Zdjęcie w tle
LeniwaPanda

LeniwaPanda

Inspirator
  • 133wpisy
  • 130komentarzy

#muzycznanierecenzja (pandzie spojrzenie na muzykę wszelaką)

Dwa miesiące temu popełniłem wpis na temat #kakao ceremonialnego. Jako, że skończyły mi się zapasy zamówiłem ponownie. Do zamówienia wybrałem dwa nowe rodzaje których wcześniej nie próbowałem. Do przygotowania kakao tak jak poprzednio użyłem około 200 mlilitrów mleka kokosowego i tym razem 25 gramów danego kakao.

  • Rodzaj ziarna Criollo pochodzenie Peru

W smaku czekoladowo-wytrawne. Gorycz przypominająca kakao ze sklepu. Z czasem robi się bardziej czkoladowo-gorzkie.

  • Rodzaj ziarna Chuncho pochodzenie Peru

Słodko-kwaśne na początku. Miałobyć mocno czekoladowe ale jak dla mnie jest bardziej wytrawne. Ładnie się rozpuszcza.

Były też pytania czy jest różnica w smaku przy rozpuszczaniu w wodzie czy mleku krowim.
Jeśli chodzi o wodę to tak jak myślałem wszytkie te nuty smakowe są bardziej wyraziste. Wydaje się bardziej gorzkawe. W przypadku mleka krowiego (kartonowego). Smak staje się bardziej kremowy, reszta posmaków raczej słabo wyczuwalna oprócz gorzkiego i czekoladowego. W przypadku użycia mleka owsianego napój staje się bardzo kremowy i czekoladowy. Posmaków nie wyczuwałem. Więc można to określić tak:
wyrazistość smaków */ woda > mleko kokosowe > mleko krowie > mleko owsiane /* kremowość
Minus tego rodzaju kakao. Wietrzeje. Po pewnym czasie nuty smakowe są już niewyczuwalne. Aktualnie trzymam otwarte już kakao w słoiku zobaczymy czy to pomoże utrzymać aromat.

Dorzucam też zdjęcia jak to wyglądało w pudełku

#gownowpis #hydepark #niewiemjaktootagowac #napoje
43b69823-0a97-486a-9314-cb679bedbad1
a26e4910-0e57-40d2-af26-fce36e92467c
1
The Dangers In My Heart ( Boku no Kokoro no Yabai Yatsu) - coś nowego ze starych składników

The Dangers in My Heart to komedia romantyczna/okruchy życia opowiadające historię Kyotaro Ichikawy i Anny Yamada. Oboje są uczniami szkoły średniej oraz uczęszczają do tej samej klasy. Yamada jest dość popularna w klasie, a to za sprawą swojej urody i tego, że próbuje swoich sił w aktorstwie i jako modelka. Nie jest jednak jakimś wzorem do naśladowania. Jest trochę niezdarna, lubi się objadać przekąskami, oceny ma średnie, ma swoje dziwactwa, romantyczka. Gdyby nie to aktorstwo to po prostu zwykła nastolatka. Przypadek a może nie, sprawia, że zaczyna spędzać więcej czasu z Ichikawą. Kyotaro to chodzący brak pewności siebie, zbytnio analizujący co inni o nim myślą z dziwnym hobby (ciekawią go mordercy). Z czasem jednak dzięki delikatnej pomocy Yamady zaczyna stawać na nogi. To nie jest tak, że Yamada wykorzystuje swoją pozycję i wychwala Ichikawę w klasie czy coś w tym stylu. Wspiera go, delikatnie popychając go w odpowiednim kierunku a on sam pokazuje swoje zalety.

Ich relacja jest bardzo słodka z momentami zazdrości z obu stron. Nie ma tu większych dramatów. Okazuję się, że problemy można rozwiązać rozmową. I tutaj Kyotaro wypada lepiej niż 90% protagonistów w tym gatunku. Potrafi się przyznać do błędu (to działa też od strony Yamady), a czasami poprostu zadziałać tak jak trzeba w danej sytuacji. Stanąć na wysokości zadania. Ogarnięcie, że Yamada się w nim podkochuje trochę mu zajmuje ale i tak na tle innych anime szybko to ogarnia.

Oglądając oba sezony miałem odczucia, że znam te motywy, gdzieś to już widziałem. Mimo to miałem wrażenie jakbym oglądał coś odbiegającego od utartych schematów, coś nietypowego. Wciągnąłem całość w jeden weekend razem z mangą (no prawie). O ile wizualnie uważam to anime za ładne to muzyka mnie kupiła najbardziej. Takie typowo pianinowe motywy a czasem lekki ambient. To wszystko tylko wzmacnia cały ten klimat.

Wrzucam opening z pierwszego sezonu bo mi się podoba.

Opening

Teaser S1

#anime #animedyskusja

Edytowane. Jeszcze co do Kyotaro (i może Yamady kto wie) trzeba pamiętać, że to nastolatek z buzującymi hormonami. Więc Yamada wzbudza w nim także pożadanie co jest lekko nakreślone nie koniecznie w formie głupich gagów.
0

Zaloguj się aby komentować

Zabić drozda 

W północnych Włoszech, mimo zakazów, wciąż powszechnie jada się chronione gatunki. Zapotrzebowanie jest tak duże, że miejscowi kłusownicy w poszukiwaniu ofiar potrafią nawet wyjechać do Polski.
Reportaż #dzialzagraniczny

#ciekawostki #reportaz #podcast #polskiepodcasty
0

Zaloguj się aby komentować

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Następny to będzie taki robiący za napęd planetarny do przeniesienia Ziemi do innej galaktyki 😆

Zaloguj się aby komentować

Zbieranie zgłoszeń do czwartej edycji #kacikmelomana zakończone. Wszystkie propozycje znajdują się poniżej. Rozpoczęcie głosowania planowane na piątek 28.03. Miłego odsłuchu.

  • Kopek - White Collar / @ErwinoRommelo

https://www.hejto.pl/wpis/wykonawca-kopek-tytul-white-collar-gatunek-rock-rok-wydania-2010-wydawnictwo-rel
----------------------------------------------------------------

  • O.N.A. - Mrok / @Yes_Man

https://www.hejto.pl/wpis/dlugo-mi-zeszlo-zanim-z-wyborem-propozycji-do-konkursu-w-tematyce-rock-ostateczn
----------------------------------------------------------------

  • Queens of the Stone Age - Songs for the Deaf / @HerrJacuch

https://www.hejto.pl/wpis/wykonawca-queens-of-the-stone-age-tytul-songs-for-the-deaf-gatunek-rock-stoner-r
----------------------------------------------------------------

  • Wolvennest - Temple / @totengott

https://www.hejto.pl/wpis/wykonawca-wolvennest-tytul-albumu-temple-gatunek-psychodeliczny-black-rock-metal
----------------------------------------------------------------

  • Monster Magnet - Powertrip / @BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

https://www.hejto.pl/wpis/mam-wrazenie-ze-stoner-rock-jest-wyjatkowo-malo-popularny-w-polsce-ale-dla-mnie-
----------------------------------------------------------------

  • Bulgarian Cartrader - Motor Songs / @radidadi

https://www.hejto.pl/wpis/moja-propozycja-to-projekt-ktory-odkrylem-przypadkiem-w-zeszlym-roku-przez-rekom
----------------------------------------------------------------

  • The Offspring - Americana / @xepo

https://www.hejto.pl/wpis/moze-malo-ambitnie-i-oryginalnie-ale-moja-propozycja-to-the-offspring-i-album-am
----------------------------------------------------------------

  • Kazik Na Żywo - Las Maquinas De La Muerte / @bishop

https://www.hejto.pl/wpis/w-pierwszej-dekadzie-lat-2000-znajomi-bracia-zapoznali-mnie-z-tworczoscia-knz-co
----------------------------------------------------------------

  •  Beast in Black - From Hell with Love / @Villdeo

https://www.hejto.pl/wpis/jak-zobaczylam-aktualna-edycje-kacika-melomana-to-od-razu-wpadly-mi-do-glowy-roz
----------------------------------------------------------------

  • KULT - Ostateczny krach systemu korporacji / @zuchtomek

https://www.hejto.pl/wpis/trudne-sie-wylosowalo-od-jednego-artysty-trudno-mi-najlepszy-album-wybrac-a-gdzi
----------------------------------------------------------------

  • Tenacious D - Tenacious D / @roadie

https://www.hejto.pl/wpis/no-to-ja-proponuje-album-tenacious-d-tenacious-d-tenacious-d-to-zespol-znany-m-i
----------------------------------------------------------------

  • The Clash - London Calling / @WatluszPierwszy

https://www.hejto.pl/wpis/kacikmelomana-rock-muzyka-punk-wykonawca-the-clash-tytul-london-calling-rok-wyda
----------------------------------------------------------------

  • Riverside - Second Life Syndrome

https://www.hejto.pl/wpis/wykonawca-riverside-tytul-second-life-syndrome-rok-wydania-10-2005-gatunek-progr
----------------------------------------------------------------
2

Zaloguj się aby komentować

Too Many Losing Heroines - jak poradzić sobie z odrzuceniem

Too Many Losing Heroines jest komedią romantyczną z ubiegłego roku. Jako, że anime romanse to moje guilty pleasure jak tylko usłyszałem dobre opinie to je sprawdziłem. Mamy tutaj spojrzenie na komedię romantyczną od innej strony.

Naszym głównym bohaterem jest Kazuhiko Nukumizu licealista, pierwszoklasista członek klubu literackiego. Odludek ale z własnej woli. Nie lubiący się socializować. Uważa się wręcz za postać drugoplanową. Los na jego drodze stawia trzy bohaterki Anne Yanami, Lemon Yakishio, Chika Komari. Przez przypadek jest świadkiem odrzucenia Yanami przez jej obiekt westchnień. Ten sam problem dotyka też pozostałą dwójkę. Nukimuzu mimo bycia odludkiem okazuje się dobrym doradcą w sprawach sercowych. Zaczyna pomagać koleżankom poradzić sobie z odrzuceniem.

Ta seria była dla mnie miłym zaskoczeniem. Powiew swieżości w haremowo-romansowym gatunku. Graficznie bardzo ładne. Warstwa komediowa przyjemna, dobrze się bawiłem. Nie kojarzę jakichś typowych, głupkowatych gagów nadużywanych w tym gatunku. Dramy występujące podczas serii nie irytują. Nadają głębi bohaterom i rozwijają ich charaktery. Dynamika między naszą czwórką jest dość realna nawet mimo charakteru Nukumizu. Nawet umieszczenie tego anime w realiach szkolnych mnie nie męczyło. Liczę na to, że dostaniemy w przyszłości następny sezon.

Trailer

#animedyskusja #anime
3
twombolt

@LeniwaPanda Dzięki za polecenie!

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Preisner, Leszek Możdżer 
Tytuł: 10 Łatwych Utworów Na Fortepian
Rok Wydania: 1999
Gatunek: #muzykaklasyczna

Odsłuch albumu

Zbigniew Preisner kompozytor muzyki filmowej i teatralnej oraz Leszek Możdżer pianista i kompozytor jazzowy. Z połącznia sił tych dwóch panów powstało 10 Łatwych Utworów na Fortepian. Napisane przez Preisnera wykonane przez Możdżera.

Jak nazwa albumu wskazuje mamy tu doczynienia tylko z dźwiękiem fortepianu. Słowo 'łatwych' w tytule odnosi się raczej do odbioru tej muzyki a nie łatwości grania tych utworów. Jednym z piękniejszych utworów na tym albumie jest Rozmowa z samym sobą. Mamy tutaj zaserwowane emocjonalne wahadło. Sam utwór pełny jest przeciwieństw. Basowe monotonne apreggio ze zmienną dynamiką i bardzo "improwizującą" prawa ręka doświadczymy w Już gram. Jednostajny motyw w basie to częsty zabieg na tym krążku.  Pozdrowienia z Pamalican jest bardzo impresjonistyczne. Podczas odsłuchu nasuwa mocne skojarzenia z Debussym. Czuć też, że pan Preisner komponuję muzykę do filmów. Można doświadczyć recyklingu motywów między utworami. Bardzo ciekawie to wychodzi w przypadku Melodi na dzien dobry a Melodią na dobranoc. W pierwszym przypadku mamy ciepły, jasny utwór gdzie outro kontrastuje bardziej usypiającym, ciemniejszym charakterem. Całość ceniam 4,5/5.

#muzyka
#muzycznanierecenzja (pandzie spojrzenie na muzykę wszelaką) tag do obserwowania/blokowania
0

Zaloguj się aby komentować

dolitd

Brakuje najbardziej oczywistego tagu #muzyka

LeniwaPanda

@dolitd późno było i oczywistość stała się nieoczywista

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Moshic
Tytuł: Hiloola Part 1
Rok Wydania: 25.04.2008
Gatunek: #progressivehouse #tribalhouse

Odsłuch albumu

Szalom i viva la underground

Moshik Shlomi dj i producent muzyczny z Izraela. Jak każdy obywatel tego kraju odbył służbę wojskową i to podobno ona miała wpływ na jego muzykę. Na początku lat 2000 jego utwory jak i remiksy były grane między innymi przez Johna Digweeda a nawet jego kawałek usłyszymy na którymś z pierwszych In search of sunrise od Tiesto (jest tam pod pseudonimem Argonaut)

Zasadniczo ten album to początki muzycznej podróży Pandy. Wcześniej były jescze jakieś transiwa. Słuchająć muzyki elektronicznej wtedy bardziej skupiałem się na miksach/setach.

Muzyka pana Moshica zawiera elementy orientalne (to wyjaśnia moją tolerancję do orientalnego wycia), tribalowe, oblane housowym sosem czasami z elementami tej bardziej technicznej strony muzyki elektronicznej. Hiloola (CD 1/part 1) jest bardzo hipnotyzująca, orientalnie monotematyczna ale nie na jedno kopyto. Mrok, niepewność, groza, beznadzieja takie odczucia można mieć po odsłuchaniu tego albumu. Moi faworyci na tym krążku to Sultana (ten techniczny synth i wędrujący bas) oraz Beauty To Ash (tribalowe elementy, bas, melodia i ten breakdown oraz chwila po nim). Drugie CD którego tutaj nie omawiam ma bardziej downtempo klimaty. Po latach oceniam ten album na 4/5 trochę z sentymentu.

#muzykaelektroniczna #house
#muzycznanierecenzja (pandzie spojrzenie na muzykę wszelaką) tag do obserwowania/blokowania
3
LeniwaPanda

@Quassar lubisz chilloutowe klimaty to polecam sprawdzić część #downtempo na tym jak i na pierwszym albumie Salamat. Mam wrażenie, że tam wypadał nawet lepiej.

Quassar

@LeniwaPanda A zerkne

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Global Communication
Tytuł: 76:14
Rok Wydania: 06.1994
Gatunek: #ambient #downtempo

Odsłuch

Global Communication to duo w którego skład wchodzi Tom Middleton i Mark Pritchard. W tym wpisie chcę choć odrobinę napisać coś o ich ambientowo-downtempowym albumie a mianowicie 76:14.

Dlaczego zasadniczo ten krążek jak i utwory na nim zawarte nie mają tytułu i są zastąpione ich czasem trwania? Panowie z Global Communication chcieli aby każdy słuchacz zinterprentował ich muzykę według własnego uznania nie nasuwając żadnych emocji i skojarzeń za pomocą tytułu.

Sam album to głównie ambient z lekką domieszką downtempo. Nie znajdziemy tutaj zbyt wielu bitów. Ciężko w przypadku tego krążka opowiadać o poszczególnych utworach. Jest genialny jako całość. Zatapiamy się tutaj w syntezatorowych przestrzeniach. Każdy utwór raczy nas jakimiś ciekawymi melodyjnymi motywami. Te dłuższe w wiekoszości mają progresywny charakter. Muzyka zawarta na tym krążku delikatnie otula, odpręża a mimo wszystko przenosi nas w różne miejsca. Centrum miasta, przestrzeń kosmiczna, wieczorny zachód słońca nad wodą, rześki majowy poranek. Na mojej drodze ambientowej ten album jest ważny na równi z Ambient Works od Aphex Twina czy pierwszymi albumami od Biosphere.

Oceniam 5/5  

#muzyka #muzykaelektroniczna
#muzycznanierecenzja (pandzie spojrzenie na muzykę wszelaką) tag do obserwowania/blokowania
0

Zaloguj się aby komentować

owczareknietrzymryjski

@LeniwaPanda chop co ma włączone powiadomienia o piorunach

e84391ca-b915-4f0e-9a68-2cb9c69a3253
LeniwaPanda

@owczareknietrzymryjski dostaję ich bardzo mało. Inny świat, inni ludzie

LeniwaPanda

@owczareknietrzymryjski to nie było użalanie się ale dzięki za pioruny

Zaloguj się aby komentować

jan-marian-waleczny

Każda ilość to trucizna🤷

kamyk1984

Wieczne pierdolenie i przepychanki. Jak ktoś chce to niech pije, jak nie chce to nie. Jednym szkodzi, innym nie. Inni lubią, a inni nie. Nie wiem na c⁎⁎j drążyć w kółko ten sam temat.

bekazhejto

@kamyk1984 Jednym szkodzi, innym nie

Wszystkim szkodzi.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Wyniki Trzeciej Edycji #kacikmelomana  o tematyce #drumandbass

Miejsce 1
24 pkt

  • LSB - About Tonight EP

Miejsce 2
20 pkt

  • Adam F - Colours

Miejsce 3
17 pkt

  • State Logik - Live in Session

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
4.BENNETT - Vois sur ton chemin - DnB Remix & Koan Sound & ASA - Starlite
5.Darkseid & Jnr Soprano - 3 Ways To Die & High Contrast - High Society
6.Congo Natty - Jungle Revolution & Chase & Status - No More Idols
7.Dub FX - Everything is a ripple
8.John B - Up All Night

Wołam uczestników tej edycji
@ErwinoRommelo @Yes_Man @roadie @Klamra @WatluszPierwszy @bishop @Nimaskalisto @evilonep 
@radidadi  @3zet

@Yes_Man jako zwycięzca 3 edycji masz prawo wybrać gatunek na edycję 5 z poniższej listy

  • muzyka klasyczna 
  • blues 
  • folk, country,muzyka etniczna 
  • pop 
  • reggae 
  • funk/soul 
  • muzyka elektroniczna spokojniejsza (downtempo,ambient, IDM, drone, chill out itp.) - tutaj do wyboru albo konkretny gatunek (do 3) bądź cały zbiór

Zachęcam uczestników #kacikmelomana  do grzmocenia zgłoszeń rywali jeśli jeszcze tego nie zrobiliście aby docenić ich uczestnictwo. Linki do wszystkich propozycji edycji trzeciej tutaj .

O co chodzi z #kacikmelomana jest opisane tutaj

#muzykaelektroniczna #kacikmelomana (tag do obserwowania/blokowania)
1
Yes_Man

@LeniwaPanda miło mi

Co prawda bluesa słucham od czasu do czasu ale spróbujemy. Więc wybieram nieoczywisty dla mnie blues

Zaloguj się aby komentować

Wykonawca: Riverside
Tytuł: Second Life Syndrome
Rok Wydania: 10.2005
Gatunek: #progressiverock #progressivemetal

Odsłuch

Ja za mocno w takich klimatach nie siedzę ale zaproponuję:
Riverside. Polski zespół muzyczny grający muzykę progresiw rock/metal. Album Second Life Syndrome jest ich drugim krążkiem. Natknąłem się na ich muzykę dawno temu mając fazę na muzykę progresywną. Dotyczyła ona bardziej muzyki elektronicznej ale tak i rock/metal w wykonaniu paru albumów od tej grupy też się załapał. Sam album Second Life Syndrome jest bardziej wokalny (pozwole sobie nazwanie go balladowym).

After jest dobrym intrem. Spokojne, melancholijne i ta perkusja. Energiczne Volte-face uspokajone podczas części wokalnej, z mocną perkusyjną końcówką.Później mamy pianinowe, delikatne Conceiving You. Jeśli chodzi o tytulowe Second Life Syndrome lubię ten senny początek. Całość jest bardzo przyjemna i ma instrumentalne podniosłe zakończenie.
Artificial Smile to jest jeden z moich ulubionych kawałków na tym albumie. Żywy, z pierdolnięciem. Perkusyjnie jestem tu na tak. 
I Turned You Down przykuwa moją uwagę klawiszami oraz gitarą we wstępie. Instrumentalne Reality Dream III kusi od początku swoim motywem. Mocny gitarowy riff który będzie się przewijał juz do końca. I to wejście pianina w dość chromatycznym stylu. Przez chwilę mam wrażenie jakby zmieniał się też rytm. Kolejny mocny utwór to Dance With The Shadow. Takki lekko chaotyczny jeśli chodzi o tą moc. Zakańcza ten album delikatne, smutne Before' perkusja na początku bardziej nastawiona na bębny jak w intrze. Zakończone z lekkim pierdolnięciem. 

#muzyka #rock #metal #kacikmelomana
#muzycznanierecenzja (pandzie spojrzenie na muzykę wszelaką) tag do blokowania/obserwowania
3
Yes_Man

@LeniwaPanda No i ukradł mi mój ulubiony band i album

LeniwaPanda

@Yes_Man XD zastanawiałem się między tym albumem a Rapid Eye Movement

Yes_Man

@LeniwaPanda NVM xD Mam już innyego wykonawcę i inny album przygotowany

Zaloguj się aby komentować

Następna