Historia opowiada o Yasurim Shichice, szermierzu walczącym bez miecza, i Togame, młodej ambitnej strateg, która chce zebrać 12 legendarnych mieczy dla szogunatu. Shichika jest synem wygnanego bohatera wojennego i siódmej głowy szkoły walki Kyotouryuu, który mieszka na odizolowanej wyspie Fushou wraz ze swoją starszą siostrą, Nanami. Togame poszukuje go, ponieważ jego styl walki gołymi rękami oznacza, że nie zostanie zepsuty przez moc mieczy. Togame, która już wcześniej została zdradzona, przekonuje Shichikę, by towarzyszył jej w misji odnalezienia przeklętych mieczy. Wspólnie wyruszają w podróż przez Japonię epoki Edo, aby zebrać ostrza, z których każde dzierżone jest przez potężnego przeciwnika.
Katanagatari jest to dwunasto odcinkowa seria (odcinki trwają po 50 minut) anime. Komediodramat z elementami romansu i akcji. Za główną siłę serii uważam bohaterów. Ciężko mi tu znaleźć kogoś irytującego swoim zachowaniem bądź charakterem.
Nasz mistrz Kyotouryuu z biegiem podróży przestaje być tylko narzędziem w rękach pani strateg. Poznajemy też prawdziwe motywy Togame. Z biegiem czasu odkrywamy głębie charakterów naszej dwójki głównych bohaterów. Oczywiście poboczne postacie też są ciekawe (cały wątek powiązany z 'ninja' Maniwa Corps). Sceny akcji mimo upływu lat dalej ogląda mi się dobrze chociaż kreska całego anime może nie każdemu przypaść do gustu.
Trailer
#anime #animedyskusja #katanagatari