#fizyka
Mam model rakiety która wg obliczeń poleci na ~120m w górę.
Hipotetycznie możliwe jest wystrzelenie takiej nie w górę, a w bok (tj. w kierunku prostopadłym do siły grawitacji).
Planeta na równiku obraca się z prędkością ~463m/s a rakieta leci z prędkością ~20m/s czyli leci jakieś 5s.
W tym czasie planeta pokona 2315m.
Czy teoretycznie gdybym wystrzelił rakietę na wschód (na równiku), to poleciałaby znacznie dalej niż gdybym strzelił na zachód? Wiem że ta prędkość ma jakieś znaczenie gdy wystrzeliwujemy rakiety na orbitę, bo chcemy właśnie wykorzystać darmowy boost jakim jest przyspieszenie ziemskie
@redve Nie poleci dalej. Wyobraź sobie że odpalasz tę rakietę w pociągu jadącym ze stałą prędkością. Czy pokonana przez rakietę droga względem pociągu zależy od kierunku w którym ją wystrzelisz?
No są to efekty które uwzględniają się w balistyce, ale to dopiero przy prędkościach ponad kilometra na sekundę i dystansach dziatek kilometrów. Pierwszy chyba Eötvös nad Balatonem te pomiary przeprowadzał przy użyciu czulych grawimetrów
Zaloguj się aby komentować
bo spośród tych dziedzin czuję się najlepiej xD
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
#fizyka #optyka #fotografia
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Granice Nauki
Autor: Michał Heller
Kategoria: Filozofia, Teologia, Fizyka
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
ISBN: 9788378863557
Liczba stron: 330
Ocena: 8/10
Ksiądz Michał Heller jest polskim fizykiem i teologiem który zajmuje się kosmologią. Nie jest to pierwsza książka tego księdza którą miałem okazje przeczytać, więc mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać.
Heller w zbiorze esejów podzielonych tematycznie, stara się połączyć matematykę, fizykę z filozofią i teologią. Nie jest mi znana zbyt dobrze filozofia matematyki ale wydaje się kluczowa do zrozumienia całości książki.
Główną tezą tych esejów jest stwierdzenie że matematyczny wszechświat nie wyklucza istnienia Boga. W pewnym momencie pojawia się hipoteza o tym iż abstrakcyjne struktury matematyczne które nie istnieją w rzeczywistości, a które używane są do opisów rzeczywistych zjawisk fizycznych są właśnie dowodem na istnienie sił wyższych (transcendecji) których niestety nie będziemy w stanie poznać.
Aby dać możliwość przebicia się tym ideom przez moje kości czołowe musiałem przeczytać ją dwa razy, z pomocą wikipedii i innych źródeł.
Gdybym może lepiej się podszkolił z tematów które porusza tutaj autor to ocena by wyniosła nawet 9, a tak niestety tylko 8.
#bookmeter #filozofia #matematyka #fizyka
Zaloguj się aby komentować
https://www.youtube.com/watch?v=Vitf8YaVXhc
Wbrew tytułowi, filmik bardziej wyjaśnia dylatacje czasu i dlaczego c + c = 2c nie działa, ale IMO robi to najlepiej ze wszystkich, jakie oglądałem.
@TRPEnjoyer Fajnie się kolesia słucha, dzięki.
Zaloguj się aby komentować
Eksperyment Homestake
Eksperyment Homestake przeprowadzili astrofizycy Raymond Davis Jr. i John N. Bahcall w latach 60. XX wieku. Celem było wykrycie i zliczenie neutrin emitowanych przez reakcje termojądrowe w Słońcu. Wyniki eksperymentu wykazały tylko jedną trzecią oczekiwanej liczby neutrin, co stworzyło tzw. problem neutrin słonecznych. Eksperyment był przeprowadzany w latach 1970–1994. Rozwiązanie problemu przyszło dopiero później, dzięki odkryciu oscylacji "smaków" neutrin.
Metodologia:
Eksperyment odbywał się w kopalni Homestake w Dakocie Południowej. Pod ziemią umieszczono 380 m³ płynu bogatego w chlor (perchloroetylen). Neutrino zmieniało atom chloru na izotop argonu-37, który następnie zbierano i zliczano.
Wnioski:
Eksperyment był pionierski w detekcji neutrin, choć wykrywał tylko jeden z trzech "smaków." Davis otrzymał za to w 2002 roku Nagrodę Nobla z fizyki, dzieląc ją m.in. z Masatoshi Koshibą.
https://en.wikipedia.org/wiki/Homestake_experiment
Oscylacje neutrin – zjawisko zaproponowane, aby wyjaśnić zbyt małą liczbę neutrin pochodzących ze Słońca obserwowanych na Ziemi (tzw. problem neutrin słonecznych).
[...]
Liczba neutrin słonecznych obserwowanych w detektorach neutrin, takich jak Super-Kamiokande, jest trzy razy mniejsza od oczekiwanej wartości wyliczonej teoretycznie.
Aby to wyjaśnić, zaproponowano teorię, zgodnie z którą każdy stan zapachowy neutrina może przejść w inny stan na skutek propagacji. W ziemskich detektorach rejestrowane są tylko neutrina elektronowe, zatem ich liczba obserwowana na Ziemi będzie rzeczywiście trzy razy mniejsza, gdyż istnieją trzy rodzaje neutrin i statystycznie tylko jedna trzecia z nich będzie neutrinami elektronowymi.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Oscylacje_neutrin
Super-Kamiokande albo Super-K (ang. Super-Kamioka Neutrino Detection Experiment) – wodny detektor promieniowania Czerenkowa o masie 50 000 ton, znajdujący się w kopalni niedaleko miejscowości Kamioka w Japonii. Kontynuacja prowadzonego w latach 1983–1995 eksperymentu Kamiokande (ang. Kamioka Nucleon Decay Experiment) z mniejszym 300-tonowym detektorem[1].
Początkowo służył do poszukiwań rozpadu protonu, a od 1986 roku do rejestracji neutrin słonecznych. Neutrina wykrywa się poprzez promieniowanie Czerenkowa emitowane przez cząstki wybite (lub powstałe) w oddziaływaniu z neutrinem.
Detektor Super-Kamiokande został oddany do użytku w 1996 roku. Po dwóch latach jego działania opublikowano wyniki badań na temat neutrin atmosferycznych powstających w ziemskiej atmosferze w oddziaływaniach z promieniowaniem kosmicznym. Stwierdzono zależność liczby neutrin mionowych od odległości, jaką przebyły (odległość można oszacować znając kierunek lotu neutrina), co jest dowodem na tzw. zjawisko oscylacji neutrin.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Super-Kamiokande
#astronomia #astrofizyka #fizyka #fizykakwantowa
@Deykun Zdjęcie lokacji niczym jakiś level z Half-Life
Zaloguj się aby komentować
Przyszły mi części z TME.
Fotodiody, trochę kondensatorów, rezystorów, tranzystorów. Wszystko żeby zbudować układ zasilania diody laserowej krótkimi impulsami, i układ odbioru tych impulsów przez fotodiodę.
Jak już miałem się zabierać do tworzenia płytki to zorientowałem się że przecież już mam taki układ. Oparty o lawinowy generator impulsów. Generuje o takie ładne przebiegi. Nazywa się to delta Diraca. Szybkość narastania sygnału to ok 8kV/μs, na moim oscyloskopie, na czym szybszym mogłoby to wyjść inaczej. Warto dodać że przy takiej podstawie czasowej jest jeden punkt pomiaru na każdą działkę, czyli cały przebieg to 7 wartości, które system poddał obróbce (sinx/X) żeby dobrze wyglądało. Ale to prawdopodobnie wprowadza spory błąd.
Trzeba by kupić lepszy oscyloskop. Teraz jest HDS2202 z próbkowaniem 1Gs/s za mniej niż tysiąc.
Tak ładnie to wyszło że aż zmieniłem sobie tło profilowe.
A tu na szybko na pająka złożony układ. Dwie fotodiody przyklejone na klej na gorąco do modułu lasera z DVD, po zasileniu lasera z generatora, na obu rezystorach pomiarowych (po lewej) miałem podobny przebieg, o różnych amplitudach ale kształt ten sam. Teraz tak sobie myślę że są dwa wytłumaczenia tego, albo faktycznie obie fotodiody dostawały światło, albo drugi sygnał był fantomem pierwszego spowodowany zasilaniem z tego samego źródła zasilania bez kondensatorów filtrujących. Jeszcze to przebadam.
Dioda laserowa zasilona z tego generatora bez problemu puszczała w impulsie ok 2A.
Pomiar za pomocą bocznika 0,1R, po prawej stronie.
Prąd spory, ale uwzględniając czas trwania to moc wytrącona będzie niewielka.
Powoli, powoli, coś się zbuduje z tego.
-
poranne kotów karmienie - check
-
poranne ruchanie - check
-
poranny post o elentrikie myoniwy przeczytany - check
Ok można zacząć weekend.
Zaloguj się aby komentować
Wczoraj mieliśmy z kolegą dyskusję, na temat działania ogrzewania grawitacyjnego w instalacjach CO. Wiadomo, że cyrkulacja zachodzi ze względu na różnicę ciężkości wody zimnej i ciepłej, ale tu zaczęła się różnica zdań, bo według mnie to zimna woda wypycha ciepłą do góry, według niego ciepła idzie do góry, bo jest lżejsza i tym samym zaciąga zimną. Kto ma rację? bo internet też ma różne zdanie na ten temat.
@s_____ powiedz koledze, że świat poszedł do przodu, są pompki cyrkalcyjne i nie trzeba kłaść półtora calowych rur i się zastanawiać dlaczego zachodzi obieg wody :)
Naturalnym stanem materii jest to, że chce ona pozostać w bezruchu, względem czasoprzestrzeni w bezpośrednim otoczeniu.
Grawitacja działa tak, że zakrzywia czasoprzestrzeń w sposób, który wygląda tak, jakby cała czasoprzestrzeń ciągle przyspieszała w kierunku źródła zakrzywienia. Wartości tego przyspieszenia zależy od masy źródła i dla Ziemi jest stała, 9,81 ms^-2.
Z tego powodu, stojąc na Ziemi odczuwamy nacisk na nasze stopy odpowiadający naszej masie pomnożonej przez to przyspieszenie (F=ma). Materia pod naszymi stopami ciągle hamuje nas przed podążaniem za zakrzywioną czasoprzestrzenią.
W zbiorniku gdzie masz płyny o różnej gęstości działa to podobnie. Dno wywiera siłę na płyn znajdujący się na dole, dolna warstwa wywiera nacisk na warstwy nad nią. Średnia siła oddziałująca na jednostkę objętości frakcji cięższej jest wyższa niż średnia siła oddziałująca na jednostkę objętości frakcji lżejszej.
Dlatego, jeśli masz mieszaninę frakcji o różnej gęstości to obszary o niższej gęstości są ściskane przez obszary o wyższej gęstości. Siła tego ściskania maleje proporcjonalnie do średniej powierzchni granic tych frakcji. Przez to system ulega samoczynnej regulacji dążąc do minimalizacji powierzchni sąsiadowania. Takim stanem jest posiadanie jednej bariery, prostopadłej do wektora siły przeciwdziałającej grawitacji.
Z tego względu masz też coś takiego jak termoklina w kotłach CO i dużych ciałach wody.
Pięciolatek by zrozumiał, nie?
Zaloguj się aby komentować
Nowa teoria, która wyjaśnia, jak światło i materia oddziałują na poziomie kwantowym, umożliwiła badaczom po raz pierwszy zdefiniowanie dokładnego kształtu pojedynczego fotonu.
No dla mnie wygląda jak cytrynka, 🍋 🥰
https://cosmosmagazine.com/science/physics/photon-shape-light-matter/
#nauka #ciekawostki #fizyka #ukradzionezreddita
A ta poświata dookoła fotonu to z czego się składa?
Zaloguj się aby komentować
Najpierw masa, później rzeźba
Zaloguj się aby komentować
Nawiązując do wczorajszego wpisu o genialnym pomyśle, który odgadł @Felonious_Gru
Tak, wciąż mam chęć zmierzyć prędkość światła.
Nawet kupiłem trochę lusterek, z trzech skleiłem retroreflektor.
Tylko wciąż potrzebne jest źródło impulsów świetlnych, system podziału tego impulsu na dwie wiązki, system detekcji itd, itd. Mam lustro półprzepuszczalne, ale do tego potrzeba jeszcze to wszystko ustawić, kilka soczewek dołożyć. Dużo roboty. A genialność mojego pomysłu polega na tym że można wykorzystać gotowy zespół optyczny z napędu DVD. Tam jest wszystko, laser, dwa pryzmaty do podziału wiązki, ustawiona optyka. Jest też fotodioda którą można by wykorzystać do odbierania sygnałów ale jest w montażu BGA, ma małą powierzchnię i nie chce mi się dochodzić który pin to który. Kupię fotodiodę za 5zł z OSRAMA która powinna dać radę i już jestem w domu.
Zostanie tylko ustawić jedną soczewkę dla skupienia wiązki wychodzącej z modułu, i retroreflektor do odbicia wiązki. Ostatnie zdjęcie to mój moduł.
AAA, płyta była podpowiedzią, bo znalazłem ją w napędzie jak go rozbierałem.
Z kronikarskiego obowiązku dodam.
W szkole będzie ciekawie. Zadałem zadanie do policzenia: Jaki jest prąd płynący w oczku? No i był problem. Po pierwsze jeden kalkulator na grupę 10 osób. Po drugie problem z jego obsługą. Zamiana jednostek to tragedia. O liczeniu w słupkach można zapomnieć.
Dobra, idę zmienić koła na zimowe.
@myoniwy Co następne? Może grawitację będziesz mierzyć?
@Opornik Chciałbym. Ale zobacz o jaką wartość skróciły się ramiona LIGO jak ogłosili że udało im się złapać fale grawitacyjne.
Prędzej żyroskop na światłowodzie będę robił.
@myoniwy
A tak z ciekawości, to te rysunki obwodów pokazujesz na zajęciach? Każesz im rysować według normy amerykańskiej?
@Pstronk Nie, rysuję normalnie prostokątny, tu na szybko w LTspice narysowałem.
wniesiesz puszczanie zajączków na wyższy lvl (´・ᴗ・ ` )
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Budował ktoś głośniki? W sensie obudowy do głośników, czyli kolumny głośnikowe?
W niemal każdej jest coś takiego jak bass refleks. Element wydłużający drogę dla fali dźwiękowej poprawiający brzmienie zestawu.
W samochodach też to stosują, nazywa się to rezonator Helmhotza.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Helmholtz_resonance
Ale nie dla poprawy brzmienia (chociaż czasami też, ale w sekcji wydechowej), a dla poprawy napełniania cylindrów powietrzem.
Częstotliwość rezonansowa zależy od średnicy dolotu, jego długości i objętości całej puszki.
W tym przypadku jest tylko jeden, w obudowie filtra powietrza, bo to #subaru #forester wersja turbo.
Ale na kolejnym zdjęciu już jest rura dolotowa od Forestera NA, gdzie tych rezonatorów jest więcej. A i tak nie ma na zdjęciu największego wielkości piłki do siatkówki, byłby podpięty po lewej stronie.
Co ciekawe, przez wiele lat kontaktów z samochodami widziałem takie rozwiązanie tylko w japońskich samochodach.
Albo tylko wtedy na to zwracałem uwagę, albo w innych markach tego nie stosują.
Trzecie zdjęcie to dolot z Mitsubishi.
@myoniwy A dla tych co chcą zostać "petrol-head'ami" polecam film i cały kanał pana od poniższego filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=cDCeOjHQZsM
Wykorzystanie fali dźwiękowej w silnikach do ułatwienia usunięcia spalin z cylindra i napełnienia mieszanką paliwowo-powietrzną (lub samym powietrzem dla wtrysku bezpośredniego), autor omawiał kilka razy. Dodaję najświeższy filmik w temacie.
@ivaldir Też polecam ten kanał.
O ile dobrze pamiętam taki rezonator dolotu jest też najbardziej efektywny przy określonych obrotach. Miałem taki w jaguarze (era forda jako właściciela )
A niektórzy się ich pozbywają bo dolot robi się głośniejszy choć moc spada ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@myoniwy Takie rezonatory miały na pewno niektóre Ople, głównie z rodziny Eco-tec: 1,6 montowane w astrze (wariant 105 km bodajże, generacja G), 2.0 w omegach (16V)
Zaloguj się aby komentować
""Gazodynamiczny system broni laserowej TIS-1 jest w stanie dostarczyć do 170 serii na minutę w trybie w pełni automatycznym lub jedną serię na zwolnienie spustu w celu precyzyjnego strzelania snajperskiego. Efektywny zasięg TIS-1 zależy od rozproszenia wiązki laserowej o średnicy 1,3 mm na dystansie i szacowany jest na ponad 1500 metrów. Zasilana radioizotopowym źródłem energii termicznej, koncepcja TIS-1 zapewnia praktyczną broń o ukierunkowanej energii (DEW)."
10.6 micrometer wavelength laser light for a duration of 0.35 seconds with a net energy output to a target of approximately 1.9 kW.
https://defensereview.com/stavatti-tis-1tactical-infantry-system-1-gasdynamic-laser-infantry-rifle/
#wojsko #laser #fizyka #bron #ciekawostki #technologia #scifi
@Opornik @Chunx
Śrut jest bardziej celny
No no, 2 kW w ciągu 0.35s, możnaby ruskim zagotować kielicha, żeby ich wkurwic.
Tak blisko…
Zaloguj się aby komentować
źródło: kanał X Nagrody Nobla
#nauka #fizyka #chemia #nagrodanobla #nobel #mariasklodowskacurie #ciekawostki #medycyna #atom
@jelonek notesik nie po polsku? Fake....
Jutro opowiem ciekawa ciekawostkę
I nie będzie go można bezpiecznie przeglądać jeszcze jakieś 1500 lat
Zaloguj się aby komentować
Czy jest możliwe zważenie "cięcia" pewnego obiektu, bez jego niszczenia?
Przykładowo, mam pręt który ma zmienną gęstość materiału z którego jest wykonany. Chcemy wyznaczyć funkcję gęstości pręta w zależności od fragmentu w którym mierzymy, tak żeby potem móc odpowiednią całką wyliczyć ile waży kawałek tego pręta.
Możnaby w tym celu pociąć pręt na małe kawałki, zważyć je i zrobić taką funkcję "schodkową" która opisuje jak zmienia się gęstość tego pręta, ale ja szukam sposobu żeby to zrobić bez niszczenia pręta
Wagi to jeden pomysł. Może można też spróbować wykonać eksperymnety z wahadłem. Mieć punkt przyłożenia na różnych wysokościach i mierzyć okres oscylacji.
Teoretycznie z równań oscylatorów albo Eulera langrange coś może się wyliczy.
Generalnie jak masz możliwość to może zajrzyj do Newtona i jego "Matematycznych zasad filozofii naturalnej". Gość w sumie na samych trójkątach i geometrii wyznaczał sporo, więc może coś Ci to pomoże:D
@redve Znasz historię o Archimedesie?
@myoniwy co się spuścił w sedesie?
@myoniwy z tego co wiem to on mierzył objętość mierząc ile wody wyparł obiekt, ale co mi daje objętość przy liczeniu wagi fragmentu?
@redve Czy nie lepiej, aby ta przeciwwaga miała możliwość płynnego ustawiania, aby kalibrować w zależności od preferencji, zużycia miecza lub innych zmiennych?
@976497 to tylko jeden przykład. Wyznaczenie gęstości na różnych odcinkach miałoby sporo zastosowań
@redve Jeżeli zadziałasz różnymi siłami na obiekt, to da się mu wyznaczyć masę ze wzorów na drugą zasadę termodynamiki, a stąd gęstość, gdy geometrię dobrze wymierzysz. Ale sporo pomiarów trzeba porobić, również w ruchu obrotowym wokół różnych osi.
Zaloguj się aby komentować