#natura

16
1139
vredo

@winiucho Ło kurde ale duży kornik!

Alawar

Policzyłem 4 słoje czyli drzewo miało tylko 4 lata. Po co ścinać tak młode drzewa.

Zaloguj się aby komentować

Sofon

Rewelacja,lecę w sierpniu z córkami na dwa tygodnie, jaka jest przyzwoita cena wynajęcia auta za dobę od ludzi z FB?

Zaloguj się aby komentować

belu-p-fly

Gdyby nie #drony to pomyślałbym, że ze statywu

Zaloguj się aby komentować

Koplet

@banita77 co to one są te drugie? Kupy tych łobali?

Zaloguj się aby komentować

AndrzejZupa

Spaniale! Dobrze, że to rozlewisko jest w zgodzie z naturą…oh wait 🙃

Zaloguj się aby komentować

Bosco Verticale, czyli „Pionowy Las”, to innowacyjne wieżowce mieszkalne w Mediolanie, zaprojektowane przez Stefano Boeriego. Budynki te mają na swoich balkonach ponad 900 drzew i 20 000 roślin, co nie tylko poprawia jakość powietrza, ale także redukuje hałas i tworzy unikalny mikroklimat. To jeden z najbardziej znanych przykładów ekologicznej architektury na świecie.

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #wlochy #mediolan #ekologia #natura #przyroda
d358ea7d-64e6-4491-8592-6269372c8349
14
RogerThat

Człowiek zrobi dosłownie wszystko, by jak największą powierzchnię ziemi za⁎⁎⁎ać betonem. A wystarczy się nie rozmnażać w tempie królika.

HmmJakiWybracNick

Byłem, nie dla polaka biedaka to

7e2954b5-d4b2-4dde-8a89-2344b83ba9a9
Michot

@mehow To jest łapanie się prawą ręką za lewe ucho. Ani w budowaniu ani w utrzymaniu takiego budynku nie ma cienia ekologii. Hipokryzją jest udawać, że w środku miejskiej zabudowy (naturalnego środowiska człowieka cywilizowanego, ze wszystkimi plusami i minusami) da się odtworzyć przedindustrialną sielankę. Demokratycznie i niskokosztowo xD

Zaloguj się aby komentować

Kronos

A one są jadalne? Bo jeśli tak to miałbym pomysł...

ErwinoRommelo

ehh moze ktorys z tych 100k rakow znajdzie @DiscoKhan

Zaloguj się aby komentować

Belgijski fotograf krajobrazu i przyrody Yves Adams podzielił się zdjęciem, które wywołało ogromne poruszenie. Udało mu się bowiem uchwycić na nim złotego pingwina. Nietypowy kolor pingwina to prawdopodobnie skutek leucyzmu.

To choroba, charakteryzująca się częściowym lub całkowitym brakiem obydwu rodzajów melaniny. Yves Adams wspomina, że żółty pingwin sam podszedł w stronę ekipy i wyłonił się spośród stada tysięcy tradycyjnie umaszczonych pingwinów królewskich.

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #zwierzaczki #pingwin #natura #przyroda

źródło: Wiedza bezużyteczna @ Facebook
aa64ba16-af3b-449c-9148-f9d9826488d1
3
Thereforee

@mehow Shiny Pokemon ( ͡o ͜ʖ ͡o)

Zaloguj się aby komentować

Śnieżny cierń W Legendarium Tolkiena pojawiają się niekiedy fikcyjne rośliny, których wygląd lub właściwości zostały częściowo zainspirowane rzeczywistymi. Jedną z takich roślin jest aeglos, którego nazwa oznacza „śnieżny cierń”. Aeglos miał być wysoko rosnącą, ciernistą rośliną przypominającą kolcolist (Ulex), jednak dorastającą do większych rozmiarów, a jego słodko pachnące kwiaty miały być śnieżnobiałe zamiast żółtych. Jest wspomniany między innymi przy okazji opisu góry Amon Rûdh w Dzieciach Húrina.

Aeglos u Tolkiena nie jest „przyjemną” rośliną – cień jego wysokich łodyg zaopatrzonych w liczne, rozgałęziające się ciernie jest opisany jako ponury. W opisie Amon Rûdh pojawia się obok innych roślin, które wydają się symbolicznie zapowiadać tragiczny los Túrina Turambara.

Zwyczajny kolcolist (Ulex) pojawia się w kilku miejscach we Władcy Pierścieni. Jest wymieniony jako jedna z roślin rosnących nieopodal wschodniej bramy Morii, później pojawia się także w opisie posępnej, częściowo wypalonej okolicy północnego Ithilien i bujnych, kolczastych zarośli, przez które Gollum prowadził Froda i Sama do Mordoru. W przekładzie Marii Skibniewskiej nazwa tej rośliny została przetłumaczona jako „kolczoliść” lub po prostu jako „kolczaste krzewy”.

Kolcolist, w szczególności kolcolist zachodni (Ulex europaeus) jest szeroko rozprzestrzenioną rośliną, która rzeczywiście często jest związana z okolicami, gdzie miały miejsce pożary. Dorasta do trzech metrów wysokości i kwitnie na żółto. Szybko się rozrasta, stabilizuje glebę i chroni ją przed erozją. Staje się jednak łatwo rośliną inwazyjną.

#ciekawostki #przyroda #natura #rosliny #tolkien #wladcapierscieni #lotr
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
3895c943-f947-4b9e-8969-3fb3a9f97cb6
0

Zaloguj się aby komentować

vredo

@deafone @vredo i ostatnia kropla wódki

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Mofeta – toksyczny oddech Ziemi

Mofeta to jedno z najbardziej fascynujących, a jednocześnie niebezpiecznych zjawisk geologicznych. Choć jej nazwa może brzmieć egzotycznie, to zjawisko to występuje w wielu miejscach na świecie, w tym także w Polsce. Czym dokładnie jest mofeta i dlaczego warto zachować ostrożność w jej pobliżu?

Co to jest mofeta?

Mofeta to naturalne wyziewy gazów wulkanicznych, głównie dwutlenku węgla (CO₂), które wydobywają się z ziemi. W przeciwieństwie do gorących fumaroli, mofety emitują gazy o stosunkowo niskiej temperaturze, najczęściej poniżej 100°C. Dwutlenek węgla, będący cięższym od powietrza gazem, gromadzi się w zagłębieniach terenu, co może stanowić poważne zagrożenie dla ludzi i zwierząt.

Gdzie można znaleźć mofety?

Mofety są charakterystyczne dla terenów o aktywności wulkanicznej i występują m.in. we Włoszech, na Islandii, w Stanach Zjednoczonych czy w Indonezji. W Polsce najwięcej mofet znajduje się w rejonie Karpat, zwłaszcza w Beskidzie Niskim oraz w Sudetach. Jednym z najbardziej znanych miejsc jest Mofeta w Złockiem w pobliżu Muszyny.

Zagrożenia związane z mofetami

Mimo swojego niepozornego wyglądu, mofety mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Dwutlenek węgla, który wydobywa się z ziemi, wypiera tlen i może prowadzić do uduszenia, szczególnie w bezwietrzne dni i w obniżeniach terenu. Zwierzęta często padają ofiarą mofet, ponieważ zbliżają się do nich, nieświadome zagrożenia.

Mofety a przyroda

Choć mofety są toksyczne dla większości organizmów, w ich pobliżu można znaleźć organizmy przystosowane do ekstremalnych warunków. Niektóre gatunki roślin i mikroorganizmów potrafią przetrwać w tych niesprzyjających warunkach, tworząc unikalne ekosystemy.

Ciekawostki o mofetach

  • W Polsce największa mofeta znajduje się w Tyliczu i nazywana jest „Mofetą im. prof. Henryka Świdzińskiego”.
  • W przeszłości wierzono, że wyziewy mofet mają właściwości lecznicze i były wykorzystywane w celach zdrowotnych.
  • W Alpach istnieją mofety, które emitują gazy od tysięcy lat, co świadczy o długowieczności tych zjawisk geologicznych.

Mofety to jeden z niezwykłych fenomenów natury, który przypomina nam o tym, że nasza planeta jest w ciągłym ruchu. Obserwowanie ich może dostarczyć wielu wrażeń, ale należy zachować ostrożność i podziwiać je z bezpiecznej odległości.

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #przyroda #natura
4b9fbb93-40a5-4e88-a60e-0899f45efe7b
4
myoniwy

Myślałem że to bakterie żelazowe.

Mofeta w Złockiem w pobliżu Muszyny

Lubię wodę Muszynę.

binarna_mlockarnia

@myoniwy w tamtym rejonie to z wiekszosci źródełek wybija taka muszynianka, gazowana

binarna_mlockarnia

@mehow


W Polsce największa mofeta znajduje się w Tyliczu i nazywana jest „Mofetą im. prof. Henryka Świdzińskiego”.

To jest wlasnie ta nieopodal Złockiem, nie w Tyliczu

Michumi

@mehow czy można te mofety przenieść do Chin lub gdzieś tam gdzie produkują towary do Unii? Nie potrzeba nam co2 w Europie

Zaloguj się aby komentować

Marchew

@Fanti Czerpanie przyjemności z krzywdzenia zwierząt, to nie dla mnie.

Fly_agaric

@Marchew Ja nie mam problemu. Dla smacznego żarełka trzeba się trochę pobrudzić i potrudzić. To Islandia, więc pewnie Pstrąg Potokowy/Troć będzie. Pyszna sprawa.

Marchew

@Fly_agaric Jeśli jesz co złowiłeś to spoko, cofam słowa. Nie lubię tylko tych którzy robią to "for fun".

Zaloguj się aby komentować

golden-skull

@Chunx Ten wypad skończył się na spacerku wzdłuż rzeki, bez ryby i bez brań.

SuperSzturmowiec

@golden-skull to rybki szczęsliwe xD

Zaloguj się aby komentować

Koniczyna łąkowa (Trifolium pratense) dostarcza dużo nektaru i pyłku - jednak nie każdy owad potrafi się do niego dobrać. Kwiaty koniczyny są zaopatrzone w długie rurki, przez co do nektaru są w stanie dosięgnąć jedynie owady o odpowiednio długich aparatach gębowych, przede wszystkim trzmiele.

Pszczoły z reguły ignorują koniczynę, jednak jeśli w okolicy nie mają dostępu do lepszych kwiatów i do tego nie mają zbyt dużej konkurencji ze strony trzmieli, potrafią wyrabować koniczynowy nektar. W tym celu wygryzają z boku korony kwiatu niewielki otwór i tamtędy wypijają nektar - nie zbierają jednak przy tym pyłku, więc nie dokonują zapylenia.

Miód koniczynowy nie należy do najpopularniejszych w naszym kraju. Powstaje z nektaru zebranego przez pszczoły z różnych gatunków koniczyny, głównie z koniczyny białej i / lub z koniczyny łąkowej. Miód z koniczyny białej ma słomkowy, jasnożółty kolor i jest słodki, natomiast z koniczyny łąkowej ma lekko łososiowy odcień i jest delikatnie kwaskowy. Przez długi czas starano się wyselekcjonować odmiany koniczyny łąkowej, których kwiaty miałyby krótsze rurki i były łatwiej dostępne dla pszczół, jednak dopiero niedawno się to udało.

Bonus - relaksujący timelapse z rosnącą koniczyną łąkową, od nasiona do kwiatu: https://www.youtube.com/watch?v=E933DSpP9Ds

#ciekawostki #przyroda #natura #rosliny #botanika #miod #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
55b78811-d23b-4ca3-b034-dd96f324f081
4
AureliaNova

O, to mi wyjaśnia czemu kojarzę ja z trzmielami :)

moll

@Apaturia kurna, a tak się cieszyłam, że u mnie na koniczynie pszczoły też sobie żerują

Apaturia

@moll Tak dla ścisłości, na koniczynie białej pszczoły sobie żerują na luzie - to łąkowa wytwarza kwiaty, do których trudno im się dostać

PanNiepoprawny

Wiadomo że ci z długimi rurkami mają lepiej

Zaloguj się aby komentować

Peregrin

@GARN_ z tego co mówił pan Kevin Costner, śnieg na futrze sprawia, że jest im cieplej, czy jakoś tak xd

rain

@GARN_ ale -35 stopni Farenheita czy Celsjusza?

Zaloguj się aby komentować

Jeśli kiedykolwiek natkniecie się w lesie lub na łące na obślizgłe, tajemnicze jajo wyglądające jak nie z tego świata – spokojnie, to tylko grzyb! Mowa o okraktu australijskim (Clathrus archeri), znanym również jako Palce diabła. Choć pochodzi z Australii i Nowej Zelandii, od lat rozprzestrzenia się także w Europie, w tym w Polsce.

Jak go rozpoznać?

Młode owocniki przypominają "jaja z kosmosu" (dosłownie).
W dojrzałej fazie pękają, ukazując czerwone, rozgałęzione "ramiona", które wyglądają jak śluzowate macki.
Wydzielają intensywny zapach padliny, przyciągający owady, które pomagają w rozsiewaniu zarodników.
Grzyb jest niejadalny, głównie ze względu na swój odpychający aromat.

Jeśli go spotkacie – lepiej nie dotykać, ale warto zrobić zdjęcie, bo to jeden z najbardziej niezwykłych grzybów, jakie można znaleźć w Polsce!

#ciekawostki #natura #przyroda #grzyby #qualitycontent #gruparatowaniapoziomu

źródło: Paranormalna Polska @ Facebook
e061ff17-802e-425e-b1db-1fb1385d21f5
5c7b2e5e-757e-4bc8-aefd-3aee9e04b4e5
20

Zaloguj się aby komentować

Wrzucałem dziś filmik z norką amerykańską. Wiecie co? Straszne z niej bydle. Niby taka słodka, a to szkodnik ekologiczny, powodujący straty w wielkich rozmiachach. Menda spoleczna.
Zacząć trzeba od tego, że to gatunek inwazyjny. Wyparła prawie całkowicie naszą rodzimą norkę europejską - jest od niej sporo silniejsza, większa i bardziej zajadła.
Inna nazwa norki amerykańskiej to WIZON. Do Polski trafiła podobnie jak wiele innych wspaniałych rzeczy, np. barszcz sosnowskiego i komunizm - z ZSRR. Kacapy specjalnie sprowadzali ją z ameryki i wypuszali, by móc na nią polować. A norka jako super drapieżnik doskonale odnalazła sie w Europie, a może ruscy zapomnieli nią polować? Tak czy siak dzięki kacapom mamy te gady Europie. W Polsce jest też hodowana dla futerka, zdarza się, że ucieka z hodowli i powiększa lokalną populację.
A czemu piszę, że ten śliczny pyszczek to szkodnik? A no temu, że pożera ptactwo, ryby, gryzonie, płazy i wszystko co rusza się i znajdzie w zasięgu jej łapek. Jest tak sprytna i silna, że podobno potrafi zabić nawet łabędzia. Europejskie zwierzaki nie potrafią się przed nią skutecznie obronić dlatego ich populacje w europie stale maleją a populacja norki amerykańskiej rośnie.
Od dawna niecierpię kun, bo mi gryzą kable w aucie. Dziś na listę zwierząt znienawidzonycn trafia NORKA AMERYKAŃSKA
Zdjęcie słabe, ale to tylko klatka z mojego filmiku.
#natura #przyroda #ciekawostki
d7a90345-c0d9-4f81-9db1-780be5ea53de
5
razALgul

Na zdjęciu znajduje się dziura. Juz kilka lat temu załatana i zamalowana (wygląda słabo, ale to efekt światła o tej godzinie, w dzień nie rzuca się w oczy). Pod tą warstwa tynku jest styropian, a deski obok, to podbicie dachu. Znajdowały sie tam kanały, idealne dla kuny lub norki. Stworzyło mi to wiele problemów. Posiadanie dzikiego lokatora w sensie. Jako że zniszczeń dużych nie miałem, to jakoś sobie żyliśmy. Strych mam w formie przechowalni, więc luz. Jednak w nocy słychać było obecność czegoś nad sufitem. Norkokuna, nie szalała, bo piętro niżej zawsze był pies. Konkretniej minimum dwa, z czego jeden to owczarek niemiecki. Ale jednak u góry była. Mieszkając na wsi, nieodzownym jest pojawienie się przypadłości, jaka jest rój os. I te osy zrobiły sobie eldorado, gdzieś w podbudówce dachu. Była to też trasa kunonorki.

Zwierz kiedyś ryjac mi w dachu nadziała się na rój. Wywaliła okropną dziurę w ścianie, spierdalając przed owadami. Od tego czasu mam spokój z tego typu szkodnikami. Ponadto, cały strych wyłożony psią sierścią, żeby następny nie czuł się bezpiecznie. Żałuję tylko, że nie widziałem tej akcji.

DEATH_INTJ

i pewnie jeszcze nie nadaje sie na futro

adamszuba

@DEATH_INTJ Akurat na futro się nadaje doskonale inw tym celu właśnie jest w Polsce hodowana.

Zaloguj się aby komentować

Następna