@SuperSzturmowiec kris mówił, że dobre

Ale krisa już z nami nie ma

@SuperSzturmowiec @maximilianan zależy jaką masz tolerke

@SunSenMeo w podstawówce miałem kolegę którego wychowywała babcia bo oboje rodzice się zacpali kompotem, rodzice sporo znajomych też tak stracili, szedłeś sobie w centrum, obok urzędu miasta i normalnie mogłeś takich widzieć co leżą albo się słaniają na nogach.

Ale to był taki jeden rzut w sumie, Ci co zaczęli ćpać się wykończyli a młodsi mieli już inne narkotyki do dyspozycji

@cebulaZrosolu

Moi kumple ćpali w lasach i w piwnicy.

Nigdy nie widać było ich w przeszczeni publicznej. Zawsze trzymali jakiś poziom i nie tylko oni bo inni też.

Hmm wstyd? Wszyscy wiedzieli że cpaja ale nikogo byś nie złapał, chyba że nie spałeś o 1 w nocy i byłeś ich kolegą.

@deafone raczej makiwara aka kompot - polska heroina DIY

@deafone u mnie to kompocik był

@bartek555 no chyba tak, za PiSu nie było takich rzeczy

@maximilianan dożylnie bez tolerancji to 50 zabije. A u nich te 250 z tego co zrozumiałem to była tylko dawka na uniknięcie skręta.

@Zjedzon nom. Dożylnie na start 50 może zabić, ale nie musi. Znałem gościa, który od takich dawek zaczynał (oczywiście po kablu bo co), ale wcześniej bawił się w tramadol i majke.

Pierwszy Tramadol dostał podobno od dentysty. Od razu 500 mg czystego. 3 lata później był jego pogrzeb.

@konrad1 wątpię