#nauczyciel

0
2
15 lat studiów (w tym kilka podyplomówek), kursy, szkolenia, egzaminy, przesiedziane nad książkami weekendy i noce...
Wszystko to żeby jako nauczyciel wspomagający zarabiać 2900 do ręki (w tym wysługa lat i "motywacyjne"). Tyle moja żona dostanie po awansie zawodowym od września.
Fajnie co? Nauczyciele kształcący młodzież zarabiają mniej niż brukarz czy kasjerka w Lidlu.
e53df070-72c2-4551-974a-9918d245eb60
tufro

@lubieplackijohn jeśli chcesz poczytać o ciekawych koncepcjach naprawy systemu edukacji to zapraszam na grupę "Szkoła Minimalna" na FB

lubieplackijohn

@tufro Jakoś tak ostatnio na fb nie zaglądam za często. Jest tam co prawda kilka ciekawych grup nt edukacji, ale jakoś tak mnie tam nie ciągnie.

@paranoik Nauczyciel wspomagający to jest przejebana sprawa. IMO bardziej wymagające zajęcie, niż regular teacher

c__c

@tufro No niestety. Zarobkami nigdy nie dogonimy zachodu, taka prawda. Chyba, że na zachodzie będzie źle się działo, a u nas będzie spokój. Jeśli zarobki są bardzo ważne to warto przemyśleć wyjazd, bo raczej nauczyciele nie będą grupą, która będzie dofinansowana w pierwszej kolejności jeśli już. Pierwsza w kolejności do poprawy zarobków jest służba medyczna(pielęgniarki). Ale przy tylu programach socjalnych to nie wróżę temu krajowi dobrze w perspektywie 10-20 lat, może być jedynie gorzej.

Zaloguj się aby komentować