#samobojstwo

12
76
Czytając wątek o samobójstwie kolegi z pracy przypomniało mi się, że kolega z klasy moich znajomych ( ja chodziłem wtedy do innej szkoły) miał w gimnazjum próbę samobójczą. Po latach nikomu nie powiedział, albo może zaufanym osobom co było przyczyną. Wiemy tyle, że z wiatrówki sobie strzelił w bok głowy, nawet do dzisiaj nie tam włosów.
Gość zawsze był chichy dobrze się uczył i raczej siedział z boku, mało wychodził, miał swoje pasje.

Raz tylko słyszałem, że jedna dziewczyna go odrzuciła i byłem w szoku jak to usłyszałem bo nigdy nic nie wspominał o dziewczynach. Jednak to tylko mój domysł, że mogło być to zapalnikiem do próby.

Jednak po wypadku bardziej otwarty się zrobił, jakby mu się w głowie coś przestawiło. Z tego co kojarzę to teraz ćwiczy na siłowni, studiuje informatykę na politechnice, dorabia udzielając korków z matematyki. Dziewczyny nigdy nie miał i chyba nie będzie, nigdy go nie kręciły chłopaki też nie.

Osobiście bardzo zazdroszczę samobójcom, że próbują a jak im się udaje to jeszcze lepiej. W moim przypadku pewnie by nie wyszło i urazu na stałe bym dostał.

#samobojstwo
4

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dzisiaj się dowiedziałem, że mój lokalny osiedlowy dresik z dziecinstwa, który miał ponad 2 metry wzrostu i ostro przesadzał że sterydami... Był ooooogromny. Wylogował się z życia doczesnego, frunac na ryj z 10 piętra.
Chłop 42 lata. Chyba sterydy mu mózg zmieliły, albo co innego. W każdym razie, mimo że patus to nie był wobec mnie uciążliwy. Nie wiem czy chłopa szkoda, bo był jeb*ięty, ale jednak. Może brak pomocy, może choroba.
Mieszane uczucia mam. Chyba warto jednak czasem odwiedzić fachowca od głowy.
#gownowpis #samobojstwo
13

Zaloguj się aby komentować

dez_

Co tam się musiało dziać chwilę wcześniej skoro kozy dokonały takiego wyboru 🤔

Zaloguj się aby komentować

Update w nawiązaniu do wpisu sprzed pół roku, gdy prosiłem o wsparcie, po tym jak narzeczona mnie zostawiła i postanowiła odejść.

https://www.hejto.pl/wpis/po-4-latach-zwiazku-zostawila-mnie-narzeczona-prosze-o-westchnienie-i-piorunka-b

Pod względem psychicznym jest znacznie gorzej. W losowych chwilach w mieszkaniu potrafię przewrócić się na podłogę, zwinąć w kłębek i ryczeć. Nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przytrafiało. Dzieje się to wieczorami, gdy wracam z pracy do pustego mieszkania i patrzę się w ścianę. Trwa to jakieś 20 minut i przechodzi.

Codziennie zastanawiam się, czy popełnić samobójstwo dzisiaj, czy jeszcze nie. Jestem zbyt dużym tchórzem, by zdecydować się na ten krok, raczej zastanawiam się, jak długo pamiętaliby mnie ludzie, gdybym to zrobił. Lubię sobie snuć takie wyobrażenia, oczywiście po tygodniu wszyscy by zapomnieli. Nie chcę tego robić swoim rodzicom, których kocham, nie mam nikogo poza nimi.

Wychodzenie do ludzi i angażowanie się w pracę nie pomogło. Ciągle spotykam starych znajomych, którzy w tym wieku (mam 33 lata za miesiąc) są już ustatkowani, mają rodziny i dzieci, są po ślubach. Ja tego nie mam, a to było moje największe marzenie - mieć zwykłe życie, jak inni.

Boli mnie samo przebywanie w mieszkaniu i okolicy, skąd mam wspólne wspomnienia. Niestety w tej chwili nie mogę się wyprowadzić gdzie indziej i zacząć wszystkiego od nowa. Czuję się, jakbym był w skansenie emocjonalnym.

Moje poczucie własnej wartości jest na dnie. Korzystanie z aplikacji randkowych nie przyniosło żadnego efektu, poza zdewastowaniem mojego poczucia własnej wartości. Czuję się jak wyrzucona na śmietnik, nikomu niepotrzebna zabawka. Którą można użyć i, gdy się znudzi, pozbyć.

Jestem już "człowiekiem po przejściach", boję się przyszłości i ciągle myślę nad tym, jak dużo czasu straciłem i jak dużo czasu zajmie mi odbudowa. Cios od życia zburzył mój mozolno budowany system wartości budowany na filozofii stoickiej. Podczas covida stoicyzm bardzo mi pomógł, ale wtedy byłem na innym etapie życiowym.

Czuję, że ucieka mi czas. Życie związkowe zacząłem późno i nigdy nie miałem takiego doświadczenia jak rówieśnicy. Popełniam błędy, które oni robili mając dwadzieścia lat. Nie potrafię sobie poradzić ze świadomością uciekającego czasu.

Poczucie bliskości i przywiązania jest u podstawy piramidy Maslowa. Realizowanie się w pracy, zarabianie pieniędzy i podróżowanie to potrzeby wyższego rzędu i plaster naklejony na otwartą ranę. Co mi po rozgrywce, skoro wieczorem i tak wrócę do pustego mieszkania, obejrzę szczęśliwych znajomych na Instagramie i zobaczę okrągłe zero matchy na Tinderze?

To zdecydowanie najgorszy czas w moim życiu. Myślę, że powinienem skorzystać z pomocy psychiatry i zacząć zażywać psychotropy, póki mam jeszcze minimum chęci do życia. Inaczej zacznę pewnie pić alkohol albo coraz intensywniej fantazjować o samobójstwie.

Wiem, że mój problem może wydawać się błahy i śmieszny z perspektywy kogoś chorego na raka, ale dla mnie urósł do rozmiaru wielkiej czarnej dziury, która stopniowo mnie wciąga i wysysa siły witalne.

#depresja #zwiazki #samobojstwo #beznadzieja #pustka #anhedonia @cyberpunkowy_neuromantyk
40
Half_NEET_Half_Amazing

byczku

wycziluj

w tydzień straciłem babę, dach nad głową i prace

żyje i mam się jeszcze lepiej

TRPEnjoyer

Ciągle spotykam starych znajomych, którzy w tym wieku (mam 33 lata za miesiąc) są już ustatkowani, mają rodziny i dzieci, są po ślubach. Ja tego nie mam, a to było moje największe marzenie(...)


Acha, czyli rozwody i batalie o dzieci wciąż przed nimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Moje poczucie własnej wartości jest na dnie. Korzystanie z aplikacji randkowych nie przyniosło żadnego efektu, poza zdewastowaniem mojego poczucia własnej wartości.


Co, też nie jesteś w top 4.5% męskich profili na Tinderze?


Jestem już "człowiekiem po przejściach", boję się przyszłości i ciągle myślę nad tym, jak dużo czasu straciłem i jak dużo czasu zajmie mi odbudowa


No widzisz, a w czasie rozwodu straciłbyś prócz "drugiej połówki" jeszcze sporą cześć majątku i być może dzieci na XX lat. Nie mówię, że nie boli, ale weź się rozglądnij dookoła.


Prochy to dobry pomysł, ale oczywiście tymczasowo, nawet jeśli to "tymczasowo" miało by trwać kilka miesięcy. PS nie bierz benzo, o ile nie musisz.


obejrzę szczęśliwych znajomych na Instagramie


To jeszcze nic, zobacz jak szczęśliwi są ludzie w reklamach po kupieniu określonego produktu ( ͡o ͜ʖ ͡o) Instagram to kłamstwo, tak, udany związek jest lepszy niż bycie singlem, ale wpierw musisz mieć ten udany związek - i nadal jakbyś zapomniał nie wygląda to jak na insta.

Ale fakt, samotność i brak bliskości fizycznej to spore problemy dla psychiki człowieka.

MoralneSalto

@DerMirker trzymaj się tam. Wszystko co ważne zostało już napisane w komentarzach. Jeśli jesteś ze Śląska - mogę polecić wspaniałego psychoterapeutę mężczyznę (pisałeś, że tylko facet wchodzi w grę). Powinieneś iść na terapię by wypracować mechanizmy jak sobie radzić z myślami i lepiej zrozumieć swoją sytuację. Leki to tylko wspomaganie terapii. Nie wiem, ile masz lat, ale mój mąż poznał mnie dopiero w okolicach 30. Znam ludzi, którzy swoje obecne związki rozpoczęli bliżej 40, żyją sobie długo i szczęśliwie. Wszystko przed Tobą.

Zaloguj się aby komentować

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@cebulaZrosolu chodził do laborantek ale nic nie wyrwał...


Kiedyś też koledzy w pracy, po sylwestrze, zapytali mnie czy pamiętam tego co się jeszcze przed świętami szkolił. Powiedzieli, że powiesił się w stodole po sylwestrze ze swoją dwójką dzieci i chyba bratem.

I mi się przypomniało jak opowiadał o pracy w rzeźni, o tym, że ma ze dwie pary spodni, bo w sumie więcej mu nie trzeba, że nigdy od rodziców nic nie dostał, nawet 50zł, i przypomniało mi się jak z zaangażowaniem sprzątał syf na hali przed postojem.

A na FB miał zdjęcie, gdzieś w stodole z ujęciem pod kątem tak by było widać belkę. Może i nie specjalnie.

Łączenie kropek po fakcie.

Sweet_acc_pr0sa

@cebulaZrosolu jakie to jest pojebane ze tu się chlop wiesza, a mi się np nie widzi zawijka a możliwe że decyzja zostanie podjęta za mnie xD

Ludzie są jebnięci w cymbał

Zaloguj się aby komentować

Gdy myśli samobójcze powodują w tobie dyskomfort, smutek, czy inne negatywne odczucie, pomyśl, że to analogiczne, gdy klatka w której jesteś więziony, razi cię prądem, gdy próbujesz złapać za kraty w celu ucieczki.

#suicidefuel #samobojstwo #ziecieismierc #przemyslenia
63687e72-3b4b-4a13-9a4d-a319093acd87
4

Zaloguj się aby komentować

Wyrocznia

@cebulaZrosolu trzeba być ostatnim ścierwem, żeby ludzi potrzebujących pomocy (a tymi są osoby o myślach samobójczych) poklepywać po

plecach by zrobili to co chcą zrobic dodając jeszcze cynicznie ze to ich prawo. Szkoda, że ten co to wywiesił nie pomyślał o prawie rodzica do posiadania żywego dziecka czy prawie dziecka do nie bycia sierotą. Każdy człowiek ma kogoś komu jego śmierć przyniesie cierpienie.


Przede wszystkim to każdy ma prawo do spokojnego życia i uzyskania pomocy…

RogerThat

Jako że mam dystans do wielu rzeczy to sam fakt takiej odpowiedzi mnie trochę bawi, przez zaskoczenie.

Jestem jednak ciekawy, kto robi takie rzeczy. Wygląda jak parodia narracji "masz prawo być słaby, masz prawo płakać, masz prawo mieć zły dzień", które są słuszne w zasadzie.

Soviel

@cebulaZrosolu Nawet bym zadzwonił bo trochę ciężko ostatnio z myślami "s" ale jak tylko pojawi się to hasło to pewnie będzie nocna zawijka do Gotham City.

Zaloguj się aby komentować

Yossarian

kolego, idź stąd z tymi zabobonami

evilonep

@wiktor.szpunar wspomniany w tekście alkoholizm nie jest żadnym grzechem i nikomu takie pierdolenie jeszcze nie pomogło. To jest choroba, nikt nie zaczyna chlać żeby stać się alkoholikiem. To tak jakbyś komuś powiedział, że ktoś popełnił grzech, bo dostał raka od mieszkania w chałupie gdzie był azbest na dachu. Z fartem.

ErwinoRommelo

No już się miałem chusnac ale mnie Wiktorek przekonałeś z tym jezuskiem troche, zawsze tak mówię a potem wstaje zderzenie ze zjebana codziennością i w piątek jem parówki ehhh nie dla chupa niebo, raczej czeluście piekielne

Zaloguj się aby komentować

7
DiscoKhan

Może jej powiedział, że jak popełni samobójstwo to ją unieśmiertelni w piosence a ona nie lubi Bon Joviego? xD

jimmy_gonzale

Dawaj mała, mam miejsce w autokarze i pełen barek.

rakokuc

Pewnie powiedział coś w stylu: "Co tak stoisz jak widły w gnoju?"


Tak naprawdę wystarczyło, że powiedział to Jon Bon Jovi. Co powiedział, to już nieistotne.

Zaloguj się aby komentować

I cyk, ktoś z miasta, z którego pochodzę popełnił samobója. Skacząc z dachu galerii handlowej (Gorzów Wielkopolski).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w komentarzach na lokalnych gazetach (na fejsie), ogólnie na tych źródłach, które informują o zdarzeniu, jest pełen życiorys człowieka. Co najważniejsze, jest już wysnuta teoria (nie hipoteza), czemu...
Bo rząd, bo polityka, bo ukraina, bo wstaw cokolwiek...no ku*rwa dramat. Szkoda człowieka po prostu.
https://gorzowianin.com/wiadomosc/24608-tragedia-w-centrum-gorzowa-mezczyzna-skoczyl-z-dachu-askany.html?fbclid=IwY2xjawEww-lleHRuA2FlbQIxMQABHeCosQIRwmx2zU5LJcrtmR1ulBhu5QDPGahJOFBs4L8lBuxSaSrMp7991A_aem_4sr6fQLlbXPYILt7cBH0Qw
#samobojstwo #lokalne
3
NiebieskiSzpadelNihilizmu

Klasyka- jak samobój, to polityka, wojna i problemy w rodzinie. Jak zabił, to grał w gry. Od lat jedno i to samo :<

Felonious_Gru

@razALgul już w redakcji nie śpią

37c24a68-7cb1-4874-af38-c3ca410fe5c4
Enzo

Pijawki wydały swój osąd.

Zaloguj się aby komentować

Topia

To po co tam włazisz? @JaktologinniepoprawnyWTF

Zaloguj się aby komentować

Następna