#francja

0
596

Zaloguj się aby komentować

We Francji opublikowano nowy raport parlamentarny dotyczący „gospodarki wojennej”, który w szczegółowy sposób analizuje wyzwania oraz perspektywy związane z przejściem kraju do nowego modelu obronności. Efektem są rekomendacje dotyczące wzmocnienia krajowej bazy przemysłowej i technologicznej obrony (BITD), której zadaniem jest zapewnienie większej autonomii strategicznej w obliczu rosnących zagrożeń; w tym również od Federacji Rosyjskiej. Paryż chce więcej i szybciej produkować. Nowy model zaczyna być powoli wdrażany.

Zgodnie z raportem, Francja planuje inwestować 413 miliardów euro w ramach nowej ustawy o programowaniu wojskowym (LPM) na lata 2024-2030. To znaczący wzrost wydatków na obronność w porównaniu do poprzednich lat. Zrealizowane w 2023 roku zamówienia na 20 miliardów euro, znacznie przewyższające średnią roczną wartość w latach 2012-2022, wskazują na zmianę podejścia w kwestii finansowania przemysłu obronnego. Powyższe inwestycje mają na celu nie tylko zwiększenie zdolności obronnych, ale także wzmocnienie roli sektora obronnego w gospodarce kraju, zatrudniającego obecnie 210 000 osób, w tym 4 000 małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP).

Warto dodać, że prezydent Macron zapowiedział zwiększenie budżetu na wojsko w nadchodzących miesiącach, więc ta kwota na pewno jeszcze się zmieni. Ponadto cały czas rośnie produkcja uzbrojenia; na przykład teraz są to trzy, a nie dwa myśliwce Rafale miesięcznie, a możliwości mają pozwolić na produkowanie pięć sztuk.

Kolejnym istotnym elementem raportu jest zabezpieczenie ciągłości dostaw do sektora obronnego. Francja stara się uniezależnić od zewnętrznych dostawców, szczególnie w kontekście krytycznych surowców, takich jak tytan czy stal. Relokacja produkcji, jak np. w przypadku przeniesienia produkcji prochu „do amunicji dużego kalibru” do Bergerac, ma na celu poprawę autonomii strategicznej kraju i minimalizację ryzyka przerw w dostawach, które mogą wystąpić w czasie kryzysu.

Raport zawiera również szereg rekomendacji, które mają na celu dalsze wzmocnienie bezpieczeństwa narodowego. Kluczowe jest przyjęcie logiki gospodarki wojennej, która obejmować będzie wszystkie sektory, nie tylko siły zbrojne. Wspieranie krajowego przemysłu, w tym wzmocnienie łańcuchów dostaw i większa elastyczność w produkcji, mają być fundamentami niezależności Francji w sytuacji kryzysowej. Ponadto, szczególną uwagę zwrócono na konieczność zrównoważenia technologii z możliwością produkcji, czyli jakość nie idzie w parze z ilością, co wymaga elastycznego podejścia do innowacji oraz wsparcia sektora prywatnego w finansowaniu działań obronnych.

https://defence24.pl/geopolityka/jak-francja-ma-przejsc-na-gospodarke-wojenna

#wiadomosciswiat #wojsko #francja
1
WysokiTrzmiel

Here we go again.

Europa się zbroi.

A wszystko to dzięki miłującej pokój gównianej rosji. I od niedawna USA.

Zaloguj się aby komentować

Podczas Paryskiego Forum Obrony i Strategii, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnił, że francuski rząd zainteresowany jest polską bronią. Tamtejsza armia dostrzega ogromny potencjał bojowy w systemach Baobab-K i PPZR Piorun.

PPZR Piorun to jeden z flagowych produktów polskiej zbrojeniówki, który zyskał rozgłos dzięki swojej skuteczności i mobilności. Ten przenośny zestaw, produkowany jest przez spółkę MESKO w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ)

PPZR PIORUN przeznaczony jest do zwalczania śmigłowców, samolotów, bezzałogowych statków powietrznych i rakiet skrzydlatych. Rakieta dysponuje zapalnikiem wyposażonym w czujnik zbliżeniowy, pozwalającym razić cel w przypadku jego bliskiego minięcia. Zastosowano także dodatkowy celownik dzienny oraz termowizyjny, pozwalający operatorowi na efektywne użycie zestawu również w nocy. Zestaw posiada nowy mechanizm startowy pozwalający na m in. wybór: trybu pościg-spotkanie, rodzaju celu, warunków pogodowych, realizuje zapytanie swój-obcy, komunikuje się z celownikami optycznym i termowizyjnym, posiada możliwość zastosowania klucza autoryzacji.

Dzięki swojej lekkości i obsłudze przez jednego żołnierza, Piorun wyróżnia się mobilnością, co czyni go cennym uzupełnieniem systemów takich jak francuskie Mistrale. Zyskał międzynarodowe uznanie po sukcesach na Ukrainie, gdzie sprawdził się w walce z rosyjskimi celami powietrznymi, co zwiększyło jego atrakcyjność eksportową.

Eksperci tłumaczą, że Mistrale są większe i nie są odpalane z ramienia, jak Piorun. Polski zestaw mógłby więc uzupełnić francuski arsenał o nowe zdolności, oferując większą elastyczność i mobilność w zwalczaniu zagrożeń powietrznych. Eksperci sugerują, że ewentualny zakup Piorunów przez Francję byłby nie tylko sukcesem eksportowym Polski, ale także potwierdzeniem jakości naszych technologii.

Drugim systemem, który przyciągnął uwagę Paryża, jest Baobab-K. Jest to zaawansowany pojazd minowania narzutowego, opracowany przez konsorcjum pod wodzą Huty Stalowa Wola, w skład którego wchodzą m.in. Jelcz Sp. z o.o., BZE Belma S.A. oraz Wojskowy Instytut Techniki Inżynieryjnej

Pojazd Minowania Narzutowego kr. BAOBAB-K umożliwia ustawianie zapór minowych o różnych wielkościach, gęstościach minowania i czasach samolikwidacji. Proces układania pola minowego został w pełni zautomatyzowany, zarówno obrót, jak i wysuwanie platform z wyrzutniami (miotaczami min) odbywa się automatycznie ze stanowiska sterowania, co pozwala na szybkie przejście z trybu transportowego do trybu bojowego (i odwrotnie). W trybie automatycznym komputer przelicza prędkość pojazdu, ustawienia wyrzutni i dostosowuje częstotliwość odpalania min podczas jazdy, aby zapewnić prawidłowe parametry pola minowego. Dodatkowo parametry pól minowych oraz współrzędne narożników pól minowych są rejestrowane na mapach cyfrowych i wyświetlane na ekranie komputera. Wszystkie dane można następnie przesłać drogą radiową na wyższy poziom dowodzenia.

Dla Francji, która stawia na nowoczesne rozwiązania w swojej armii, Baobab-K może być cennym uzupełnieniem zdolności inżynieryjnych. Zainteresowanie Francji polskim uzbrojeniem to efekt długoletnich wysiłków Polski w rozwój własnego przemysłu obronnego. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił podczas forum, że nasz kraj ma ogromny potencjał w zwiększaniu produkcji zbrojeniowej, co otwiera drzwi do współpracy z partnerami z Europy Zachodniej.

Ewentualna transakcja z Francją byłaby nie tylko sukcesem gospodarczym, ale także potwierdzeniem rosnącej roli Polski w strukturach NATO i UE. Polski przemysł zbrojeniowy, dzięki takim projektom jak Piorun czy Baobab-K, udowadnia, że potrafi dostarczać nowoczesne i konkurencyjne rozwiązania, które znajdują uznanie nawet wśród najbardziej wymagających partnerów. Co więcej, współpraca z Francją mogłaby otworzyć drzwi do dalszych kontraktów eksportowych, wzmacniając pozycję Polski jako wiarygodnego dostawcy uzbrojenia.

https://geekweek.interia.pl/militaria/news-mocarstwo-zainteresowane-slynna-bronia-z-polski-historyczna,nId,21322543

#wojsko #francja #wiadomosciswiat
3
binarna_mlockarnia

To moze byś Kosiniak z Kamyszem klepneli jakis grant na rozwój Piorun NG?


Nie no tyle to nie

Zaloguj się aby komentować

Maison de Jeanne – najstarszy dom we Francji?

W sercu średniowiecznego miasta Sévérac-le-Château, położonego w regionie Oksytanii, stoi niezwykły budynek znany jako Maison de Jeanne. Ten skromny, drewniano-kamienny dom, pochodzący z XIII wieku, uznawany jest za jeden z najstarszych zachowanych budynków mieszkalnych we Francji. Co więcej, jego architektura i stan zachowania sprawiają, że jest on wyjątkowym świadectwem dawnych technik budowlanych oraz codziennego życia w średniowieczu.

Historia Maison de Jeanne

Maison de Jeanne, co można przetłumaczyć jako „Dom Joanny”, swoją nazwę zawdzięcza prawdopodobnie jednej z mieszkanek, choć dokładna historia tego budynku pozostaje owiana tajemnicą. Wiadomo, że powstał około 1200 roku i pierwotnie należał do rzemieślnika lub kupca, który prowadził działalność na parterze, podczas gdy górne kondygnacje pełniły funkcję mieszkalną.

Dom ten jest przykładem tzw. budownictwa szachulcowego, które w średniowieczu było niezwykle popularne. Drewniane belki tworzące szkielet budynku wypełnione są mieszanką kamieni i gliny, co nie tylko nadawało konstrukcji lekkości, ale także pozwalało lepiej izolować wnętrze. Charakterystyczne jest także piętro wysunięte poza obrys parteru – rozwiązanie typowe dla średniowiecznych domów, pozwalające na maksymalne wykorzystanie ograniczonej przestrzeni miejskiej.
Architektura i znaczenie historyczne

Maison de Jeanne przetrwał wiele burz dziejowych, w tym wojny, rewolucje oraz liczne modernizacje urbanistyczne. Fakt, że budynek stoi do dziś, czyni go rzadkim przykładem średniowiecznego rzemiosła budowlanego.

Jego obecność w Sévérac-le-Château to także przypomnienie o długiej historii tego regionu, którego korzenie sięgają czasów gallo-rzymskich. Wąskie, brukowane uliczki oraz zabytkowy zamek sprawiają, że miasto to jest atrakcyjnym celem turystycznym dla miłośników historii i architektury.

Maison de Jeanne dziś

Dzięki staraniom lokalnych władz i miłośników zabytków Maison de Jeanne został poddany renowacji i obecnie stanowi jedną z atrakcji turystycznych miasteczka. Można go podziwiać z zewnątrz, a jego obecność przypomina o długowieczności i wytrzymałości dawnych metod budowlanych.

Choć nie jest to jedyny średniowieczny dom, który przetrwał we Francji, Maison de Jeanne uważany jest za jeden z najlepiej zachowanych przykładów budownictwa z tego okresu. Warto odwiedzić to miejsce i na własne oczy zobaczyć fragment historii, który oparł się upływowi czasu.

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #architektura #francja
79be68e1-da71-4c7d-93fd-3ddefa8600c6
4

Zaloguj się aby komentować

Dziś zaproponuję utwór w języku Kartezjusza w wykonaniu ukochanej przeze mnie Mylene Farmer.
W ramach ciekawostki wyznam że bilet na jej koncert kupiłem w przedsprzedaży z prawie rocznym wyprzedzeniem i specjalnie poleciałem do Bordeaux. Dodam jeszcze że samo miasto jest piękne i polecam zwiedzić.
#muzyka #francja
https://www.youtube.com/watch?v=BHq3nOSsTCU
0

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio to mam łeb do interesów - parafrazując klasyka - może myśleć Elon Musk.

Przez pchanie się w politykę wartość jego spółek leci na łeb, na szyję, klienci rezygnują z kontaktów na Starlinka, a w tym samym momencie akcje konkurenta Starlinka rosną bardzo ładnie.

Akcje francuskiego operatora satelitarnego Eutelsat tylko w ciągu ostatniego tygodnia wystrzeliły w górę o 390 procent. Przyczynił się do tego sam Elon Musk, który zasugerował, że Ukraina może stracić dostęp do należącej do niego sieci Starlink.

Eutelsat wystrzelił na giełdzie. Giełdowy rajd Eutelsatu rozpoczął się w ubiegły wtorek, gdy walory firmy na paryskim parkiecie zdrożały aż 77 proc., w środę było to już 120 proc., a tydzień francuska spółka zakończyła z oszałamiającym wynikiem +387 proc. W tym tygodniu Eutelsat również rośnie, choć nieco wolniej. W poniedziałek akcje zdrożały o kolejne 22 proc., a we wtorek (stan na 11:40) o 8 proc. i są obecnie wyceniane na 8 euro.

Doniesienia dotyczące możliwości odcięcia Ukrainy od Starlinków pojawiły się już w lutym. To wówczas w unijnych kuluarach omawiano pomysł zastąpienia tego systemu alternatywnym rozwiązaniem - najlepiej europejskim.

Musk jeszcze bardziej podgrzał atmosferę w niedzielę, kiedy to napisał na platformie X, że Starlink to "kręgosłup armii ukraińskiej", a gdyby wyłączył system to "zawaliłaby się cała linia frontu". Na jego wpis zareagował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. "Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem ok. 50 mln dolarów rocznie". Dodał, że Polska będzie musiała poszukać nowego dostawcy łączności dla ukraińskiej armii, jeśli SpaceX Muska "okaże się niewiarygodnym dostawcą". Musk w odpowiedzi napisał: "Bądź cicho, mały człowieczku. Płacisz niewielki ułamek kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinka". W kolejnym wpisie zapewnił, że "bez względu na to, jak bardzo się nie zgadza z polityką Ukrainy, Starlink nigdy nie wyłączy terminali"

No cóż, kij temu odklejeńcowi w nery. Życzymy mu jeszcze wielu takich wywiadów jak ten ostatni dla Fox, gdzie nie był w stanie odpowiadać na pytania tylko wzdychał i się zapowietrzał.

https://next.gazeta.pl/next/7,151243,31758830,europejski-rywal-starlinka-bije-rekordy-na-gieldzie-czy-zastapi.html

#wiadomosciswiat #europa #musk #dobrewiesci #francja
8
Opornik

Najwyższy czas na jakąś konkurencję dla amerykańskiej dominacji.

ZygoteNeverborn

@damw To też było niezłe.

In a significant business development, Mexican billionaire Carlos Slim has decided to cancel his collaboration with Elon Musk’s Starlink. The decision comes after a series of tensions between the two magnates, culminating in Slim’s choice to invest in his own infrastructure rather than relying on Starlink’s satellite technology


Elon Musk shared a post on his social network stating that Slim could have ties to criminal groups, and five minutes later, Carlos Slim canceled all business collaborations with Starlink in Latin America, which made Musk lose 7 billion US dollars.


https://mexicodailypost.com/2025/02/24/carlos-slim-orders-to-cancel-his-collaboration-with-elon-musks-starlink/


Wspaniały negocjator!

Hakamairi

@damw wszystko fajnie, tylko jak wejdę na ich stronę to polskie tłumaczenie leży, a sprawdzenie cen I prędkości internetu to chyba wyczyn

Zaloguj się aby komentować

KANADA
PODWODNA BAGIETKA WYNURZYŁA SIĘ W NOWEJ SZKOCJI
To będzie krótki wpis, który trochę sprostuje to, na co mogliście trafić w sieci.

----------------------
W mediach społecznościowych obrót robią zdjęcia łodzi podwodnej, która wynurzyła się 10 marca w Nowej Szkocji i zacumowała w porcie Halifax. Narracja kreowana głównie przez obserwatorów amerykańskich i kanadyjskich wokół tego wydarzenia, sprzedaje historię, że to pokazanie siły przez Macrona, którego Francja jest gotowa bronić integralności terytorialnej Kanady po tym, jak Trump zaostrzył wojnę handlową. Może Francja byłaby na to gotowa, z tym dyskutował nie będę, ale sama akcja z podwodną bagietką ma podłoże finansowe.

Kanada kilka miesięcy temu zorganizowała przetarg na nowe łodzie podwodne. W sumie 12 jednostek bojowych ma zasilić ich flotę do 2035 roku. Francuskie przedsiębiorstwo Naval Group jest bliskie dopięcia tego kontraktu, który wymaga specjalistycznych testów, bo łodzie będą funkcjonować również w wodach skutych lodem. Na zajęciach jest Tourville, trzeci egzemplarz klasy Suffren zbudowany w bazie Naval Group w Cherbourg-en-Cotentin.

To, co widzimy jest po prostu jazdą próbną. Ostatecznym testem. Kontrakt ma być jednym z największych w ostatnich latach, bo to około 40 miliardów Euro.

Sama firma jest numerem jeden w Europie, w swoim sektorze i rok temu dopięła podobny deal - choć na sporo niższą sumę - z Niderlandami.

---------------------
Swoją drogą przyzwyczajacie się do używania nazwy Niderlandy, zamiast Holandia?
---------------------
Można obserwować:
Agencja Prasowa WDN i tag #apwdndziwen

#usa #kanada #politykazagraniczna #wiadomosciswiat #francja

Źródełka dzisiaj mamy francuskie. Pewnie dlatego jest tak dużo fałszywych narracji wokół tego wydarzenia:
https://actu.fr/normandie/cherbourg-en-cotentin_50129/un-sous-marin-nucleaire-barracuda-traverse-latlantique-pour-la-premiere-fois-et-fait-escale-en-mode-vrp_62357584.html
https://actu.fr/normandie/cherbourg-en-cotentin_50129/sous-marins-au-canada-naval-group-se-lance-avec-le-barracuda-et-lorgne-un-marche-a-40-milliar
ds-deuros_62267018.html
3ab2bf31-7479-4ee5-b409-050e1cd98692
54f3a03a-743b-431b-ab3c-7a632173898b
11
Yes_Man

@Dziwen U mnie przyjęła się nowa nazwa

UmytaPacha

@Dziwen ale śmiszny ponton, musimy sobie taki załatwić z chłopakami na lato tylko żeby miał schowek na czołg

ciszej

@Dziwen mam nadzieję że się przyjmie, bo za granicą myli się lokalsom Holand z Poland xd

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Następna