#reportaz

1
118

@inskpektor ciekawe, przeczytam w wolnej chwili.


ale tak mi się przypomniało - pamiętam czasy kiedy można było, w Warszawie kupić mieszkanie bez kredytu.

średnio zarabiając, odrobinę powyżej średniej krajowej, powiedzmy.


20 - 25 lat to nie jest tak dawno.

@Opornik przykro mi to mówić ale 20-25 to jest bardzo dawno :D

Zaloguj się aby komentować

#fotografia #reportaz #narkotyki

Chyba najbardziej znane, a może tylko najbardziej zapadające w pamięć albo jeszcze inne naj- zdjęcie Claire Martin.
Z cyklu Downtown East Side (to w Vancouver w 51 stanie ).

Tony (2008)

"Tony mieszka w Downtown Eastside w tym samym budynku co jego brat i szwagierka. Wszyscy są uzależnieni od heroiny od około 25 lat. Żona Tony'ego zmarła na AIDS 5 lat temu. Mieli córki bliźniaczki, które urodziły się nosicielkami wirusa HIV i zostały odebrane przez państwo zaraz po urodzeniu. Tony bierze udział w programie metadonowym, ale nadal zażywa heroinę. Pomimo wszystkich tragedii, jakie ten narkotyk wyrządził w jego życiu, nadal nie jest w stanie rzucić nałogu.  
Tutaj je ciasto z kremem, które dla niego przyniosłam."
b1a65c20-a212-4a67-86fe-fb4309add8f1
11

@KLH2 Masa już za nim. Rzeźbę zrobił wzorowo.

@KLH2 czyli na rzeźbę heroina, zapisane

25 lat brania heroiny to na prawdę niezły wynik

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
89 + 1 = 90

Tytuł: Jak kompostować zwłoki. Niewiarygodne rytuały pogrzebowe z całego świata
Autor: Caitlin Doughty
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Feeria
Format: książka papierowa
Liczba stron: 280
Ocena: 7/10

Link Do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5135032/jak-kompostowac-zwloki-niewiarygodne-rytualy-pogrzebowe-z-calego-swiata

Ten reportaż zwrócił moją uwagę już jakiś czas temu — lubię takie luźniejsze opracowania z perspektywy eksperta.
Pani Caitlin na co dzień prowadzi zakład pogrzebowy w USA, i w ramach łączenia przyjemnego z pożytecznym zaczęła badać rytuały pogrzebowe w różnych zakątkach świata, co poskutkowało tą książką.

Książka podzielona jest na rozdziały odpowiadające poszczególnym odwiedzonym przez nią krajom (a w zasadzie regionom, bo jeden kraj zazwyczaj równa się jednemu zwyczajowi pogrzebowemu). Niemniej, w rozdziałach uwzględnia też ciekawostki dotyczące analogicznych lub kompletnie niezwiązanych z głównym tematem danej opowieści rytuałów pogrzebowych.

Kluczowe jest to, że nie są tu wspomniane wyłącznie zwyczaje tubylcze albo historyczne; bardzo ciekawy rozdział poświęcony jest nowoczesnym pogrzebom w Japonii, a także pochówkom ekologicznym, zapotrzebowanie na które nieustannie rośnie.

Najciekawszy według mnie rozdział dotyczył kultu ñatitas — czczenia przez Boliwijczyków czaszek zmarłych i proszenia ich o spełnianie swoich życzeń, pragnień, marzeń i potrzeb; intrygującym aspektem jest to, jak ludzie Ci łączą kult czaszek z katolicyzmem, którego są gorliwymi wyznawcami, oraz jak kościół próbował walczyć z tym zwyczajem.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #reportaz
4630b5a4-2e50-4843-aecb-b5cf5db28761
Wrzoo userbar
6

Czy ludzie dziwnie się patrzą jak czytasz tę książkę w pociągu?( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@starszy_mechanik nie wiem, czytam wtedy ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

@starszy_mechanik dzięki za tipa, będę trollować w komunikacji miejskiej

Aż przypomniała mi się scena z water world

Pogrzeb ekologiczny - zostaje się kompotem dla pieczarek? 🤭

@maly_ludek_lego raczej nawozem do trawy, choć opcja kompostu dla pieczarek też jest możliwa :D

Zaloguj się aby komentować

Kanał Zero. Dziękuję, ale ja tego nie kupuję.

Dużo prawdziwych, znanych faktów. Dużo niedomówień.

Mariusze z Brighton pewnie mają ciągły wzwód.

Pani Maria jakoś musi zarabiać na chleb. Brzmi lepiej niż jej imienniczka z Kanału Zero czyli pani Maria Stepan. Ale z materiału nie wynika nic. Dokładnie nic. Każdy "oświecony" wyciągnie z tego wnioski, takie jakie mu pasują.

I taką rolę spełnia ten materiał.

Zaloguj się aby komentować

1237 + 1 = 1238

Tytuł: Tajemnice Korei Północnej
Autor: James Pearson, Daniel Tudor
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 288
Ocena: 7/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4871295/tajemnice-korei-polnocnej\
Korea Północna jest chyba najbardziej tajemniczym krajem, dlatego zawsze ciekawią mnie niepropagandowe, rzeczywiste informacje na jej temat.

Autorzy tej książki postawili na dość ogólne przedstawienie KRLD na podstawie informacji pochodzących od uciekinierów z tego kraju. We wstępie zastrzegają, że choć niczego nie można być w 100% pewnym, to opublikowali tylko takie informacje, które zostały potwierdzone przez minimum 3 wiarygodnych świadków.

Tematami poruszanymi przez autorów są między innymi: polityka i historia (w tym historia rodziny Kimów), ekonomia, handel (w tym kapitalistyczne ciągoty obywateli), moda, prawo karne, nierówności społeczne, dostęp do informacji spoza KRLD i technologii.

Książka została oryginalnie wydana w 2015 roku, a więc już prawie 10 lat temu — należy więc pamiętać, że wiedza w niej zawarta może nie być aktualna. Niemniej, pozwala uzyskać dość dobry obraz życia obywateli w tym kraju.

Prywatny licznik (od początku roku): 68/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz\
#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #reportaz
f7f34a96-1338-4caa-bd9c-14bd1232280f
Wrzoo userbar
1
1220 + 1 = 1221

Tytuł: Bolało jeszcze bardziej
Autor: Lidia Ostałowska
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarne
Liczba stron: 192
Ocena: 8/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/146212/bolalo-jeszcze-bardziej

Będąc ostatnio w bibliotece, zaszyłam się na chwilę przy regale z reportażami. Większość reportaży, po które sięgałam do tej pory, była wydana niedawno — ot, jakieś nowości albo książki sprzed 2-3 lat. Ale że jakość Czarnego ostatnimi czasy spada na łeb, na szyję, to chwyciłam jedną ze starszych wydanych przez to wydawnictwo pozycję.

Powiedzieć, że ten zbiór jest mocny, to jakby nic nie powiedzieć. Większość przytoczonych historii pochodzi z lat 90., a część z początku milenium. Wszystkie, jak kalejdoskop, przedstawiają różne oblicza jednego pojęcia: biedy i nieszczęścia w Polsce.

Opowieść kobiety o kazirodczych stosunkach z ojcem wstrząsnęła mnie chyba najbardziej. Ale jest też historia matki, sądzonej o zabicie czterech niemowląt; rozmowa z Fokusem i Rahimem o Magiku; o dzieciach z okolic Czarnobyla, które przyjechały do Polski i nie chcą wracać; o aborcji po wprowadzeniu tzw. "kompromisu aborcyjnego".

Przez całą książkę zastanawiałam się, jak pani Lidia skłoniła swoich rozmówców do tak intymnych wypowiedzi, do przedstawienia swoich tajemnic i przemyśleń. I to jest chyba właśnie ten prawdziwy talent reporterski, którego tak mi brakuje ostatnio w reportażach.

Prywatny licznik (od początku roku): 67/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #reportaz
40ce3fdc-c4e8-43fe-9726-a852ed9fe521
Wrzoo userbar
8

@Wrzoo A prawda z tą jakością. To też zacząłem szukać wszędzie, tylko nie u nich. :D

Bardzo dobry reportaż

Widzę reportaż na bookmeter, kupuję xd

Zaloguj się aby komentować

1142 + 1 = 1143

Tytuł: Armia w ruinie
Autor: Edyta Żemła
Kategoria: literatura faktu
Ocena: 8/10

Doskonale przedstawiona dewastacja Wojska Polskiego uskuteczniona przez pisowców. Niszczenie kadr (gnębienie Rajmunda Andrzejczaka), promowanie uległych lizusów (generał Kukuła), nieskoordynowane zakupy (Abramsy i Pantery jednocześnie), podbieranie podoficerów z WP do WOTu, pierdolenie o trzystutysięcznej armii przez oficjalnego nieudacznika (Mariusz Błaszczak), wykorzystywanie armii do politycznych szopek (pikniki 800+), brak zainteresowania raportami z Ukrainy (nikt nie czyta raportów, jak radzą sobie np. Kraby na froncie) - to kilka z wielu tematów poruszonych w książce.

Wszystkie pisowskie inby zebrane w jednym miejscu, książkę warto kupić i do niej wracać, gdyby komuś kiedyś włączyła się pamięć złotej rybki, czego lepiej uniknąć.

#bookmeter #ksiazki #reportaz
208888c2-9ad8-42d9-a182-f8f61a7358fa
1

Teraz premierę miała jeszcze ta, też zapowiada się dużo informacji od środka, ale nie widziałem żadnych opinii

fd91f804-cf93-4135-9070-d990e5801f01

Zaloguj się aby komentować

Dzielę się fajną rzeczą.

Jeśli ktoś lubi #raportostanieswiata Rosiaka, albo obserwuje Ośrodek Studiów Wschodnich i podobne źródła, to ostatnio trafiłem na magazyn Nowa Europa Wschodnia, wydawany przez Fundację Kolegium Europy Wschodniej im. J. Nowaka-Jeziorańskiego.

Przyjemnie się to czyta, zwłaszcza jeśli ktoś lubi formę magazynu.

https://magazyn.new.org.pl/

#neuropa#europa #swiat #wiadomoscipolska #wiadomosciswiat #reportaz #magazyny
1

Wielkie dzięki za wrzutkę

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś pisałem tu, o reportażu Józefiaka "Wszyscy tak jeżdżą" w dość polecający sposób i czuję się w obowiązku mocno sprostować.

Książkę w pewnym momencie wrzuciłem na półkę, bo mnie za bardzo poruszało to co w niej czytałem. Wróciłem do niej niedawno, zacząłem czytać od nowa i coś rzuciło mi się w oczy.
Poprzednim razem zacząłem ją czytać krótko po wypadku Majtczaka, a treść książki potęgowała we mnie złość na kulturę jazdy i mentalność w Polsce. Teraz, kiedy wróciłem do niej na chłodno odpaliła mi się lampka.

Ogólnie czytam dużo reportaży. Dla mnie dobry reportaż to taki, który albo pokazuje mi nową perspektywę czegoś, albo pokazuje w bezstronny sposób dwie strony jakiegoś zjawiska. Jak czytam jakiś news, czy komentarz do badania, albo właśnie reportaż, to jeśli za często się z czymś zgadzam, albo wręcz tłumaczy mi się czemu to że coś jest inaczej niż ja uważam to nic godnego uwagi, to odpala mi się czerwona lampka. Tak było tym razem gdy wróciłem do książki Józefiaka.

Rzuciło mi się w oczy, że każdy bohater, którego słowa, historia, zachowanie potwierdzają tezy stawiane przez autora jest podkoloryzowany. O ofiarach wypadków pisze się dużo, emocjonalnie. Sprawców wypadków pokazuje się zawsze jako bezrefleksyjnych i nie ma miejsca na sprawdzenie co sprawiło że do wypadku doszło. Zawsze kiedy pokazywano perspektywę jakiegoś aktywisty pro-samochodowego, jego tezy były torpedowane komentarzami z podlinkowanymi badaniami, że tak nie jest, że to złe myślenie, albo w ogóle pomijane (temat zbyt dużej ilości znaków, które wprowadzają w błąd i wpływ tego zjawiska w książce nie jest podjęty), czy wręcz wyszydzane i porównywane do pseudonauki. W drugą stronę to się nie zdarzało.

Najbardziej jaskrawy przykład, to rozdział o Jaworznie. Miasto w książce Józefiaka zostało przedstawione jako przykład jak robić infrastrukturę drogową aby było bezpiecznie, nowocześnie, z myślą o wszystkich. Tomasz Tosza, do niedawna zastępca MZDiM w Jaworznie, oraz prezydent miasta Paweł Silbert zostali tam przedstawieni jako ludzie z wizją. W książce prawie że chwali się ich podejście polegające na tym aby pewnych zmian w infrastrukturze (np. likwidacji parkingu, zwężeniu dróg) nie konsultować z mieszkańcami bo będą problemy, oraz wprost jest powiedziane że z kierowcami nie należy rozmawiać, bo jak zmiany zostaną wprowadzone to i tak się wszyscy przyzwyczają, zobaczą że nie jest tak źle i można działać dalej. Także nagle się okazuje, że brak konsultacji społecznych jest dobry, jeśli wyklucza z dyskusji kierowców, oraz kiedy eliminuje ryzyko że ktoś oprotestuje pomysł potwierdzający tezy autora książki.

Tak się składa że moi sąsiedzi, oraz jedna koleżanka z pracy są z Jaworzna, a ja lubię dopytywać. Pogadałem z nimi o tym co sądzą o Tosze, Silbercie i ich działaniach i wyszedł mi obraz totalnie odrębny od tego co dał mi autor książki. W książce nie mogłem przeczytać o tym, że inwestycje tych dwóch panów odbywają się kosztem rzeczy na których mieszkańcom zależy, oraz podnoszeniem podatków aby te pomysły finansować i utrzymac. W rozdziale-laurce dla prezydenta nie mogłem się dowiedzieć tego że owszem, infrastruktura się rozwija, ale inne aspekty kuleją przez co Jaworzno się wyludnia bo koszty życia rosną a poziom życia stoi.

Miałem się zabrać za "Patodeweloperkę" tego autora, ale teraz podziękuję, bo czuję że nie dowiem się z tego reportażu nic nowego.

W ogóle mam taką smutną refleksję, że nawet ten mój ukochany reportaż dosięgnęła klątwa języka zagłady. Jak Winnicka pisała "Angoli", "Greenpoint" to nie po to aby się pośmiać z tej emigracji, a aby ją zrozumieć. Jak pisała "Był sobie chłopczyk" to potrafiła o sprawcach zbrodni pisać tak, że czytelnik może zauważyć i zrozumieć mechanizmy które sprawiły że ona się wydarzyła. Bez demonizowania i bez usprawiedliwiania. Dwie perspektywy.

A u Józefiaka, teraz to widzę, książki wpisały się w trend. Jest bardzo głośno o piratach drogowych - zrobię reportaż o nich, ale tylko z perspektywy ofiar oraz walki z nimi, ich perspektywę ujmę ale jakoś ją skomentuję żeby wyszli na gorszych niż są. Teraz jest na topie temat deweloperki, więc napiszę o tym.

To samo jest w artykułach o higienie cyfrowej Szymaniaka. Jego "Urobieni" czy "Zapaść" były w porządku. Pokazywały po prostu niemoc z czymś co się dzieje. Ale jak sobie pomyślę, że on, ze swoim podejściem, z językiem jaki stosuje w swoich artykułach na Spidersweb miałby wziąć na tapet temat dzieci w świecie cyfrowym, to już wiem że nie wyszłoby z tego nic oprócz straszenia.

#ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #reportaz
f4327fb6-a662-4d32-b6f2-5858fea16703
12

@Maciek zgadzam się w 100%. Ciekawy aspekt, dość marnie opisany. Sporo racji moim zdaniem autor ma, ale jednak brak przeciwwagi ewidentny. Podobne odczucia miałem czytając Wędrówka tusz Sabeli.

Po Zapaści Szymaniaka znalazłem go na Twitterze, dwa razy musiałem sprawdzać czy to ten sam człowiek.

Ogólnie jest chyba obecnie lipa z reportażami. Mam wrażenie, że jest wysyp reportaży-po łebkach, najlepiej ze słowem prawda w tytule. Takich byle jakich. Jakby wydawnictwa zauważyły, że tanią sensację łatwiej się sprzedaje.

@tschecov miałem to samo jak znalazłem go na LinkedIn. On w ogóle nie sprawia wrażenia osoby zdolnej do pochylenia się głębiej nad tematem.

W książce nie mogłem przeczytać o tym, że inwestycje tych dwóch panów odbywają się kosztem rzeczy na których mieszkańcom zależy, oraz podnoszeniem podatków aby te pomysły finansować i utrzymac. W rozdziale-laurce dla prezydenta nie mogłem się dowiedzieć tego że owszem, infrastruktura się rozwija, ale inne aspekty kuleją przez co Jaworzno się wyludnia bo koszty życia rosną a poziom życia stoi.

Nawet jeżeli ktoś mieszka w Jaworznie - jak może się kompetentnie wypowiadać w tych kwestiach? Ja np. nie jestem w stanie wypowiadać się merytoryczne co robi mój burmistrz.


Jaworzno się wyludnia bo koszty życia rosną a poziom życia stoi


Jaki wpływ ma burmistrz na te aspekty? Raczej skrajnie niewielki


Przejeżdżam przez Jaworzno regularnie i uważam je za b. dobrze skomunikowane a infrastruktura jest tam super

@michal-g-1 według mnie, ktoś kto mieszka w danym mieście jak najbardziej może się kompetentnie wypowiadać o tym co robi władza i jak jej działania wpływają na miasto. W końcu to ich to przede wszystkim dotyka.


Burmistrz (w Jaworznie prezydent) to główna władza miasta, kto jak nie on ma wpływ na poziom życia w mieście zarządzając choćby kwestia podatków czy dopłat do zlobkow czy przedszkoli.


Co innego przejeżdżać przez miasto, a co innego w nim żyć. Ja do dziś się nie mogę nadziwić że są ludzie co po weekendzie pobytu zakochują się w Toruniu, dla mnie jako osoby która żyła tam 25 lat to miasto nie do życia.

@Maciek ok.

Mówię jedynie iż jako mieszkaniec miasta X żyjący tam na codzień nie umiem kompetentnie wypowiadać się o burmistrzu X.

Burmistrz ma bardzo mały wpływ na mieszkańców poza sponsorowaniem klubów sportowych, instytucji, placów zabaw i dróg właśnie.

Ciekawy komentarz. Właśnie miałem się zabierać za tę książkę.


Jest od paru lat boom na reportaże i wydaje się ich ilości przemysłowe. Poziom niestety pikuje.

Zaloguj się aby komentować

1019 + 1 = 1020

Tytuł: Rowerem przez Polskę w ruinie
Autor: Bernard Newman
Kategoria: reportaż
Ocena: 3/10

W przeciwieństwie do rewelacyjnej pierwszej części "Rowerem przez 2 RP", gdzie autor rzeczywiście przepedałował Polskę wzdłuż i wszczerz, tutaj roweru nie ma. To sztabowa relacja dla angielskiego czytelnika z 1946 roku, napisana już po powrocie do Anglii.

Wydawca dopuścił się oszustwa, reklamując coś, czym książka nie jest, by wycisnąć parę złotych na fali sukcesu książki wcześniejszej. Nieładnie.

#bookmeter #ksiazki #reportaz #rower
cfa02c99-667c-487b-b5ba-ee65d1fce0c5
2

Dzisiaj dostałem Rowerem Wokół Bałtyku, czytałeś może?

@nocnyfilm nie, czytałem tylko te dwie. Ale patrząc na tę, nie wiem czy chcę przeczytać pozostałe

Zaloguj się aby komentować

Dobre rano,

Właśnie wyszedł kolejny odcinek podcastu Dział Zagraniczny. Dzisiaj jest to reportaż o wdrażaniu nowych technologii do życia Koreańczyków z północy. Tak, coraz częściej mają komputery i smartfony, ale z odpowiednio zmienionym oprogramowaniem. Tak, to wciąż gadżety dla wystarczająco zamożnych osób w ich warunkach, czyli głównie mieszkańców stolicy. Tak, zachodni internet też jest tam dostępny, ale nie do końca. Za to granie w przemycone League of Legends jest niesocjalistyczne. O szczegółach i więcej ciekawostek można usłyszeć w tym 22 minutowym materiale:

https://youtu.be/HqfDw7uo1pA?si=UKYKuyBnUQAHc9co

#podcast #dzialzagraniczny #ciekawostki #reportaz
Szuuz_Ekleer userbar
0

Zaloguj się aby komentować

934+ 1 = 935

Tytuł: Wytropić Eichmanna. Pościg za największym zbrodniarzem w historii
Autor: Neal Bascomb
Kategoria: literatura faktu
Ocena: 8/10

Napisana z rozmachem książka o tropieniu Eichmanna. Czytało się jak porządny thriller.
Z przykrością muszę stwierdzić wiele cech Adolfa Eichmanna u siebie, czyli: punktualność, ślepe wykonywanie poleceń, efektywne i szybkie zamykanie tasków, skrupulatność, przywiązanie do szczegółu, dlatego w trakcie lektury zacząłem mu współczuć.

Cholera, powinno wyjść inaczej.

#bookmeter #ksiazki #reportaz
20b69fa7-3bf1-494c-ac8b-30f124ed3f7b
7

pościg za największym zbrodniarzem w historii


@DerMirker ja pie*dolę…

@DerMirker użycie sformułowania największy, to chyba tylko w kontekście "zbrodni na żydach". Większych znalazło by się wielu.

Zaloguj się aby komentować

933+ 1 = 934

Tytuł: Welewetka. Jak znikają Kaszuby
Autor: Stasia Budzisz
Kategoria: literatura faktu
Ocena: 8/10

Kaszubka pisze o Kaszubach w sposób dość ciekawy, tak na trzy wieczory do poduszki. Historie typu "Kaszubi odkrywają siebie na nowo".

#bookmeter #ksiazki #reportaz
004e405a-4e49-4b52-9c6f-eec5f9e74259
2

Tak w temacie- chyba bo książki nie czytałem

https://youtu.be/Qwm37EJmRC0?si=OWXlchlPMfefWr1m

@Ravm te dziady wyglądają na pierwszy rzut ona na ojkofobów, ale może kiedyś obejrzę

Zaloguj się aby komentować

926+ 1 = 927

Tytuł: Niedźwiedź w objęciach smoka. Jak Rosja została młodszym bratem Chin
Autor: Michał Lubina
Kategoria: literatura faktu
Ocena: 9/10

Co chłop za książkę napisał, to ja nawet nie. Kompendium wiedzy o relacjach Chin i Rosji i stawiam 20 złotych, że w języku polskim nie ma lepszej pozycji.
Jedyne, do czego się można przyczepić, to brak żyłki reporterskiej i nieumiejętność przekazania wiedzy w bardziej ciekawy sposób, no ale autor jest nauczycielem akademickim, a nie reportażystą, więc wybaczam jak najbardziej. Kolejna książka będzie jeszcze lepsza, jestem pewien.

#bookmeter #ksiazki #reportaz #rosja #chiny
8a7d304d-dc10-494f-a68e-b808306a16d0
2

Nie czytałem, ale w sumie to jestem zaskoczony, że jest to podane w ciężki sposób, bo w wywiadach Lubiny słucha się rewelacyjnie


btw jeszcze jego Chiński obwarzanek jest w tej serii

@smierdakow tak tak, będzie czytane

Zaloguj się aby komentować

Następna