https://wszechnica.org.pl/wyklad/o-mitach-dotyczacych-edukacji/
#edukacja
U nas stosowane od czasów zaborów więc musi działać.
Zaloguj się aby komentować
U nas stosowane od czasów zaborów więc musi działać.
Zaloguj się aby komentować
@powodzenia principia mathematica, w którym 2+2=4 wyjaśnione jest dopiero po stronie 400
Jest tego dużo.
@powodzenia tylko Bourbaki https://en.m.wikipedia.org/wiki/Éléments_de_mathématique 🤣
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Komentarz usunięty
@bizonsky typ jest zbyt głupi żeby zrobić copy-paste więc przepisał posta tylko tym razem bez błędu <facepalm>
Minister psiakrew edukacji, piszący z błędami.
"rządają"...
Zaloguj się aby komentować
aha... to juz nie z ministrą? Pojebane czasy
@smierdakow a kobieta w aucie to kierowczyni czy kierownica?
@smierdakow a my to czasem nie jesteśmy w stanie wojny z Japonią jeszcze?
Zaloguj się aby komentować
@smierdakow pracę domowe można obciąć tak, że program się stosuje do realnej liczby godzin lekcyjnych z wyjeciem apeli, wycieczek, jaselek, wyjść do kina czy co tam jeszcze
Prace domowe nie powinny być zupełnie oceniane przez nauczyciela i to już w obecnym systemie jest ujęte.
Ocena ma mówić o tym w jaki stopniu uczeń opanowal wiedzę wymagana w programie, a nie to czy w domu odrobił pracę domową.
Jest to od dawna w doktrynie tylko mało który nauczyciel o tym wie i stosuje.
Ja byłbym za całkowitym zaprzestaniem obowiązku finansowania i realizowania religii w szkołach. Uważam jednak, że rodzice jeśli porozumieją się z dyrekcją powinni mieć możliwość organizacji takich lekcji (i płacenia za nie jeśli katecheta pobiera wynagrodzenie) na terenie szkoły. Nawet szerzej - rodzice powinni mieć możliwość organizowania dowolnych zajęć pozalekcyjnych w szkołach np. treningów szachowych albo co tam sobie rozsądnego wymyślą i sfinansują - z resztą często się tak dzieje obecnie.
Również samorządy powinny móc podejmować decyzję o prowadzeniu i finansowaniu zajęć religii. To również wpisałbym to w szerszy koncept zwiększania kompetencji samorządów. Są regiony gdzie mieszkańcy bardzo cenią obecność kościoła w ich życiu, i są takie gdzie ma to mniejsze znaczenie. Jeśli decydowałby o tym samorząd to więcej ludzi miałoby edukację jaką uznają za właściwą dla swoich dzieci. Samorządy miałby również więcej do powiedzenia w kwestii tego na co wydają pieniądze.
@matips Dlaczego rodzice mieliby finansować lekcje danego przedmiotu skoro inne przedmioty są finansowane z budżetu? To nie jest sprawiedliwe rozwiązanie.
@mrozny IMHO po prostu religia nie powinna być częścią publicznej, obowiązkowej edukacji. Czysto uznaniowo - nie mam obiektywnego powodu, tak samo z resztą jak twórcy obecnej edukacji nie mieli obiektywnych powodów by pewną wiedzę włączać albo wyłączać z publicznej edukacji.
Jednocześnie nie widzę powodu by rodzicie nie mogli korzystać z dostępnych zasobów szkoły (sale, infrastruktura) i organizować czegoś na własną rękę. Nie musi to być religia, choć o niej jest ten temat. Zaangażowanie lokalnych wspólnot jest bardzo zdrowe, buduje postawę obywatelską i pokazuje dzieciom (najlepiej - bo na przykładzie rodziców), że mogą brać czynny udział w życiu społeczności.
Również samorządy powinny mieć dużo większe możliwości finansowania zajęcia ponad obowiązkową podstawę - a rozliczaliby ich za to oczywiście wyborcy w wyborach lokalnych. (Ok, obecnie już mają, ale nie ma takiej kultury by to robiły).
@smierdakow ja tam tych prac domowych prawie w ogóle nie odrabiałem i jakoś żyłem. Dajcie dzieciom być dziećmi.
Zaloguj się aby komentować
Widać, że nie Kraków bo nie było maczety.
siódma teraz czy przed 1999r.?
@slynny_skorpion Stare dobre 90.
@Nemrod jeśli były dobre to gratuluję
@Nemrod Lol, gdyby u mnie w klasie facetka zrobiła identyczną akcję to na stole poza 10 nożami i scyzorami leżałby jeszcze pistolet hukowy, gazowy i kastet XD
Szkoła uczy i bawi - nigdy potem po podstawówce nie bawiłem się tymi trzema ostatnimi rekwizytami
@plemnik_w_piwie A u mnie w klasie to by nie było żadnego ciasta.
@plemnik_w_piwie To była całkiem porządna klasa, głównie dlatego, że zdecydowana przewaga liczebna dziewczyn.
Mam takie przebłyski z wcześniejszych lat, że kiedyś u kuzyna poszliśmy do piwnicy, bo jeden chłopak miał nabój i stwierdzili, że można go odpalić bez pistoletu. No faktycznie się dało, ale że rykoszet nikogo tam wtedy nie trafił to chyba była kwestia cudu.
Zaloguj się aby komentować
Gimnazja to był ogromny błąd. Nie ma co dyskutować.
@Frog system edukacji jest w całości do zaorania, a ludzie się emocjonują takimi detalami. śmiech na sali
@Frog ja bym tylko chciał powiedzieć, że określenie 'gimbus' było jednym z najbardziej pejoratywnych określeń. Idealne, jak chciałeś kogoś obrazić. Znikąd się to nie wzięło
Zaloguj się aby komentować
A nie łatwiej pójść w filmy, gry i muzykę po niemiecku?
Zaloguj się aby komentować