#iiwojnaswiatowa
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Dziś mam takie zdjęcie. Widać na nim osiołka oraz Sd.Kfz. 263 (8-Rad). Akcja dzieje się w Afryce Północnej. Sd.Kfz. 263 był pojazdem dowodzenia wywodzącym się z Sd.Kfz. 231. Zamiast wieży miał podwyższony przedział bojowy oraz charakterystyczną antenę ramową. Co ciekawe w Wehrmachcie pod oznaczeniem Sd.Kfz. 263 czy Sd.Kfz. 231 służyły także inne pojazdy tylko że 6 kołowe (6-Rad). To ten słynny niemiecki Ordnung.
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa #historia
@Rzeznik pojazdy opancerzone w Rzeszy doczekał się odcinka na „podkast wojenne historie”
(odnośnie niemieckiego Ordnungu ) - Niemcy nie mieli pojęcia ile maja pojazdów opancerzonych. Każdy chciał go mieć dla siebie i często były zamawiane a nie rejestrowane. Nikt do dziś nie jest w stanie się doliczyć sił jakie posiadali Niemcy. Skatalogowanie również nie jest możliwe. Totalny chaos
@Bjordhallen znam i szanuję
@Bjordhallen
Czyli norma w trzeciej Rzeszy......
Zaloguj się aby komentować
Scena była wykorzystywana m.in. w Sensacjach XX wieku w odcinku "bogowie wojny"
Zaloguj się aby komentować
Dziś dla Was mam fotkę z Sankt Petersburga. Przedstawia ona kolumnę średnich dział pancernych Su-122 (warto zwrócić uwagę na zastosowany kamuflaż) jadących przez Plac Strajków w pobliżu Bramy Narwskiej. Przybliżona lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/iDXnbHfmvw5aCS1g9
Ale bym chciał zwiedzić to miasto.
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa
@Rzeznik Ale bym chciał zwiedzić to miasto. - na czołgu?
@PlatynowyBazant20 obojętnie
@Rzeznik doskonały kamuflaż, typowo sowieckie wykonanie
@Rzeznik nie widzę żadnych dział.. może to przez kamuflarz?
Zaloguj się aby komentować
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Ruszył bombowiec, zrzucił kilka bomb i już jest po zagrożeniu. Ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego ten u-bot się wynurzył w takich okolicznościach, podczas ataku? Czegoś nie wiem? Przecież to samobójstwo.
#film #historia #2wojnaswiatowa #iiwojnaswiatowa
@jimmy_gonzale a to był fakt autentyczny, czy filmowy?
@MostlyRenegade wyglądał na cgi
@jimmy_gonzale no tak, ale czy to było oparte na jakimś historycznym zdarzeniu, czy fikcja scenarzysty?
Bo jeśli fikcja, to oczywiście nie miało to sensu poza byciem narzędziem w scenariuszu.
Natomiast w rzeczywistości okręt mógł się wynurzyć chyba tylko z dwóch powodów: albo był uszkodzony i musiał wyjść awaryjnie, albo załoga nie była świadoma zagrożenia.
Niemieckie uboty lubiły się wynurzać i "cwaniakowac", dużo przykładów było w filmie Misja Greyhound z Tomym Hanksem, co do bombowców, to siały postrach, bardziej skuteczne niż niszczyciele.
Ostatecznie uważam, że bardzo dobry film takie mocne 7/10. Tylko tyle bo jak dla mnie ucięty w połowie.
Taki pierwszy odcinek z trzech w mini-serialu.
Zaloguj się aby komentować
Dziś nieco humorystycznie. VW typ 82 Kübelwagen i jego miniatura. Nie mam pewności czy to nie jakiś fotomontaż, bo gdzie do cholery podziały się nogi żołnierza siedzącego w zabawce.
Kübel to po niemiecku kubeł, a wzięło się to do początkowo montowanych w tego typu pojazdach kubełkowych foteli.
#historia #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa
Nogi ma w miarę prosto plus łokcie na kolanach.
@maximilianan nogę widać opartą o ziemię pomiędzy kołami.
To jest zabawka dla dzieci
@entropy_ rzekłbym więcej - noga jest na osi wygiętej tak, że robi za napęd nożny (jak pedały)
Myślę, że gość może siedzieć na kolanach jeżeli w autku nie ma żadnego siedzenia.
@Rzeznik nogi żołnierza zostały na froncie wschodnim
Zaloguj się aby komentować
Postanowiłem się podzielić zdjęciem, które niedawno znalazłem. Przedstawia ono SdKfz 164 Nashorn tudzież Hornisse w Alpach ( w tle najwyższy szczyt Austrii Grossglockner)
Zdjecie wykonane mniej więcej z tego miejsca: https://maps.app.goo.gl/V9ef1yWgHb86c6jd8
Polecam pokręcić sie po okolicy bo jest przepiękna.
#ciekawostkihistoryczne #historia nieśmiało #gory #iiwojnaswiatowa
Podróżnikom polecam Großglockner Hochalpenstraße - to płatna drogą widokowa tamże.
Niebywałe wrażenia geoturystyczne.
@3cik Byłem tam w tym roku pod koniec maja.
Ja zawitałem tam w lipcu tego roku na motocyklu, a wracałem helikopterem do Lienz, do szpitala. Ech, nie wiem jak to zrobiłem, ale zwaliłem się w zakręcie z motocykla i złamałem dwie kości nogi + skręciłem staw skokowy.
I tu muszę pochwalić potomków słynnego akwarelisty za świetnie wykonaną operację i późniejszą opiekę. Dostałem od nich w prezencie dwie blachy tytanowe i osiemnaście śrub, które na rtg wyglądają jak wkręty do płyt GK.
Ale jak mawiał Franz, „jeszcze tu kurfa wrócimy!” (plan jest na lipiec 2025).
Dlaczego o tym wspominam? Bo fauna - na zdjęciu jest niemiecki nosorożec, a ja nie okiełznałem brytyjskiego tygrysa.
@Rzeznik Tudzież? ʘ‿ʘ
@Westfield tudzież
@Rzeznik A ja tam widzę tylko jeden pojazd.
@Rzeznik na przyszłość taguj czougi pls
Zaloguj się aby komentować
Uciekając przez las i pola, zgarnął go jakiś polski weterynarz z gospodarstwem domowym - ubrał w eleganckie ciuchy , dał gazetę dla picu i ogarnął transport, żeby Niemcy go nie wyłapali gdzieś w tych lasach i polach. Do tego dziadek mówił dobrze po niemiecku, więc nie podpadło i tak przedostał się do Warszawy.
Po jakichś 20 latach od tego zdarzenia, we wczesnych latach 60, mój dziadek go odnalazł i odwiedził. No i ta babka dzwoni i mówi, że jej ojciec potem całe życie wspominał mojego dziadka.
I teraz ta Pani pyta, czy może nas odwiedzić, czy dziadek miał jakiś pamiętnik, czy są zdjęcia, że bardzo chciałaby odwiedzić jego grób. Poza tym, jej wnuk jest miłośnikiem historii i chce przyjechać razem z nią i dowiedzieć się jak najwięcej. Ciocia jest teraz często w domu rodzinnym (babcia już prawie stan wegetatywny, w łóżku leży) i zaprosiła ich do nas.
Historia niesamowita, ale jest w tym trochę smutku. Że taka sytuacja dziś by się nie powtórzyła, bo ludzie są inni. Zniszczył ich kapitalizm, rewolucja kulturowa i konsumpcjonizm. Kto dziś ryzykowałby życiem za rodaka? Czyja rodzina pamiętałaby o chłopcu, któremu pomogła po X latach?
#historia #ciekawostki #wojna #iiwojnaswiatowa #zycie #przemyslenia
Jak jesteś stary nie masz niczego a przeważnie na wojnie wszystko Ci zabierają to nie masz problemów z konsumpcjonizmem czy kapitalizmem.
Ci, którym nikt nie pomógł, nie mogą opowiedzieć swojej historii.
Historia dobrze się zaczyna, ale bądźcie czujni i nie dajcie się wciągnąć w mlm
Zaloguj się aby komentować
Otóż babcia urodziła się w roku 1940 na Wołyniu. O czystkach etnicznych nic nigdy nie wspominała. Może nie chciała, a może żyli w takim miejscu, że ich to nie dotknęło. Tak czy inaczej, przesiedlili ich na zachód, a dokładnie na Dolny Śląsk w okolice Lubina i Chocianowa. Generalnie do nowych domostw trafiało się na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy". Rodzina babci trafiła na jakąś chałupę, gdzie żyjących tam Niemców nie zdążono jeszcze przesiedlić.
Żyli tak we dwie rodziny, jedna polska, a druga niemiecka, przez parę miesięcy (przynajmniej wg wersji mojej, na tamten czas, 6-letniej babci). Mimo zakończonej parę sekund wcześniej wojny żyli w zgodzie, współpracowali, a wg relacji babci Marysi, stara Niemka, która wołała na nią "Marychen", traktowała ją lepiej niż własny ojciec, czy macocha (bo jej matka, a moja prababcia, pożegnała się ze światem jakiś czas wcześniej).
Jak już wspominałem, nie wiem na ile w tym prawdy, ale jakiś niedługi czas po osiedleniu się w nowym miejscu, wrócił do domu ktoś z niemieckiej rodziny. Okazało się, że (plus minus, bo tego nie dało się na 100% stwierdzić) walczył gdzieś przeciwko ojcu mojej babci. Mimo tego siedli razem do stołu i pili wódkę.
Czy płynie z tego jakiś morał? Wątpię. Czy wszyscy Niemcy to dobrzy ludzie? Też nie sądzę. Ale na pewno nie można na kogoś krzywo patrzeć, tylko dlatego, że jest Niemcem. Historia pewnie jakich wiele, ale może za parę lat sobie to przeczytam i przypomnę, jak już pamięć będzie trochę bardziej zatarta.
#iiwojnaswiatowa #swietozmarlych
@cweliat chyba każdy słyszał takie historie o "dobrych Niemcach". Grzeczni byli, dzieciom cukierki dawali, a już jak dostali wpierdol, to w ogóle do rany przyłóż. Aczkolwiek, jeśli zestawić ich z kacapstwem, które paliło wszystko, co nie nadawało się do zjedzenia lub wyruchania, to takie sentymenty nie dziwią. Moi dziadkowie też opowiadali takie rzeczy.
@MostlyRenegade 5 minut w komorze gazowej czy ukraińskie nabicie dziecka na widły lub porąbanie go siekierą- co jest bardziej humanitarne?
@superhero a ty coś za jeden?
Wojna, wojna nigdy się nie zmienia.
Morał z tego taki, że wojny to zabawa polityków kosztem zwykłych obywateli.
Zaloguj się aby komentować
Dziś znalazłem takie zdjecie. Przedstawia ono zestaw Mistel (niem. jemioła - świetna nazwa swoją drogą) powstały z połączenia Fw190 (na górze, nosiciel) i Ju88 (na dole, zdalnie sterowana bomba latająca).
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa
To nie było aż takie druciarstwo na jakie wygląda;)
Dla przenoszonej bomby, czyli dolnego samolotu Niemcy opracowali nawet specjalny układ autopilota utrzymujący kurs i zniżanie po rozdzieleniu tak, że miało to szanse trafić w cel, w który pilot górnego samolotu wycelował przed rozdzieleniem - czyli to nie było do końca zdalne sterowanie. Oczywiście, jak to z niemieckimi desperackimi pomysłami z końca wojny bywało, działało to tak sobie a i tak nie miało znaczenia dla wojny.
Zaloguj się aby komentować
Mam dziś dla Was drodzy Użytkownicy takie oto zdjęcie. A widać na nim Reichstag, a raczej to co z niego zostało w 1945 roku. Opis do zdjecia głosi że ten wark na pierwszym planie to Sd.Kfz.301, ale nie dam sobie głowy uciąć czy to prawda.
#historia #niemcy #iiwojnaswiatowa #czolgi
Zaloguj się aby komentować