Kolejne krótkie treningi z Amy. Po trzecim tygodniu zmieniłem program treningowy,bo niestety 4 razy w tygodniu trening i raz piłka to trochę sporo jak dla mnie. Jedyny program to albo Greg albo Galloway. Wybrałem Gallowaya. Jeden z nich na pętli w Młocinach. Ciemno straszno ,ale szło biegać. Po drodze szukające skarbów dziki ;p Próba Gallowaya była mega ciężka. 4x 4x0:30 w tempie 152-165 spm i 0:30 przerwy . Następnie 1,60 km w tempie docelowym między 5
<br /> Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
Robisz konsekwentnie, no moim zdaniem na "Amy" można się zaklepać, bo ten kilometraż narasta i narasta, mi w pewnym momencie dobiło do takiego średniego jak maratończycy robią, a tu pod półmaraton trenowałem. Mądrze robisz ,że odpuszczasz, zamiast przeholować!
Zaloguj się aby komentować