@Nik-Czaj U mnie z kolei w drugą stronę.
Wrocław, studia - tak z 5 bójek było bo albo chcieli sprywatyzować mój telefon albo moja gęba im się nie podobała. Zaczepek nie liczyłem. Zostawiłem kiedyś w samochodzie na widoku 5PLN (pod jebanym Aqua Parkiem) i pozbyłem się szyby. Innym razem nie zostawiłem nic to pozbyłem się szyby i lusterka. Aqua park miał tam kamery - ale oczywiście dadzą kopię na wniosek bagietmajstrów. Bagietmajstry miały wyjebane.
W UK czuję się o wiele bezpieczniej (a nie mieszkam na super dzielnicy) niż we Wrocławiu vis-a-vis Aqua Parku (tam mamy z żoną mieszkanie). Zależy gdzie trafisz.