Zdjęcie w tle
REXus

REXus

Gwiazdor
  • 21wpisy
  • 199komentarzy

Tu jest jakiś opis.

OK, był w końcu czas, żeby pograć, to mogę się wypowiedzieć #homm3 #gryplanszowe @monke

tl;dr gra jest spoko i nie żałuję wydanych pieniędzy, ALE jeżeli jak dotąd jedyną grą planszową, w jaką grałeś był Chińczyk (albo Jenga), lubisz komputerowe Heroes of Might and Magic III i myślisz, że teraz pograsz bez prądu - zrezygnuj z zakupu. Zacznij od czegoś mniej skomplikowanego (mogę polecić Small World, a dla bardziej wytrwałych polską Neuroshimę Hex).

Zaznaczam, że mój egzemplarz to wersja ostateczna, dostępna teoretycznie dla każdego (a nie jakaś crowdfundingowa) - teoretycznie, bo praktycznie nakład rozszedł się w przedsprzedaży. Niestety, instrukcja jest fatalna (na co zwracano uwagę, i co wydawca obiecał poprawić - cóż...), ale powstał już fanowski zamiennik (nawet w języku polskim) i ten jest naprawdę dobry. No nic, to nie pierwsza moja gra z beznadziejną instrukcją. Damy radę.

Czas rozkładania jest spory, samej gry też - w dwie osoby graliśmy nieco ponad 2h. Duży plus - przynajmniej w trybie rywalizacji - to kierowanie jednostkami neutralnymi przez nieaktywnego gracza - dzięki temu się nie nudzi, a ma motywację kierować nimi jak najlepiej. Nie próbowałem, jak to wychodzi w kooperacji (tutaj, ze względów oczywistych, gra narzuca pewne zasady zachowania jednostek).

Sama gra jest mieszanką kilku mechanik, które mniej lub bardziej odzwierciedlają wersję komputerową. Mamy jakąś ekonomię, walkę z mechanizmem inicjatyw, eksplorację terenu, no i ten niekoniecznie dobrze przyjęty przez graczy deck-building (o tym za chwilę). Właśnie dlatego to nie jest gra dla początkujących - to jest swojego rodzaju mieszanka kilku gier na raz, zasad do ogarnięcia (i pilnowania!) jest sporo. Ale jak ktoś to ogarnie, to gra się przyjemnie.

Czy potrafi zaczarować jak wersja komputerowa? Nie wiem, nie grałem w pojedynkę. W trybie rywalizacji mamy jasny cel i limit czasowy, więc nie ma efektu "a, jeszcze jedna runda", tylko "cholera, zostały dwie rundy, a jestem w czarnej dupie". Nie ma też niepewności, że ktoś nagle ogłosi zwycięstwo (tak jak jest to w Ankh-Morpork) - czas jest tutaj swojego rodzaju zasobem, którym trzeba zarządzać. Podobnie jak punkty ruchu, których mamy niewiele.

Co do tego deck-buildingu - przeczytałem nawet na forum BoardGameGeeka, że to nie potrzebne, że na siłę, że brakuje temu balansu. W moim odczuciu to jest taki element, który może - podobnie jak czary w wersji komputerowej - przeciągnąć szalę zwycięstwa, i to dość mocno. Słaba armia z czarami nie pokona potężnej - ale przy starciu dwóch podobnych, to czary zadecydują. Tutaj podobnie - jeżeli będziemy mieli starcie jakiegoś leszcza ze smokami, to zawartość ręki mu nie pomoże, natomiast w starciu dwóch rozbudowanych armii wygra ten, kto lepiej operuje kartami na ręce (mamy tam nie tylko czary, ale też zdolności i artefakty). Mi się osobiście to podoba, mechanizm budowania talii jest względnie OK - może tylko faktycznie za ciężko pozbywać się słabych kart z talii (ale po pierwsze na początku tury możemy dowolnie wymienić rękę, a po drugie w innych znanych mi deck-builderach też było mało możliwości wyrzucenia czegoś z talii).

Wydanie jest świetne, gra ma wypraskę (na to jestem uczulony) - może nie tak dobrą, jak robi reDrewno, ale jest względny porządek w pudełku i po jej złożeniu nie miałem awersji to ponownego rozkładania na samą myśl o ponownym składaniu (bywały i takie gry). Myślę, że warte swojej ceny.

Czy jest to skok na kasę, jak niektórzy wieszczyli? I tak, i nie. Na pewno fakt, że mamy tylko trzy frakcje (a reszta w dodatkach) zdecydowanie na to wskazuje. Natomiast grając nie ma się wrażenia, że ktoś to zrobił na siłę tylko dlatego, że dostał bardzo wartościową licencję. Może nie jest to jakaś rewolucyjna gra, ale te 8/10 z BoardGameGeeka wydaje się całkiem zasłużone. No i raczej dla miłośników gier planszowych - ze znajomymi przy piwie może być ciężko (tym bardziej, że w wersji podstawowej mogą grać tylko trzy osoby), zwłaszcza, jeżeli nastawią się na idealne odzwierciedlenie gry komputerowej (powiedzmy sobie szczerze - tego się zrobić nie da).
acd2fc01-e8c6-4716-9f38-0ce3a3452087
monke

@REXus dziękuję za pamięć, zawołanie i wyczerpującą recenzję!

sawa12721

@REXus Grałem na 4 osoby wersję z kick startera i niestety gra się koszmarnie dłuży. Rozgrywki nie ukończyliśmy i nikt nie ma ochoty do tego wracać, a casualami nie jesteśmy.


Pewnie gra na dwóch jest lepsza, ale ogólnie dla mnie jest meh.

Agannalo

@REXus za instrukcje i kartę pomocy, to powinni chłopu kazać grać do końca życia w splendor. Chociaż tyle, że filmiki na yt zrobili w miarę ok. Strasznie ciężko zrecenzjonować tą grę. Ja mam ogromny sentyment do gry komputerowej, więc mnie kupili samą grafiką, ale trzeba przyznać, że budowanie miasta, tura zasobów/astrologów, kafelki, walka - świetnie to wygląda i świetnie się gra. Niestety co pomyśli się o plusach to zaraz przychodzą na myśl minusy. Gildia magów to dość dziwny konstrukt, jeszcze jakby karty magii podzielili na poziomy(czy coś w tym stylu) i rozbudowanie gildii pozwalało przeszukać inny stos, to by było jakieś ciekawsze rozwiązanie, a tak, albo masz farta i trafisz jakiś piorun, albo dostaniesz coś zupełnie do wywalenia(a magia ma tu dość spore znaczenie w pojedynkach, co prawda nie jak na PC, ale wciąż :P). Instrukcja i karta pomocy to kryminał. Liczba scenariuszy w podstawowej wersji jak w jakimś śmiesznym demku. Sposób dystrybucji - mała podstawka(chociaż z drugiej strony, jakby dali większy zasób scenariuszy, nie byłoby tak źle) + dlc to też plucie na graczy. Dochodzą jeszcze szczegóły, jak takie same grafiki na odwrocie kart, ograniczona liczba bohaterów, czy kostki neutralne w zbliżonym kolorze do nekromanty.

Mimo wszystko ja bawiłem się wybornie, a i żona zadowolona z kolejnej gry w której może mnie zlać ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Mam :) #homm3 #chwalesie #gryplanszowe

Więcej napiszę jak opanuję :)
7d573b00-3109-4aa7-b6ff-49ad50d70ec1
dahomej

to jakieś wydanie przedpremierowe, czy już główna dystrybucja?

green-greq

Kurde ja mam przedpremierowe z dodatkiem. Pewnej soboty uznałem że zagram ze swoją. Po 1.5h czytania zasad i mechanik, gdy ona powiedziała bym teraz jej wytłumaczył i gramy, uznałem że yenga też jest fajna. I tak leży parę miesięcy w pudle xD

ziel0ny

@REXus ja sie czaje kupic plegde ze wszystkimi dodatkami teraz we wrześniu, ale ja to głównie dla figurek chce

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Krótka historia o oblodzeniu sieci trakcyjnej, czyli dlaczego dzisiaj rano pół Polski stało w opóźnionych pociągach i czy można było z tym coś zrobić...

tl;dr taki mamy klimat i szansa na reakcję była niewielka.

Sieć trakcyjna w okresie zimowym ma tendencję do pokrywania się lodem - to wiemy i staramy się temu przeciwdziałać, np. poprzez smarowanie przewodów jezdnych specjalnym preparatem. Niestety, fizyka jest tutaj nieubłagana - jeżeli pada marznący deszcz albo mokry śnieg, to przewody oblepią się lodem. Na domiar złego - przewód jezdny pod obciążeniem się grzeje (prąd zasilający pociągi to rząd kiloamperów - dla porównania, grzejniki elektryczne to rząd kilku ~ kilkunastu amperów), powodując roztapianie się tej warstwy od środka i marznięcie od zewnątrz. W nocy, gdy ruch jest mniejszy - zamarza całkowicie, tworząc trudną, a czasem niemożliwą do przejechania przeszkodę.

Maszynista, który zauważy nadmierne iskrzenie (a czasem po prostu zapalony łuk), powinien w pierwszej kolejności podnieść drugi pantograf (zasadniczo podniesiony jest tylko jeden, tylny) - wówczas pierwszy pantograf powinien "przeszorować" sieć, a drugi pobrać z niej prąd. Niestety, jeżeli warstwa lodu jest zbyt gruba - albo zapala się łuk (co może uszkodzić zarówno elementy sieci, jak i pantografu), albo prąd przestaje płynąć, a pociąg - jechać.

Jeżeli już zatrzymamy jakiś pociąg - cała reszta stoi za nim, a ściągnąć go można tylko lokomotywą spalinową - oczywiście takowa najpierw musi przybyć na miejsce. Dalsze postępowanie to "przeciąganie" pociągów elektrycznych przez lokomotywy spalinowe, do czasu usunięcia usterki (w tym przypadku oblodzenia) z sieci. Co oczywiście trwa i znacząco zmniejsza przepustowość linii kolejowej.

No to powstaje pytanie: czy można było zrobić tak, żeby opóźnień nie było? Niestety, jest to mało realne. Smarowanie sieci preparatem antyoblodzeniowym daje efekty, ale tylko do pewnego stopnia. Jeżeli dojdzie już do oblodzenia, jedynym sposobem jest mechaniczne strącenie lodu przez pociągi sieciowe - a tych mamy ograniczoną ilość i nie wyślemy ich wszędzie (a dodatkowo w takiej pogodzie część z nich już usuwa skutki awarii). Nie da się też w razie ostrzeżenia meteorologicznego zastąpić wszystkich pojazdów elektrycznych spalinowymi - nie ma ich tyle, ponadto mają mniejszą moc i rozwijają mniejszą prędkość, więc takie rozwiązanie i tak spowodowałoby opóźnienia.

Aby uniknąć jakichkolwiek utrudnień, dyspozytorzy musieliby ZANIM dojdzie do awarii trafnie wytypować miejsca, w których sieć jest oblodzona i skierować tam pociągi sieciowe - oczywiście pod warunkiem, że tych miejsc jest mniej, niż pociągów sieciowych. Przy takiej pogodzie jak dzisiejszej nocy - w zasadzie nierealne.

Także pozostaje nieco wyświechtane "za utrudnienia przepraszamy" - a gdzieś z tyłu głowy świadomość, że cała masa ludzi właśnie gdzieś marznie, żeby przywrócić ruch.

Bonus - tutaj już mamy bardzo konkretne oblodzenie https://www.youtube.com/watch?v=RZ1ySYIR94s

#kolej #transport #ciekawostki
hejno

@REXus  hyhyhyhy debile.

Montujesz w pociągu baterie kilka kwh na takie wypadki. 2 m przed pantografem montujesz grzałkę do drutów indukcyjna. Takich grzałek używają np mechanicy żeby podgrzać zapieczona śrubę. Zaraz za grzałką montujesz dyszę do przedmuchiwania od sprężarki coby roztopioną wodę zdmuchnąć z drutów. Przy grzałce indukcyjnej montujesz termometr bezdotykowy. Modulujesz moc grzałki tak żeby drut miał więcej niż 25 stopni coby rozpuściła się woda wewnątrz. Jeśli powstaje łuk i jest podejrzenie lodu wlaaczasz te 3 rzeczy na raz zasilając z tej baterii. Problem solved.

Hyhyhy debile

d0951cb5-e813-4099-a5b9-233e78938707
hejno

Hyhyhy debile. Za mniej niż 1000zl problem rozwiązany.


Montujesz dokładnie w tej kolejności co podałem. Tylko do wtyczki 230 zamiast uziemienia podajesz potencjał z pantografu coby iskry z sieci nie skały mi na kuchenkę indukcyjna i na sprężarkę.


Jaki dokumentację techniczną wyślij im ten wątek, skriny porób tylko kolejności nie pomyl bo to ważne.

1% z oszczędności uzyskanych przez użycie patentu proszę przesłać na moje konto:

Zaloguj się aby komentować

Tydzień - dużymi literami TYDZIEŃ - minął od wyborów, a te zdradzieckie mordy dalej wiszą - w dodatku w miejscu, gdzie nigdy nie powinno ich być, bo ograniczają widoczność na przejściu dla pieszych i rondzie. A jak dojdzie do wypadku? Cóż, to jest poświecenie, na które partia (specjalnie z małej) jest gotowa.

W innym miejscu plakat (tej samej, wiadomo jakiej, partii) zdjęty, trytytki leżą na chodniku. Jaki pan, taki kram.

Zamazane, żeby nie robić śmierdzielowi reklamy. Kto będzie chciał, to dojdzie, o którego dokładnie chodzi.

#polityka #jebacpis
5c286454-4372-4c5b-8f49-db3a72e68a53
plemnik_w_piwie

@REXus gdybym prowadził strzelnicę to bym nie narzekał, tylko korzystał i zgarniał na pomysle nową klientelę.

A po wszystkim segregował nazwiskami i odsyłał wlascicielom DHLem.

LordWader

A kto tam był na tych szubieniach bo nie pamiętam?

Zaloguj się aby komentować

Co można zrobić (albo wprost: jaki system zainstalować - i co takiego on może) z komputerem #HTPC, żeby znalazł zastosowanie w pokoju z multimediami, w którym już jest Raspberry Pi z Kodi (i sprawdza się lepiej niż komputer) i Wii?

Komputer jest już dość leciwy (Atom D525, niestety 32-bity, 2GB RAMu) i pierwotnie miał być centrum multimedialnym (obok Wii, które miało służyć do gier). Jak się jednak okazało, Raspberry Pi powoli zabierała mu funkcje (odtwarzanie filmów z HDD, z Internetu, TV z tunera, odtwarzanie muzyki - w sumie #Kodi to naprawdę niezłe rozwiązanie, jeżeli sterujemy go z pilota TV, i jedynie do oglądania cyfrowych zdjęć sprawdza się przeciętnie). Wii po softmodzie też może sporo, a komputer właśnie stracił ostatnią pełnioną funkcję (podłączoną drukarkę) na rzecz printservera (który pozostaje w czuwaniu i nie trzeba go włączać gdy potrzebuje się drukarki - więc też sprawdza się lepiej niż komputer).

W salonie jest telewizor 47" oraz nagłośnienie 5.1. Do odtwarzania filmów służy Raspberry Pi, do gier Wii. Co ciekawego mogę zainstalować na takim komputerze?
MasterChef

Ten laptop to się do elektrosmieci nadaję w dzisiejszych czasach. A czego Ci w życiu brak że tak o niego zabiegasz?

Zaloguj się aby komentować

Hej, są tu jacyś specjaliści od #linux #ALSA ? Potrzebuje "wymusić" ustawienie kanałów 5.1 na porcie HDMI (uparcie wykrywa mi tylko stereo - speaker-test rzuca dźwięk na kanał prawy i lewy, pozostałe kanały są opisane jako "UNKNOWN" i nie dają dźwięku), a nie mam pojęcia konfiguracji ALSA (chociaż coś kiedyś udało mi się złożyć do kupy w asound.conf).

System to LibreELEC, platforma Odroid C2 (wiem, antyk, ale chyba dźwięk 5.1 powinna wypchać?).

Na forum LibreELEC pytałem bez skutku, forum Odroida C2 jest jakby martwe.

#pytanie #pytaniedoeksperta #odroid
mrmydlo

Widzę że te same problemy co w 2007 jak jeszcze chciało mi się pierdolić z red hatem xD

baklazan

@mrmydlo Odpal to na Odrodidzie C2 na Windzie, czytałeś w ogóle o czym @REXus pisze?

mrmydlo

@baklazan Bez znaczenia xD

dotevo

etc/asound.conf? co tam masz?

Catharsis

@REXus Sprawdź tutaj: https://wiki.archlinux.org/title/Advanced_Linux_Sound_Architecture/Troubleshooting


podpunkt 4.10.3 "HDMI 5.1 sound goes to wrong speakers". Idk ale wydaje mi się, że powinno pomóc, a jak nie to przeczytaj inne podpunkty też. Generalnie polecam zawsze sprawdzić arch wiki na dany temat zanim się gdzieś będziesz pytać o coś bo często tam jest odpowiedź.

Zaloguj się aby komentować

Jest sobota, jest i #grill :) #gownowpis #gotujzhejto
08f35e79-8cfb-4642-8d19-5e129ea71d47
JackDaniels

Kurde, ale grilla to na trawie się robi. Kiełba ci na kostkę upadnie, w piachu usyfii i do kubła. Z trawki to tylko dmuchnąć i cyk na talerz 😁

Tami

@JackDaniels Jak kiełbasa Ci z grilla może spaść?

JackDaniels

Choćby przy przekładaniu na talerz, tackę czy co tam będzie. Jak ci jeszcze nigdy nie spadła to gratuluję zręczności. Ale jak grill to i piwo, a wtedy wszystko się może zdarzyć 🙂

Zaloguj się aby komentować

Miał ktoś coś podobnego? Budzik w #android 12 raczył już drugi raz (w ciągu dwóch miesięcy - a budzi mnie codziennie) zadzwonić później (ostatnio było 8 minut - co u mnie z rana jest wielkością krytyczna). Ostatnio myślałem, że przysnąłem, ale tym razem znalazłem dowód.
Ktoś? Coś? #budzik to jednak ważna funkcja, a tu taki numer... #telefony
761a1a16-f393-47cb-8cfe-c95967d1e350
dradrian-zwierachs

To co te głupfony odwalają to jest tragedia. Mi potrafiło ustrojstwo wogóle nie zadzwonić i wstań se sam. A jak wspomnę starą nokie, która budziła końcówką baterii to, aż mi się w ten postęp nie chce wierzyć.

Quake

@REXus sprawdź zarządzenia odnośnie oszczędzania baterii w aplikacji "zegar"

moderacja_sie_nie_myje

@REXus Po prostu Puchatek zaspał, czasem mu się zdarza.

Zaloguj się aby komentować

Poleci ktoś dobry (tj. niezawodny i długowieczny) #ekspresdokawy - mój Bosch TCA 5201 dokonał swoich dni i jego dalsza naprawa (a przywróciłem go do życia już dwa razy) przekracza koszt nowego ekspresu (padła płytka sterująca - na głównym scalaku widać odprysk).
Założenia:
  • budżet - około 1k PLN
  • ma za pomocą jednego kliknięcia przerabiać wodę i ziarno na #kawa - tylko tyle i aż tyle - nie potrzebuje menu z pierdylionem gatunków kaw
  • dysza do spieniania mleka będzie dużym plusem, ale przeżyję bez niej
... słowem: coś, co niemal 1:1 zastąpi to, co miałem.
Nemrod

@REXus Rozumiem, że używka? Bierz to, co jest w najlepszym możliwym stanie (najmniej używane). Każdy ekspres w końcu wymaga jakiejś naprawy lub chociażby dogłębnego czyszczenia. W domu przeszliśmy przez Bosch, Siemens, Saeco i Jurę - każdy w końcu trzeba było naprawiać, niektóre wielokrotnie (Jura). Jak da się znaleźć taki sam model, jaki obecnie posiadasz, to bierz - będziesz miał zapas części.

REXus

@Nemrod nowy, cena jest wzięta spod palca.


Pytam, bo w rankingach (na przykład takich https://testoria.pl/rankingi/rankingi-agd/ekspres-do-kawy-do-uzytku-domowego-jaki-wybrac/#:~:text=TOP%2025%20najlepszych%20ekspres%C3%B3w%20do%20kawy%20%E2%80%93%20Ranking,S%20...%208%20Krups%20EA8738%20...%20Wi%C4%99cej%20pozycji ) są same ekspresy robiące pierdyliard rodzajów kaw, dzięki czemu są droższe i bardziej awaryjne. Z tego rankingu moje założenia spełnia tylko Nivona CafeRomatica 550 - gdybym wiedział, że jest bezawaryjny, to byłbym skłonny go kupić.

Nemrod

@REXus No tylko masz 2 razy przekroczony budżet...czyli jednak 2k?

jarezz

Krupsa. Proste menu. Mam i polecam. Jakieś 2,5k kosztował

REXus

@jarezz jaki dokładnie model?

jarezz

BIj zabij ale nie wiem. Jedyne oznaczenie to quattro force co na nim. Znalazlem

argonauta

żonce kupiłem 2 lata temu BEKO CEG5331X zadowolona chodzi. Za 1100 przytulisz

Zaloguj się aby komentować

I dlatego właśnie lubię ten sport. Słoweniec (!) trzyma na podium końcowym Pucharu Świata podobiznę kolegi z Polski, bo uważa, że to on powinien stać na tym podium (prawdopodobnie zamiast niego).
Na skoczni są rywalami, poza nią - kolegami.
Dla tych, którzy nie śledzą tematu - Dawid Kubacki wycofał się z rywalizacji, ze względu na stan zdrowia żony, tym samym tracąc szansę na Puchar Świata (nie wchodząc w dyskusję, jaką miał realną szansę na jego zdobycie - drugie miejsce miał niemal pewne, ostatecznie był czwarty). Z jego podobizną stoi Anze Lanisek.
#skokinarciarskie #sport #skijumpingfamily
Link do źródła zdjęcia.
f59371fe-a553-41ce-8a08-0223e172e242
Armo11

@REXus do kompletu, wywiad z wyraźnie wzruszonym Laniskiem.


https://youtu.be/aka-WoXw_KA

MrMareX

Piękne zachowanie. To jest właśnie obraz prawdziwego sportu. Wszyscy dziś pokazali klasę.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dodatek do piwa - paluch serowy z mąki pszennej i kukurydzianej. #gotowanie #chleb #chwalesie #gownowpis
4bb6b560-279d-4bb2-9e32-d359771892b9
Paco88

@REXus dobre to? Szybko się robi?

REXus

@Paco88 ciasto drożdżowe ze swojej natury nie robi się szybko - także od pomysłu do jedzenia mijają minimum 2~3 godziny. Czy dobre... ja lubię tego typu rzeczy, moje dzieci też. Na ciepło po prostu znika.

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli to czytacie, to appka Hejto działa na telefonie o przekątnej niespełna 3" i mogę spokojnie wrzucić czasem jakiś zaobserwowany absurd. #gownowpis #hejto #android
Taki pozytyw w ogniu krytyki.
1f3c5be1-1b25-4821-9d9c-cb57d62c6cbf
LukB

@REXus Po co mi aplikacja dla telefonu o mniejszej przekątnej obrazu? Co za geniusz to robił? Coraz większe telefony produkują i jakiś łeb stworzył aplikacje dla telefonu 3" gdzie już takich telefonów się nie użytkuje. Hejto jest gorsze od wykopu

MaD

@LukB sam jesteś gorszy od wykopu. Na drugie powinieneś mieć 'na wykopie' patrząc na twoje posty.

Cybulion

@MaD bo ma. Na wykopie zaś szkaluje wykop, taki to jest zj*b zwykły.

nalej_mi_zupy

@REXus za co siedzisz? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

REXus

@nalej_mi_zupy ale czemu siedzę?


Serio, zdjęcie na odpieprz, nie ukrywam (nawet książek nie odsunąłem leżących obok tego lustra) - chodziło mi raczej o to, żeby pokazać, że na tak małym sprzęcie apka chodzi OK (a to wcale nie jest takie oczywiste). Nie rozumiem, za co i na czym miałbym siedzieć...

roadie

@REXus i jak to sie sprawuje w codziennym użytkowaniu? Jakiś czas temu to znalazłem i sie zastanawiałem, bo ogólnie nie lubie wielkich ekranów a ciezko coś dorwać małego

REXus

@roadie mam Jelly od prawie pięciu lat, więc jestem przyzwyczajony (i na tyle zadowolony, że kupiłem drugą generację). Ten jest wyczuwalnie większy i cięższy (choć dzięki temu lepiej leży w ręce - jak tylko złapałem Jelly, to od razu twierdziłem, że mógłby być grubszy, byle miał lepszą baterię), ale tutaj w zasadzie nie ma jakiegoś kompromisu pomiędzy rozmiarem, a funkcjonalnością (znowu: Jelly wielu rzeczy nie miało, ale było małe). Jak ktoś chce telefonu, w którym ma wszystko, a nie przeglądarki internetowej, którą ewentualnie można zadzwonić, to może brać.


Cały czas myślę nad jakąś recenzją na Hejto - może ktoś szuka małego telefonu, a nawet nie wie, że jest sobie taka firma Unihertz i produkuje takie urządzenia. Może jutro zrobię jakieś zdjęcia (w końcu to ostatnio jedna z ważniejszych rzeczy, jakie robi telefon), to opiszę co i jak.

Zaloguj się aby komentować

Udało się komuś ustawić #vpn IKEv2/IPSec PSK tak, żeby latało pomiędzy #mikrotik (taki mam w domu router, z publicznym IP) a telefonem z #android - bo Google w nowej wersji postanowiło, że L2TP (z którego korzystałem na starym telefonie) jest be i już nie można go ustawić?
W certyfikaty (instrukcje w internecie pokazują wersję z certyfikatami) mi się bawić nie chce (bo i po co?). Jakieś dodatkowe aplikacje na telefon też mnie nie satysfakcjonują.
Wymieniłem w końcu #telefon (jak chwilę poużywam to skrobnę jakąś recenzję, bo telefon wielkości karty płatniczej z Androidem to coś niespotykanego i być może ktoś to chce, a nie wie nawet, że takie produkują) i już wszystko w nim mam, prócz możliwości połączenia się z siecią domową.
REXus

@mike-litoris u mnie to służyło AŻ do wejścia aplikacją na rejestrator TVu. Teoretycznie mogłem korzystać z zasobów całej sieci domowej (i np. zapalić gdzieś światło), ale to była możliwość czysto teoretyczna.


Faktycznie moje doświadczenia z tym były raczej słabe - przekonany byłem, że to kwestia słabego uploadu (choć powinien spokojnie przepchnąć obraz) w domu, ale to chyba nie to.


Myślę realnie nad wystawieniem (a najpierw przestawieniem na jakiś pięcocyfrowy) portu rejestratora (ma dwa - 80 do wejścia przez przeglądarkę i bodaj 5900 do transmisji obrazu i całej reszty - tak, to jest jakiś chiński z dupy wysrany rejestrator, aplikacja jest do dupy, no ale w miarę działa i nic innego go nie rozumie) na świat i olanie VPN w telefonie - dla komputera (gdybym faktycznie czegoś potrzebował) zostałoby L2TP, które na Linuksie działało całkiem dobrze.


Pytanie, jaka jest realna szansa włamu i narobienia szkód w sieci wewnętrznej.

mike-litoris

@REXus

jaka jest realna szansa włamu

100%, raczej powinieneć pytać o czas w którym do tego dojdzie.


wystaw sobie ssh na raspberry pi i zobaczysz jak szybko małe chińskie rączki pukają do Twych drzwi

Mam reverse proxy na którym wystawiam dwie aplikację a resztę żądań (na mój IP ale nie na zdefiniowane vhosty) przerzucam na duckduckgo i musiałbym CI pokazać ile-set megabajtów ma dzienny access.log


a najpierw przestawieniem na jakiś pięcocyfrowy) portu rejestratora


zapomnij- w najlepszym wypadku botom zajęło dwa dni rozpracowanie że ssh nasłuchuje u mnie na porcie 22022.


i narobienia szkód w sieci wewnętrznej.


Jest takie powiedzenie- jeśli ktoś ma fizyczny dostęp do Twojego komputera- to już nie jest Twój komputer. Podobnie ma się sprawa z siecią. Przynajmniej ja do tego podchodzę bardzo na serio.

Temu możesz spróbować wdrożyć koncept DMZ - czyli takiej strefy sieci domowej która widoczna jest ze świata, z sieci wewnętrznej, ale ona NIE widzi Twojej sieci wewnętrznej.


Ja do takiego DMZu np mam wpięty firmowy komputer - bo traktuję go jako obce urządzenie w sieci. A nuż któryś admin będzie się nudził i odpyta cały zakres poszukując np zasobu SMB

Mam też inny segment w którym siedzi np NAS - on widzi całą sieć domową i sieć domowa widzi jego, ale on nie ma łączności z internetem i lamentuje że nie może pobrać aktualizacji Ale dzięki temu wiem że jakich metryk nie zbierałby - nie zadzwoni do bazy i nie sprzeda mnie.


Także jakbyś pytał mnie o zdanie - tylko i wyłącznie VPN na chatę.

REXus

@mike-litoris wiem jak szybko dzieją się pewne rzeczy - kiedyś niechcący wieczorem wystawiłem DNSa i rano się zdziwiłem, jak łączność muli. Po zablokowaniu jeszcze przez tydzień firewall ich odbijał.


Tylko, że trochę co innego SSH, które dawałoby realne możliwości, a co innego np. HTTP (mam przekierowany port na serwerek lighttpd i nie dzieje się kompletnie nic), czy kompletnie z dupy wysrany rejestrator, nasłuchujący na dwóch (jak się okazało) portach (jak rozumiem, jeden jest do komunikacji, a drugi do transmisji wideo) w sobie tylko znany sposób. No, może jeszcze tym chińczykom, którzy go zbudowali, bo już polski dystrybutor na pewno nie miał pojęcia (co wnioskuję z instrukcji). Realnie - trzeba by przez te porty wejść na konsolę tego ustrojstwa, żeby coś nachrzanić - bo to, że ktoś zdobędzie obraz z mojego podwórka - hmm... są łatwiejsze sposoby, z mniejszą szansą, że się zorientuję.


Na razie wystawiłem, od wczoraj MT nie zarejestrował ani jednego pakietu na tych portach. Jak mawiają - jeździć, obserwować, w razie "W" wyłączę przekierowania (i nad DMZ się wtedy też zastanowię).

Zaloguj się aby komentować

I znowu przegrana...
#gryplanszowe #grybezpradu #robinsoncrusoe
772aa7d4-1b3c-4dd1-80ab-ba13b7f4a380
edantes

@REXus o a chciałem dziś zagrać i już nie chce xd

Gruby

@REXus zazdro, uwielbiam dodatek ten z gazetą że się jest tym odkrywcą z zaginionego miasta Z

pawlox

Standard, jak czasami uda się wygrać to człowiek się zastanawia czy na pewno grał zgodnie z zasadami i niczego nie pominął

Zaloguj się aby komentować

Jako, że są tu miłośnicy starych konsol, chciałbym Wam pokazać, jak ciekawym urządzeniem do #retrogaming stało się #wii (może u kogoś leży i się kurzy?) - 16 lat po jej premierze i 4 lata po doszczętnym jej olaniu przez Nintendo.
Po modyfikacji programowej (opisanej na https://wii.guide - nie trwa specjalnie długo i nie jest szczególnie skomplikowane) konsola nie dość, że "wraca do żywych" (usługi on-line, takie jak News Channel, Forecast Channel czy Everybody News Channel działają dzięki RiiConnect24, a dzięki Wiimmfi możemy grać on-line m.in. w Mario Kart Wii), to jeszcze staje się ciekawą retrokonsolą, na której programy w gry na:
  • Wii (co oczywiste)
  • GameCube (co w sumie też oczywiste, bo Wii zapewniała kompatybilność wsteczną - ale dzięki Nintendont mamy zupełnie inne możliwości)
  • NES (no, oryginalnych kartridży tak jak @scorp w nią nie wsadzimy, ale możemy uruchomić dowolny, także modowany ROM)
  • Super NES
  • SG-1000 (to już naprawdę staroć)
  • Sega Master System
  • Sega Genesis (Mega Drive)
... i nie tylko, bo mniej dopracowanych emulatorów jest sporo (te wymienione działają i wyglądają nawet lepiej, niż oficjalne rozwiązania #nintendo w kwestii emulacji). Szczególnie interesujący jest rozwój emulatorów Playstation - w niektóre gry można już z przyjemnością zagrać. Wydawana też jest wersja ScummVM - dla fanów starych gier point'n'click.
Dlaczego uważam, że jest to ciekawe rozwiązanie? Otóż konsola wyposażona jest wyłącznie w analogowe złącze video - podłączamy ją do TV za pomocą kabla Composite lub Component (zalecany) - względnie SCART. Zwłaszcza miłośnicy grania na telewizorach CRT będą zadowoleni - chociaż ja korzystam z dość sporego LCD i efekt jest naprawdę dobry. Ponadto kontroler Wii (bezprzewodowy - można leżeć na kanapie bez martwienia się o kable) pozwala na podłączenie kontrolera klasycznego - Nintendo sprzedaje kontrolery NES i SNES dające się podłączyć do Wiimote, a jak ktoś ma pojęcie o lutowaniu i Arduino, to zmajstruje w zasadzie dowolny kontroler dzięki Arduino Mini.
Także jeśli ktoś ma nieużywane na strychu, albo ma okazję kupić za przysłowiową flaszkę - wgrywać softmod i grać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1d86db4d-c507-4056-ae4e-accfafbc8d3a
REXus

@mirindo sieć musi być najwyżej 802.11g, albo w standardzie mieszanym ze zgodnością z 802.11g. Powinno być coś takiego w ustawieniach routera. Niestety, ten sprzęt ma swoje lata i w związku z tym pewne kaprysy.

mirindo

@REXus dzięki za szybkie info, będę próbował. Natomiast co do samego Wii to mały kombajn do emulacji, chociaż sam ograniczam się do Segi Mega Drive i Master System bo całą resztę konsol od Ninny posiadam. Muszę jeszcze obczaić jak hula PC Engine ( ͡° ͜ʖ ͡°)

REXus

@mirindo jest emulator, który wygląda jak gówno (Wiiengine), ale podobno kompatybilność ma niezłą. Brakuje kogoś, kto dałby mu GUI takie, jak mają emulatory NESa czy Segi. Jest też wersja RetroArch na Wii - PC Engine jest wspierane, ale znowu - GUI odstrasza.

Zaloguj się aby komentować

Następna