
Santander Bank UK ma problemy. Zamyka oddziały. Ponad 700 osób straci pracę
Santander UK zauważył 63-procentowy wzro
W razie "W" wszystko to pozmieniałoby się w kilka tygodni. I to kompletnie.
Zaloguj się aby komentować
Spokojnie, po to tam siedzi Raiffeisen Bank, który nigdy sankcjami nie został dotknięty.
Zaloguj się aby komentować
@evilonep ale usunąć konto mi się udało 100% przez aplikację
Zaloguj się aby komentować
Presja społeczna xD no na developerów za⁎⁎⁎⁎ście podziałało
@radziol wystarczy kupić obligacje żeby chronić oszczędności a tu takie gadanie.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
w Polsce klienci powinni wypelniac testy wiedzy na wszystko
6 lat temu brałem hipoteczny, poszedłem do poleconego doradcy. Powiedziałem co potrzebuje, on mi narychtował oferty z 3 banków, sam wyłapał gdzie banki się podłożyły (np zniżka za ubezpieczenie na życie za samo zgłoszenie, a nie faktycznie zawartą umowę, przedterminowa splata bez kosztów etc). Tyle historii się słyszy, a mnie nic nie dotknęło.
Ale nie udawałem, że się na tym znam i zalatwie wszystko sam, bo szkoda mi parę stówek dla doradcy
Zaloguj się aby komentować
@Fulleks znam podobne podejście z pewnego portalu, z którego został mi tylko login
Zaloguj się aby komentować
@Half_NEET_Half_Amazing to jest właśnie koszt braku jakości
@Half_NEET_Half_Amazing Powinien dostać 10% znaleźnego xD
@Half_NEET_Half_Amazing takie sytuacje to wcale nie jest rzadkość. ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować
Też mnie to w sumie ciekawi - jak zakładałem konto (w innym banku), to co drugi dzień był tel z ofertami i pytaniami co u mnie.
A jak im w dzień wyparowała stamtąd większość mojego konta do konkurencyjnego funduszu to nikogo.
Ale są SSP, także może już nie muszą się przejmować XD
@Wrzoo Jeżeli prowadzisz firmę czy bank "po kosztach" to wysoka retencja może stać się strategią firmy.
Stary klient i tak po jakimś czasie będzie niezadowolony skoro świadczysz niskiej jakości usługi - kwestia jaki jest jego "próg bólu" po którym obrazi się na firmę i odejdzie. To nie są banki w których zatrudnia się concierge'a, dla Twojej wygody, tylko takie które zaoferują Ci niskie oprocentowanie kredytu, między innymi dlatego że w razie problemów będzie obsługiwał Cię student w call Center, którego nauczyli co gdzie ma klikać.
Nowy klient - musi uzupełnić miejsce starego, po to żeby nie był widoczny ten odpływ klientów - wabi się więc go różnymi zachętami. Można do tego się pochwalić "ilu klientów wybiera nasz bank", nie wspominając ilu z nich odchodzi.
Telekomunikacja, banki - Całe branże, szczególnie te które sprzedają usługi, opierają się właśnie na takim modelu. Jeżeli chcesz podnieść jakość, to musisz zainwestować bo nie ma nic za darmo. Musisz opłacić specjalistów zamiast studentów, zatrudnić firmę która się tym zajmie albo po prostu dojść do wniosku że rozwiązanie problemu klienta w satysfakcjonujący sposób wymaga poświęcenia mu więcej czasu - a czas to pieniądz.
Nie oczekuj jakości skoro wybrałaś najtańszą alternatywę. To o czym piszesz:
Zastanawiam się, na ile banki mogą monitorować przepływ środków na koncie oraz reagować na, na przykład, zamykanie części produktów przez klienta. Bo jeśli mają taką możliwość, to... dziwię się, że nikt się ze mną nie skontaktował. Żaden dział satysfakcji nie odezwał się do mnie z pytaniem, czy wszystko w porządku. Jak by te 14 lat nie miało znaczenia.
To jest właśnie ten ekstra czas/pieniądz, na którym bankowi nie zależy. Redukcja retencji to są dodatkowe koszty - w jakim celu bank miałby robić takie zabiegi? Czy zmniejszenie retencji dałoby jakieś finansowe korzyści? Nie. Po co ją zmniejszać? Wystarczy przekonać nowych że u nas jest fajnie, bo dziurę trzeba załatać a Ci starzy tylko wyciągają rękę po więcej i więcej. Te 14 lat świadczy więc tylko o Twoim progu bólu a nie o braku sentymentu ze strony banku.
@Wrzoo Przy okazji kredytu hipotecznego dorobiłem się drugiego konta (które w sumie mógłbym teraz usunąć). Często korzystam z promocyjnego oprocentowania krótkicg lokat i przerzucam środki między bankami. Za każdym razem ING reaguje na większe przelewy wychodzące "specjalną promocyjną ofertą ważną 7 dni"
Zaloguj się aby komentować
Wspomniany zapisy
no cóż. bank zawsze będzie tak d⁎⁎ę ustawiał, żeby jednak zarobić, a nie dać.
Zaloguj się aby komentować
Jak wspominałem, mam umowę kredytową z Santanderem z 2017 roku, więc mogę dorzucić trzy grosze.
W mojej umowie, na samym początku, jest określenie WIBORu - oraz klauzula co się stanie, jeżeli WIBOR nie będzie dostępny - "Bank powiadomi o tym niezwłocznie kredytobiorcę i będzie stosował stawki oprocentowania depozytów międzybankowych oferowane przez trzy główne banki prowadzące aktywne działania na rynku międzybankowym w Warszawie, wybrane przez Bank". Czyli tak jakby policzą swój własny WIBOR.
Aneksu na razie nie podpisuję - bardzo nie podoba mi się stwierdzenie "wskaźnik znacząco się zmieni". No i wszystko wskazuje na to, że wskaźniki zostaną zmienione siłą prawa, więc nic nie trzeba podpisywać.
Będę musiał skoczyć do prawnika po powrocie do domu.
Santander, kredo z początku 2022. Nie mam skanu pod ręką, ale zapis brzmi mniej więcej:
>Jeśli inny wskaźnik zastąpi WIBOR, to sprawdzimy różnicę między nim i Wiborem i o tyle podniesiemy marżę.
Czyli c⁎⁎j mi w d⁎⁎ę
Zaloguj się aby komentować
@Nemrod Taki kwit miałem do podpisania jak brałem kredyt, czyli prawie 7 lat temu. Oczywście nie jako aneks, bo było to w trakcie podpisywania umowy.
Podpisujesz umowę o kredyt ze zmiennym oprocentowaniem bazowany na WIBOR xM. Jeżeli WIBOR przestanie być publikowany, to logiczne jest, że musi być zastosowany inny wskaźnik.
Bez tego aneksu umowa z bankiem wygasa(nie będę tutaj wrzucać swojej umowy w ING, jest to w jednym z punktów), i ogarnij sobie w 30 dni nowy kredyt hipoteczny. Powodzenia!
@Nemrod Uuu nie czytało się co się podpisywało? Obowiązek podpisywania, że wiesz jak działa WIBOR na wysokość raty kredytu masz od paru ładnych lat. Na pewno podpisywałeś to podczas podpisywania umowy.
Zaloguj się aby komentować
Piękny zapis z umowy - mogli zmieniać koszty kredytu, bo wzrosły ceny kawy, znaczków, albo abonamentu za telefon xD
"I tak, po pierwsze, na podstawie spornej umowy zmiany opłat i prowizji mogą następować w przypadku wystąpienia przynajmniej jednego z warunków wymienionych w tej umowie, takich jak zmiana:
- wysokości płacy minimalnej oraz poziomu wskaźników publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny (Polska), dotyczących między innymi inflacji,
- przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw lub ponadto zmiany
-cen energii,
-połączeń telekomunikacyjnych,
-usług pocztowych,
-rozliczeń międzybankowych oraz stóp procentowych ustalanych przez Narodowy Bank Polski (Polska),
- cen usług i operacji, z których bank korzysta przy wykonywaniu poszczególnych czynności bankowych i niebankowych,
-zmiany zakresu lub formy świadczonych przez bank usług (w tym zmiany lub dodania nowej funkcjonalności w zakresie obsługi danego produktu),
-zmiany przepisów podatkowych i/lub zasad rachunkowości stosowanych przez bank,
-zmiany lub wydania nowych orzeczeń sądowych, orzeczeń organów administracji, zaleceń lub rekomendacji uprawnionych organów, w tym Komisji Nadzoru Finansowego, w zakresie mającym wpływ na koszty ponoszone przez bank w związku z wykonywaniem rzeczonej umowy."
Zaloguj się aby komentować
Gdzie takie cudo? Anglia?
@bartek555 ok tylko po cholerę fizyczna karta revoluta w dobie nfc i portfeli w telefonach
@bartek555 za podwójnego rogala nie powinno być już makowca? ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
Zaloguj się aby komentować
Też mnie ciekawi kredytu stałego(pierwsze 5 lat) za 3 lata kończy mi się ten okres i będę miał wybór czy dalej na stałym wg warunków banku czy na zmienny %. Czyli jakieś korzyści mamy z tytułu UE i że TSUE robi porządek w tym kartonowym państwie, mafia polityczno bankowo deweloperska jako zorganizowana grupa przestępcza może kiedyś odpowie za to.
Zwróćcie uwagę jak ta cała sytuacja źle świadczy o sile naszego państwa. Powiedzcie mi, czym zajmuje się KNF i inne państwe instytucje, skoro nie są one w stanie jednoznacznie powiedzieć bankom - "WIBOR o który opieracie kredyty jest nielegalny / legalny". Nie mówimy tu o jakiś nielegalnych punktach małym druczkiem jak np. konieczność przewalutowania franków szwajcarskich po kursie banku. Mówimy o głównym punkcie umów kredytowych - jeśli przez te wszystkie lata KNF nie poinformował o niepoprawności WIBORu, a potem sąd (nieprawomocnie) podważa stosowanie WIBORu, to co to znaczy o jakości polskich instytucji?
Jak nasz rynek ma potem być traktowany jako przewidywalny i stabilny?
Zaloguj się aby komentować
Obligi, kruszec? Albo wydać na wódkę.
@bartek555 cholera, dziś? To jakoś po 13.
@bartek555 Kup mu działkę. Sam się nauczysz jak działa ekonomia na przestrzeni 25 lat. Gdyby nie moi rodzice to bym musiał j⁎⁎ać w gułagach. Ale pomyśleli zawczasu więc żyję z ich pracy. Jak kochasz swoje Dziecko to spraw żeby nie musiało pracować.
@bartek555 jedyne pewne i bezpieczne to obligacje, nawet pinokio sam kupował a to bankier.
Zaloguj się aby komentować