Zdjęcie w tle
DziwnaSowa

DziwnaSowa

Autorytet
  • 250wpisy
  • 1267komentarzy
Skoro spodobał się wam filmik o tym, jak rosną pszczoły, co powiecie na cykl życia Biedronki? Polecam zobaczyć filmik, jak macie wolne kilka minut. :3

Tekst jest dodatkiem, dla tych, którzy chcą wiedzieć co dokładnie zobaczyli na filmiku.

Biedronki rozpoczynają swój cykl życia jako jaja składane przez samicę na roślinach, zwykle w pobliżu źródła pożywienia, takiego jak mszyce. Po wykluciu larwy żywią się owadami o miękkim ciele, kilkakrotnie liniejąc przed wejściem w stadium poczwarki. Podczas przepoczwarzania larwa przechodzi niezwykłą transformację, zanim wyłoni się jako dorosła biedronka o charakterystycznych jasnych kolorach.

JAJECZKO
Po kopulacji samica biedronki składa skupisko od pięciu do 30 jaj. Zwykle na roślinie z odpowiednią ofiarą, którą jej potomstwo może zjeść po wykluciu; mszyce są ulubionym pożywieniem. W ciągu trzech miesięcy, które rozpoczynają się wiosną lub wczesnym latem, jedna samica biedronki może wyprodukować ponad 1000 jaj.

Naukowcy uważają, że biedronki składają zarówno płodne, jak i niepłodne jaja w skupisku. Gdy ilość mszyc jest ograniczona, nowo wyklute larwy żywią się niepłodnymi jajami.

LARWA
W ciągu dwóch do dziesięciu dni larwy biedronek wyłaniają się z jaj. Niektóre gatunki (jest ich sporo) mogą skracać lub wydłużać ten czas. Larwy biedronek przypominają trochę małe aligatory, z wydłużonymi ciałami i rogatymi egzoszkieletami. U wielu gatunków larwy biedronek są czarne z jaskrawymi plamkami lub paskami.

W stadium larwalnym biedronki są nienasycone. W ciągu dwóch tygodni potrzebnych do osiągnięcia pełnej dojrzałości, pojedyncza larwa może zjeść od 350 do 400 mszyc. Larwy żywią się również innymi szkodnikami roślin o miękkich ciałach, w tym owadami łuskowatymi, adelgidami (te owady co wyglądają jak biała pianka na drzewach), roztoczami i jajami owadów. Nie są one wybredne i czasami zjadają również jaja biedronek.

Nowo wykluta larwa żeruje do momentu, aż stanie się zbyt duża dla swojej miękkiej skorupy, a następnie linieje. Po linieniu znajduje się w drugim stadium rozwojowym. Larwy biedronek zwykle przechodzą przez cztery stadia rozwojowe, zanim przygotują się do przepoczwarzenia. Gdy są na to gotowe, przyczepiają się do liścia lub innej powierzchni.

POCZWARKA
W stadium poczwarki biedronka jest zwykle żółta lub pomarańczowa z czarnymi znaczeniami. Poczwarka pozostaje nieruchoma, przyczepiona do liścia, przez cały ten etap. Ciało biedronki przechodzi niezwykłą transformację, kierowaną przez specjalne komórki, które kontrolują proces biochemiczny, w którym ciało larwy jest rozkładane i przekształcane w dorosłą biedronkę.

Stadium poczwarki trwa od siedmiu do 15 dni.

DOROSŁA BIEDRONKA
Nowo powstałe osobniki dorosłe mają miękkie egzoszkielety, co czyni je podatnymi na atak drapieżników, dopóki ich powłoka nie stwardnieje. Gdy się pojawią, wydają się blade i żółte, ale wkrótce rozwijają głębokie, jaskrawe kolory, z których są znane.

Dorosłe biedronki żywią się owadami o miękkich ciałach, podobnie jak ich larwy, a zimują, zwykle hibernując w skupiskach. Łączą się w pary wkrótce po wznowieniu aktywności na wiosnę.

Na jednej z grafik macie larwy Biedronek z Wielkiej Brytanii, ale przynajmniej część powinna się pokrywać z Polską.
-------------------------------
https://youtu.be/ws_D5nXOAJg?si=GoVd-oQrKKNWc31G

Źródło: https://www.thoughtco.com/the-life-cycle-of-ladybugs-1968141
-------------------------------

#sowietetate
#ciekawostki #owady #natura #biedronki
9c32b650-6623-4437-8116-c26f58661507
89873f89-db18-48ca-98d6-bc4b91fcbc41
a6aaeeb4-e0ca-4c71-9a87-0ff9b0581b74
353ddd43-bfab-4b5f-ba1f-765e4500d9e2
ed58c29e-0341-4ae7-a73b-230be4c1ddef
cebulaZrosolu

@DziwnaSowa pszczoły to lubię, ale reszta robali mnie brzydzi. Bleeeeee

Gadu_gadu

Biedronka jest już w przedostatniej fazie cyklu, mianowicie na wojnie z lidlem.

Pico

Biedronki mają, ze wszystkich owadów, najbardziej #!$%@? software, jaki istnieje. Serio #!$%@?. Bo taka na ten przykład pszczoła - #!$%@?, szuka kwiatów, nawiguje na słońce, zbiera nektar, znosi do gniazda - no w #!$%@? skomplikowane. Zresztą, #!$%@? - mucha. Mucha też musi wyczuwać woń gówna i ścierwa, nawigować, szukać pożywienia, złożyć jaja w jakimś dobrym ścierwie. Wcale nie takie proste. A jak działa biedronka? Otóż pierwszy punkt algorytmu biedronki brzmi: 1. #!$%@? w górę. Nie wiem, czy bawiliście się kiedyś biedronkami. Jak się to weźmie na rękę, to zawsze idzie w góre. Zawsze #!$%@?. Zawsze. Jak się jej w połowie drogi odwróci rękę, to się zatrzyma i zmieni kierunek, żeby isć w górę. Można se tak ruszać pińćset razy i zawsze #!$%@? w górę. Biedronka to taki #!$%@? owadzi odpowiednik gradientu. Zawsze się kieruje w górę zbocza. Ma to w #!$%@? zabawne konsekwencje, jak się biedronkę postawi na płaskiej powierzchni. Zaczyna iść w przypadkowym kierunku, bo #!$%@? nie ma jak iść pod górę. Najlepiej jak dojdzie do krawędzi. Wtedy ten jej #!$%@? mósk cannot into logika, tylko zaczyna iść wzdłuż krawędzi. W dół nie zejdzie, bo #!$%@? algorytm, a na płaskie też nie wróci, #!$%@? wie czemu. Kiedyś z kolegą ze studiów znaleźliśmy na wykładzie biedronkę. Ławki w auli były w #!$%@? długie, na jakieś 30 m. Mówię mu: pacz #!$%@? i położyłem biedronkę na ławce. Doszła do krawędzi i idzie wzdłuż. Idzie #!$%@? i idzie, doszła do końca, skręciła i dalej wzdłuż kolejnej krawędzi, a potem jeszcze raz i szła znowu w naszą stronę. 45 minut #!$%@? szła przez te 30 metrów i ni #!$%@? #!$%@? nie ogarnęła, że sytuacja jest #!$%@? i może by gdzieś polecieć, bo gówno. Nie, #!$%@?. Jakby ławka miała kilometr, to by #!$%@? zdechła po drodze. Ciąg dalszy algorytmu brzmi: 2. Jak jesteś na szczycie to poleć byle #!$%@? gdzie. Jak już pozwolicie wejść biedronce na szczyt palca, czy #!$%@?, czy czegoś, to obróci się dookoła, upewni, że gradient się wyzerował i fruuuu #!$%@? w losowym kierunku. Czasem potrafi wylądować znowy na tej samej ręce xD 3. Jak już leziesz i coś znajdziesz do żarcia, to #!$%@?. Nie no, akurat całkiem spoko punkt. Tylko #!$%@?, metoda szukania po #!$%@?. 4. Jak cię coś przestraszy - to się zesraj. Wiem, że ta żółtobrązowa maź to nie sraka, ale #!$%@?, jakie lepsze słowo może to opisać. Ewentualnie rzygi? #!$%@? tam semantyka. Ważne, że jak biedronkę spotka zagrożenie, to zwija nóżki i sra tym smrodem. #!$%@?. #!$%@?. Przecież ma skrzydła, mogłaby #!$%@?ć. Ale nie, #!$%@?. Zesraj się. Najlepsze jak się #!$%@? biedronkę do pajęczyny. Jak byłem mały to wrzucałem tam różne owady. Jak wrzucisz muchę, to do ostatniej chwili walczy, żeby odlecieć i nawet czasem zdąży, zanim ją pająk dorwie. Rzadko, ale jednak. Pszczoła to już w ogóle siła, stronk i mało która pajęczyna utrzyma. A biedronka co? ZESRA SIĘ #!$%@?. Przychodzi pająk, paczy, #!$%@?.jpg. Co robi? XDDDDD owija #!$%@?ę pajęczyną i #!$%@? z pajęczyny. Nie dość, że #!$%@? nie zje, bo smrut, to jeszcze #!$%@? zdechnie z głodu, bo ją opędzlował jak #!$%@? pajęczyną XDDDDD Acha - jeszcze jedno - przyglądaliście się, jak wyglądają oczy biedronki? To nie są te #!$%@? wielkie białe plamy. Nie. Oczy biedronki to małe kropeczki na tej durnej mordzie. Co ona tym widzi? Pewno #!$%@? widzi. Mucha ma #!$%@? w kosmos, dizajnerskie oczy, bo musi być czujna, patrzeć, analizować. To samo pszczoła. ALe nie #!$%@? biedronka. Po #!$%@? jej oczy, jak tylko lezie w górę, lata pisiont centymetrów i sra? xD W tym roku #!$%@?ło biedronek jak #!$%@?. Możecie się pobawić, sprawdzić. Tylko uwaga - bo SIĘ ZESRAJĄ


#pasta

Zaloguj się aby komentować

Jak rosną pszczoły? Na filmiku macie to pokazane od larwy, po dorosłego owada. :3

https://streamable.com/n9pje9

#sowietetate #ciekawostki #pszczoly #natura #owady
2292a7cf-4016-4a1d-a296-8b641261a9b5
ad07adee-94c8-4f71-a933-34fb5fb26138
b112aafe-4752-4557-9204-f0f39e9eca0a
adamec

@DziwnaSowa Dzięki. Mam własne pszczoły murarki, rogate i trzmiele kamienniki a w tym roku będę się starał zwabić dla odmiany złotooki.

Felonious_Gru

@DziwnaSowa już się bałem że pszczelarz uciekł z czarnej listy

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Lekarze opracowują minimalnie inwazyjną procedurę, aby uniknąć wiercenia "dziury" w czaszce w celu leczenia zakrzepu w mózgu

Nie mam czasu sprawdzać dokładnie nazw medycznych, choć na pierwszy rzut oka (Google) wygląda to dobrze i raczej zrozumiecie tekst. Polecam, bo to może być początek rewolucji w leczeniu krwiaków mózgu.

W 2018 r. nowojorski chirurg-naukowiec i jego zespół wykazali w badaniu potwierdzającym słuszność koncepcji, że minimalnie inwazyjna procedura może skutecznie leczyć jedno z najczęstszych na świecie schorzeń wymagających interwencji neurochirurgicznej.

Stan ten nazywany jest przewlekłym krwiakiem podtwardówkowym, czyli nagromadzeniem krwi i produktów jej rozpadu na powierzchni mózgu tuż pod oponą twardą, czyli powłoką ochronną mózgu. Masa ta jest spowodowana uszkodzeniem naczyń krwionośnych, które chronicznie przeciekają między mózgiem a oponą twardą. Czynniki ryzyka tej nieprawidłowości, która może osiągnąć znaczne rozmiary, obejmują starszy wiek; nieleczony uraz głowy; długotrwałe stosowanie leków rozrzedzających krew, takich jak warfaryna, lub długotrwałe przyjmowanie leków przeciwzapalnych, takich jak ibuprofen.

Teraz lekarze ze Stony Brook Medicine, oddziału Stony University na Long Island, donoszą, że nowa metoda łagodzenia przewlekłego krwiaka podtwardówkowego jest nie tylko skuteczna, ale ma zastąpić inwazyjną, starą operację usunięcia nagromadzonej krwi.

Nowa metoda leczenia nazywa się embolizacją tętnicy oponowej środkowej - MMAE - która polega na wstrzykiwaniu płynu w celu zatkania wycieku. Badania przeprowadzone na całym świecie pokazują, że jest ona bezpieczna, skuteczna i eliminuje ryzyko związane z operacją. Badania przeprowadzone w Stony Brook doprowadziły do globalnego badania tej procedury, a lekarze wykazali, że nowa metoda nie tylko zatrzymuje wyciek, ale także zmusza krwiaka do trwałego wycofania się.

Standardem opieki przez dziesięciolecia była operacja, która miała na celu zapewnienie drenażu poprzez wywiercenie otworu w czaszce lub wykonanie kraniotomii, chirurgicznego usunięcia części czaszki w celu uwolnienia nagromadzonej krwi. Chociaż procedury te często pomagają, przewlekły krwiak podtwardówkowy może nawracać pomimo wysoce inwazyjnej próby jego wyeliminowania. Badania wykazały, że wskaźnik nawrotów sięga nawet 20%.

Co gorsza, operacja jest często źle tolerowana przez szeroką gamę pacjentów: osoby z chorobami serca i płuc, a także osoby starsze, zwłaszcza te przyjmujące leki rozrzedzające krew. Dane pokazują, że roczna śmiertelność po operacji może sięgać nawet 30% w przypadku pacjentów wysokiego ryzyka.

Fiorella, pionier w dziedzinie zabiegów neurointerwencyjnych, opisuje przewlekły krwiak podtwardówkowy jako stan podstępny, rozwijający się powoli, często w ciągu tygodni lub miesięcy. Masa może wywierać nacisk na mózg, powodując szereg objawów: niewyraźną mowę, zapominanie, upośledzenie funkcji motorycznych, a nawet śpiączkę.

Powiedział, że stan ten jest "prawdopodobnie niedodiagnozowaną przyczyną demencji". Dobrą wiadomością jest jednak to, że demencja wynikająca z przewlekłego krwiaka podtwardówkowego jest zwykle odwracalna.

Klasyczny portret pacjenta z przewlekłym krwiakiem podtwardówkowym przedstawia zazwyczaj osobę starszą. W miarę powiększania się masy, pacjenci zaczynają doświadczać niszczących skutków. "Pacjenci ci zwykle zgłaszają się z bólem głowy i uciskiem i mogą nie być tak rozmowni jak wcześniej" - powiedział Fiorella, odnosząc się do zmniejszającej się zdolności mowy.

Nowe podejście wykorzystuje specjalistyczny płyn, który jest wstrzykiwany do tętnic oponowych środkowych przez mikrocewnik. Płynny środek zatorowy blokuje - embolizuje - nieprawidłowe naczynia krwionośne, które są odpowiedzialne za przewlekły wyciek krwi na powierzchnię mózgu. Płynny środek zatorowy krzepnie po przedostaniu się do naczyń krwionośnych. Lekarze obserwują każdy etap procedury za pomocą technologii obrazowania.

Badania Fiorelli doprowadziły do międzynarodowego badania klinicznego o nazwie STEM (Squid Trial for the Embolization of the Middle Meningeal Artery for Treatment of Chronic Subdural Hematoma). Środek blokujący przeciek znany jest pod nazwą Squid (i nie ma nic wspólnego z morskimi stworzeniami). /Squid to kałamarnica/

Ogólnie inne zespoły potwierdziły, że to działa i może niedługo na stałe stać się alternatywą lub zastąpić standardową operację.

https://medicalxpress.com/news/2024-06-doctors-minimally-invasive-procedure-drilling.html

#sowietetate

#medycyna #ciekawostki #krwiakmozgu #mozg #operacja
6adcc60b-e0f4-4300-aae3-a0f7f92acc1f
70a8b5c2-e6ed-4048-a7fe-27052451765d
33676d22-cb16-4223-881a-cdfdd409dd2b
mortt

zastanawia mnie (bo na pewno tu wiedzą, tylko nie jest napisane) w jaki sposób ten środek "rozróżnia" "przeciek" od dalszego ciągu żyły. Tak jak te uszczelniacze do chłodnic - zapychają nie tylko nieszczelności w chłodnicy.

Mmm

W Polsce jest to już stosowane od dawna. Z tym że nie jest tak kolorowa jak w artykule bo embolizacja hamuje tylko dokrwawienie do już obecnego krwiaka ale nie zmniejsza jego objętości (z czasem może się częściowo wchlonac ale to trwa zwykle kilka tyg). Sam krwiak przewlekły jest częsty szczególnie u starszych osób i nie trzeba go w ogóle leczyć jeśli nie powoduje efektu masy a na to embolizacja nie pomoże. Jej główna zaleta to zapobieganie nawrotom (stare krwiaki otoczone są torebka która może powoli podkrawiac a klej używany w trakcie embolizacji ma wyłączyć ja z krążenia). Swoją drogą sam zabieg ewakuacji przez trepanacje (wiercenie dziury w czaszce) zwykle trwa 15-20min, wykonywany jest w miejscowym znieczuleniu (caly czas rozmawia się z pacjentem) i wiąże się z 3cm rana na głowie.

Mmm

@mortt To nie jest podawanie "na ślepo" jak w motoryzacji. Najpierw pod kontrolą tomografu wprowadzają cewnik do naczynia które chcą zamknąć a później wpuszczają przez niego klej sprawdzając w czasie rzeczywistym jak się rozchodzi. Na koniec podaje się kontrast żeby sprawdzić czy przestał naplywac w niepożądane miejsca.

Zaloguj się aby komentować

STAROŻYTNE LECZENIE PIWERKIEM czyli o tym jak leczono niektóre dolegliwości w okresie STAROSUMERYJSKIM (ponad 4000 lat temu)

--------------------------------------
Jako że mam wkręte na przeglądanie tłumaczeń do tabliczek z pismem klinowym, wrzucę wam (pewnie) kilka najciekawszych, o ile coś znajdę, bo większość jest co najwyżej średnia.
--------------------------------------

Na pierwszy ogień leci leczenie piwem. W przypadku tej tabliczki niżej zachowała się tylko jedna strona, bez opisów dolegliwości i nazw chorób, no i bez dokładnej ilości/proporcji składników. Pochodzi ona z okresu w dziejach starożytnej Mezopotamii, nazwanego starosumeryjskim, choć częściej w Polsce określanego, jako wczesnodynastyczny, w tym przypadku (tabliczki) 2500-2340 lat p.n.e.

Z szerszego zarysu historycznego:
• około 2500 lat p.n.e. ukończono piramidy w Gizie,
• w Egipcie nadal panują klasycznie rozumiani faraonowie i okres zwany starym państwem,
• na imperium Akadyjskie poczekamy jeszcze minimum 100 lat,
• no i Kleopatra ma pod względem czasu bliżej do nas, niż do okresu powstania tej tabliczki.
Nie będę wymieniał wszystkiego, bo tu tylko chodzi o jakieś wyobrażenie tego okresu.

Z samego pisma można rozszyfrować i wyszczególnić piętnaście różnych recept medycznych, które możemy podzielić na trzy szerokie grupy: mikstury, okłady i grupy złożone. Piwo jest używane jako integralny składnik co najmniej dwóch recept, w tym jednego okładu i jednej mikstury. Zapiski na tabliczce wskazują, że medycy wykorzystywali w leczeniu różne materiały pochodzenia zwierzęcego, botanicznego i mineralnego, w tym skórę węża, skorupy żółwia, tymianek, figi, jodłę, azotan potasu (saletrę) i chlorek sodu (sól). Te składniki potem byłyby mieszane z piwem i/lub bitumem rzecznym, by stworzyć okład lub miksturę. Bitum macie na zdjęciu niżej, tym z patykiem.

Dobra czas na te dwie recepty, które dotyczą piwa:

Recepta 4: Sproszkować gałęzie ciernistej rośliny i nasiona duashbur; zalać rozcieńczonym piwem, natrzeć olejem roślinnym i przymocować pastę do chorego miejsca jako okład.

Duashbur to prawdopodobnie Łoboda Solniskowa (Atriplex halimus L.), która powinna być na dwóch zdjęciach niżej.

Recepta 9: Żywicę rośliny zalać mocnym piwem; podgrzać na ogniu; wlać ten płyn do bitumu rzecznego (oleju) i pozwolić choremu pić.

No, to jak teraz syropy nie smakują, to polecam pomyśleć o piwie, żywicy i bitumie. XD

Inne recepty wykorzystujące piwo opisują mycie "chorej części", co prawdopodobnie odnosi się do czyszczenia rany piwem i gorącą wodą oraz sporządzania roztworów z piwa i niektórych ziół, które mają być stosowane jako środek uspokajający.

Jak się pewnie domyślacie, stosowanie piwa w medycynie nie przetrwało próby czasu, ale sam fakt, że tak dawno temu, można było dostać tego typu receptę, przynajmniej dla mnie jest szalenie interesujący. Zwłaszcza aspekt standaryzacji opieki zdrowotnej. Niestety nie zachowało się wiele takich tabliczek.

--------------------------------------
Kurde, miałem tylko przetłumaczyć kilka zdań, a jak zwykle poszedłem w dygresję i sprawdzanie wszystkiego wokół tego tekstu.

Tak swoją drogą, jakby się ktoś zastanawiał jak taki bitum smakuje, to zależnie od proporcji użytych w recepturach, jak mieszanka świeżo położonego asfaltu, który jest cholernie gorzki i ma konsystencję smoły, a do tego najprawdopodobniej zostałby w ustach na dłuższy czas. XD
--------------------------------------
Źródełko: https://cdli.mpiwg-berlin.mpg.de/cdli-tablet/553

> #sowietetate < tag do obserwowania i blokowania

TEST, TEST, OWCA, TEST, TEST ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #piwo #historia #starozytnosc #medycyna #mezopotamia #sumeryjczycy
02f2c71e-d5d5-4e16-881c-38bbc115f77d
0ee28b43-0cad-4f83-b1cf-ca263c8711ce
6fc7cb2f-90e5-4ce6-a10d-6b22c30de7ce
14fcc6ef-30c1-46d0-a39b-88ad15bfd9c5
edf6d51d-a87b-498c-9e0b-25dc228a8aa9

Zaloguj się aby komentować

ODPOWIEDZI do DZIWNYCH PYTAŃ

Na moment pisania tego tekstu w quizie wzięło udział prawie 500 osób, z których 38% wskazało poprawnie, które stwierdzenie jest fałszywe. Oczywiście mowa o wkładaniu przedmiotów do ust osoby, która jest w trakcie ataku padaczkowego. W tym przypadku nie wolno takich rzeczy robić, bo mogą spowodować większe szkody. Wszystko omówimy sobie niżej, a każdy przykład dostanie źródło.

Pamiętajcie, że możecie przeczytać tylko to, co was interesuje, bo długie wyszło. XD
-----------------------------

1. Słońce widziane z powierzchni księżyca byłoby białe. TAK

Powszechnie uważa się, że Słońce jest żółte, pomarańczowe lub nawet czerwone. Jednakże, Słońce to zasadniczo wszystkie kolory zmieszane ze sobą, które dla naszych oczu wydają się białe. Łatwo to zauważyć na zdjęciach wykonanych z kosmosu.

Tęcza to światło słoneczne podzielone na kolory. Każdy kolor tęczy (czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, fioletowy) ma inną długość fali. Czerwona jest najdłuższa, niebieska najkrótsza.

Gdy widzimy Słońce o wschodzie lub zachodzie, gdy znajduje się ono nisko na niebie, może wydawać się żółte, pomarańczowe lub czerwone. Dzieje się tak jednak tylko dlatego, że kolory o krótkiej długości fali (zielony, niebieski, fioletowy) są rozpraszane przez ziemską atmosferę, podobnie jak małe fale są rozpraszane przez duże skały wzdłuż brzegu. Dlatego tylko czerwienie, żółcie i pomarańcze przedostają się przez gęstą atmosferę do naszych oczu.

Gdy Słońce znajduje się wysoko na niebie, krótsze fale, głównie niebieskie, uderzają w cząsteczki powietrza w górnej atmosferze, odbijają się i rozpraszają. To wyjaśnia, dlaczego niebo wygląda na niebieskie.

Księżyc nie ma atmosfery, dlatego słońce z jego powierzchni wyglądałoby jak na zdjęciu niżej.

https://solar-center.stanford.edu/SID/activities/GreenSun.html

2. Jedna z najdroższych substancji używanych w przemyśle perfumeryjnym pochodzi z wymiocin kaszalotów. TAK

Ambra jest często opisywana jako jedno z najdziwniejszych zjawisk naturalnych na świecie.

Jest wytwarzana przez kaszaloty i była używana od wieków, ale przez wiele lat jej pochodzenie pozostawało tajemnicą.

Kaszaloty zjadają duże ilości kałamarnic. W większości przypadków niestrawne elementy ofiary, takie jak dzioby i pióra, są wymiotowane przed strawieniem.

Jednak w rzadkich przypadkach części te przemieszczają się do jelit wieloryba i łączą się ze sobą. Powoli stają się stałą masą ambry, rosnącą wewnątrz wieloryba przez wiele lat.

Uważa się, że ambra chroni narządy wewnętrzne wieloryba przed ostrymi dziobami kałamarnic.
Na ten moment nie wiadomo dokładnie jak ambra "wydostaje się" z wnętrza kaszalotów, jedne hipotezy mówią o wymiotach, inne o tradycyjnym wydalaniu, a jeszcze inne o tym, że rosną do takich rozmiarów, że rozrywają odbyt. Ja wybrałem jedną z opcji, choć nie będę się upierał, że najlepszą, a jedynie dość szokującą i najpopularniejszą.

Kaszaloty żyją na całym świecie, co oznacza, że złoża ambry można znaleźć w każdym oceanie lub na większości wybrzeży.

Jest ona jednak rzadka i występuje w mniej niż 5% zwłok wielorybów.

Ze względu na dostępność i koszty, syntetyczne substancje chemiczne zastąpiły ambrę we wszystkich perfumach z wyjątkiem tych najdroższych.

https://www.nhm.ac.uk/discover/what-is-ambergris.html

3. W naturze nie ma czegoś takiego, jak wilk alfa, a watahy operują, jak duże rodziny, którym przewodzą rodzice. TAK

Jeśli kiedykolwiek słyszałeś termin "wilk alfa", możesz sobie wyobrazić kłapiące kły i walki na śmierć i życie o dominację. Pomysł, że stada wilków są prowadzone przez bezlitosnego dyktatora, jest wszechobecny i stanowi metaforę pewnego rodzaju dominującej męskości.

Okazuje się jednak, że jest to mit, a w ostatnich latach biolodzy zajmujący się dziką przyrodą w dużej mierze porzucili termin "alfa". W naturze naukowcy odkryli, że większość wilczych watah to po prostu rodziny, którym przewodzi para rozrodcza, a krwawe pojedynki o dominację są rzadkością.

"Jaką wartość miałoby nazywanie ludzkiego ojca samcem alfa?" - mówi L. David Mech, starszy naukowiec w U.S. Geological Survey, który przez dziesięciolecia badał watahy wilków na wolności. "On jest po prostu ojcem rodziny. I dokładnie tak jest w przypadku wilków".

Mech, podobnie jak wielu biologów przyrody, kiedyś używał terminów takich jak alfa i beta do opisania kolejności dziobania w stadach wilków. Ale teraz są one nieaktualne od dziesięcioleci, mówi. Terminologia ta powstała w wyniku badań przeprowadzonych na stadach wilków w niewoli w połowie XX wieku - ale stada w niewoli w niczym nie przypominają dzikich, mówi Mech. Trzymając wilki w niewoli, ludzie zazwyczaj łączą ze sobą dorosłe zwierzęta, które nie są ze sobą spokrewnione. W takich przypadkach powstaje hierarchia dominacji, dodaje Mech, ale jest to zwierzęcy odpowiednik tego, co może się zdarzyć w ludzkim więzieniu, a nie sposób, w jaki zachowują się wilki, gdy są pozostawione samym sobie.

W przeciwieństwie do tego, dzikie stada wilków składają się zazwyczaj z samca rozpłodowego, samicy rozpłodowej i ich potomstwa z ostatnich dwóch lub trzech lat, które nie wyruszyły jeszcze w samodzielne życie - może to być od sześciu do 10 osobników.
Mówiąc trywialnie, naturalna wataha to zazwyczaj rodzice i dzieci, które nie są jeszcze gotowe na założenie własnej.

https://www.scientificamerican.com/article/is-the-alpha-wolf-idea-a-myth/

4. Podczas ataku padaczkowego należy choremu włożyć coś do ust, by nie pogryzł własnego języka i się nim nie udławił. NIE

Czego nie wolno robić, gdy jesteś świadkiem ataku epilepsji.
W społeczeństwie krążą mity na temat tego, co powinno się zrobić, aby pomóc w sytuacji ataku epilepsji. Mając odpowiednią wiedzę na temat epilepsji, być może zapobiegniemy dodatkowemu zaszkodzeniu choremu, przez osobę niedoświadczoną.

Podstawowe informacje, bardzo ważne w trakcie drgawek chorego oraz po ich ustąpieniu:
1. Nie podawać nic do picia.

2. Nie stosować sztucznego oddychania, na początku dużego ataku epilepsji, chory może przez pewien czas nie oddychać (20-30 sek.) - jest to normalne.

3. Nie używać siły wobec chorego, po zakończeniu ataku chory ma zawężoną świadomość i może reagować na to agresją, płaczem, chęcią ucieczki lub ukrycia się w niewidocznym miejscu.

4. Nie powstrzymywać na siłę drgawek, nawet jeśli kończyny utknęły w elementach zewnętrznych typu: meble, poręcze, tory. Inny ucisk niż mięśnie chorego, może połamać kości.

5. Nie wkładać niczego choremu do ust, język to również mięsień (bardzo silny) i również bierze udział w trakcie drgawek. Jeśli chory pogryzie język to nic nie pomoże w ustach, może wrącz zaszkodzić, gdyż chory może połamać zęby!

6. Nie otwierać siłą zaciśniętych szczęk, zaciśnięte szczęki chronią język, aby nie został pogryziony!

7. Nie szarpać chorego ani klepać po twarzy, chory traci przytomność, czynniki fizyczne zewnętrzne nie przywrócą Jego "na nogi".

8. Nie przenosić chorego, grozi to zwichęciami w trakcie ataku epilepsji oraz po zakończeniu.

Ważne. Dla osób widzących cięzki atak epilepsji po raz pierwszy może zaskoczyć fakt, że człowiek może wykonywać niekontrolowane ruchy, aż tak mocno. Drgawki podczas ataku epilepsji to impulsy elektryczne wysyłane do mięśni przez mózg, w którym trwają wyładowania elektryczne.
Pomyślałem, że wkleję cały tekst, żeby w radzie czego każdy wiedział czego nie robić w przypadku epilepsji. Myślę że autorzy się nie obrażą.

https://epilepsja.eu/index.php?v=czego-nie-wolno-w-trakcie-ataku-epilepsji

-----------------------------
Jak dotarliście do końca, dajcie znać, czy coś was zaskoczyło. #dziwnesowiepytania to tag quizów.

Siłą rzeczy operujemy trochę na uproszczeniach i ten quiz by nie zadziałał, gdybym musiał brać pod uwagę zbyt wiele rzeczy, jak podkreślanie spektrum widzialnych przez człowieka kolorów, w przypadku słońca filtrów itp.
-----------------------------------
> #sowietetate < Tag zbiorczy z całą moją "wartościową" aktywnością.
#ciekawostki #slonce #zwierzeta #wilki #kaszaloty #kosmos #ksiezyc #pierwszapomoc
da08ae8d-0e82-430d-94b6-d535517b5b71
6a59e510-34e8-4bd2-8aeb-9ef35387376a
644f786d-d4a5-49ea-8c76-886cea4e0a13
408efe4a-ae23-41cb-879f-47ff3ec2232b
56c1a067-45f9-4247-9b95-e8547c76b8bd
Atexor

Nadal mnie #1 nie przekonuje. Teorie spiskowe o kolorach co już wspomniałem w poprzednim wpisie


Co do #4, pomyślałem że skoro nie wkładamy niczego do ust, to nie lepiej wziąć pasek od spodni, chusta albo szalik czy coś i próbować mu "domknąć" usta robiąc obwiązanie wokół głowy?


W sensie w drugą stronę aby nie ugryzł języka? Nie będzie siły w postaci siłowego trzymania (no może ciut na moment zakładania), a trochę tu zabezpieczymy i osoba poszkodowana nie powinna być w takim szoku.

Wiem... zbyt kombinuję.

the_good_the_bad_the_ugly

@DziwnaSowa nic mnie nie zaskoczyło bo znałem te ciekawostki i postępowanie z chorym w trakcie napadu padaczkowego.

GrindFaterAnona

@DziwnaSowa quality content dziękuję Pan OP

Zaloguj się aby komentować

Wraca zabawa w DZIWNE PYTANIA, czyli nikomu nie potrzebna seria z... Nazwijmy to zagadkami. Od waszej aktywności będzie zależało, czy się poniesie, choć mam zabawę układając pytania. Zaglądajcie pod Tag #dziwnesowiepytania w poszukiwaniu odpowiedzi, lub innych quizów.

Odpowiedzi udzielicie sami komentując, a ja dodam post pod Tagiem z wyjaśnieniem, po powiedzmy 12-24h, żeby dać wszystkim 3 osobom szansę na udział w "zabawie". Powodzenia!
-----------------------------------

Czy wiesz, które stwierdzenie jest nieprawdziwe?

  1. Słońce widziane z powierzchni księżyca byłoby białe.
  2. Jedna z najdroższych substancji używanych w przemyśle perfumeryjnym pochodzi z wymiocin kaszalotów.
  3. W naturze nie ma czegoś takiego, jak wilk alfa, a watahy operują, jak duże rodziny, którym przewodzą rodzice.
  4. Podczas ataku padaczkowego należy choremu włożyć coś do ust, by nie pogryzł własnego języka i się nim nie udławił.
  5. Szprawdzam!

Dzisiaj się proste wylosowało.
-----------------------------------
W przyszłym odcinku o ile wszystko się uda będzie mała współpraca z kilkoma osobami, które pewnie znacie. Każdy z nas ułoży jedno stwierdzenie i odpowie na nie u siebie po standardowym czasie, dodając tag quizu, by wszystko było łatwe to odnalezienia. Innymi słowy collab o który nie prosiliście, bo nie potrzebowaliście, ale i tak się wydarzy, bo jestem namolny i upierdliwy. xD

-----------------------------------
#sowietetate < Tag zbiorczy z całą moją "wartościową" aktywnością.
#ciekawostki #slonce #zwierzeta #wilki #kaszaloty #kosmos #ksiezyc #pierwszapomoc
Wrzucam w Społeczność Ciekawostki, bo mam wrażenie, że tam pasuje najbardziej, bo przynajmniej w założeniu, celem jest poznanie kilku fajnych faktów na temat świata.
cab822e1-0ee6-4ac1-86c8-88f80441cb63

Czy wiesz, które stwierdzenie jest nieprawdziwe?

621 Głosów
franaa

@DziwnaSowa Teraz chyba jest takie specjalne gumowe czy piankowe coś co się wkłada do ust, że nie połkniesz i się nie zadławisz. Gdzieś widziałem w jakimś programie jakiś czas temu.

Giban

@DziwnaSowa

1. Tak, słońce na ziemi wydaje się żółte, bo światło rozprasza się w atmosferze, które dzięki temu jest niebieskie.

2. Tak, ambra. Ciekawe kto to odkrył...

3. Prawda, takie błędne założenie pojawiło się podczas obserwacji wilków w uwięzi

4. Nie prawda, należy zapewnić. Bezpieczeństwo głowy, pogryziony język to najmniejszy problem


Fun :D

Zaloguj się aby komentować

Ziomka niżej, który używa płetw do chodzenia po dnie morskim znaleziono w pobliżu Sala y Gómez w Chile. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek, ale kolejny, który urealnia SpongeBoba. Używając angielskiej terminologii (bo ta Polska bywa cholernie nieintuicyjna) należy on do rodziny morskich ropuch.

Jednym z wyróżniających się stworzeń jest rodzaj "chodzącej" ryby, z wyłupiastymi oczami i skórą, która wygląda na szydełkowaną. Jest to rodzaj ropuchy morskiej - rodzaj głębinowej żabnicy słynącej z ponurego wyrazu twarzy i świecącej przynęty, która zwisa przed jej twarzą, aby przyciągnąć zdobycz. Jego przypominająca serwetkę skóra składa się z małych igieł, które prawdopodobnie zapewniają ochronę i otwory na narządy zmysłów.

Ropucha morska ma zmodyfikowane płetwy, które pozwalają jej chodzić po dnie morskim - częściowo jako strategia łowiecka, a częściowo dlatego, że jest to bardziej energooszczędne niż pływanie.

Nadal dość mało o nich wiemy.
Pierwsze 2 zdjęcia, wliczając mema to ta "nowa" ropucha, a 3 kolejne to ziomeczki z tej samej rodziny. Prace nad oceną, czy "nowa" jest "nowa" nadal trwają, ale te ryby znaleziono w dość odizolowanym miejscu i stąd założenie, że są bardziej odpryskiem, niż częścią większej całości.

------------------------------
https://www.nationalgeographic.com/animals/article/walking-fish-deep-sea-new-species-chile

> #sowietetate < Tag do obserwowania i blokowania
#ciekawostki #chile #ryby #natura #spongebob
b5953018-3b39-4427-98e5-795cbe35ac36
0da1a0d8-6485-4718-8f48-02437526cb9d
f4e0a889-0520-4cc9-a424-cfcb7a5a489e
30efa236-7182-4310-bc3d-56601aac5960
403c8c1d-747f-4630-997d-f1eb6cf206ef
CzosnkowySmok

@DziwnaSowa te oczy na pierwszych zdjęciach XDDD

Felonious_Gru

@DziwnaSowa no rzeczywiście podobna do tej całej Seleny Gomez

Zaloguj się aby komentować

Niżej macie świetny filmik o Pompejach, ale w nim nie będzie wielu opowieści o samym wybuchu Wezuwiusza, a bardziej opis architektury, budynków, kultury i aspektów życia w tym mieście. Oglądając go mam wrażenie, że autor bierze nas na wycieczkę i robi za znakomitego przewodnika. FILM MA NAPISY PO POLSKU.

Trafiłem tam przypadkiem, a mam wrażenie, że nie tylko mi się spodoba. :3

https://youtu.be/OwDEuCA-Yrs

> #sowietetate < Tag do obserwowania i blokowania
#ciekawostki #historia #kultura #pompeje #architektura #antycznyrzym
68e244fc-bb46-438a-ab19-da00a6f5c139
0e654ebc-7102-4256-83c2-56adacbb050d
12f97eef-317a-4f63-974a-3fa90504eba8
5320d8fe-98ef-4517-ab6b-e0298dca97d4
b1b7fd42-f03a-4930-ade4-840d37168687

Zaloguj się aby komentować

Polecam najpierw obejrzeć filmik niżej, a potem przeczytać opis, by przeżyć szok, a potem się uspokoić. :3

Flamingi bywają dziwne.
Młode usamodzielniają się po około 70 dniach. Pisklęta po opuszczeniu gniazd podobnie jak strusie, gromadzą się w żłobki, składające się z ptaków w zbliżonym wieku. Po miesiącu od wyklucia potrafią już samodzielnie zdobywać pokarm. Rodzice dokarmiają pisklęta, aż te staną się lotne, czyli przez kolejnych pięć tygodni. Dziób wykształca się ostatecznie w szóstym tygodniu życia. Do tej pory maluchy żywione są tak zwanym ptasim mleczkiem, czyli wydzieliną wola rodziców. Hormon odpowiedzialny za laktację jest dokładnie taki sam jak u ssaków, z tą różnicą, że mleko produkuje i tata i mama. Ten sposób odżywiania znają jedynie flamingi i gołębiowate. Jednak mleczko flamingów jest intensywnie czerwone.

To co widzicie na filmiku jest dość pokraczną i jak widać średnio skuteczną metodą na wprowadzenie pokarmu powoli do dzioba pisklaka. Rodzice wymieniają się rolami bycia "podajnikiem". Dlaczego? Najprawdopodobniej by zachować balans w często dość chaotycznym miejscu, czynić więź między partnerami silniejszą, no i taka metoda ma być bardziej dokładna. Patrząc na te filmik średnio widzę tę dokładność, ale może po prostu "podajnik" jest nieogarem. XD

https://streamable.com/46qwv0

> #sowietetate < tag do obserwowania i blokowania
#ciekawostki #natura #flamingi #ptaki
6375a966-84c4-47a1-b348-6b1a77d47486
da62ea81-753c-42b6-bd08-05c59369284e
8e06886f-acbc-4b80-b137-eae20e6ada05
3766b9b6-75c1-4baa-a7f9-dea2c62c9a81
k0201pl

@DziwnaSowa jeszcze jedna ciekawostka dot. flamingow, naturalnie są białe, a różowego koloru nabierają przez dietę

Zaloguj się aby komentować

Filmik pokazujący, jak astronauta z misji Apollo 15 upuszcza młotek i ptasie pióro na księżycu. Może nie wszyscy znają. :3

- Cóż, w lewej ręce mam pióro, a w prawej młotek. Myślę, że jednym z powodów, dla których znaleźliśmy się tutaj dzisiaj, był pewien dżentelmen o imieniu Galileusz, który dawno temu dokonał dość znaczącego odkrycia dotyczącego spadających obiektów w polach grawitacyjnych. Pomyśleliśmy, że gdzie byłoby lepsze miejsce do potwierdzenia jego odkryć niż na Księżycu.

- Pomyśleliśmy więc, że wypróbujemy je tutaj. Tak się składa, że pióro jest, odpowiednio, sokolim piórem dla naszego Falcona. Upuszczę je tutaj i mam nadzieję, że uderzą w ziemię w tym samym czasie.

- Co ty na to!

Falcon (sokół) to była nazwa modułu księżycowego w misji Apollo 15.

Drastyczna różnica w jakości obrazu z kamery i aparatu z tego co czytam była spowodowana tym, że video było wysyłane na Ziemię, za pomocą dostępnej wtedy technologii, a aparat nie musiał się przejmować wielkością zdjęć, bo były zapisywane na specjalnej kliszy.

https://streamable.com/bod7i8

> #sowietetate < tag do obserwowania i blokowania
#ciekawostki #astronomia #kosmos #ksiezyc #apollo #apollo15 #fizyka #nasa
fe79ce8c-5274-4cb8-9cd0-254499f9b30c
c4d3ea48-70a8-431b-a9b8-16e324f81a32
ca09f441-b623-4dd4-ac2e-cb74fa8e7d46
e40182f2-0739-4133-8a4b-286b9ff97698
Pan_Buk

@DziwnaSowa Wiem, że podobno to było kręcone na Księżycu, a nie w studio, ale tak trochę dziwnie, że gościu nagrał prawie minutowy film o rzucaniu młotka i pióra, mając w butli ograniczony zapas tlenu. I stoi sobie i gada, gada i gada.

DziwnaSowa

Myślę, że @Pan_Buk poruszył ciekawą kwestię, bo jak to jest, że nurkowie mają butle co starczają na godzinę, a astronauci nawet i 8?


Nurkowie często noszą na plecach duży, nieporęczny zbiornik, który waży prawie 25kg i wystarcza na godzinę lub może 90 minut nurkowania.


Te zbiorniki do nurkowania są wypełnione sprężonym powietrzem, które zawiera około 80 procent azotu. Tak więc tylko 20 procent to tlen. Jest jeszcze jedna rzecz: jeśli zejdziesz pod wodę, ciśnienie wody staje się znaczące dla twojego ciała. Naciska na klatkę piersiową, uniemożliwiając oddychanie poniżej pewnej głębokości. Dlatego sprzęt do nurkowania kompensuje to ciśnienie wody, zwiększając ciśnienie dostarczanego powietrza. Jeśli nurkujesz na poziomie morza, ciśnienie powietrza wynosi 1 atm, jeśli nurkujesz na głębokości 30 metrów, ciśnienie powietrza wynosi 3 atm. Sprzęt do nurkowania praktycznie napełnia się powietrzem, dzięki czemu ciśnienie wody nie może uciskać klatki piersiowej. Oznacza to również, że każdy oddech wymaga trzy razy więcej powietrza niż na powierzchni. Całe powietrze jest tracone, ponieważ jest wydychane do wody.


W przeciwieństwie do tego, astronauci Apollo byli karmieni czystym tlenem (który stanowi tylko 1/4 powietrza). Byli karmieni niskim ciśnieniem (tylko 0,25 atm), a tlen był poddawany recyklingowi w skafandrze kosmicznym. To był powód, dla którego mogli przetrwać wiele godzin na stosunkowo niewielkim zbiorniku tlenu.


Należy pamiętać, że nasze oddychanie nie powoduje, że cały tlen znika, bo jesteśmy w stanie zaabsorbować około 20-25% z tego co wdychany. Stąd recykling byłby bardzo skuteczny, a też widać, jak dużo się marnuje w przypadku nurków.

DKK

Już myślałem, że nie upuści. Najwidoczniej na księżycu wszystko dzieje się w spowolnionym tempie;)

Zaloguj się aby komentować

Pilotażowa zabawa w DZIWNE PYTANIA, czyli nikomu nie potrzebna seria z... Nazwijmy to zagadkami. Od waszej aktywności będzie zależało, czy się poniesie, choć mam zabawę układając pytania. Zaglądajcie pod Tag #dziwnesowiepytania w poszukiwaniu odpowiedzi, lub innych quizów, choć zaznaczam, że ten jest pierwszy.

Odpowiedzi udzielicie sami komentując, a jeżeli nikt nie zgadnie, odpowiem sam, po powiedzmy 12-24h, żeby dać wszystkim 3 osobom szansę na udział w "zabawie". Powodzenia!

-----------------------------------
> #sowietetate < Tag zbiorczy z całą moją "wartościową" aktywnością.
#ciekawostki #malediwy #zwierzeta #leniwiec #banany #kosmos #saturn
Wrzucam w Społeczność Ciekawostki, bo mam wrażenie, że tam pasuje najbardziej, bo przynajmniej w założeniu, celem jest poznanie kilku fajnych faktów na temat świata.
628915c8-b412-4f5f-8866-c40f8545f5ca

Które z tych stwierdzeń jest nieprawdziwe?

424 Głosów
camonday

Że umieszczony w kosmicznej wannie co?


Proszę na przyszłość o treść odpowiedź długich w poście <3

6ac0d566-b5e6-4f87-9f7f-2b5168e02a75
qqterens

@DziwnaSowa świetny pomysł na zabawę z wykorzystaniem ankiety 🙏 tag leci do obserwowanych, żeby przypadkiem nie przegapić którejś 🙂

Zaloguj się aby komentować

@paulusll no i to jest fajne. Nowa władza w mieście i już ktoś poszedł po rozum do głowy. Jeszcze, żeby mu dać transfery, to idziecie na mistrza, patrząc na to kogo ściągnął so tej pory. XD

#sowapogodzinach - Tag do blokowania, ważne tematy są tylko pod tagiem sowietetate
#ekstraklasa #gornikzabrze

https://www.gornikzabrze.pl/w/lukas-podolski-zosta%C5%82-ambasadorem-g%C3%B3rnika-
dbdfeee9-17bc-4614-a6f2-0e88cd72770e
paulusll

@DziwnaSowa Ktoś kto oddaje serce, zasługuję na szacunek ! Obstawiam jeszcze ze 2 sezony i mistrzostwo po wielu latach posuchy powróci na Śląsk

Zaloguj się aby komentować

No i GKS Katowice. XD
Czyli jednak motywacja spod znaku Sebix nie działa, no ale te pustaki pewnie i tak zwalą to nie na swoje "metody wychowawcze", tylko na piłkarzy. Ja się cieszę. Szkoda mi normalnych kibiców, ale póki nie uporają się z tą patologią, niech kiszą się w 1 lidze. Wiadomo, jeszcze mają baraż, ale Arka w barażach... Który to już odcinek.

Wisła Kraków 3 gole prosto w dupsko od Bruk Betu, który przez dłuższy czas walczył o utrzymanie i dopiero niedawno je sobie zapewnił. Ni ma baraży. 10 miejsce na koniec sezonu. Piękne. XD

#sowapogodzinach - Tag do blokowania z luźnymi tematami

#ekstraklasa #pilkanozna #1liga #1ligastylzycia
ed63e3e4-cb56-4901-8714-0d24a6a35cec
3eb2863b-74fe-4be6-a797-6f43edf7f97a
Zielczan

@DziwnaSowa pastuchy przyjechały i wygrały ze światowcami xD

cweliat

@DziwnaSowa czy Wisła w przyszłym sezonie będzie grać w eliminacjach Ligi Konferencji jako pierwszoligowiec?

paulusll

@DziwnaSowa ehh szkoda, że Tychy nie weszły do baraży

Zaloguj się aby komentować

Niżej macie przykład czegoś co nazywano pocztówkami przesady (Exaggeration postcards), które były dość popularne pod koniec XIX i na początku XX wieku. Były kombinacją zabawy perspektywą, ręcznego wycinania i domalowywania cieni lub wygładzania krawędzi. Gotowy fotomontaż, z elementami które były przyklejone do oryginalnego zdjęcia tła, byłby fotografowany jeszcze raz, by otrzymać efekt "całości".

Taką mam wkręte dzisiaj na klimaty retro. : )
---------------------------------------
#sowietetate < Tag do obserwowania lub blokowania
#ciekawostki #fotografia #fotomontaz
01d26b65-7e28-4c37-bbd9-2da9bfc7596d
4633836b-c0c3-4b3c-914a-72a929a56c54
5d029aa5-5b41-4d04-8bd7-1c7dfb8375a8
64cddbab-5c01-4a85-b9d3-a02a62230790
5cbb264a-fa74-4cd7-adcf-e03e5472a8a5
myoniwy

@DziwnaSowa Akurat z tymi dyniami to wiele nie przesadzili.

enkamayo

Czyli tak jak dzisiejsze miniaturki na jutubie do filmów o największym zwierzęciu świata czy coś.

Zaloguj się aby komentować

Na niedzielę mam dla was coś humorystycznego sprzed lat. Około roku 1908 w Ameryce na dobre zaczynała się komercjalizacja samochodów i ulice powoli zaczynały się nimi wypełniać. Mowa między innymi o popularnym w tamtym czasie Fordzie Modelu T, który jest gdzieś na fotkach niżej. Drogi nie były jeszcze do końca przystosowane do takich zmian, częściej, niż dziś dochodziło do wypadków, zwierzęta się ich bały, a farmerzy bardzo obawiali się po prostu utraty roboty, bo wszyscy opierali się wtedy na koniach. W aurze sceptycyzmu i obawy przed zmianami pojawiają się oni, Stowarzyszenie Anty-Samochodowe Farmerów w Pensylwanii (The Farmers Anti-Automobile Society), które bawiło się w samozwańczych policjantów, broniących dawnych wartości, nawet wymagając od właścicieli pojazdów, by ci rozebrali na części samochód i schowali w krzaki, gdyby koń bał się przejść obok (serio).

Na zdjęciu macie ich plakat, który rozwieszali, a tu przetłumaczę wam, dość koślawo, co tam ciekawego napisali. Sam plakat ma pochodzić z okresu między 1908, a 1924 rokiem. Trudno niestety określić dokładną datę. Przez zespół autorzy najprawdopodobniej rozumieli zestaw konie + jakiś rodzaj wozu.

Zasady ruchu drogowego przyjęte przez
Farmers' Anti-Automobile Society

1. Po wykryciu zbliżającego się zespołu, automobilista musi zatrzymać się na poboczu i przykryć swoją maszynę kocem pomalowanym tak, aby odpowiadał scenerii.  

2. Ograniczenie prędkości na drogach wiejskich w tym roku będzie tajemnicą, a kara za naruszenie będzie wynosić 10 dolarów za każdą milę, na której zostanie złapany sprawca.  

3. W przypadku, gdy samochód spowoduje ucieczkę zespołu, kara będzie wynosić 50 USD za pierwszą milę, 100 USD za drugą, 200 USD za trzecią itd.  

4. Zbliżając się do zakrętu, z którego nie ma widoku na drogę przed sobą, automobilista musi zatrzymać się nie mniej niż 100 metrów od zakrętu, zatrąbić, zadzwonić dzwonkiem, wystrzelić z rewolweru, zatrąbić i wysłać trzy bomby w odstępach pięciu minut.  (Nie mam zielonego pojęcia czym te bomby były)

5. Samochody muszą być pomalowane sezonowo, to znaczy tak, aby wtapiały się w krajobraz i nie rzucały się w oczy. Muszą być zielone wiosną, złote latem, czerwone jesienią i białe zimą.  

6. Samochody poruszające się nocą po wiejskich drogach muszą wysyłać czerwoną rakietę co każdą milę i czekać dziesięć minut, aż droga się oczyści. Następnie mogą jechać ostrożnie, dmuchając w klaksony i wystrzeliwując rzymskie świece.  

7. Wszyscy członkowie Stowarzyszenia poświęcą niedzielę na ściganie samochodów, strzelanie do nich i krzyczenie na nie, dokonywanie aresztowań i w inny sposób zniechęcanie do podróżowania po kraju w tym dniu.  

8. W przypadku, gdy koń nie przejdzie obok automobilu, automobilista rozbierze maszynę tak szybko, jak to możliwe i ukryje części w trawie.  

9. W przypadku, gdy samochód zbliża się do domu rolnika, gdy drogi są zakurzone, zwalnia do jednej mili na godzinę, a szofer spryska kurz przed domem za pomocą ręcznego zraszacza pracującego nad deską rozdzielczą.

Po doliczeniu inflacji w dzisiejszych standardach $50 wtedy, to od $800 do $1500 dzisiaj, zależnie od daty wydrukowania tego plakatu, 1908 lub 1924. Średnia pensja wynosiła rocznie około $1200 w tamtym regionie w 1925 roku, to nam daje $100 miesięcznie, czyli możecie sobie wyobrazić, o jak wysokich karach mowa na plakacie. Sam Ford Model T miał kosztować od $850 w 1908, do $260 w 1924 (produkcja została ulepszona). Ostatnie zdjęcie jest z broszury Forda z 1924 roku.

Tak jakoś mi się skojarzyło z pewnymi tematami.
------------------------------------------------
#sowietetate < Tag do obserwowania lub blokowania
#ciekawostki #motoryzacja #historia #ameryka #usa #retrosamochody #samochody
73597764-a2b3-4852-8211-773726661268
8b2b13b0-bb09-4760-9c5b-f0ee874ab4f3
e88a3155-9631-4957-a574-1084489a3982
93684d7d-8fa8-48ce-9027-b411aeac31ef
504774af-6a92-44d9-9b4c-8674bb23e992
MsCzeslaw

Kurde, treść tego plakatu kojarzy mi się z twórczością Pratchett'a

Zaloguj się aby komentować

GREENPEACE BLOKUJE SADZENIE RATUJĄCEGO ŻYCIE ZŁOTEGO RYŻU

Tysiące dzieci może umrzeć po tym, jak sąd zablokował grupę prowadzącą kampanię na rzecz upraw GMO na Filipinach, ostrzegają naukowcy. 

Filipiny stały się pierwszym krajem - w 2021 roku - który zatwierdził komercyjną uprawę złotego ryżu, który został opracowany w celu zwalczania niedoboru witaminy A, głównej przyczyny niepełnosprawności i śmierci wśród dzieci w wielu częściach świata.

Jednak kampanie Greenpeace i lokalnych rolników w zeszłym miesiącu przekonały krajowy sąd apelacyjny do unieważnienia tej zgody i cofnięcia jej. Grupy argumentowały, że złoty ryż nie został uznany za bezpieczny, a sąd przychylił się do tego twierdzenia, co zostało okrzyknięte przez Greenpeace "monumentalnym zwycięstwem".

Wielu naukowców twierdzi jednak, że nie ma dowodów na to, że złoty ryż jest w jakikolwiek sposób niebezpieczny. Co więcej, twierdzą oni, że ratuje on życie.

"Decyzja sądu to katastrofa", powiedział profesor Matin Qaim z Uniwersytetu w Bonn i członek Rady Humanitarnej Złotego Ryżu, która promuje wprowadzenie tej uprawy. "Jest to całkowicie sprzeczne z nauką, która nie znalazła żadnych dowodów na jakiekolwiek ryzyko związane ze złotym ryżem i spowoduje śmierć tysięcy dzieci".

Decyzja ta ma zostać zakwestionowana przez rząd Filipin, a eksperci ds. rolnictwa twierdzą, że prawdopodobnie zostanie ona uchylona w najbliższej przyszłości. Jednak to niepowodzenie nadal może mieć poważne skutki. Inne kraje, takie jak Indie i Bangladesz - gdzie niedobór witaminy A jest również powszechny - rozważały sadzenie złotego ryżu, ale teraz prawdopodobnie zostaną zniechęcone.

"Sytuacja jest niezwykle niepokojąca", powiedział Adrian Dubock, inny członek zarządu. "Złoty ryż nie był produkowany dla zysku. Nikt nie próbował kontrolować tego, co uprawiają rolnicy, ani tego, co jedzą ludzie. Robiono to, by ratować życie".

Witamina A znajduje się w większości produktów spożywczych na Zachodzie, ale w krajach rozwijających się wyraźnie brakuje jej w diecie, a jej niedobór "wiąże się ze znaczną zachorowalnością i śmiertelnością z powodu powszechnych infekcji dziecięcych i jest główną na świecie przyczyną ślepoty u dzieci, której można zapobiec", według Światowej Organizacji Zdrowia. Szacuje się, że powoduje on śmierć ponad 100 000 dzieci rocznie.

Jako rozwiązanie, Peter Beyer, profesor biologii komórkowej na Uniwersytecie we Fryburgu w Niemczech i Ingo Potrykus z Instytutu Nauk o Roślinach w Szwajcarii, rozpoczęli pracę w latach 90-tych przy użyciu nowej technologii manipulacji genetycznej. Wprowadzili oni geny do DNA normalnego ryżu, aby stworzyć wariant, który mógłby wytwarzać beta-karoten, bogaty pomarańczowy pigment, który jest również kluczowym prekursorem chemicznym wykorzystywanym przez organizm do wytwarzania witaminy A.

To złoty ryż, który od tego czasu okazał się skutecznym źródłem witaminy A u ludzi. Kraje, w tym Ameryka, Australia i Nowa Zelandia, orzekły, że złoty ryż jest bezpieczny. Jednak trzy dekady po jego opracowaniu nadal nie jest on uprawiany komercyjnie - dzięki głośnemu sprzeciwowi ruchu ekologicznego wobec uprawy jakichkolwiek roślin GMO, niezależnie od potencjalnych korzyści, jakie mogą one przynieść.

"Złoty ryż był pierwszą transgeniczną rośliną uprawną, która przyniosła korzyści ludziom, a nie firmom czy rolnikom, a jednak jego wykorzystanie było blokowane od samego początku" - powiedział Potrykus w zeszłym tygodniu dla Observer. "Jestem bardzo zaniepokojony decyzją filipińskiego sądu, nie tylko ze względu na jej wpływ na popularyzację złotego ryżu, ale także jej wpływ na uprawę innych transgenicznych roślin".

Pogląd ten podziela wielu naukowców. W 2016 r. ponad 150 laureatów Nagrody Nobla podpisało list otwarty, w którym zaatakowali Greenpeace za prowadzenie kampanii przeciwko złotemu ryżowi i innym uprawom GMO. Greenpeace "błędnie przedstawił ryzyko, korzyści i wpływ" genetycznie zmodyfikowanych roślin spożywczych. "Nigdy nie było ani jednego potwierdzonego przypadku negatywnego wpływu ich spożycia na zdrowie ludzi lub zwierząt".

Greenpeace pozostaje jednak nieugięty. "Istnieją konkretne problemy związane ze złotym ryżem" - powiedziała w zeszłym tygodniu Wilhelmina Pelegrina, szefowa Greenpeace Filipiny. "Rolnicy, którzy zgłosili nam tę sprawę - wraz z lokalnymi naukowcami - uprawiają obecnie różne odmiany ryżu, w tym nasiona o wysokiej wartości, nad którymi pracowali od pokoleń i nad którymi mają kontrolę. Słusznie obawiają się, że jeśli ich organiczne lub rodzime odmiany zostaną zmieszane z opatentowanym, genetycznie zmodyfikowanym ryżem, może to sabotować ich certyfikaty, zmniejszając ich atrakcyjność rynkową i ostatecznie zagrażając ich źródłom utrzymania ".

Pelegrina dodał, że poleganie na systemie pojedynczej uprawy w celu złagodzenia niedożywienia zmniejsza odporność i zwiększa podatność na wpływy klimatyczne - co stanowi poważny problem w jednym z najbardziej narażonych na zmiany klimatu krajów na świecie. "Jeśli coś nie wyjdzie, to rolnik i konsumenci będą musieli za to zapłacić".

Istnieją również bardziej praktyczne, wypróbowane i przetestowane rozwiązania w walce z niedoborem witaminy A, takie jak programy suplementacji żywności i wspieranie ludzi w uprawie szeregu upraw, w tym tych bogatych w witaminę A, twierdziła. "To właśnie na nich powinna skupiać się uwaga i inwestycje".

@bojowonastawionaowca zastanawiam się na ile ta babka pierniczy od rzeczy, a na ile faktycznie rząd może zacząć suplementować witaminę A i czemu nie zrobił tego dużo wcześniej, skoro problem jest tak duży. Ostatnio jak pisałem ten tekst o tym, jak mózg rozpoznaje kształty na czarno-białych zdjęciach, to statystyka dzieci, które oślepły była trochę przerażająca, nawet jak na skalę Indii i trochę to tak z boku wygląda, jakby było w miarę łatwe rozwiązanie, ale ktoś zawsze musi uznać, że lepsze ślepe dzieci, niż ingerencja w świat "naturalny".
----------------------------------------------------------
https://www.theguardian.com/environment/article/2024/may/25/greenpeace-blocks-planting-of-lifesaving-golden-rice-philippines

> #sowietetate < Tag do obserwowania lub blokowania
#gmo #wiadomosciswiat #nauka #filipiny #azja
f82e0691-fac6-4a58-942b-6c94abb984a7
d2d41e81-bf13-45c0-b682-e9710b89793b
f8354f35-ddcc-4aae-a594-7ff612074afd
bojowonastawionaowca

@DziwnaSowa rząd Filipin w zasadzie od zawsze nie radzi sobie z zapewnieniem swoim mieszkańcom w jednakowym stopniu podstawowych potrzeb (szacuje się, że około co 9 Filipińczyk głoduje), a co tu nawet mówić o czymś takim, jak zapewnieniu odpowiedniej jakości jedzenia... Póki co głównym rozwiązaniem na Filipinach było poleganie na rynku — czyli coś, co mogłoby ogarnąć zezwolenie na uprawę złotego ryżu. Ale po raz kolejny Greenpeace pokazuje jak bardzo jest szkodliwą organizacją w imię swoich "ideałów".


Jak zawsze wspaniały kontent, dziękuję Pan Sowa!

DziwnaSowa

@bojowonastawionaowca dzięki, że dołożyłeś ten kontekst.

Sweet_acc_pr0sa

@bojowonastawionaowca co jest pasjonujace bo filipiny sa pod amerykanskim zarzadem xD ale ci w przeciwienstwie do hawajow nie chca tam zrobic porzadku xD


dlaczego to nie moge zrozumiec

wykopany

GMO są objęte patentem.


A to oznacza, że jeżeli na twoje pole zawieje (ew przeniosą pszczoły) dany GMO od sąsiada to masz problem taki sam, jakbyś ukradł znak towarowy.


W przypadku golden rice: kupisz w sklepie, posadzisz zamiast zjeść i nsruszyles patent.


Widzisz różnicę w stosunku do normalnych roślin?

DziwnaSowa

@wykopany no to myślę, że warto sprawdzić, jaki rodzaj patentu jest na złotym ryżu. Pomogę ci, ma furtkę humanitarną, która zezwala na używanie go w krajach rozwijających się bez dodatkowych opłat, a żeby to zmienić organizacje humanitarne, które mają zapewniony głos w tej sprawie, musiałyby poprzeć zmianę licencji na niektorzystną, dla krajów 3 świata. Innymi słowy nie pakuj wszystkiego do tego samego worka z GMO.

wykopany

@DziwnaSowa z ich strony:


"Humanitarian Use Licences

Breeding institutions in developing countries may obtain a licence to use Golden Rice from the Humanitarian Board."


"Breeding institution" - to nie to samo co zwykły zjadacz ryżu. Nie możesz sadzić bez licencji.


"The humanitarian board" - siedzi tam chłop z Rockefeller foundation :D

VonTrupka

Dopóki gmo nie będzie jedyną nadzieją ze względu na coraz większą działalność szkodników, czy grzybów dopóty będę całkowicie przeciwko genetycznemu modyfikowaniu żywności. W tym momencie dobór odpowiedniego rodzaju lub wykształcenie odpornej odmiany przez selekcję nie stanowi żadnego problemu. Wymaga tylko czasu i chęci.


Problemem to tu jest suplementacja, która jest sprawą społeczeństwa a tym samym rządu jaki te społeczeństwo wybrało. I rozwiązanie nie powinno być uzależnione od jednego dostawcy, a tym bardziej nie w taki sposób.

Zaloguj się aby komentować