Widziałem wszechświat ziejący ciemnością,
Gdzie czarne planety toczą się bez celu,
Gdzie toczą się w swym horrorze niezauważone,
Bez świadomości, bez blasku, bez nazwy.
H. P. Lovecraft, Nemesis
#literatura #cytaty #lovecraft

Widziałem wszechświat ziejący ciemnością,
Gdzie czarne planety toczą się bez celu,
Gdzie toczą się w swym horrorze niezauważone,
Bez świadomości, bez blasku, bez nazwy.
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Zaloguj się aby komentować
@serotonin_enjoyer niestety im dalej tym gorzej :(
@WujekAlien nie oczekuję za wiele od tego cyklu to się może nie rozczaruję
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@ErwinoRommelo AI taki znalazło?
@UmytaPacha sam szukalem czegos takiego wiesz Erwinkowego, edgy I cool. 😎 czytalas Celine’a? Fenomenalna ksiazka.
@ErwinoRommelo ni, pierwszy raz o nim słyszę
Zaloguj się aby komentować
W Galicji Wschodniej, im bliżej frontu, prawo wieszania zniżało się coraz bardziej ku coraz niższym szarżom, aż dochodziło do tego, że na przykład kapral prowadzący patrol kazał powiesić dwunastoletniego smyka, który wydał mu się podejrzany, dlatego że w opuszczonej i obrabowanej wsi gotował sobie w jakiejś zburzonej chacie łupiny z ziemniaków.
Nie wszyscy mogą być mądrzy, panie oberlejtnant – rzekł Szwejk tonem głębokiego przekonania. – Głupi muszą stanowić wyjątek, bo gdyby wszyscy ludzie byli mądrzy, to na świecie byłoby tyle rozumu, że co drugi człowiek zgłupiałby z tego. Gdyby na przykład wszyscy znali prawa natury, to melduję posłusznie, panie oberlejtnant, każdy mógłby sobie obliczyć odległości między ciałami niebieskimi i molestowałby swoje otoczenie, jak to czynił niejaki Czapek, który, przesiadując „Pod Kielichem”, w nocy wychodził zawsze z szynku na dwór, rozglądał się po gwiaździstym niebie, a gdy potem wracał na salę, to chodził od jednego do drugiego i mówił: „Dzisiaj bardzo ładnie błyszczy Jowisz, ale ty, drabie, nawet nie wiesz, co masz nad głową. To są takie odległości, że gdyby cię, gałganie, wystrzelili armaty, to byś z szybkością kuli armatniej leciał w tamte strony wiele milionów lat”.
Polową mszę świętą nazywamy dlatego polową, że podlega ona tym samym regułom co i taktyka wojskowa na wojnie. W czasie długich przemarszów w okresie wojny trzydziestoletniej msze polowe były również niezwykle długie. Przy współczesnej taktyce, kiedy ruchy wojsk są szybkie i zdecydowane, msza polowa musi być także szybka i żwawa. Ta trwała zaledwie dziesięć minut i żołnierze, którzy stali bliżej, byli niezmiernie zdziwieni, że kapelan sobie w czasie mszy pogwizduje.
Zaczęłam słuchać i te pierwsze rozdziały, zanim trafił na front jakoś mnie nie bawiły. Rozważam powrót do słuchania po twoim wpisie
@Kaligula_Minus ja też miałem dwa podejścia do tej książki. Za pierwszym razem, już chyba z 2 lata temu, zacząłem słuchać jakiegoś aktorskiego audiobooka i przerwałem po ~2-3 godzinach. Tym razem też wybrałem audiobooka, ale już bardziej zwyczajnego, czytanego przez tylko jednego lektora.
@informatyk tej wersji słucham
Zaloguj się aby komentować
Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą: każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu. Jeżeli morze zmyje choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona, tak samo jak gdyby pochłonęło przylądek, włość twoich przyjaciół czy twoją własną. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on tobie.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@abiandri Dzieje są tak topornie i chaotycznie napisane, że się to ciężko czyta. Styl Herodota jest dość gawędziarski, nie powiem. Ale żeby temu dawać 9/10?
@l__p Lekko się nie czyta, ale jak na V wiek robi wrażenie, a ocena też za właśnie znaczenie tego dzieła i to co wymieniłem w opisie.
Zaloguj się aby komentować
@bojowonastawlonaowca Chyba potrzebujemy pomocy z poprawieniem liczników w ostatnich postach, bo skrypt średnio ogarnia 2 osoby wrzucające recenzje w tym samym/podobnym czasie. Ta książka ma numer 299
@WujekAlien kurczę, a sprawdzałam przed samym wrzuceniem, już poprawiam
@serotonin_enjoyer już wcześniej widziałem, że skrypt nadaje numer po kliknięciu dodaj post i nie sprawdza później, dlatego piszę sobie w innym toolu i do niego tylko przeklejam ;)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Proszę #moderacja o skorygowanie licznika w moich wpisach
Zaloguj się aby komentować
Paragraf 22 to jest dla mnie arcydzieło humoru. Dodam że Milo zorganizował ..., oczywiście wszystko dla dobra syndykatu. A historia z gościem który widział podwójnie będzie mnie bawić nawet przy setnym czytaniu.
@Kronos czytam po raz pierwszy. I najgorsze w tej książce to ci, którzy to już czytali i z lubością spoilerują ile wlezie xD
(Masz szczęście, że obie te rzeczy za mną, ale nadal to nie zachęca nowych osób do lektury!)
@moll No dobra spoiler usunąłem a to drugie niczego nie spoileruje tak naprawdę
Zaloguj się aby komentować
jak ktoś nie ma czasu to polecam audiobook
Zaloguj się aby komentować
@informatyk Co ten Ulisses jeszcze napisze, jak dalej tak będzie chodził po Łodzi? xD
A jak pojedzie do Sosnowca?
A serio, to wyrazy podziwu za wgłębianie się w temat. Chociaż nutą masochizmu też powiewa
@Michot no proszę, wykryłeś dwuznaczność jak rasowy czytelnik Joyce'a, bo książka ta została wydana właśnie w Łodzi.
Nie no, masochizm to by był, gdyby mi to jakąś przyjemność sprawiało, a ja po prostu dzielę swoje lektury na te rozrywkowe i te, z których chcę wynieść coś innego (przy nich też czasami się dobrze bawię, ale nie zawsze, dlatego w takich sytuacjach mam na podorędziu jakąś lżejszą pozycję, którą podczytuję sobie w trakcie, niekiedy np. idąc liczbą stron albo procentowo łeb w łeb).
Zaloguj się aby komentować
Nie możemy zmienić tego kraju. Zmieńmy temat.
Powitało Stephena świeże powietrze, grając na jego rozdygotanych nerwach jak na harfie, powiew rozdygotanego powietrza pełnego nasionek jasności.
@informatyk Masz zadatki na pisarza 😉
Mega recenzja
@informatyk super recenzja, która tylko bardziej mnie umocniła w przekonaniu, że nie warto tego czytać
Zaloguj się aby komentować