#komunizm

0
114
1108 + 1 = 1109
Prywatny licznik: 9+1=10

Tytuł: Towarzysz Nachman
Autor: Izrael Joszua Singer
Wydawnictwo: Fame Art
ISBN: 9788396107480
Liczba stron: 464
Ocena: 8/10

Początkowo powieść zarysowuje historię biednej żydowskiej rodziny, by pokazać pochodzenie tytułowego bohatera. Jako w końcu wyczekany chłopiec, w przeciwieństwie do kobiet z rodziny otrzymuje wykształcenie, by poprzez bycie uczonym w religii stać się człowiekiem bogatym i szanowanym. Tyle tylko, że tak się nie dzieje, bo na drodze do świetności staje ideologia socjalistyczna, w którą Nachman całkowicie wsiąka i staje się towarzyszem. I tak oto zamiast bycia jednym z wielu biedaków w systemie, którego nie rozumie, przeistacza się w jednego z wielu biedaków w systemie, który wierzy, że rozumie i że będzie w stanie odmienić świat. Marzenia o ZSRR, kiedy w końcu się tam udaje, by wspierać rewolucję ruchu robotniczego, brutalnie ścierają się z zastałą tam rzeczywistością, co kończy się oskarżeniami o bycie polskim agentem i w konsekwencji tragedią.

Co warto wskazywać, autor napisał tę książkę jeszcze przed wybuchem II Wojny Światowej, więc trzeba ukłonić kapelusza przed naprawdę dobrymi umiejętnościami obserwacyjnymi świata, nie poddając się głośnym wówczas ideologiom.

Szczerze, w obliczu czasu obniżyłbym ocenę o 0,5 za to, że samo wzięcie książki w rękę nie obudziło dużych wspomnień z czytania (a zazwyczaj tak się u mnie dzieje) - to, co najlepiej pamiętam, to troszkę nieregularny wymiar książki xD Niemniej, solidna literatura

#bookmeter #ksiazki #ideologia #komunizm #historia
#owcacontent
da3ea2e0-11ed-4dcc-8cb4-fd0882b92fa5

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
W grudniu 1950 roku odbył się w Polsce Ludowej spis ludności - pierwszy po II wojnie światowej narodowy spis powszechny. W domach pojawili się tzw. komisarze spisowi. Pisarka Maria Dąbrowska przebywała akurat we Wrocławiu u przyjaciółki Anny Kowalskiej, urodzonej we Lwowie. W dzienniku zanotowała:

Zastrzeliła nas wręcz rubryka: «gdzie się mieszkało przed wojną?» jest w niej odsyłacz: «Mieszkańcy Lwowa, Wilna i innych okolic byłych ziem wschodnich mają podawać tylko: ZSRR». Tak więc Anna dowiedziała się, że całe swe życie przeżyła w Związku Radzieckim, a nie w Rzeczypospolitej Polskiej. Razem z nią dowie się o tym około 6 milinów Polaków, którzy z ziem wschodnich pochodzą, a na dzisiejszych ziemiach odzyskanych przygniatającą większość ludności stanowią. Wzywa się ludność, aby przy spisie podawała dane prawdziwe, a jednocześnie w tak ważnym punkcie jak ustalenie miejsca urodzenia i zamieszkania przez większą część życia zmusza się ją urzędowo do podawania fałszywych informacji. Bo z punktu widzenia statystyki najwierutniejszym kłamstwem jest podawać, że we Lwowie czy Wilnie był przed wojną Związek Radziecki. Wszystko to stwarza warunki sprzyjające panicznym plotkom, pogłoskom, nastrojom strachu, rozpaczy, beznadziejności.

– komentowała Dąbrowska (Dzienniki powojenne 1945-1965 · Tom 2).

Narodowy Spis Powszechny został przeprowadzony 3 grudnia 1950 r., na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 lipca 1950. W 1946 r. odbył się tzw. spis sumaryczny #historia #prl #komunizm #kresy #wroclaw #lwow #wilno
fb504c08-1a34-4c86-bf40-c553f8fde284

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj była ważna rocznica. ZSRR zawsze był gwarantem postępu, zwłaszcza opóźnionego
#ciekawostki #rosja #komunizm
87e55462-c636-4e6f-a332-770373820b57
oneoneone

rosja najpierw poleciała w kosmos, a po 7 latach udało im się opracować technologię wytwarzania papieru toaletowego. W tym tempie niedługo zaczną korzystać ze skarpet, zamiast onuc.

teetx

Chciałem to samo napisać o technologii atomowej, ale lot w kosmos to w sumie też dobry przykład

Opornik

@oneoneone otwarte pozostaje pytanie: jak srał w kosmosie Gagarin?

08ea759b-1ad2-405c-9e8b-603852fb364e
Opornik

Rozpoczęcie produkcji nie oznacza rozpowszechnienia.

Sam pamiętam jak wujek, który trochę podróżował po CCCP za komuny, opowiadał mi, że gdzieś tam, chyba w Kazachstanie albo Gruzji, gospodarze których odwiedzał używali kawałka gliny trzymanego w wiadrze z wodą, i jeszcze uważali że to bardziej higieniczne niż srajtaśma.


U nas też nie było z tym tak różowo. Ja pamiętam (ledwo ledwo, ale zawsze) używanie gazet, i zanoszenie papieru do skupu żeby dostać srajtaśmę. No ale to wina komuny.


https://muzeumpapiernictwa.pl/zostan-w-domu/o-historii-papieru-toaletowego/

Augustyn_Benc-Walski

Co ciekawe zajmując któreś z państw bałtyckich zdobyli zakład produkujący srajtaśmę. Ale nie, zakład zmienił profil produkcji, a wierchuszka podcierała się importowanym.

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #komunizm #jebackomunizm #niechjada
31977e68-487f-4ba6-9e93-41b30a7d68c4
Ragnarokk

Sympatyk dzikiego kapitalizmu wywalony z dnia na dzień z roboty bez powodu i odprawy, bo komuś nie podobała się jego twarz.


Also - jakiego kraju? Nie ma obecnie żadnego spełniającego podstawowe kryteria (i dobrze).

Sweet_acc_pr0sa

@Ragnarokk przestan racjonalizowac komunizm xD

Jarem

@Ragnarokk

- Komunizm jest najlepszy

- Ale w żadnym kraju się nie sprawdził

- W żadnym kraju nie było prawdziwego komunizmu

- A dlaczego?

- Bo prawdziwego komunizmu nie da się wprowadzić!


To nie moja wyobraźnia, to prawdziwa rozmowa z piewcą komunizmu na wykop.pl


Ps. Nie jestem piewcą kapitalizmu

Naczelnyhejterkacapow

@Ragnarokk tylko w polskim kartonie mogą cie wyjebac z dnia na dzień z pracy xd za granicą to zawsze wypowiedzenie i duży problem dla firmy kogoś zwolnić po okresie próbnym.

LaMo.zord

@Naczelnyhejterkacapow bez ciężkiego przewinienia się nie da. W przypadku ciężkiego naruszenia przepisów, dyscyplinarka i to tyle. Pomijam normalny koniec umowy.

Arientar

@Naczelnyhejterkacapow nie spotkałem się w Polsce z wyjevywaniem z dnia na dzień, praktycznie zawsze respektowano prawo dotyczące okresu wypowiedzenia.


Za to w USA możesz zostać wyjebany z dnia na dzień, a słynne "2 week notice" jest tylko zwyczajów, a nie wymagane prawnie.

AureliaNova

Swoją drogą to też nie takie proste - pozostaje Wietnam albo Korea Płn (chyba) 🤷

Arientar

@AureliaNova technicznie Chiny wciąż nazywają siebie krajem komunistycznym. I jeszcze jest Kuba jeśli dobrze pamiętam

festiwal_otwartego_parasola

@Arientar owszem, Kuba bardzo się stara w kierunku "wszystkim równo wszystkim gówno"


może i wszyscy mają mieszkania za darmo, ale za to jest w chuj drogo i trzeba stać w długich kolejkach żeby kupić kurczaka

Zaloguj się aby komentować

W Chinach za czytanie nieprawomyślnych książek możesz nie tylko stanąć w obliczu gwałtownego przerwania swojej kariery politycznej, ale również przed obliczem antykorupcyjnego wymiaru sprawiedliwości. W końcu czytanie takich książek jest bardzo widocznym objawem braku lojalności wobec komunistycznej partii (a więc i państwa) - no bo jak to tak można czytać o tematach, gdzie chińscy komuniści, delikatnie mówiąc, nie spisali się najlepiej?

W razie gdybyście nie wiedzieli, o jakie tematy chodzi (i słusznie, bo to się wcale nie wydarzyło): np. chińska wojna domowa w okresie przed powstaniem ChRL, kampania przeciwko prawicowcom, Wielki skok naprzód i następujący po tym głód, Rewolucja kulturalna czy wydarzenia na placu Tiananmen — rzecz jasna książki na rynku chińskim o tych tematach nie istnieją (nie pytajcie mnie, jak te lata są omawiane w chińskich szkołach, pewnie dziwnym trafem są omijane) i jedyną możliwością jest internet albo przywiezienie zza granicy.

Nie jest to świeża kwestia, albowiem widniała w regulaminie chińskiej partii komunistycznej od dawna, jednakże jak się wydaje, dzięki ubiegłorocznej rewizji regulaminu, w ostatnich miesiącach jest nieco częściej używana (podobnie jak kara za próby przemytu takich książek na teren Chin.).

Przykłady? Np. Li Bin, były wicedyrektor rady miasta Mudanjiang (w prowincji Heilongjiang), wyrzucony z partii pod pozorem komunizmu, jednakże listę jego win rozpoczyna właśnie czytanie zabronionych tekstów, które zagrażają jedności partii. Generalnie portal Caixin przygotował całkiem sporą listę urzędników, którym właśnie zarzucono tego typu haniebny czyn (grafika).

Nie jest to może jakaś szalona liczba przekroczeń prawa - od początku tego roku portal South China Morning Post doliczył się przynajmniej 12 takich przypadków względem 7 z całego zeszłego roku - niemniej warta zauważenia.

Oczywiście zawsze zostaje do rozstrzygnięcia jeszcze inna kwestia — w jakim stopniu to jest faktyczne przekroczenie reguł, a w jakim pozbywanie się kogoś pod płaszczykiem korupcji i konieczność doklejenia jakiegoś paragrafu — ale nie będę spekulował, bo i tak nie ma to większego znaczenia.

Źródełka:
https://chinadigitaltimes.net/2024/10/heilongjiang-cadre-expelled-from-party-for-reading-forbidden-publications/
https://www.scmp.com/news/china/politics/article/3280483/china-throws-book-more-corruption-suspects-hit-claims-illicit-reading

#chiny #korupcja #komunizm
#azjatyckaowca <- mój kontent poświęcony tematom azjatyckim
#owcacontent <- do blokowania moich wpisów
972a8964-b669-4035-adc4-83e01f2c1066
Michumi

Ten dalej z gównoźrodłami xd

Powtarzam mordo: 90 procent tego co używasz do życia pochodzi z Chin i ty za to płacisz

kenix11235

Czytałem niedawno fajną książkę omawiającą mechanizmy propagandy w Chinach i jak to z tym „omijaniem lat” przy nauczaniu historii bywa, polecam z czystego serduszka, chociaż nie jest to „pozytywna” lektura. Nawet bym zaryzykował stwierdzenie że trochę przerażająca - „Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura”.

Zaloguj się aby komentować

Sanatorium gdzieś w Podkarpackiem. Foto z dzisiaj.

#heheszki #komunizm
37fd839a-56e5-4ccb-9785-08fee7e3cf09
mordaJakZiemniaczek

Ale te skrzynki są na kluczyk nawet w fancy biurowcach czy hotelach, tylko nie na kłódkę, po prostu zamek jest gdzieś wbudowany.

Spider

Pamiętam takie konstrukcje, że od góry kluczyk się wsadzało i wtedy to było otwarte. U nas w robocie lodówkę tak zrobili jak się okazało, że wkłady chłodzące do termotorb w tajemniczych okolicznościach gineły.

MementoMori

Do puki ludzie żyjący w PRLu nie umrą, taka mentalność nie zniknie.

Zaloguj się aby komentować

Następna