Otóż mężczyźni za tą samą prace dostaną w US Open połowę mniej pieniędzy a raczej dostaną tyle samo pieniędzy za pracę o połowę większą ponieważ muszą rozgrywać 3 setówki zamiast 2 setówek.
Pragnę również przypomnieć że WTA, ATP i ITF to są różne organizacje (różne firmy) i nie można mieć pretensji za to że firma A (czyli WTA jest gorzej zarządzana od firmy B (ATP) wobec czego mniej płaci swoim pracownikom (tenisistkom) natomiast firma C (ITF) która zarządza turniejami wielkoszlemowymi już jak najbardziej dyskryminuje mężczyzn płacąc im tyle samo każąc im wykonywać o wiele większą pracę nie płacąc przy tym za ich nadgodziny.
I to jest właśnie ta prawdziwa a nie urojona dyskryminacja w pracy.
#tenis #sport #pieniadze #dyskryminacja #praca
#lewackalogika #dyskryminacjamezczyzn #pieklomezczyzn #pieklokobiet #bekazlewactwa #urojenialewakoidalne
Zaloguj się aby komentować