Nie sprawdzałem czy to prawda, ale moim zadaniem w pełni na to zasługuje. Obejrzałem całość na dwa podejścia i byłem od początku do końca zachwycony.
Każda jedna scena to uczta wizualna. Muszę sobie przypomnieć pierwszy sezon, ale wydaje mi się że twórcy poszli zdecydowanie "szerzej" i odważniej jeżeli chodzi o wizualne efekty i projekty lokacji. Osobiście (tak samo jak w pierwszy sezonie) widzę tam połączenie "kwadratowości" postaci niczym w disneyowskiej Atlantydzie, z szalonymi efektami, niczym w niektórych odcinkach Love, Death and Robots. Dla mnie - strzał w dziesiątkę - moje ulubione style w animacji.
Muzyka w większości przypadków jest świetnie dopasowana, chociaż moim zdaniem nic nie przebije starcia Ekko i Jinx na moście z pierwszego sezonu (wracam do niego co jakiś czas na YT). Drugi sezon poszedł jeszcze bardziej w "teledyskową" stylistykę. Nie ma odcinka bez conajmniej jednej takiej sekwencji, często jako "otwieracz". Na początku trochę mnie to drażniło, ale wykonanie za każdym było razem świetne.
Jeżeli mam się czepiać, to momentami miałem wrażenie, że niektóre decyzje stylistyczne mogły być pokierowane chęcią przyspieszenia produkcji. Na przykład scena z pogrzebu na początku sezonu, gdzie tylko jedna postać jest animowana, na tle jakby story-boardów. Efekt końcowy jest jak najbardziej zadowalający artystycznie, ale nie wątpię, że manager projektu też był zadowolony
To była zresztą moja główna obawa co do drugiego sezonu i możliwe, że też dlatego byłem bardziej wyczulony. Pierwszy sezon był niespiesznie dopieszczany latami, podczas gdy dwójka została wyprodukowana w ile? 2 lata? Mimo w zasadzie krótkiego czasu produkcji, twórcy absolutnie dowieźli. Jestem tak samo zachwycony drugim sezonem jak byłem pierwszym.
Na pewno niedługo zrobię rewatch dwóch sezonów pod rząd. Szczególnie, że mam wrażenie że nie zrozumiałem do końca wszystkich wątków drugiego sezonu (motywacje Jezusa, kto ostatecznie jest kim i co z czego wynikło, jak łączą się ze sobą linie czasu itd).
Nie napisałem w zasadzie nic o fabule. Moim zdaniem jest dobra, ale zdecydowanie to nie ona jest najmocniejszym elementem Arcane. Niemniej, mało który serial tak mocno mnie poruszył emocjami swoich bohaterów i bohaterek. Czy wszystko jest tutaj over the top? Prawdopodobnie tak. Ale nigdzie indziej krzyki rozpaczy i grymasy determinacji nie działały na mnie tak bardzo jak w świecie Arcane. Aktorzy głosowi i produkcja dźwięku jest tutaj w światowej czołówce.
#arcane #leagueoflegends #filmy #seriale #netflix #ciekawostki
@lukmar dobry, nawet bardzo. Animacja top - nikt nigdy nie pokazywał tak emocji na twarzach. Muzyka dobrana świetnie. Postacie wyraźne, czasem nieco płaskie, ale czasem jakaś 'cicha woda' potrafi zaskoczyć.
Czekałem na drugi sezon jak na zbawienie, ale lekko się zawiodłem. Fabuła coraz słabiej, co chwila deus ex machina, niektóre postacie tylko liznięte, a był potencjał. Zamiast pięknego steampunk z sezonu I, w finale już tylko kosmosy i lasery. No i ideologiczne pierdololo wjechało również niestety.
Szkoda, bo zapowiadało się na majstersztyk.
@lukmar JAKIE TO JEST DOBRE
@lukmar - jedyne czego szkoda to to, że Arcane napycha chińską kabzę
No ale przynajmniej w samym Riot Games pracują ludzie z różnych krajów (mają całkiem sporo tych swoich biur ) a studio animacji Fortiche jest francuskie.
Co do samego serialu to sezon drugi stoi na całkiem wysokim poziomie - emocjonalnie czasami nawet porusza - ale jednak sezon pierwszy był ciut lepszy w moich oczach - niemniej jako całość gorąco polecam!
Zaloguj się aby komentować