Zdjęcie w tle
Shivaa

Shivaa

Tytan
  • 56wpisy
  • 783komentarzy
Czy ktoś z was grał lata temu w The Thing?
Była to jedna z fajniejszych gier w jakie grałam i mam do niej wieki sentyment. Niestety piracka wersja którą miałam gdzieś w końcowej części gry miała buga i gra się najzwyczajniej w świecie zesrywała przez co nigdy jej nie przeszłam.
Wczoraj trafiłam na artykuł że zrobili remastera i stwierdziłam że w końcu trzeba poznać zakończenie. Nie grałam w żadne gry od kilkunastu lat, po prostu przestało być to moim typem rozrywki. Właśnie ściągam tego remastera na pleja, trzymajcie kciuki abym znów potrafiła się wkręcić i bawić tak dobrze jak za lat nastoletnich 😅
Jeśli dam radę to następny w kolejce jest Soul River ♥️
#gry #playstation
ff9e4359-8a0e-4666-b5a5-df09dd58a30f
SuperSzturmowiec

nie grałem. szkoda ze nie ma pl.

ppe i cyga - będę rzygał

Zaloguj się aby komentować

Ten oto słodki gnojek dorwał w nocy mysz, wypruł jej flaki i zostawił szczątki w kuchni aby człowiek z rana nie musiał jeść jakichś nudnych kanapek (bo na ten widok już przez cały dzień nic nie zje xD)
#koty #pokazkota
57feb4f9-2cf0-4bab-95b3-6893655ad681
enron

Ja myślę, że mysz przegrała w karty i popełniła rytualne seppuku. Zdarza się.

BTW, na moim trawniku zaskakująco często dochodzi do spontanicznych eksplozji gołębi. Niestety nie było mi dane zobaczyć tego fenomenu na żywo 😢

cododiaska

@Shivaa

zostawił szczątki w kuchni

Łagodny pan. Mógł tak normalnie przecież, na kołdrze zostawić. A potem jeszcze wyrzygać się na dywaniku w łazience.

Zaloguj się aby komentować

Wracam do domu.
Matka krzyczy od progu, drze ryja.
– co znowu? – pytam.
– do ciebie! – odpowiada.
Niczym barman, puszcza kopertę wzdłuż stołu i wraca do robienia mizerii.
Walkę o uwagę matki przegrałem z ogórkami gruntowymi, ignoruje mnie kompletnie.
Zabieram list i zamykam się w pokoju.
„Z przyjemnością informujemy, że zakwalifikował się pan do drugiego etapu rekrutacji na stanowisko asystenta w Urzędzie Miasta.”
Od kawy bez limitu i srania na koszt podatnika dzieli mnie jedynie dzień próbny. A podobno po politologii nie ma pracy.
Eleganckie spodnie, stonowana koszula i starannie ułożone włosy. Spinki do mankietów z flamingami dla kontrastu.
Na ostatni etap idę pewny wygranej, jak kaleka w polskim talent show.
Wchodzę.
– proszę chwileczkę poczekać. – sekretarka nie oderwała wzroku od komputera.
Mhm.
– zaraz ktoś przyjdzie.
Czekam.
(Reinke, Kadlec…)
– jeszcze minutka.
– Ok.
(Kuka, Marschall, Sforza…)
Wrodzony autyzm zaczyna recytować w mojej głowie zwycięski skład Kaiserslautern z sezonu 97/98. Uśmiecham się do siebie.
Z zamyślenia wyrywa mnie miauczenie. To przyszedł kotek Wrocek, influencer i internetowy celebryta.
Próbuję zaskarbić sobie jego sympatię mielonką z kanapek matki.
– Wrocek jest wegetarianinem. – strofuje mnie baba.
– on o tym wie?
– zalecenie pana Jacka.
– to czym go karmicie?
Jagoda (bo tak ma na imię) wskazuje leżącą na ziemi miskę pełną gotowanych warzyw i makaronu w kształcie literek. Wzdycham głęboko.
– koty nie trawią skrobii. – mówię cicho. Nawet nie wiem czy to prawda.
Dębowe drzwi otwierają się z hukiem. Do pokoju wpada Prezydent Wrocławia, pan Jacek Sutryk.
– gdzie dziś pierdolnie?
– yy?
– no tramwaj jaki, która linia?
– dziesiątka.
– dziesiątka była wczoraj, ja obstawiam śródmieście. Zakład o stówę? – uścisnęliśmy sobie dłonie. Byłem jednym z nich.
Czas mijał szybko. Ekipa była wyluzowana, piliśmy kawę i graliśmy w CS’a 1.6 na LANie. Nie chciałem źle wypaść, więc stłumiłem w sobie chęć kampienia. Do pokoju wbiegła Jagoda.
– MUSICIE COŚ ZOBACZYĆ!
Podczas przerwy ukradłem kilka makaronowych literek i wcisnąłem w koci stolec tworząc napis „dajcie kurwa mięso!” Jeżeli ktokolwiek miał się nabrać na ten kawał to właśnie ona.
Na sali poruszenie. Ludzie odeszli od biurek, de_dust2 stoi puste. Patrzą w kuwetę. Tylko ja nabijam fragi, zanim się skapną, że padli ofiarą żartu.
Nie skapnęli. Zachwycony prezydent wysłał kogoś do sklepu po mięsiwo, jeszcze inny robi zdjęcia kupy. Dziennikarz Gazety Wrocławskiej drze się do słuchawki, że to przebije Libację Na Skwerku. Dom wariatów.
Postanowiłem kontynuować przedstawienie.
Przez dobry tydzień zostawiałem im w kuwecie wiadomości w stylu: ‚wylejcie asfalt na Poznańskiej!’ czy ‚kiedy tramwaj na Jagodno?’
Jak kot walnął większą srakę mogłem sklecić dłuższe zdania i pisałem co myślę o stanie wrocławskich torowisk.
Jacek błyskawicznie spełniał postulaty sierściucha, a ja miałem realny wpływ na sytuację w mieście.
Gdy wyremontowałem sobie osiedle i drogę do pracy znudziła mi się rola kociego ghost writera, nie wiedziałem tylko jak się wycofać. Sytuacja rozwiązała się sama.
Zaprzyjaźniony dziennikarz z Wrocławskiej zorganizował pierwszy na świecie wywiad z kotem. To miał być nowy sposób promocji miasta, wizytówka. Może nawet kiedyś zastąpić krasnale?
Nic wielkiego, ot jedno pytanie i transmisja wideo ze srania, odpowiedzi znaczy.
Problem w tym, że w obecności kamer nie miałem szans wypowiedzieć się w imieniu Wrocka, więc szykowała się kompromitacja.
Cały dzień kota karmiono wyłącznie makaronem, żeby miał czym pisać.
Podniecony Prezydent od rana biegał po telewizjach żeby zaprosić ludzi do śledzenia transmisji, a ja nie mogłem spać ze strachu, że wszystko wyjdzie na jaw.
Wreszcie nadszedł czas wywiadu.
Dziennikarze wspólnie z Ratuszem stwierdzili, że lepiej nie budzić kontrowersji pytaniami na tematy polityczno-społeczne, poszli w konwencję żartu.
Wybór padł na „co sądzisz o szczurach na wrocławskim rynku?”
Wrocek jest kotem, rozumiecie?
Kot i szczury, hehe.
Naród czeka, ja prawie mdleję, a Wrocek leniwie patrzy, ani drgnie. W końcu wszedł do kuwety, okręcił się dwa razy i sra. Patrzy mi w oczy i sra. Najdłuższa minuta w moim życiu. Czas zwolnił jak podczas oglądania meczów Śląska.
Skończył i zakopał.
Kamera robi zbliżenie, Sutryk uroczyście miotełką otrzepuje kupę ze żwirku.
Nie wiem jakie było prawdopodobieństwo takiego układu liter, ale kot wysrał idealne „lepsze szczury niż Żydzi”.
Do tego przerobił makaronową Helveticę na klasyczny Times New Roman.
Sutryk blady jak ściana, ludzie krzyczą,
że wychował kota-faszystę, a Wrocek zadowolony liże się po jajach.
Gdy dzień później wróciłem złożyć wypowiedzenie załamany Jacek siedział z butelką wódki i głową schowaną w dłoniach.
Położyłem wypowiedzenie na stole i ruszyłem w kierunku drzwi.
– stój! – Sutryk sięgnął do portfela. – Wygrałeś, Twoja stówa. Pierwszego dnia, wykoleiła się dziesiątka na Legnickiej.
– a, tak.
Uśmiechnąłem się i wyszedłem.
Najłatwiej zarobiona stówa w życiu.
Jadąc na rozmowę tamtego dnia widziałem jak menele rozmontowywali torowisko.
Kota uśpili dzień później.

#jaceksutryk #heheszki
3cik

Pasta makaronowa!

adamszuba

To Malcolma tekst? Zajebisty.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Mam taką rozkminę związaną z lataniem. Chyba wszystkie linie lotnicze posiadają swoją apkę z której można zeskanować bilet przy bramce. Jednocześnie zalecają wydruk biletu. Czy spotkaliście się kiedyś z tym aby papierowy bilet był faktycznie wymagany? Jest sens drukować czy latać tylko z apkami?
#rozkminy
a4ce0561-c34b-42d9-b4bd-8675b4d45cb0
G_O_

Odwoziłem wujka na samolot, zostawił w aucie telefon bo sobie doładowywał. Znalazłem telefon ale wujka na lotnisku już nie znalazłem. Pomimo, że go wywoływałem przez biuro obsługi. Poleciał wpizdu bez telefonu bo miał wydrukowane na kartce.

Niepowtarzalny2

W Gruzji w Kutaisi nie ma skanerów żadnych. Przed odlotem trzeba odebrać bilet w punkcie przewoznika. Jest to taki bilet prawie jak na obrazku. Wszystko sprawdzane jest recznie. Nie można wydrukować samemu

Pirazy

@Shivaa pewnie ziomek, polegaj wylacznie na apkach, przeciez mamy XXI w co nie, Oski? O nie, jak to ekran rozbity, proszem pana, ale ja mam przeciez bilet.


O ile w autobusach i pociagach w promieniu 100km nie widze potrzeby posiadania papierka o tyle latajac samolotem to jest proszenie sie o klopoty i przejaw kretynizmu, niezaleznie jak zle to nie brzmi

Zaloguj się aby komentować

halp, coś naklikałam w chrome i nie wiem gdzie mogę zmienić ustawienia.
mam w przeglądarce dwa różne konta google, jedno domyślne a drugim otwieram różne dokumenty związane z pracą.
do tej pory dokumenty otwierały się w nowej karcie z wyobrem konta z którego chcę korzystać, ale dziś mignęło mi jakieś okienko gdzie z rozpędu coś kliknęłam i teraz nie jestem w stanie w tym samym oknie otworzyć dokumentów gdzie muszę się zalogować na inne konto.
jak to zmienić?
#chrome
2f51235d-8a46-4449-ab15-ca475287ddfd
roadie

@Shivaa ewentualnie może Cie wylogowało z tego drugiego konta, i to okienko które zamknęłaś to było okienko logowania?

Zaloguj się aby komentować

Znalazłam dwa małe problemy utrudniające korzystanie z nowej apki:
1. Po zapiorunowaniu komentarza zmienia się kolejność odpowiedzi do niego
2. Piorun na dole wpisu po lewej ma na tyle mały obszar klikalny że zwykle zamiast dać pioruna, wchodzę do wpisu
@hejto
spawaczatomowy

@Shivaa zgłoszone, dzięki!

ebe

@Shivaa dzięki, zapisane, do poprawy

Zaloguj się aby komentować

95 263 + 38 = 95 301
Dziś z problemami 😐 po kilku kilometrach padła mi przerzutka. Trzeba było wrócić na chatę i przełożyć gumy z jednego roweru do drugiego.
Finalnie zrobiłam założoną trasę z dwugodzinnym opóźnieniem.
Na szczęście wieczorny grill wynagrodził trudy dnia 😉
#rowerowyrownik #rower
ErwinoRommelo

Szacun, jakby czekala karkowka i kielba to bym po awari odpuscil.

Shivaa

Ja nie potrafię zjeść bez uprzedniego zmęczenia się 😄

wonsz

@Shivaa co to znaczy że padła przerzutka? Zerwała się linka, rozregulowała się czy może w ogóle przestała działać? A jeśli ostatnie to jaka konkretnie?

Shivaa

@wonsz spadł łańcuch, przy próbie założenia go ponownie wisiał jakby był za długi, nie jestem w stanie powiedzieć co tam się zadziało ale wygląda że jej ustawienie jest niewłaściwe, nie naciąga łańcucha, teraz fotki nie wyślę bo rower już w szopie

Shivaa

Chodzi o tylnią przerzutkę

VonTrupka

i jak tak wrzucasz wpis bez foto?

ani z kołowania, ani z grillowania, ani nawet bikini, czy w niczym (*  ̄︿ ̄)

Zaloguj się aby komentować

93 702 + 26 + 31 = 93 759
#rowerowyrownik

Ojj ciężko dziś było z tym wiatrem, ale się udało
5fc2a4e9-807c-44e8-ab14-ad9a83507bf9
dzangyl

@Shivaa co ty wiesz o wietrze, ja wczoraj musiałem uciekać z drogi w pola, zeskoczyć z siodełka i trzymać rower żeby mnie nie porwało xD a później prowadzić go kilka kilometrów walcząc z podmuchami i kilkukrotnie zapierając się z całej siły żebym nie odleciał razem z rowerem

Shivaa

No u mnie aż tak źle nie było xD jedynie dużą część drogi jechałam z prędkością spacerową kiedy wiatr wiał prosto w twarz a ja jeszcze nie zrobiłam kondycji w tym sezonie 😄

Zaloguj się aby komentować

Wszyscy się chwalą to i ja wrzucę swój weekendowy wypiek
60618749-7782-4770-8dab-a839938669a1
8fb6b299-fe65-4b2b-b7f3-04ea26df8ed0
Johnnoosh

Niech się wszyscy chwalą na zdrowie ale z jakimś tagiem do blokowania, np. #jedzenie

Shivaa

@Johnnoosh możesz zablokować społeczność

Johnnoosh

@Shivaa Aha, dzięki. Szkoda że się nie da zablokować w aplikacji.

GordonLameman

W czym piekłeś?


wygląda super

Shivaa

@GordonLameman w zwykłym elektrycznym piekarniku, kamień tuż nad górną grzałką i temperatura max

GordonLameman

@Shivaa 

nie miałeś problemu z niedopieczonym spodem? Czy robiłeś też na patelni? Albo na dwa razy?

Zaloguj się aby komentować

Modrak

@Shivaa w okolicach Zamościa w miejscowości Zubowice też jest taka górka. Sprawdziłem osobiscie, faktycznie jest to złudzenie, że auto na luzie samo jedzie pod górę.

https://maps.app.goo.gl/jz9t84nNCTsJYM1R6

f602fc55-04cb-463a-90b1-6e5c35a8252d
voy.Wu

@Modrak jest też słynny odcinek na górze Żar. pamiętam to za dzieciaka jak faktycznie auto tam jechało samo pod górę tak samo testy butelkami czy puszkami. niewyjaśniony fenomen do dzisiaj bo złudzenie optyczne odpada . jako dzieciak wierzyłem że to turbiny z elektrowni która jest w tej górze wytwarzają takie pole magnetyczne. ciekawe jak to dzisiaj wygląda.


edit: no są normalnie filmiki na youtubie. teraz tam widzę zakaz ruchu. https://www.youtube.com/watch?v=pGQIOqQcCxQ

Acrivec

butelką czy puszkom

@voy.Wu nie mogłeś się zdecydować która forma będzie poprawna więc użyłeś obu?

KKLKK

Czyli ziemia nie jest plaska?

nobodys

@Shivaa Dzisiaj niemieckie galileo dodało materiał o czymś podobnym "Salalah Anti Gravity Point" w Omanie xD a mogli po prostu podjechać do Karpacza


https://www.youtube.com/watch?v=0fv5Z16nEi0

Zaloguj się aby komentować

Hej, znacie jakieś fajne apki gdzie można czatować z innymi userami po angielsku aby podciągnąć umiejętności językowe?
#naukajezykow
evilonep

@Shivaa Tinder

Shivaa

Wolę bez podtekstów bo druga połowa się obrazi :D

entropy_

@Shivaa na upartego możesz pogadać z chatgpt albo chatem binga. Powiedz mu że chcesz pogadać żeby podszlifować język i coś tam pomoże

DiscoKhan

@Shivaa Discord? Poszukać grupę tematyczną która by ciebie interesowała i tam można kombinować.

Zaloguj się aby komentować

Początek roku przez większość mojego dorosłego życia zawsze był słabym czasem. Czysta karta, zaczynanie wszystkiego od nowa, noworoczne postanowienia wywoływały we mnie stres do tego stopnia że przez jakiś czas w ogóle ignorowalam jakiekolwiek sprawy związane z tym czasem jak wieczór sylwestrowy, życzenia, podsumowanie roku i plany na rok przyszły.
Na szczęście udało mi się przepracować tą traumę i teraz nie mam problemu z organizowaniem sylwestrowego wieczoru, choć wciąż unikam patrzenia w kalendarz, nie robię żadnych postanowień noworocznych i staram się przetrwać styczeń bez głębszego zastanawiania się nad tym.
Staram się myśleć pozytywnie ale obecnie mam na głowie dwa poważne problemy, które niestety sprawiają, że moje życie ma dość wysoki poziom trudności i dodatkowo szarpie to moją dość delikatną psychikę.
Z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu rowerowego i pierwszy grill. Do tego czasu przetrwam na książkach których w zeszłym roku przeczytałam ok 82. Nie wiem czy to dużo czy mało ale zdecydowanie mogę zeszły rok opisać jako rowerowo-książkowy i tego sobie życzę i w 2024 xD
A wam życzę zdrowia i jeszcze raz pieniędzy xD
#podsumowanieroku #czytajzhejto #rowerowehejto
moll

@Shivaa jeśli do tego potrzebujesz się wgadać, to pisz. Czasem łatwiej przetrwać jak jakaś przypadkowa osoba wysłucha.

Shivaa

Dzięki, sama świadomość że można komuś pomarudzic jest kojąca 🙂

macgajster

Dawaj na rower cały rok zimowe kręcenie podnosi odporność czy tam hartuje. O ile nie pada deszcz to jest bardzo spoko, tym bardziej po mieście, gdzie nagle na ddr jest pusto nawet w zakorkowanych normalnie miejscach.

Shivaa

Za czasów jak jeszcze jeździłam do pracy to starałam się zaczynać sezon rowerowy jak najszybciej i kończyć jak najpóźniej. Problem w tym że nie byłam w stanie znaleźć przyjemności z jazdy kiedy nie było ciepło :( obecnie wsiadam na rower nawet w zimie jak potrzebuję na szybko podjechać do sklepu jeśli nie mogę użyć auta, ale nie wyobrażam sobie teraz robić swoich ulubionych tras. Sam brak zieleni i wszechobecna szarówa mnie demotywują. Wolę teraz pedałować stacjonarnie 😉

DexterFromLab

@Shivaa ja po prostu poszedłem spać o 22 i to była dobra decyzja. Nie lubię fajerwerków.

Zaloguj się aby komentować

Następna