Narkotyki do paczkomatu, artykuł.
https://frontstory.pl/narkotyki-telegram-internet-inpost/
Ale po co to nagłaśniam? Przecież ktoś może przez to "skorzysta"?
Dopóki nie pójdzie w "duże" media, służby się za to nie wezmą.

  • W Polsce na dostawę mefedronu czeka się jak na dostawę pizzy – krócej niż na przyjazd policji. Nie wychodząc z domu, każdy może kupić niemal dowolny narkotyk.
  • Do internetowej dilerki służą m.in. dwie typowo polskie, popularne platformy: paczkomaty i płatności BLIK-iem. Tylko w ubiegłym roku sam InPost w przesyłkach odkrył pół tony narkotyków.
  • Obie platformy wiedzą o problemie. Choć współpracują z policją, to kontrola nad tym, kto i co dzięki nim przesyła, jest ograniczona .
  • Zbadaliśmy skalę zjawiska: jest gigantyczna. Odnaleźliśmy setki tysięcy ogłoszeń sprzedaży narkotyków.
  • Epidemia handlu w sieci przynosi śmiertelne ofiary, ale policja łapie dilerów wyrywkowo albo wcale. Część komend w ogóle nie widzi problemu. Władze nie mają planu, co robić z sytuacją .

#przestepczosc #narkotykizawszespoko #narkotyki #cyberbezpieczenstwo #cybersecurity
1

Komentarze (1)