ich w genach i to wszystko zestawić z tym co dziś jest tego efektem to zawsze jestem w ogromnym szoku
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Dziś znalazłem takie zdjecie. Przedstawia ono zestaw Mistel (niem. jemioła - świetna nazwa swoją drogą) powstały z połączenia Fw190 (na górze, nosiciel) i Ju88 (na dole, zdalnie sterowana bomba latająca).
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa
To nie było aż takie druciarstwo na jakie wygląda;)
Dla przenoszonej bomby, czyli dolnego samolotu Niemcy opracowali nawet specjalny układ autopilota utrzymujący kurs i zniżanie po rozdzieleniu tak, że miało to szanse trafić w cel, w który pilot górnego samolotu wycelował przed rozdzieleniem - czyli to nie było do końca zdalne sterowanie. Oczywiście, jak to z niemieckimi desperackimi pomysłami z końca wojny bywało, działało to tak sobie a i tak nie miało znaczenia dla wojny.
Zaloguj się aby komentować
Tak to jest jak sie pakiety medyczne wykorzystuje xD Zastawki serca mi sie nie domykaja, naczyniak na watrobie. Ja jebie. Przynajmniej guza mozgu nie mam.
@100mph *monkey paw curls*
miałeś jakieś objawy z tym związane?
Zaloguj się aby komentować
https://youtu.be/yf1LbZPBeYg
Jeszcze nie zdążyłem obejrzeć, bo wrzucili 5 minut temu.
#kosmos #astronomia #nauka #ciekawostki
wysoki poziom filmów! Dziwi taka słaba liczba wyświetleń czy subskrypcji ;/
Astronarium nie było puszczane w TV?
@Eliasz_Oderman kiedyś było, teraz nie wiem
Zaloguj się aby komentować
Wejście do UE wiązało się nie tylko z problemami adaptacyjnymi czy migracyjnymi, ale i z wyzwaniem, jakie stanowiło określenie miejsca i roli Polski na mapie zjednoczonej Europy.
Okazało się to tym trudniejsze, że finał procesu integracji zbiegł się w czasie z konfliktem między USA a głównymi krajami Unii (Niemcami i Francją) na tle amerykańskiej interwencji w Iraku.
W styczniu 2003 r., podczas wizyty w USA, Kwaśniewski zadeklarował, że Polska nie tylko udzieli politycznego wsparcia dla amerykańskiej interwencji w Iraku, ale wyśle też tam swoich żołnierzy. W lutym, w trakcie pobytu w Waszyngtonie, stanowisko to potwierdził premier Miller, a 17 marca prezydent na wniosek rządu (złożony po burzliwych, kilkugodzinnych obradach) oficjalnie wyraził zgodę na udział polskich żołnierzy w operacji irackiej. Już wcześniej, bo w styczniu, Miller podpisał tzw. list ośmiu, sygnowany też przez przywódców Wielkiej Brytanii, Portugalii, Włoch, Hiszpanii, Danii, Węgier i Czech, a zawierający poparcie tych państw dla polityki amerykańskiej wobec Iraku. Podpisanie tego listu wywołało spore rozgoryczenie w Berlinie i Paryżu, a prezydent Francji Jacques Chirac – niezadowolony z proamerykańskiej postawy Polski i kilku innych krajów wchodzących do UE – oświadczył w lutym na szczycie Unii w Brukseli, że
to nie jest postępowanie odpowiedzialne, a w każdym razie nie świadczy o dobrym wychowaniu. Tak więc uważam, że [kraje te] straciły dobrą okazję, by siedzieć cicho.
Uzasadniając dokonany wówczas wybór, Miller mówił:
Chirac i Schröder byli wyraźnie antyamerykańscy. Próbowali narzucić całej Unii Europejskiej swoje zdanie. […] Miałem do wyboru, do jakiej koalicji przystąpić: francusko-niemiecko-rosyjskiej czy brytyjsko-hiszpańsko-włoskiej. Uznałem, że należy się przyłączyć do tej drugiej, proamerykańskiej. Nie mogliśmy być w tej sprawie neutralni, a gwarantem naszego bezpieczeństwa w razie czego nie jest Europa, lecz Ameryka. Europa jest wciąż za słaba militarnie.
Stanowisko Millera i Kwaśniewskiego wynikało z konsekwentnie proamerykańskiego kursu w polityce zagranicznej, jaki Polska przyjęła po wejściu do NATO. Jego najbardziej jaskrawym przejawem stała się zgoda na udostępnienie ośrodka szkoleniowego polskiego wywiadu w Starych Kiejkutach dla amerykańskich służb specjalnych, gdzie przetrzymywano, a prawdopodobnie także torturowano islamskich terrorystów.
Brak odpowiednio wyposażonych i wyszkolonych oddziałów wojskowych spowodował, że w krótkiej kampanii irackiej, rozpoczętej 20 marca 2003 r., naszą armię reprezentowali głównie komandosi z jednostki GROM, którzy uczestniczyli w zajęciu terminalu naftowego w Umm Kasr. Bardziej znacząca okazała się nasza rola już po obaleniu reżimu Saddama Husajna, kiedy Amerykanie stanęli przed problemem administrowania krajem, w którym z tygodnia na tydzień nasilały się ataki terrorystyczne i konflikty na tle religijnym.
Irak, nad którym kontrolę przejęły siły zbrojne koalicji ponad dwudziestu państw (jej główną część tworzyły wojska amerykańskie i brytyjskie), podzielono na strefy okupacyjne: amerykańską, brytyjską oraz polską, obejmującą centralno-południową część kraju. W tej właśnie strefie, obejmującej początkowo blisko jedną czwartą terytorium Iraku, od września 2003 r. porządku pilnowała wielonarodowa dywizja, w której obok 2,4 tys. polskich żołnierzy służyli też żołnierze z ponad dwudziestu innych krajów (głównie Ukraińcy i Hiszpanie). Jej pierwszym dowódcą został gen. Andrzej Tyszkiewicz. W czerwcu 2003 r. inny Polak, były wicepremier i minister finansów Marek Belka, został szefem Międzynarodowego Komitetu Koordynacyjnego w Iraku, który miał się zajmować odbudową gospodarczą tego kraju.
Udział polskich żołnierzy w operacji irackiej nie wzbudził w naszym kraju – szczególnie na tle masowych protestów, jakie miały miejsce w Europie Zachodniej – większych emocji. Jeszcze na początku marca prezydent Kwaśniewski uzgodnił z przedstawicielami partii opozycyjnych reprezentowanych w kraju, że polityka wobec Iraku nie będzie przedmiotem gry politycznej. Wprawdzie liderzy LPR i Samoobrony stopniowo coraz krytyczniej wypowiadali się na temat zaangażowania Polski w Iraku, ale nie znalazło to szerszego społecznego odzewu. Samoobrona wydała kilka oświadczeń potępiających politykę USA wobec Iraku, a Andrzej Lepper skierował nawet list do Saddama Husajna, w którym deklarował, że wojna „jest wynikiem zachłanności i nacisków krwiożerczego lobby militarno-przemysłowego”. Przekonywał też, że udział naszych żołnierzy w operacji irackiej pozostawi „na długie lata, a być może stulecia, piętno Polaka złoczyńcy i agresora”.
Jednak wbrew płomiennym wezwaniom Leppera wielu Polaków akceptowało początkowo nasze zaangażowanie w Iraku i to nawet wtedy, gdy nie potwierdziły się informacje o posiadaniu przez ten kraj broni masowego rażenia, co dla administracji George’a Busha stanowiło oficjalnie główny powód do ataku.
Nie bez znaczenia był też fakt, że polscy żołnierze byli lepiej odbierani przez iracką ludność niż Anglicy, a zwłaszcza Amerykanie. Przyjazne wobec Polaków nastawienie sporej części Irakijczyków, a także ograniczenie zadań naszych żołnierzy do działań szkoleniowych i służby porządkowej sprawiły, że relatywnie rzadko bywali oni obiektem ataków ze strony fundamentalistów islamskich.
Z czasem zaczęło jednak narastać rozczarowanie, że za podziękowaniami prezydenta Busha i Kongresu płynącymi pod adresem Warszawy, nie idą konkretne kroki, takie jak zniesienie wiz dla Polaków pragnących wyjechać do USA, co szybko urosło do rangi głównego tematu powracającego przy okazji kontaktów polityków z obu państw. Oczekiwano też silniejszego wsparcia USA dla modernizacji naszej armii. Tymczasem Amerykanie ograniczyli się do sfinansowania części kosztów polskiego udziału w misji irackiej, który tylko w 2003 r. wyniósł około 35 mln dolarów. Dlatego w listopadzie 2003 r. obecność naszych wojsk w operacji irackiej popierało wedle sondażu CBOS jedynie 28% badanych, podczas gdy 67% było mu przeciwnych.
Z książki Historia polityczna Polski
#historia #polityka #irak #czytajzhejto
Zaloguj się aby komentować
Toyohiro Akiyama – japoński dziennikarz telewizyjny i astronauta.
[...]
17 sierpnia 1989 roku został wybrany do treningu kosmonauty jako dziennikarz-kosmonauta sponsorowany przez TBS. W grudniu 1990 roku poleciał w kosmos na pokładzie Sojuza TM-11 na stację kosmiczną Mir i powrócił na Ziemię na pokładzie Sojuza TM-10. W przestrzeni spędził 7 dni 21 godzin i 54 minuty. Był pierwszym Japończykiem w kosmosie, chociaż pierwszym zawodowym astronautą japońskiej agencji kosmicznej NASDA był Mamoru Mōri w 1992 roku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Toyohiro_Akiyama
Akiyama nie był wykwalifikowanym astronautą, naukowcem ani inżynierem. Podczas pobytu na stacji Mir każdego dnia nadawał na żywo, dokumentując życie na pokładzie stacji, ale jego widoczny dyskomfort sprawił, że został opisany jako pierwszy „antybohater w kosmosie”. Opisywał swoje zmagania, takie jak choroba kosmiczna i silne pragnienie zapalenia papierosa. Podczas treningu rzucił palenie, mimo że wcześniej palił cztery paczki dziennie. Przed startem, zapytany, na co najbardziej czeka po powrocie na Ziemię, odpowiedział: „Nie mogę się doczekać, żeby zapalić papierosa”. Jego koledzy kosmonauci później relacjonowali, że jeśli chodzi o jego nudności, to „nigdy wcześniej nie widzieli, żeby ktoś aż tyle wymiotował”.
https://en.wikipedia.org/wiki/Toyohiro_Akiyama
#japonia #kosmos #astronautyka #astronomia
Zaloguj się aby komentować
Nowy odcinek astronarium, tym razem o obserwatorium na pustyni Atacama.
https://www.youtube.com/watch?v=bA8Vn3WEGAs
Zaloguj się aby komentować
país - kraj
pequeño - mały
https://newsletter.mapasmilhaud.com/p/portugal-no-es-un-pais-pequeno
#hiszpanskizalvaro #hiszpanskiteksty
trochę się jebli, ale kto by się przejmował takim krajem wielkości 1/10 wspaniałej Angoli
Zaloguj się aby komentować
Mam dziś dla Was drodzy Użytkownicy takie oto zdjęcie. A widać na nim Reichstag, a raczej to co z niego zostało w 1945 roku. Opis do zdjecia głosi że ten wark na pierwszym planie to Sd.Kfz.301, ale nie dam sobie głowy uciąć czy to prawda.
#historia #niemcy #iiwojnaswiatowa #czolgi
Zaloguj się aby komentować