To co robimy z tym
WIBORem? #kredytynemroda [uwaga: ściana tekstu]
Trzeba mieć świadomość, że zmiana WIBORu na jakąkolwiek jego odmianę (WIRON i WIRF to są wariacje, które powodują, że nie tylko banki będą miały wpływ ma stopę procentową kredytu) nie spowoduje magicznie zakończenia wszystkich waszych problemów. W dalszym ciągu to są kredyty oparte na zmiennej stopie procentowej, gdzie całe ryzyko spoczywa wyłącznie na kliencie, a kasyno zawsze wygrywa. Nawet w Rosji klienci indywidualni mają kredyty na stałym oprocentowaniu.
W ostatnich latach różnice w wysokości WIBORu, a stopy bazowej NBP potrafiły wynosić 0,1-0,8 punktu procentowego - w przypadku 2-3 mln kredytów to pewnie robiło różnicę bankom, ale to nie był główny powód wzrostu waszych rat. Powodem była polityka banku centralnego i jego stopy procentowe - WIBOR to nieco podpompowana wersja. WIRON lub WIRF raczej nie będą się istotnie różniły, oprócz tego, że nie będzie już można zarzucić, że wyłącznie banki tym sterują.
Czyli jesteśmy w d... i mamy czekać na obniżkę stóp?
Tak i nie.
WIBOR jest kwestionowany przez prawników. Główne
zarzuty to:
- WIBOR jest niezgodny z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1011, ponieważ uwzględnia zbyt mało rzeczywistych danych wejściowych dotyczących transakcji.
- Umowy zawierające WIBOR są sprzeczne ze swobodą umów z kodeksu cywilnego oraz z dobrymi obyczajami, co czyni je abuzywnymi.
- Umowy zawierające WIBOR są sprzeczne z ustawą o kredycie hipotecznym, ponieważ wskaźnik ten jest niezrozumiały, nieobiektywny i niemożliwy do zweryfikowania przez konsumenta.
- jest sprzeczny z dyrektywą konsumencką 93/13/EWG.
Ruszyły pozwy, w niektórych przypadkach sąd przyznał klientom zabezpieczenie - od tego momentu płacą raty
bez WIBORu (w przypadku opisanego wczoraj kredytu rata spada z 4470 zł do 1690 zł!). Jest już pierwszy nieprawomocny wyrok po stronie klienta, gdzie nakazano całkowicie
usunąć WIBOR (czyli zwrócić klientowi już zapłacony i odliczyć z go z przyszłych rat). Sąd okręgowy z Częstochowy zadał TSUE pytania prejudycjalne o WIBOR (zwłaszcza o to czy 93/13/EWG ma zastosowanie do WIBORu) i teraz właściwie wszyscy czekają na orzeczenie. Rząd wysłał swoją opinię, w której (jeśli dobrze rozumiem) twierdzi, że jest zgodny z prawem i wszystko jest ok. Zakwestionowanie WIBORU może spowodować duże problemy sektora bankowego i gospodarki, a problem wysokich rat to problem Kowalskiego - wybór rządu jest prosty.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pierwszy-taki-wyrok-Kredyt-WIBOR-uniewazniony-8881071.html
Optymiści widzą tu niemal identyczną ścieżkę, jaka była w przypadku kredytów frankowych, gdzie po kilku pozytywnych orzeczeniach TSUE ruszyła lawina pozwów i 97% z nich zakończyło się korzystnie dla klientów. TSUE także orzeka w sprawie innych IBORów i tam 90% orzeczeń jest po stronie konsumentów.
Pesymiści nie wierzą, że to się uda w kraju, gdzie zdecydowana większość kredytów jest na zmiennej stopie i upadek WIBORu przyniósłby sektorowi bankowemu wielomiliardowe straty (505 mld zł w kredytach hipotecznych za ostatnie 7 lat, a WIBOR potrafi niejednokrotnie przekroczyć wartość udzielonego kredytu). Dlatego uważają, że rząd nie dopuści do jego zakwestionowania i albo wycofa pytania albo zrobi jakiś fikołek prawny.
https://www.franknews.pl/oficjalne-stanowisko-rzadu-dla-tsue-wibor-jest-nietykalny-tysiace-kredytobiorcow-skazani-na-przegranie-spraw-w-sadach/
Tymczasem
plany zamiany WIBORu na inny, podobny wskaźnik istnieją od dawna i są ciągle odwlekane. WIRD, a później WIRON miał wejść w 2021, potem w 2023, jeszcze chwilę temu w 2026, a w tej chwili zmieniają to na WIRF("POLSTR") i obiecują, że wejdzie w 2027 r. Niektóre banki (jeden lub dwa) robią damage-control i już wcześniej wycofały się z kredytów opartych na WIBORze. W innych orkiestra gra do samego końca.
WIRON=WIBOR(banki)+instytucje finansowe+duże przedsiębiorstwa
WIRF=WIRON-duże przedsiębiorstwa
WIRF=WIBOR(banki)+instytucje finansowe
Obecnie banki wysyłają
aneksy, a KNF zastrzega, że zmiana wskaźników w kredytach nie wymaga aneksowania umów:
https://pomorska.pl/banki-prosza-lub-wymuszaja-podpisanie-aneksu-wiborowego-adwokat-z-bydgoszczy-wyjasnia-co-zrobic/ar/c3-18954613
Wg. mojej wiedzy
kancelarie zwykle pobierają opłatę wstępną (kilka tys. zł), a później doliczają success fee (niektóre mają stałą kwotę, inne procentową). Część klientów już się zdecydowała na proces, bo te i tak będą się musiały odbyć - nawet po pozytywnym orzeczeniu TSUE. Tu logika jest taka, że skoro procesy potrwają ok. 4 lata, a TSUE ma czas mniej więcej do końca 2025 r. na odpowiedź, to oni będą akurat mieli orzeczenie TSUE na koniec I instancji lub początek II. Plus niektórym się udało otrzymać zabezpieczenie i znacząco obniżyć ratę kredytu. Inni z pozwami czekają na TSUE, choć mają świadomość, że wtedy ruszy lawina pozwów i zapcha system.
Są kancelarie, które niejako obiecują SKD - w swoich wyliczeniach nie rozróżniają WIBORu i marży banku i obiecują klientom zwrot wszystkiego (wizja zaoszczędzenia np. miliona zł dobrze wygląda). Moim zdaniem w przypadku kredytów hipotecznych SKD jest mało prawdopodobne - to by już całkiem położyło wszystkie banki. Ale jak widzieliśmy w poprzednim wpisie - sam WIBOR to mogą być setki tys. zł. W tamtym kredycie (na dziś) od razu do zwrotu byłoby 100 tys. zł, a reszta w znacząco niższych ratach.
[Nie jestem prawnikiem, to nie są porady prawne, ani finansowe. Nikt tu nie daje żadnych gwarancji, w Polsce nie ma zasady precedensu, choć wg. mojej wiedzy orzeczenia TSUE są wiążące dla sądów.]
#kredythipoteczny #banki #finanse