Ja jebię, wiedziałem, że jest drogo ale nie, że aż tak. Musiałem, więc wziąłem by stracić trochę czasu i pieniędzy - jakiś chujowy McMuffin Farmerski bo oczywiście burger o tej porze by mnie z miejsca zabił - gówno wielkości niecałej kajzerki, smakujący co najwyżej średnio, kosztuje dziesięć, kurwa, dziewięćdziesiąt, szook. Wychodzi na to, że bym się tym najadł to potrzeba stówy. Spoko ale gdzie ten kelner, świece, grający Meksykanie i hostessy wyskakujące z tortu? A nie, stówa na takie coś to za mało ale niesmak i tak pozostał.
Ps Poległem na kodzie do drzwi kibla, nigdy w tym lokalu nie widziałem żula w toalecie ale teraz muszę szukać jakiegoś kurwa kodu do sracza, iks kurwa de. Tresura level McDonald's, żenada.
McDonalds ma racje tylko jak sie jest na wakacjach i trzeba cos zjesc przed podroza powrotna.
@Jim_Morrison i wołasz ludzi z #polskiepato by się pochwalić, że dałeś się naciąć na chujową kanapkę, która zawsze była chujowa i że nie potrafiłeś wejść do klopa? Brawo.
@Jim_Morrison przypomniała mi się anegdota o Kulczyku i hot dogu
" Pytany przez dziennikarzy co ostatnio kupił sobie za własne pieniądze, odparł że hot-doga podczas meczu na Stadionie Narodowym.
– Ile kosztowały? – pytano.
– Nie wiem, dałem 50 zł – odpowiedział rozbrajająco biznesmen.''
Pierwszy wniosek z tego taki że musisz się wziąść do roboty a noe pierdolić ze bulka w fast foodzie droga.
Drugi jest taki że musisz dodać mnie na czarna listę. Przejrzałem dużo twoich postów wstecz i w sumie jesteś wybity w użalaniu się na wszystko dlaczego "życie mi nie dalo " ale zapominasz o nic nie dawaniu od siebie.
Jeszcze dodawanie tagu #polskiepato (ʘ‿ʘ)
Obrzydliwie atencyjne.
Spróbuj jakiejś autorefleksji a później ogarnięcia sobie życia.
¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować