Nowy odcinek astronarium, tym razem o obserwatorium na pustyni Atacama.
https://www.youtube.com/watch?v=bA8Vn3WEGAs
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
dobrze się składa @ErwinoRommelo, po wczorajszych harcach przydadzą ci się oba
@UmytaPacha j’aime pas les avocats parcontre j’ai le barreau en pensant à tes pieds.
@ErwinoRommelo je pense que tu auras besoin d'un avocat après tout xd
potrzebuje pilota i pilota. U nas też się takie rzeczy dzieją
@Deykun
Zepsuje zabawę
Zaloguj się aby komentować
Ładna animacja i bardzo dobrze wyjaśnia wszystko
Zaloguj się aby komentować
Sto lat niemieckiej filozofii złożyło się na podjęcie tej decyzji. Zawarte w niej zostało, oczekujące swej godziny, ziarno samounicestwienia. Głos pochodził od Schlieffena, lecz ręka należała do Fichtego, który widział w Niemcach lud wybrany przez Opatrzność dla zajęcia najwyższego miejsca w historii wszechświata; do Hegla, widzącego w nich przywódców prowadzących świat do chwalebnego przeznaczenia poprzez narzucenie własnej „Kultur”; do Nietzschego, który prawił im, że „Nadczłowiek” jest ponad powszechnymi prawami; do Treitschkego, który głosił, że wzrost potęgi jest najwyższym moralnym obowiązkiem państwa; do całego narodu niemieckiego, który swych doczesnych władców tytułował „Najwyższymi” („Der Allerhöchste”). To, co przyczyniło się do stworzenia planu Schlieffena, to nie Clausewitz ani bitwa pod Kannami, lecz zbiór nagromadzonego egoizmu, który lud niemiecki wyssał z piersi matki i wytworzył naród karmiony „desperackim zwodzeniem umysłów, uważających się za absolut”.
Z książki Sierpniowe salwy.
#historia #niemcy #iwojnaswiatowa #czytajzhejto
@smierdakow mam na liście...
Zaloguj się aby komentować
Malarz holendersko-belgijski specjalizujący się w nokturnach (scenach nocnych) przy źródłach światła.
Od starożytności noc oświetlano sobie lampami olejnymi i świecami dwóch typów: łojowymi z tłuszczu zwierzęcego (które słabo się paliły, kopciły i śmierdziały) oraz droższymi woskowymi (z wosku pszczelego).
W 1825 opatentowano stearynę z oczyszczonego tłuszczu zwierzęcego - świece z nią były tańsze, paliły się bezwonnie, jaśniej i czysto.
Od połowy XIX wieku dzięki wynalezieniu maszyny do masowej produkcji świec (1500 na godzinę) stały się bardzo tanie i łatwo osiągalne dla biedniejszych warstw społecznych. W 1830 r. pierwszy raz uzyskano parafinę.
Od lat 1860. wchodzą w użycie lampy naftowe, które w 2. połowie XIX wieku będą najpopularniejszym źródłem światła, a od końca XIX w. szerzy się oświetlenie elektryczne.
Oczywiście to wszystko stopniowo, zależnie od warstwy społecznej i miejsca zamieszkania. Do 1939 r. eletryczność dotarła do 3% wsi II Rzeczypospolitej, akcja elektryfikacji wsi rozpocznie się dopiero z ustawą 1950 roku.
#historiazpaszkom #ciekawostkihistoryczne #historia #malarstwo
Ciekawostka: na pewno wszyscy znają zwrot "a co to za koromysło". Otóż właśnie koromysło to ta drewniana poprzeczka na ramionach panny z obrazka, popularna na kresach wschodnich, gdzie w ten sposób noszono wiadra z wodą.
@t0mek nie wszyscy, po raz pierwszy usłyszałem że istnieje słowo koromysło jakiś miesiąc temu na #swietlanmaps
na pewno wszyscy znają
@t0mek nie wiem skąd ta pewność, pierwsze słyszę
@UmytaPacha o losie, ale piękny obraz
Ej, ale jak sobie pomyśleć o tym, to jak wtedy musiało być potwornie ciemno. Mam jedną ulicę na dzielni gdzie nie ma latarni, i czuje się źle chodząc tamtędy, a przecież i tak lekkie światło pada z domów na chodnik. A wtedy? Nie umiem sobie tego wyobrazić.
@Maciek tak. W nocy było po prostu wszędzie kuresko ciemno. Ale pomysł jakie piękne gwiaździste niebo było? No chyba, że świecił księżyc to zmieniał zupełnie sytuację. Chciałbym się przenieść w czasie i moc pospacerować sobie wtedy.
@Maciek w większych miastach europejskich na reprezentacyjnych ulicach były lampy uliczne najpierw olejne (XVII wiek), od początku XIX gazowe (np. dzieki nim Paryż robił wrażenie jako "miasto świateł"), od poł. XIX też naftowe i od końca XIX w. elektryczne. No ale przed rozpowszechnieniem lamp elektrycznych w XX w. w ogromnej większości miejsc była ciemnica.
Kojarzy mi się ze sceną z filmu "Pachnidło" I tą pierwszą zamordowaną dziewczyną ze śliwkami. Podobny klimat w bocznej uliczce
@DeGeneracja a wspaniały to był film
Zaloguj się aby komentować
Katastrofa nad jeziorem Nyos – katastrofa w północno-zachodnim Kamerunie nad jeziorem kraterowym Nyos (ok. 322 km na północ od stolicy Yaounde), która miała miejsce 21 sierpnia 1986 roku. Wskutek uduszenia dwutlenkiem węgla śmierć poniosło 1 746 ludzi, 3 500 zwierząt hodowlanych, tysiące sztuk bydła, antylop i gryzoni w promieniu 25-30 kilometrów od jeziora[1].
W nocy z 21 na 22 sierpnia 1986 roku w jeziorze Nyos doszło do limnicznej erupcji z dna jeziora, która uwolniła około 1,6 miliona ton CO2 (objętość do kilometra sześciennego) nagromadzonego w pokładach geologicznych pod powierzchnią zbiornika wodnego. Ponieważ CO2 jest gęstszy od powietrza, gaz spłynął po zboczu góry, w którym znajduje się jezioro Nyos, po czym wypełnił dwie sąsiadujące ze sobą doliny warstwą o grubości kilkudziesięciu metrów, zastępując tym samym powietrze i zanim zdołał się rozrzedzić, udusił większość mieszkańców i zwierząt podczas snu. Około 4 000 mieszkańców opuściło okolicę, wielu z nich zaczęło cierpieć na dolegliwości związane z oddychaniem, poparzenia oraz paraliż spowodowany przez inne szkodliwe gazy.
Woda w jeziorze, zazwyczaj błękitna, chwilę po wydobyciu się gazu zmieniła kolor na ciemnoczerwony. Stało się tak na skutek wyniesienia ku powierzchni bogatych w związki żelaza wód z jego głębin.
Z dna jeziora ulotnił się gaz o tak dużej objętości, że poziom wody obniżył się o około metr. Wyciek gazu prawdopodobnie spowodował również wylew wody z jeziora, który powalił pobliskie drzewa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_nad_jeziorem_Nyos
#kamerun #katastrofy #ciekawostkihistoryczne
Wtedy już nauka była rozwinięta i można było zbadać przyczyny ale wyobraźcie sobie takie wydarzenie dużo wcześniej, martwa wioska bez śladu walk a nad nią czerwone jezioro, zupełnie jak działanie sił nieczystych
Zaloguj się aby komentować
país - kraj
pequeño - mały
https://newsletter.mapasmilhaud.com/p/portugal-no-es-un-pais-pequeno
#hiszpanskizalvaro #hiszpanskiteksty
trochę się jebli, ale kto by się przejmował takim krajem wielkości 1/10 wspaniałej Angoli
Zaloguj się aby komentować