🎅 Weź udział w świątecznej zabawie i wygraj prezent od Hejto! 🎁

Zobacz szczegóły
Pamiętałem czasy, kiedy mój przyjaciel walczył z moskiewskimi generałami. Dawno minione czasy. Teraz wrogowie „Polaka” spoczywali na kilku okolicznych cmentarzach, prawda, że prestiżowych.
— Adam Przechrzta

#cytaty #cytat #nastiviuspamuje

Zaloguj się aby komentować

Pierwsza zasada wpajana oficerowi politycznemu brzmi: ucz się kłamać.
Druga: nie ufaj nikomu.
Trzecia: nigdy nie angażuj się w lokalne rozgrywki polityczne.
– komisarzgenerał Delane Oktar, fragment Listów do Hyrkańczyków

#cytaty #cytat #nastiviuspamuje

Zaloguj się aby komentować

Był Mikołaj!

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #rebis #scifi #frankherbert #diuna #dune
3d526f89-2ee7-4436-a912-ed9a3c392f91
Kyros

@Whoresbane przeczytałem dwa razy i za drugim zaskoczyło mnie jak one są w sumie o niczym. Nie wiem czy to efekt że pierwszy raz czytałem w liceum. Nie zrozumcie mnie źle, magia pustyni wciąż działa, ale sam przekaz? Zdaje się że nie ma tam drugiej go dna poza tym że ludzie ludźmi ludziom zawsze będą.

Fly_agaric

Przeczytałem wszystkie, już jako dorosła osoba (samą Diunę jeszcze szczenięciem będąc, ale powtarzałem). Poziom był różny, ale nie męczyłem się - to była przyjemna lektura. Czy wrócę? - jakoś mnie nie ciągnie, ale nie mówię nie.

bob-dylan

No wreszcie jakiś zacny zakup z Diuny. Gratz.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
1060 + 1 = 1061

Tytuł: Carrie
Autor: Stephen King
Kategoria: horror
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788383524177
Liczba stron: 272
Ocena: 8/10

Powieść opowiada o nastolatce, która jest wychowywana jedynie przez matkę - fanatyczkę religijną. Bardzo odstaje od swoich rówieśników, jest obiektem drwin i szyderstwa na każdym kroku, nie ma w życiu lekko. Natomiast to, co ją odróżnia szczególnie, a o czym nikt (oprócz jej matki) nie wie, jest fakt posiadania zdolności telekinetycznych, z których jest w stanie korzystać z największą mocą gdy opanowują ją te najcięższe i najgorsze emocje.

Przyznam, że nie miałam jakiś oczekiwań wobec tej pozycji, chciałam ją zaliczyć ot tak bo w końcu pierwsze słynne dzieło Kinga, tematyka nie do końca przemawiała do mnie.
Natomiast wywołała we mnie niejednokrotnie emocje. Sporo przemocy emocjonalnej i fizycznej. To jak postacie zostały przedstawione, ich rysy psychologiczne. No po prostu czułam jakbym była tam obok i się przyglądała temu wszystkiemu.
Trzeba mieć dobrą banie aby wypuścić debiut w takiej postaci. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeżeli ktoś szuka porządnego horroru, to go tu raczej nie znajdzie.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
357c59e6-702f-46f9-963c-a538a9e10b38

Zaloguj się aby komentować

“Doświadczonemu traderowi wystarczy stwierdzenie, że coś nie gra, coś się zacięło. Wcale nie spodziewa się, że wyczyta z taśmy telegrafu co i gdzie się wydarzyło. Wystarczy, żę w jej szeleście dosłyszy szept ‘Wychodź…’ - a wcale nie będzie czekał na oficjalne komunikaty.

Pewnego dnia cały rynek zaczął notowania w bardzo słabym stylu i coraz więcej akcji zaczynało spadać. Kiedy na każdej z tych 12 spółek miałem zysk po 4 i więcej punktów, wiedziałem, że jestem na dobrej ścieżce. Rynek sam podpowiedział mi, że teraz bezpiecznie jest już być niedźwiedziem, więc szybko podwoiłem stawkę.”

Jesse Livermore

#cytaty z książki #wspomnieniagraczagieldowego

Zaloguj się aby komentować

#nasonety #diriposta

"Hlejto"

Co my na tym hejto dzisiaj obejrzymy?
Martwy papież w mikolaja czapce na głowie,
Sowa z fryzurą średniowiecznego pielgrzyma,
Wierszoklety walczace kto lepszy w słowie,

Pod innym postem bierze mnie bladość,
Panów tam widze o włosach opowiadajacych,
Ale nie tych na glowie - te powypadały,
I ich czaszki pięknie odbijają słońce,

U sowy absurdy - komiksy w ktorych ktoś zdycha,
Stoik codziennie dostarcza cytatów zaś nowych,
Wieczorem wszyscy w ubocie siedza cicho,
Enigmę nazistom kraść - popłyneli sobie,

To nie sny, to hejto, tak tutaj sie bawią,
Tu czapki na łeb za darmo ci dają!

#kawiarenka
Cybulion userbar
CzosnkowySmok

@Cybulion elegansior sonecik!

Zaloguj się aby komentować

Poprzednią edycję #nasonety moja #diriposta zamykała, więc dla równowagi - tym razem pierwsza!

Cisza

Zapada noc, a my - milczymy,
Choć wiele nam chodzi po głowie.
Coś wisi w powietrzu i się nadyma,
Ty mnie, czy ja tobie opowiem?

Żadna w tym wszystkim jest opieszałość…
Być może tych kilka słów blednących.
Niewypowiedziane, już wywietrzały,
Nie były wieści heroldem, ni gońcem.

Czas odmierzamy w naszych oddechach,
Byt nasz stał się pozaczasowy,
Zamknięci jesteśmy w chwili na głucho.

Co nam teraz właśnie po słowie?
Słowa wymowę milczenia splamią,
Ciszę, kojącą bezmową, nam nikczemnie złamią.

#zafirewallem
CzosnkowySmok

@moll

To jest wspaniałe pomilczeć w dobrym towarzystwie

fonfi

@moll Otwarcie z przytupem... Piękne.


Aaaa no i na kawę i kruszanta jak co sobotę wołam

Zaloguj się aby komentować

Jadymy durś
Sytuacja/peregrynacja/biodegradacja/koagulacja
Temat: Jestę inteligętę
#zafirewallem #naczteryrymy #poezja #tworczoscwlasna
MrGerwant

Jaki jest cel życia? Jaki sens istnienia?

Odpowiedź od dawien na to zapytanie

wymyka się z chwytu człeka zrozumienia

zaprząta głowy wszystkim po dziejów zaranie

spierali już się o to na Agorze sofiści

wieki później mędrcy co od owych czerpali

spisywali w księgi na ten temat myśli

Lecz się ni trochę lepiej na sprawie poznali

Inni w poszukiwaniu hen w dalekie strony

Wyprawiali się w peregrynacje

By instrument poznawczy poznał inne tony

Lecz nawet doświadczywszy różne sytuacje

Jednej, słusznej prawdy się nie doszukali

I ty, czytelniku, w swej własnej mądrości

Nie uznaj, że jedna odpowiedź na wszystko

Odnośnie egzystencji, człowieka bytności

I doceniaj głównie co przy sercu, blisko

Żyj by ni sobie ni innym afrontu nie czynić

I czyste w zmierzchu życia mieć sumienie

A jeśli się zdarzy komu Ci zawinić

Postaraj się o zadośćuczynienie

Nie ma więc się co mądrzyć

Każdego wszak spotka biodegradacja

Żyć więc, żyć, nam trzeba zdążyć

Nim ciała z gruntem nastąpi koagulacja

PaczamTylko

Ostatni termin poprawkowy


Komisjo droga, najmilsza, taka sytuacja

długa była przed jej oblicze peregrynacja

i teraz, gdy indeksowi grozi biodegradacja

błagam niech z dwójek w trójki nastąpi koagulacja

Zaloguj się aby komentować

Dzieńdobrywieczór się z Państwem,
Jest mi niezmiernie przykro otworzyć kolejną LIV (słownie: 54) edycję konkursu #nasonety , zwłaszcza że finał jej przypada w piątek 13.

Jakby mi ktoś na początku zabawy powiedział, że aby wygrać, wystarczy zarzucić Kawiarnię wystarczającą liczbą grafomańskich wypocin, to pewnie bym tego nie zrobił. Chociaż chyba jednak bym zrobił - kogo ja próbuję oszukać...

Tematem niniejszej edycji, która będzie nam dzielnie trwać aż do przyszłego piątku, tj. 13 grudnia roku pańskiego 2024 jest hasło: W oparach absurdu - czyli brednie i nonsensy (#pdk)

Tym razem męczyć się będziemy z rymami sonetu #diproposta autorstwa "królowej sonetu" - pani Krystyny Koneckiej:

Dlaczego sonet

Pytasz, dlaczego sonet. Rytm. Średniówki. Rymy.
Sonetti a corona… Po co szukam w słowie
muzycznej analogii dźwięków. Co mnie trzyma
przy tych czternastu wersach do znudzenia? Powiem.

Zbieram sto osiemdziesiąt dwie sylaby w całość
w rymach naprzemianległych i okalających.
Potykam się o sensy. Żeby powiązały
niezdyscyplinowanych wersów koniec z końcem.

Nie ogarnę ogromu świata w tetrastychach
i nie poddam refleksji w tercynach chwilowych
czy w dystychu. Potrafię hibernować cicho

jak mysz pod miotłą. Jednak gdy eksplozja w głowie,
gdy w fazie weny frazy bezrymowe mamią,
sama świadomość formy wystarcza. Że mam ją.

Zasady oceniania wybierzemy w drodze losowania w ciągu tygodnia jak już przygotuję godne propozycje.

Zasady - jak zawsze: układamy sonet, w którym rymy w poszczególnych wersach zgadzają się z rymami w tych samych wersach w powyższym sonecie "dawcy".

#nasonety #zafirewallem #diproposta
splash545

A sonecik fajny, taki trochę jakby go @Piechur napisał.

CzosnkowySmok

@splash545 jak dla mnie to straszne grafomaństwo

splash545

@CzosnkowySmok i jak na to odpowiesz @Piechur ? xd

Zaloguj się aby komentować

Pijcie ze mna kompot(lub piwo bo piatek), w tym roku udalo mi sie przeczytac 15 ksiazek! moze uda sie dodaj jeszcze jedna, moj osobisty rekord ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiem, dla niektorych to pewnie ilosc na miesiac, ale ja raczej czytam 1h przed snem i czasem na jakims wyjezdzie, jestem z siebie dumny.
Dziekuje za uwage, udanego piatku.
#ksiazki #czytajzhejto
eb57c539-1002-4460-b266-30b57b37a3a4
3677b4bd-963b-4329-a8ef-829db1c00f6b
91b61438-9b39-460b-a5d9-7237c2321111
01551d1d-2213-4507-ac5b-190b94792ad5
Whoresbane

@StaryPijany Za rok masz przeczytać 16!

StaryPijany

@Whoresbane no zobaczymy :p

crs333

@Whoresbane dej mu spokój, jak ma przeczytać w rok 20 922 789 888 000 książek?!

Barcol

@StaryPijany ja miałem cel na 4 książki a przeczytałem zero ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Michumi

@StaryPijany cieszmy się braciszkowie!

Zaloguj się aby komentować

A więc stało się, niniejszym Zamykam LIII Edycję konkursu poetyckiego #nasonety

na początek mały wykres:

@splash545 - Lukrowany Owca
 (24)

@Cybulion - Pieczeń Świąteczna
 (20)

@Dziwen - KLĄTWA i ZBOCZENIE
 (18)

@George_Stark - Sielanka czereśniowa
 (15)

@George_Stark - Pisze się dobrze tylko sercem
 (15)

@fonfi - Rymy z pasją
 (13)

@fonfi - Poem about Lice
 (13)

@fonfi i - Wcielona cnota oszczerstwa nie ujdzie
 (11)

@fonfi - O owcowaniu słów kilka
 (11)

@fonfi - Mrożone świąt wspomnienia…
 (12)
@moll - Przed Świętami
 (6)

Jak Widzimy na załączonym Obrazie - zwycięstwo przypadło dwóm osobom - @splash545 jako najlepiej oceniony sonet oraz @fonfi za największą ilość sonetów w edycji. Tak więc moją osobistą decyzją jako zwycięzce i skazanego na organizację kolejnej edycji namaszczam...

---WERBLE---

PAN @fonfi !!!!

Gratulujemy!

Ale żeby nie było tak łatwo TUTAJspecjalna nagroda dla @splash545 - na pamiątke wierszokleto - polecam sobie ściągnąć bo jutro to wrzucam na prywatne hiehiehie.
#zafirewallem #nasonety

chciałbym podziękować @entropy_ za ogromną pomoc przy pisaniu tego podsumowania.

z Farszem!

Kucze linkuje wszystkie i nie idzie polinkowac znikaja no ;/
Cybulion userbar
Cybulion

@Heheszki i dla Ciebie tez ukłony bo lektora oplacilem z twoich datkow na suppi. Gdyby nie ty te dzielo nie zostalo by tak profesjonalnie nagrane xd

pingWIN

@Cybulion Aż mi się przypomniał czytający @DiscoKhan ripostę paszki na mnie 3 miesiące temu xDDD

Cybulion

@pingWIN nastepnym razem bedzie to filmik w pelnej okazałości

pingWIN

@Cybulion No i super, już wiadomo kogo ogłosić zwycięzcą kolejnej edycji ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

UmytaPacha

@Cybulion panie cebul proszę usunąć #naczteryrymy bo to nie som naczteryrymy xd

i nie używamy #kawiarenka tylko #zafirewallem

i za #podsumowanienasonety byłabym wdzięczna bo łatwo się wtedy sprawdza

Cybulion

@UmytaPacha po tylu godzinach to ja se moge XD musisz zgłosić do moderacji :,{

Zaloguj się aby komentować

@Cybulion moja #diriposta pisana na ostatnią chwilę xD

Przed Świętami

Czas mi się dłuży z grudniem nieznośnie,
Choć dawno minęły czasy mej dziecięcości,
Magia Świąt z wieku mnie obtrząśnie,
Do pierwszej gwiazdki znów odnajdę morza radości.

Zachwycę się lampek na choince mgnieniem,
I poblaskiem, co po bombce schodzi bokiem,
I światła po łańcuchu błądzeniem,
Zachwycę się miękkim w pokoju półmrokiem.

Cieszą mnie durnostrojek banały,
Dodają do nastroju szczyptę czaru swego,
Więc po domu się porozbiegały
Po trochu, dodając uroku świątecznego.

Więc może do mnie się przysiądziesz,
Gdzieś pod choinką, z herbatką się rozsiądziesz.

#nasonety #zafirewallem
splash545

@moll nie zawołało (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻ a fajny, w szczególności te durnostrojki xd

Zaloguj się aby komentować

MAG w końcu wziął się za wysyłanie zamówień z sierpnia/września. ( ͡º ͜ʖ͡º) Sapkowski na dokładkę. ( ͡º ͜ʖ͡º) #chwalesie #pokazzakupy #ksiazki #czytajzhejto #mag #ucztawyobrazni #artefakty #wiedzmin #sapkowski
491392fe-0a3a-4eb7-b6e1-c25b7edbd652

Zaloguj się aby komentować

O zwierzaczkach (Kotkach, Owcach, Sowach i Smokach) było już wcześniej, to jeszcze do kompletu sonet stricte o jedzeniu, gotowaniu i świątecznych przygotowaniach. Bez podtekstów...

Mrożone świąt wspomnienia…

Nim będzie Gwiazdka - ot, chwilę wcześniej,
jak tylko grudzień się już rozgości,
co rok się uwieść daję bezkresnej
świąt aromatów rozmaitości.

Grzybami pachnie do uszek nadzienie,
kompotu z suszu woń chwytam ukradkiem,
a ciasto drożdżowe niech powonienie
rozpieszcza czule na schodowej klatce.

Piętrzą się wszędzie świąteczne specjały
-pokłosie szaleństwa kulinarnego-
aż zamrażalnik w szwach pęka cały...

A kiedy w styczniu jedzenia świeżego
zapragniesz, po tym świątecznym obłędzie,
No cóż - jeno bigos mrożony będzie...

#diriposta #nasonety #zafirewallem
splash545

Ale bigos mrozić? Do słojów na ciepło i trochę postoi

Piechur

@splash545 Różne są szkoły. Moja sąsiadka twierdzi, że bigos to jedyne danie, które lepiej smakuje po mrożeniu. Jadłem jej bigos i mogę tylko powiedzieć, że był zajebisty.

fonfi

@splash545 u mnie jak do tej pory tylko mrożony się praktykowało. W zamrażalniku to mam roczniki dojrzałe jak dobre wina

Zaloguj się aby komentować

"„Nie ma ja­kiejś in­nej bran­ży do wy­bo­ru?
 – Cze­kaj! – rzekł Fa­gin i po­ło­żył rękę na ko­la­nie No­ego. – Cho­dze­nie na bęb­ny.
 – A co to jest? – za­py­tał pan Clay­po­le.
 – Bęb­ny, mój dro­gi – rze­ki Fa­gin – to są małe dzie­ci, któ­re mat­ki wy­pra­wia­ją na po­sył­ki z sze­ścio­pen­sów­ka­mi i szy­lin­ga­mi. A cho­dze­nie na bęb­ny to po pro­stu za­bie­ra­nie im pie­nię­dzy – za­wsze trzy­ma­ją je przy­go­to­wa­ne w gar­ści. Po­tem spy­cha się dzie­cia­ki do rynsz­to­ka i od­cho­dzi się bar­dzo po­wo­li, jak gdy­by nic in­ne­go się nie sta­ło prócz tego, że ja­kieś dziec­ko prze­wró­ci­ło się i po­tłu­kło. Ha! ha! ha!
– Ha! ha! – ryk­nął pan Clay­po­le wierz­ga­jąc no­ga­mi w unie­sie­niu za­chwy­tu. – Jej, to wy­ma­rzo­na rzecz!”
xD
#OliwerTwist
#cytaty

Zaloguj się aby komentować

Do 16 skleje podsumowanie. Jak ktos jeszcze chce dorzucić #diriposta to zapraszam #nasonety #zafirewallem
Cybulion userbar
bojowonastawionaowca

@Cybulion spodziewałem się większego ciemiężenia

Cybulion

@bojowonastawionaowca społeczność była bardzo łaskawa. Aż dziw

moll

@Cybulion czyli możliwe że się wyrobię, albo i nie xD

Cybulion

@moll nie żartuj sobie tak, jestem w 3/4 roboty XD

moll

@Cybulion ok, nie piszę

CzosnkowySmok

@Cybulion jakoś brak weny...

Cybulion

@CzosnkowySmok mniej roboty dla mnie XD

Zaloguj się aby komentować

Potrzebowałem jakiejś pozycji, która mnie ukoi, pogłaszcze, wciągnie i da święty spokój. Nietzsche zaczął mnie już męczyć tymi wygibasami w "Tako Rzecze Zaratustra". Niech raczy wypierdalać na parę tygodni. Jungowi bym tak nie powiedział, Jego kulturalnie poprosiłem o zaczekanie z miesiąc z tym swoim mieszaniem Alchemii z Psychologią i Misterium Coniunctionis, w którym przypisy zajmują czasami 70% strony. Chciałem być dokładny w czytaniu. 20 stron czytałem z 3 tygodnie, bo w międzyczasie musiałem wałkować trzy różne okresy w Mitologii, żeby pojąć, o czym do mnie mówi.

Wracam do mojej magicznej serii, którą pewnie zdecydowana większość z Was zna: do Cmentarzyska Zapomnianych Książek. Tym razem, po Cień Wiatru, odpaliłem Labirynt Duchów. Niech się dzieje. Wywody Fermina Romero De Torres mogę czytać godzinami.

#ksiazki
117420e8-5da3-48c0-bbb1-8c8be92b16ba
moll

@Afterlife spróbuj _Księgę o niewidzialnym_ Schmitta

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!  

Wydawnictwo Czarna Owca zapowiada dodruk pierwszego tomu serii o dr Davidzie Hunterze. "Chemia śmierci" Simona Becketta ponownie w księgarniach od 6 grudnia 2024 roku. Wydanie w miękkiej oprawie obejmuje 368 stron, w cenie detalicznej 49,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Minęły trzy lata, odkąd David Hunter, wybitny antropolog sądowy, przeprowadził się do prowincjonalnego miasteczka, uciekając przed londyńskim zgiełkiem, swoją pracą i tragedią życiową, która go spotkała. Spokój w miasteczku i życiu Davida zostaje zaburzony, gdy pewnego dnia w okolicznym lesie zostają znalezione zwłoki kobiety. Hunter, w przeszłości specjalista od badania ludzkich szczątków, dziś niechętnie zgadza się na współpracę przy policyjnym śledztwie. Gdy jednak znika kolejna kobieta, doktor Hunter nie może już stać z boku. Sprawa dotyka go osobiście. Wynaturzone, bestialskie metody zabójcy, miasteczko opętane nienawistną podejrzliwością – wokół gęstnieje mrok, a czas ucieka. David musi podążać szlakiem makabrycznych wskazówek aż do przerażającego finału.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #czarnaowca #kryminal #thriller #simonbeckett #davidhunter
c75cb7d3-66d5-4064-9da3-2a3b023d06cf

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Proszę powiedzieć – poprosiła Esk – do czego się przydaje wyższa magia?

Treatle uśmiechnął się do niej.

– Wyższa magia, drogie dziecko – rzekł – może dać nam wszystko, czego zapragniemy.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk

Zaloguj się aby komentować

1059 + 1 = 1060

Tytuł: Luna: Wilcza pełnia
Autor: Ian McDonald
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788374807395
Liczba stron: 336
Ocena: 7/10

Dosyć standardowa kontynuacja: rody dalej knują swoje wzajemne unicestwienie lub - wręcz przeciwnie - spowinowacenie, przeważnie jednak występują obie te rzeczy jednocześnie. To co z pewnością standardowe nie jest, to wyprawa Lucasa - na te rozdziały najbardziej czekałem, choć niestety nie było ich wiele. Stanowiły o tyle miłą odmianę od typowego męczenia o spiskach i ich pochodnych, że przedstawiały podjęcie się przez luniarza wyczynu uważanego dlań za niewykonalny, choć i tak został okupiony okropnym wysiłkiem i wyniszczeniem.
Do tego Lucas Junior, syn ww., w pewnym momencie również nie daje sobie w kaszę dmuchać i związane z nim fragmenty też przedstawiały się niezgorzej. Jednakże tochę irytowała mnie scena, gdzie wszystkie parametry były już właściwie wyczerpane i zapaliły się białe lampki, które w księżycowym systemie sygnałowym oznaczają śmierć, no ale oczywiście trzeba było uwydatnić napięcie sceny i tak na serio nikt nie umarł. Może by tak odrobina skrupulatności i spójności? Jak coś jest białe, to nie żyje na śmierć, a jak ledwie dycha i jest generalnie beznadziejnie, to wtedy dajemy jakąś tam inną lampkę, ale wciąż nie białą.
Do tego autor, skubany, sięgnął po ulubiony chwyt zdesperowanych uczniów: wplótł do książki uproszczony przepis na ciasto, okraszony krótkim wywodem o wyższości odmiany ksieżycowej nad ziemską.
Rodziały są opatrzone znakami zodiaku, które na księżycu pełnią formę miesięcy. Jest to całkiem fajny element światotwórczy, ale z drugiej strony ile osób pamięta te znaki, ich kolejność i odpowiednik w dniach dla Ziemi? Problem jest taki, że wydarzenia nie są przedstawione chronologicznie, i tak jak da się mniej więcej umiejscowić je w głowie, tak księżycowa terminologia zwyczajnie w tym miesza. Nawet mając obok listy rodziałów spis znaków zodiaku, i tak nie dałem rady na szybko tego uporządkować.
Tajemnica wilków ostatecznie chyba nią nawet nie jest, a ich podwójna natura istnieje w tym świecie, bo tak. Słabo. Obu Lucasów ciągnie tę książkę, tak to jest raczej nudno i niezbyt angażująco, pomimo mrowia istotnych wydarzeń i zwrotów akcji. Taka Saga o zielonych kościach należy do zupełnie innej klasy, czy to pod względem spójności świata przedstawionego, zależności "klanowych" czy choćby dobrego smaku (wiadomo o co chodzi).

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #mag #ucztawyobrazni #ianmcdonald #ksiazkicerbera
752eb5ea-d31f-429b-afd0-2111278c66b7

Zaloguj się aby komentować