#wierzeniaizwyczaje

0
26
[LT] MEKSYK
KATEGORIA: Wierzenia i obrzędy

ZAPOTEKOWIE, HOŁD DLA ZMARŁYCH I WSPÓLNOTA ZE ŚMIERCIĄ

Wiem, że pewnie powinienem to dodać za rok, żeby jakoś czasowo bardziej pasowało, ale wtedy na 100% bym zapomniał. Artykuł jest z 1 listopada, z meksykańskiego źródła, które będzie podane niżej, gdzie jest też TLDR.

Miejscowi w Xoxocotlán przygotowują się do towarzyszenia duszom swoich zmarłych przez całą noc przy ich grobach, zgodnie z obyczajem ludów zapoteckich.
---------------------

MOJE WPROWADZENIE
Zapotekowie to wywodząca się ze starożytności grupa etniczna zamieszkująca południowy Meksyk, głównie stan Oaxaca. Choć ich historia sięga setek lat przed naszą erą, ich kultura trwa do dziś, różniąc się od tego, co Europejczycy zwykle uważają za „meksykańskie” – zwłaszcza pod względem wierzeń i obrzędów. Dla Zapoteków śmierć jest naturalnym elementem życia, a obrzędy związane z nią mają charakter głęboko duchowy i wspólnotowy. Podczas gdy większość Meksyku obchodzi Día de Muertos w bardziej kolorowy sposób, zapoteckie rytuały są bardziej stonowane, mistyczne, łącząc w sobie zarówno elementy katolickie, jak i prekolumbijskie.

---------------------
Santa Cruz Xoxocotlán, Oaxaca. Wśród kwiatów, świec, zapachu kopalu (taka żywica) i aksamitek, rodziny z tej zapoteckiej miejscowości wypełniły mistyczny rytuał, podobnie jak ich przodkowie, czuwając przy zmarłych, oddając im cześć i spędzając, choćby kilka godzin, czas ze śmiercią.

Trzy cmentarze znajdujące się w centrum tej społeczności w regionie Centralnych Dolin, będącej częścią strefy metropolitalnej Oaxaca, zostały oświetlone ostatniego wieczoru października, gdy tylko słońce zaszło. Miejscowi przygotowują się do towarzyszenia duszom swoich zmarłych przez całą noc przy ich grobach, zgodnie z tradycją zapotecką.

Nie dalej niż dwa kilometry stąd, na wzgórzach El Gallo i Bonete, stoi majestatyczny Monte Albán – dawna stolica Zapoteków i jedno z najważniejszych miast Mezoameryki. Było ono świadkiem nocy pełnej mistycyzmu, w której przeplatały się elementy prekolumbijskie z katolickimi.

Z wzrokiem utkwionym w horyzoncie, doña Jovita Velasco, lat 67, czuwa nad grobem swojej babci Josefy Romero, jednej z sióstr i dwóch małych dzieci, w jednym z najstarszych cmentarzy w Xoxo, położonym w samym sercu miasta. Jovita mówi, że jej dzieci poszły na inny cmentarz, by czuwać przy innych zmarłych. Na tym cmentarzu od wielu lat nie zezwala się już na nowe pochówki; tu spoczywają przodkowie dzisiejszych mieszkańców.

W Santa Cruz Xoxocotlán - co w języku nahuatl oznacza „przy kwaśnych lub cierpko-słodkich owocach” - miejscowi zaczynają przygotowywać swoje ołtarze już od 30 października, ponieważ wierzy się, że dusze „aniołków” (zmarłych dzieci) przybywają o trzeciej po południu 31 października. Na ich przywitanie dzwonią dzwony kościelne i wystrzeliwane są fajerwerki.

Dusze dzieci odchodzą 1 listopada, a o trzeciej po południu przybywają dusze dorosłych, które opuszczają świat żywych 2 listopada, przy dźwiękach fajerwerków, dzwonów i muzyki.

Na cmentarzu San Sebastián panuje atmosfera nostalgii, może nawet smutku. Przy wejściu kapela gra muzykę żałobną, a w oddali słychać religijne pieśni, które nadają nocy czuwania jeszcze większej powagi.

W ruinach starej struktury świątyni wioski grupa młodzieży odmawia różaniec „Aurora”, który w tym przypadku dedykuje duszom błąkającym się bez celu oraz dwóm księżom pochowanym na tym cmentarzu.

Ten różaniec trwa trzy godziny i jest odmawiany w każdą niedzielę października o trzeciej nad ranem w świątyni Santa Cruz Xoxocotlán, na cześć Matki Bożej Różańcowej.

Don Miguel, jeden z przedstawicieli grupy, mówi, że młodzież prowadząca modlitwy służyła jako apostołowie podczas obchodów Wielkiego Tygodnia i przez cały rok mają obowiązek posługi w razie śmierci kogoś z lokalnej społeczności.

Ulice centrum Xoxocotlán zapełniły się turystami i straganami. Wśród odwiedzających można dostrzec Koreańczyków, Japończyków, Amerykanów oraz Europejczyków, którzy przybyli, by doświadczyć tego niezapomnianego wydarzenia.

Burmistrz, Inocente Castellanos Alejos, niedoszacował liczby turystów, przewidując, że tego wieczoru przybędzie między 15 a 16 tysięcy osób. Rzeczywistość zdecydowanie przewyższyła jego prognozy.

Długi dywan z piasku z wizerunkami czaszek prowadził do cmentarza Mitlancihuátl, drugiego co do ważności miejsca pochówku, gdzie atmosfera była bardziej festiwalowa.

Rodziny zgromadzone wokół grobów śpiewają, piją mezcal lub piwo i jedzą kolację. Panuje atmosfera święta, grobowce ozdobione są nowoczesnymi dekoracjami, które przyciągają uwagę zarówno miejscowych, jak i turystów.

Spotkanie między żywymi, a duszami zmarłych odbywa się w atmosferze wielkiej radości. To wyjątkowa, magiczna noc, podczas której czuwanie nad Duszami Zmarłych gromadzi tysiące osób – zarówno turystów, jak i lokalne rodziny.

ŚMIERĆ I ODDZIELENIE FIZYCZNEGO BYTU
Doktor antropologii i badacz z Instytutu Badań Estetycznych UNAM, Robert Markens, w rozmowie z El Sol de México tłumaczy, że śmierć jest oddzieleniem bytu fizycznego – momentem, gdy nasz fizyczny aspekt odłącza się od istnienia.

„Ciało umiera i zaczyna się rozkładać, ale jesteśmy świadomi, że istnieje coś, co ożywia człowieka – można to nazwać duchem, iskrą, która nas animuje, tym, co jest wieczne i przeżywa śmierć ciała. Śmierć to więc śmierć biologicznego ciała”.

Z jego perspektywy każda kultura ma swoje wyobrażenia o tym, co dzieje się z duchem. W kulturach Mezoameryki, w tym u Zapoteków, dusza jest stale obecna w domu, dlatego też w ich przypadku rytuały i ceremonie często odbywają się właśnie w domach.

------------[ TLDR ] -------------

Artykuł opisuje tradycyjne obrzędy ludów zapoteckich podczas Dnia Zmarłych w Santa Cruz Xoxocotlán w stanie Oaxaca, Meksyk. Rodziny przygotowują ołtarze, czuwają przy grobach zmarłych i oddają im cześć, łącząc elementy prekolumbijskie i katolickie. Obrzędy obejmują modlitwy, muzykę żałobną i celebrację z jedzeniem oraz napojami, a miejscowość przyciąga licznych turystów. Zapotekowie postrzegają śmierć jako oddzielenie fizycznego bytu od duszy, którą nadal czczą w domach, wierząc, że duchy zmarłych są zawsze obecne w ich życiu.

-------------------------------
W społeczności znajdziecie wszystkie wpisy, dlatego warto dołączyć, a tag tylko dla moich jest taki:
#apwdndziwen
-------------------------------
#ciekawostki #amerykapolnocna #meksyk #zapotekowie #wierzeniaizwyczaje

Błędy mogą występować. Tak po prostu. xD
Znalazłem zdjęcia alternatywne, bo te w artykule są zbyt małe i niewyraźne.

Źródło:
https://www.elsoldemexico.com.mx/republica/xoxocotlan-el-tributo-a-los-difuntos-y-la-convivencia-con-la-muerte-12807765.html
31e71a81-9115-4982-bc8f-a0b50f8fdcd3
acda3949-275f-4060-88e6-dc1483c2bc6c
f22c22e5-97e5-4d6c-a6dc-7e7a3ff5450a
bd41aa54-5c1a-491a-89ac-a5a2ce0e8e58
2146613b-aa14-49a5-a586-f72a17204626
CzosnkowySmok

W Meksyku nie lata się po grobach ale idzie się do tobie najbliższej osoby, bawi się, śpiewa, gotuje, je i pije w tym miejscu z najbliższą rodziną jak i z "sąsiadami".

Dziwen

@CzosnkowySmok no i to jest mega ciekawe, choć w tekście była wzmianka o tym, że czasem trzeba się rozdzielić, by nad każdą zmarłą osobą ktoś czuwał. Ogólnie po przeczytaniu tego artykułu mam wrażenie, że fajnie by to było zobaczyć.

CzosnkowySmok

@Dziwen akurat to zależy od rodziny czy regionu, tu opisujesz ludzi z południa. A to co napisałem to z miasta Meksyk, tak jak mi to koleżanka opowiadała.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Replika przedstawia tomy 36-37 serii Wierzenia i zwyczaje. "Legendy i baśnie krymskotatarskie" Iwony Czapli i "Mitologia sumeryjska. Stworzenie świata" Przemysława Kulczaka trafią do sprzedaży 19 listopada 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie liczą po 352 strony, w cenach detalicznych po 59,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

"Legendy i baśnie krymskotatarskie"

Niezwykłe opowieści z Krymu – miejsca krzyżujących się kultur, krainy baśni i legend.

Wyniosłe góry, krystaliczne jeziora, wartkie strumienie, rozległe stepy czy dostojne pałace Krymu – wszystkie one mają własne historie przewijające się w legendach. W niniejszym zbiorze znalazło się ich kilkadziesiąt. Mity i fakty historyczne mieszają się w nich, tworząc rzeczywistość przesyconą magią.

Legenda o płaczącym kamieniu. Baśń o chłopcu, który rozumiał mowę ptaków. Opowieść o powstaniu Jałty… To swoista wędrówka w czasie do miejsc oglądanych oczami tych, którzy żyli setki lat przed nami. Podobnie jak oni, w ogromnej górze dostrzeżemy niedźwiedzia pijącego słoną, morską wodę, a na horyzoncie będziemy wypatrywać statków zamorskich kupców.

Autorką wprowadzenia do zbioru jest Switłana Taratorina, pochodząca z Krymu ukraińska pisarka. Natomiast same historie pięknie zilustrowała Halina Constantine.

"Mitologia sumeryjska. Stworzenie świata"

Oryginalne i intrygujące wierzenia tajemniczego ludu, który w Mezopotamii zbudował jedną z pierwszych cywilizacji świata.

Mity sumeryjskie to opowieści o niesamowitych przygodach bogów panujących nad światem i nad ludzkimi losami. Na czoło ich licznej rodziny wysuwają się: niebiański ojciec An, jego syn, bóg ziemi i powietrza Enlil, pan mądrości, wiedzy i wód Enki oraz bogini miłości i wojny Inanna.

Niniejsze opowieści przedstawiają sumeryjskie bóstwa niedługo po stworzeniu wszechrzeczy. Po burzliwym początku świata w zgodnej dotąd boskiej rodzinie wybucha konflikt o władzę nad stworzeniem. Sprawiedliwy ojciec An przygląda się dążeniom potężnych braci Enlila i Enkiego do objęcia kontroli nad światem. Podobnie Inanna, gotowa wkroczyć i sprytnie zagarnąć, co tylko zdoła…

Jednak na skarby bogów czają się zewsząd ponure demony i potworne bestie. Wśród nich są zwiastun burzy, ziejący ogniem orzeł o głowie lwa Anzu, upiorna demonica Lilit czy też wąż, który nie lęka się boskiego słowa.

Wierzenia Sumerów odcisnęły piętno na wielu późniejszych mitologiach: akadyjskiej, Babilońskiej i asyryjskiej, a także Greckiej i rzymskiej.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #legendy #basnie #mitologia #iwonaczapla #przemyslawkulczak
5351fb09-2cc3-4fe3-b6be-617e196e8c1f

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Replika zapowiada jeszcze jeden tom serii Wierzenia i zwyczaje. "Baśnie chińskie" Richarda Wilhelma w sprzedaży od 22 października 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie w cenie detalicznej 59,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Urzekająca kolekcja mitów i legend ze starożytnych Chin!

Najobszerniejszy i najbardziej zróżnicowany zbiór ponad siedemdziesięciu ponadczasowych podań, starannie ułożonych w siedem wyrazistych części. Znalazły się tu zarówno przypowieści mądrościowe, baśnie, jak i przekazy religijne, których akcja rozgrywa się wieki temu. Wypełniają je księżniczki w niebezpieczeństwie, dobrzy i źli czarownicy, antropomorficzne zwierzęta, nieziemskie duchy i wiele jeszcze bardziej intrygujących postaci.

Magiczne baśnie przesycone folklorem Dalekiego Wschodu, które zapadną w pamięć każdemu, kto zechce zanurzyć się w egzotyczną kulturę i wierzenia mieszkańców Państwa Środka.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #richardwilhelm #chiny #basnie
2f9e25b7-43f6-4690-bec4-d0e81e98ed63

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Replika zapowiada następny tom serii Wierzenia i zwyczaje. "Lecznictwo ludu polskiego" Henryka Biegeleisena w księgarniach od 22 października 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 576 stron, w cenie detalicznej 69,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Niezwykła książka o leczeniu w czasach, gdy nauki medyczne były jeszcze w powijakach

Zanim pojawiły się tradycyjne lekarstwa wierzono, że za choroby, wszelkie dolegliwości czy urazy odpowiadają demony, a także sam diabeł. Daną przypadłość mogła też zesłać wiedźma poprzez rzucenie na kogoś uroku. W ten sposób powstały zabobony, rytuały, modlitwy czy egzorcyzmy, mające na celu odstraszyć złą siłę.

Henryk Biegeleisen, przeplatając słowiańską demonologię z wiarą chrześcijańską, mitologią, a także przekazywanymi z pokolenia na pokolenie wierzeniami starodawnych ludów, ukazuje praktyki, jakimi posługiwano się w lecznictwie. Tłumaczy zaklęcia, modlitwy czy też zażegnania, podkreślając przy tym, że najbardziej wierzono w moc słowa – nawet z pozoru nic nie znaczącego, ale mającego ogromną moc, jak choćby „Abrakadabra“.

Dlaczego żółtaczkę leczono przedmiotami koloru żółtego, a do rany po ugryzieniu psa przykładano psią sierść? Skąd pomysł, aby choroby płuc miało uleczyć jedzenie cielęcych płuc? Czy picie najobrzydliwszych mikstur faktycznie obrzydzało chorobę, powodując, że ta uciekała z ciała chorego? Lecznictwo ludu polskiego to próba odpowiedzi na niejedno tego typu pytanie.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #henrykbiegeleisen #historia #medycyna
1d294b76-45c4-4c3d-8c45-b2588216e31d

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Replika przygotowuje podwójną premierę w serii Wierzenia i zwyczaje. "Od Prasłowian do Polaków" Jerzego Strzelczyka i  "Legendy Indian Ameryki Północnej" autorstwa W. W. Gibbinsa & W. T. Larneda mają zaplanowaną premierę na 13 sierpnia 2024 roku. Wydania w twardych oprawach liczą kolejno 256 i 336 stron, w cenach detalicznych 59,90 i 54,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.

"Od Prasłowian do Polaków"

Skąd wzięli się Słowianie? Jaką drogę przeszli od czasów koczowniczych po utworzenie samodzielnych państw w sercu Europy?

Profesor Jerzy Strzelczyk – ceniony specjalista w temacie Prasłowian – pozwala zajrzeć w odległą, skrytą w dziejowych mrokach przeszłość naszych przodków. W swojej pracy udziela odpowiedzi na niezwykle intrygujące pytanie: jak przebiegała ewolucja Słowian, a w szczególności plemion, z których powstało państwo polskie? Odwołując się do badań lingwistycznych, archeologii i najcenniejszych świadectw pisanych, odtwarza prawdopodobny scenariusz zdarzeń. Ukazuje korzenie Słowiańszczyzny, następujące z czasem przemiany, rozwój plemion, ich podziały, rozkwit i upadki. Omawia kształtowanie się pomniejszych ośrodków władzy, a wreszcie niezależnych bytów państwowych z ich charakterystycznym zróżnicowaniem. Badając początki państwa polskiego przedstawione na kartach kronik, w sposób niezwykle skrupulatny oddziela fakty od legend.

Jedno z najważniejszych opracowań poświęconych korzeniom Słowiańszczyzny i kształtowaniu państwa polskiego.

"Legendy Indian Ameryki Północnej"

Mity i opowieści rdzennych mieszkańców Ameryki

Magia rodzi się z przyrody, ale na świat przynoszą ją też potężne istoty – boski Wielki Duch, stwórca Nanabozo czy odrażające manitu. Życie składa się jednak również ze spraw mniejszych. Objaśnia je w swych historiach gawędziarz Iagoo. Dlaczego rudzik ma czerwoną pierś? Jak ogień wniknął w drewno? Jak Kojot okazał się mądrzejszy od innych zwierząt?

Legendy, pięknie ilustrujące wierzenia Indian, podkreślają bliskie związki między ludźmi i duchami, światem oraz środowiskiem. Owa celebracja wzajemnych więzi przypomina, że każde działanie niesie konsekwencje, za które trzeba wziąć odpowiedzialność.

Nic nie rzuca tak jasnego światła na kulturę Indian, jak właśnie ich podania.

Oto zbiór, który zachwyci miłośników legend.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #mitologia #slowianie #indianie
092b39a2-72d0-43a6-8bb3-ffb17505e61b
Whoresbane

@moll patrz co musisz sobie kupić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

moll

@Whoresbane jak premia wpadnie xD

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Replika prezentuje dwa kolejne tomy serii Wierzenia i zwyczaje. "Helmolda Kronika Słowian" Jerzego Strzelczyka i  "Szamanizm" Andrzeja Szyjewskiego trafią na sklepowe półki 7 maja 2024 roku. Wydania w twardych oprawach, w cenach detalicznych kolejno 64,90 i 59,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.

"Helmolda Kronika Słowian"

Skarbnica wiedzy o wierzeniach, obyczajach oraz organizacji społecznej i codziennym życiu Słowian Połabskich

Mnich Helmold z Bozowa był uczestnikiem niemieckich wypraw chrystianizacyjnych na Połabie i Pomorze Zachodnie. Kronikę Słowian – dzieło swego życia – zaczął spisywać w 1163 roku. Dzięki temu tak precyzyjnie ujmuje obraz XII-wiecznego świata Słowian Zachodnich – obecnie Meklemburgii w Niemczech. Autor przedstawia losy i upadek Obodrytów, Chyżan, Wagrów i Wieletów, a także próbę wymazania z kart historii ich wierzeń.

Dzieło to uchroniło od niechybnego zapomnienia cały rozdział historii środkowoeuropejskiej. W późnym średniowieczu, aż po czasy nowożytne stało się również najważniejszym źródłem informacji o kulturze i obyczajach Słowian.

Niniejsza edycja została opracowana i opatrzona obszernym wstępem przez cenionego historyka mediewistę, profesora Jerzego Strzelczyka.

"Szamanizm"

Jedno z najsłynniejszych, a zarazem bardzo mało znanych zjawisk religijnych

Od początku ubiegłego stulecia przyjęło się mianem szamanizmu nazywać wszelkie doświadczenia religijne, a szamana powszechnie, mylnie utożsamiać z czarownikiem, uzdrowicielem czy znachorem.

Andrzej Szyjewski stworzył wyjątkowe opracowanie poświęcone szamanizmowi. W niezwykle barwny i sugestywny sposób przedstawia początki tego zjawiska, jego autentyczne miejsce w życiu religijnym oraz obrzędy z nim związane. Kreśli ponadto obraz kosmologii szamańskiej i omawia renesans tego zjawiska w latach 60. XX w., kiedy przestało być antropologiczną ciekawostką, a stało się wzorcem nowoczesnych praktyk duchowych.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #mitologia #slowianie #szamanizm
a44c2b32-9b55-4e25-9b68-e5a5182dd715
ZygoteNeverborn

@Whoresbane Wrzucanie czegoś takiego w Wielką Sobotę to prowokacja!

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Nakładem wydawnictwa Replika ukażą się kolejne dwa tomy serii Wierzenia i zwyczaje. "Bogowie Germanów. Szkice o kształtowaniu się religii skandynawskiej" Georgesa Dumézila i  "Baśnie koreańskie" Williama Elliota Griffisa w księgarniach kolejno 28 lutego i 1 marca 2024 roku. Wydania w twardych oprawach liczą 208 i 256 stron, w cenach detalicznych po 54,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.

"Bogowie Germanów. Szkice o kształtowaniu się religii skandynawskiej"

Jedno z najważniejszych dzieł przybliżających mitologię skandynawską.

"Bogów jest wielu, ale na czele różnych panteonów stoi z reguły trójka najważniejszych [...] numer 1 przedstawia się jako zwierzchnik pozostałych boskich postaci, wielki dowódca wojskowy i opiekun ładu społecznego. Numer 2 to zawsze heros-wojownik, pan krzepki, choć czasami intelektualnie ograniczony. Numer 3 [...] patronuje urodzajowi – wszelkiej pomyślności w sensie alimentacyjno-gospodarczym“.

Odyn, Thor, Tyr, Widar, Baldur – oto bogowie, którzy fascynują i rozpalają wyobraźnię. W Bogach Germanów mitologia ukazana jest poprzez trójpodział, dokonany przez wybitnego historyka religii – Georgesa Dumézila. Dziełem tym dokonał on ogromnego przełomu w badaniach nad tradycjami mitologiczno-epicko-historycznymi ludów kręgu indoeuropejskiego.

Niniejsza pozycja to lektura obowiązkowa dla każdego zainteresowanego tematyką wierzeń pogańskich Skandynawów. Stanowi także nieustającą inspirację dla czołowych skandynawistów z całego świata.

Książka została opatrzona obszernym wstępem uznanego mediewisty, profesora Jacka Banaszkiewicza.

"Baśnie koreańskie"

Niesamowity świat koreańskich baśni i legend!

Doskonałe, dogłębne spojrzenie na koreańską tradycję ludową.

Zbiór blisko trzydziestu opowieści ukazujących legendarne, wręcz mityczne postaci i zdarzenia wypełniające przekazy z Krainy Porannego Spokoju. Teksty te nawiązują wprost do historii i początków państwa, ale także do jego zależności i kontaktów z sąsiadami.

Tłumaczą zachowania magicznych istot oraz przyczyny opinii, jakimi cieszą się niektóre zwierzęta: niedźwiedzie, tygrysy czy szczury. Ukazują Koreę nie tylko jako kraj szczególnie urokliwy, ale także odrębny, o wiekowej, bogatej kulturze.

Świetnie napisane, barwne opowieści ukazujące w przystępnej formie oryginalny folklor Koreańczyków.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #mitologia #basnie #germanie #korea
3f0927fc-2bb7-4835-b1ef-e656f57cfd71
Okrupnik

@Whoresbane szczerze mnie zainteresowałeś, może kupię kiedyś ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Replika dodrukowuje dwa tomy serii Wierzenia i zwyczaje. "Młot na czarownice. Malleus Maleficarum" Jacoba Sprengera i Heinricha Kramera oraz "Śladami pierwotnych wierzeń. Duchy, bóstwa i totemy" Leonarda Pełki wrócą na sklepowe półki 13 lutego 2024 roku. Wydania w twardych oprawach liczą po 272 strony, w cenach detalicznych 49,90 i 54,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.

"Młot na czarownice. Malleus Maleficarum"

Nowe, uwspółcześnione językowo wydanie słynnego dzieła o czarach, czarownicach i ich związkach z szatanem.

Młot na czarownice (Malleus Maleficarum) po raz pierwszy ukazał się u schyłku średniowiecza, w roku 1487. Autorami tego dzieła są dwaj dominikańscy inkwizytorzy i profesorowie teologii: Jacob Sprenger i Heinrich Kramer.

Pierwsza cześć książki, składająca się z szesnastu rozdziałów, traktuje między innymi o szatańskich praktykach czarownic i ich spółkowaniu z diabłem, a także o demonach zwanych latawcami. Opisuje m.in. metody, za których pomocą szkodzą ludziom, zamieniając siebie lub innych w zwierzęta, i opowiada, jak potrafią odejmować mężczyznom przyrodzenie. Druga część skupia się na tym, jak przeciwdziałać czarom.

Niniejsze wydanie Młota na czarownice jest uwspółcześnioną językowo wersją tłumaczenia dokonanego przez Stanisława Ząbkowica. To jedna z tych kontrowersyjnych książek, o której wielu słyszało, ale rzadko kto ją czytał, dzięki czemu przez wieki obrastała legendą.

"Śladami pierwotnych wierzeń. Duchy, bóstwa i totemy"

Wspaniałe dzieło popularnonaukowe autora Polskiej demonologii ludowej

Skąd się wziął kult religijny? W jaki sposób ukształtowała się wiara w istnienie nieśmiertelnej duszy? Jak rozwijała się magia i jaką rolę odgrywa w życiu współczesnego człowieka? Jak wyglądały obrzędy i praktyki totemiczne oraz inne pierwotne formy wierzeń religijnych? Czym był demonizm? Jaki wpływ na ludzi miały demony opiekuńcze, a jak radzono sobie z demonami chorób i śmierci?

Wyczerpujące odpowiedzi na te oraz wiele podobnych pytań można znaleźć w książce Śladami pierwotnych wierzeń Leonarda Pełki.

Pisarz, znawca religioznawstwa i autor wyśmienitych książek z zakresu demonologii i podań ludowych, pokazuje, jak na przestrzeni dziejów zmieniały i rozwijały się wierzenia ludzi - od świata duchów, poprzez totemy i fetysze, do religii poli- i monoteistycznych. Posługując się przykładami udowadnia, że wiele systemów religijnych zawiera wspólne elementy i wywodzi się z podobnych źródeł. Książka zawiera również liczne przykłady życia egzotycznych ludów i plemion, a także ilustracje bóstw, fetyszy czy przedmiotów kultu.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #mitologia #legendy #czarownice #demonologia
5ba6a0d8-3469-49e4-aaba-79280a4439d4
moll

@Whoresbane kurła, jaka ja jestem "chora" na tę serię. Ty mi to specjalnie wstawiasz, żebym cierpiała że nie posiadam xD

Whoresbane

@moll Każdego newsa piszę z myślą o Tobie (づ•﹏•)づ

moll

@Whoresbane (づ•﹏•)づ

szczególnie te o horrorach xD

Bing0Bang0Bong0

Kilka ciekawostek.


Młot na czarownice po 3 latach został potępiony przez inkwizycję i trafił do indeksu ksiąg zakazanych, autorzy tej książki zostali ekskomunikowani. Często pomija się ten fakt w wielu opracowaniach i pseudo książkach tak samo jak wiele innych np. palenie na stosie. Wiele faktów się przeinacza dzisiaj a gimbo ateizm jest dzisiaj nadal silny, szczególnie w Polsce (tak jestem ateistą).


Co do palenia na stosie i czym była rzeczywiście inkwizycja katolicka, której przypisuje się w większości zbrodnie protestantów.


Odpowiedzią na ten zarzut jest wiedza o tym jak było przed inkwizycją i dlaczego ją powołano do istnienia. Przed inkwizycją prawo do orzekania, kto jest zdrajcą, heretykiem, czarownicą mieli lokalni świeccy właściciele ziemscy. Niestety dość często sięgali po ten sposób, by rozprawić się z tymi, których nie lubili. By zrobić porządek z tymi, którzy stanęli na ich drodze w interesach. Czy też zwyczajnie pokłócili się z sąsiadem i postanowili pokazać im kto tu ma rację. Oskarżali takiego człowieka o herezje i zostawał on skazany na karę śmierci. Trzeba dodać, że majątek skazanego przechodził na tego, kto go oskarżył. I wiadomo od razu, jaka była motywacja. Wszystko to dokonywało się często bez dochodzenia, bez sądu, bez orzekania winy. Za nic oprawcy mieli wydany w 906 roku Canon episcopi nakazujący ekskomunikę, a nie sądy i karę śmierci przy takich oskarżeniach.


Tekst ten nie pozostawiał żadnych wątpliwości, że papież uważał czarnoksięstwo, loty czarownic na sabat, obcowanie kobiet z diabłem za zabobony i koszmary nocne. Papież Aleksander III w liście do arcybiskupa Remis w 1162 roku pisał: Lepiej jest uniewinnić winnych, niż przed nadmierną surowość targnąć się na życie niewinnych". Niestety ludzka chciwość i żądza zemsty brała górę. Świeccy władcy, oskarżali, torturowali, palili na stosach, proceder kwitł i nikt nie potrafił mu się sprzeciwić. Stop, temu stanowi rzeczy dopiero powiedział kościół. Powołuje do Istnienia Świętą Inkwizycję, aby zahamować przelewanie niewinnej krwi. Inkwizycja jest sądem. Oskarżony ma po raz pierwszy szansę na obronę. Ma szansę złagodzić swoją karę, a nawet jej uniknąć. Ludzie, których pomówiono o czary, herezje, czarnoksięstwo robią wszystko, aby stanąć przed sądem Świętej Inkwizycji, bo dla nich to jest jedyna szansa na uczciwy proces i przeżycie. A gdy dochodziło do skazania, bardzo często wyrokiem było spalenie kukły przypominającej tego człowieka.


Inkwizycja wprowadziła złagodzenie kar, tortur stosowanych na przesłuchaniach, a jeśli lekarz orzekł, że nie może być im poddany to odstępowano od nich. W 1816 roku Pius VII zarządził obowiązkową konfrontację z osobą wnosząca oskarżenie, aby w ten sposób uniknąć kary śmierci. Synod w Narbonne w 1244 roku wprowadził zapis, że oskarżony mógł wypisać swoich wrogów i oni nie mogli składać zeznań oskarżających. W świeckich procesach karnych można było tylko o tym pomarzyć. Czy udało się wszystkich uratować? Nie. Niestety były przypadki, kiedy ludzie tracili życie. I jest to bólem Kościoła, bo nawet jeden skazany na śmierć, to jest o jeden za dużo.


Przykładem może być tu proces i śmierć św. Joanny d'Arc, której biskup bronił do ostatniego momentu, ale władcy za punkt honoru postawili sobie zgładzenie tej, która wyzwoliła Francję. Takie przypadki należały jednak do rzadkości. Inkwizycja, może i nie położyła kresu palenia ludzi na stosach i ścinania na gilotynach, ale z całą pewnością przyczyniła się do ograniczenia tego procederu tam, gdzie sięgała władza Kościoła Katolickiego.


Najlepiej obrazują to liczby, które jasno pokazują, że w 70 % odpowiedzialnym w tamtych czasach za wyroki skazujące były protestanckie Niemcy i anglikańska Anglia, tam też spalono 90% „czarownic". I uwaga na terenie pod władaniem protestanckim procesy o czary odbywały się jeszcze w dwudziestym wieku, gdzie ostatnia czarownica" została skazana na grzywnę i trzy lata więzienia w zawieszeniu w 1944 roku. Na podstawie zebranych dokumentów stwierdzono, że przed sądem Świętej Inkwizycji zapadało 2-3 % wyroków skazujących, z których nieliczne kończyły się karą śmierci." "W tamtych czasach, ci którzy już zostali oskarżeni chcieli trafić przed oblicze inkwizycji. Dla nich to był jedyny ratunek, inkwizycja bowiem ograniczyła i zapanowała nad bezprawiem, którego się wtedy dopuszczano. A oskarżenia o czary nie miały swojego źródła i początku w katolicyzmie, czy chrześcijaństwie (czytaj protestantyzmie czy anglikanizmie). Były one echem pogańskich wierzeń ludowych. Kościół najczęściej kwalifikował je jako zabobon lub halucynacje związane z obrzędami okultystycznymi.


PS: było kilka różnych inkwizycji.

Kaligula_Minus

@Whoresbane młot na czarownice mam z innego wydawnictwa, ale słyszałam że Replika ma świetne te swoje serie o czarownicach, slowianach i nawet podobno książka o alchemii i naszym Twardowskim jest "kozacka".

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

W styczniu wydawnictwo Replika wyda dwa kolejne tomy serii Wierzenia i zwyczaje. "Baśnie wschodniosłowiańskie" Iwony Czapli i "Sanktuaria Słowiańskie" Bogusława Gierlacha zaplanowano na 30 stycznia 2024 roku. Wydania w twardych oprawach w cenach detalicznych po 59,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.

"Baśnie wschodniosłowiańskie"

Pełen niesamowitości, pięknie zilustrowany zbiór baśni i podań wschodniosłowiańskich.

Baśnie od zawsze były dla ludzi źródłem mądrości. Przekazywały wiedzę o tym, jak otaczający świat widzieli nasi przodkowie, jak wyglądał ich dzień powszedni, jakie tradycje i rytuały rządziły ich życiem, a także w co wierzyli i jak swoją wiarę wyrażali.

Niniejszy zbiór zawiera kilkadziesiąt baśni i bajek z kultury Słowian Wschodnich. Napotkacie w nich Babę Jagę – jedną z najważniejszych postaci słowiańskiego folkloru – Kościeja Nieśmiertelnego – czarny charakter ze starosłowiańskich podań ludowych – a także wiele innych niesamowitych postaci, jak choćby żmija, błotniaka, upiora czy rusałkę.

Ale „Baśnie wschodniosłowiańskie” to nie tylko fascynujące stworzenia z mitologii słowiańskiej. To też absolutnie piękne stroje, niezwykłe zwyczaje ludowe i specyficzny, nierzadko czarny humor. To również zaproszenie w leśne ostępy, dawne wsie, magiczne miasta, gdzie można poznać magiczną moc żywej wody i usłyszeć dźwięki zaczarowanej sopiłki.

"Sanktuaria Słowiańskie"

„Sanktuaria słowiańskie” to próba spojrzenia na dawne kulty słowiańskich bóstw w ujęciu archeologicznym, związanym z najdawniejszą przeszłością ziem polskich oraz Słowiańszczyzny zachodniej. Znajdziemy tu nie tylko szeroki zakres opisów samych sanktuariów, ale również zagadnienia z zakresu pochówków, wierzeń i demonologii.

Autor podkreśla również zwyczaje, które przetrwały do dnia dzisiejszego. Poza podjęciem tematyki słowiańskich sanktuariów, snuje również rozważania o warunkach politycznych, ekonomicznych i społecznych omawianego obszaru.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #replika #wierzeniaizwyczaje #mitologia #bajki #basnie #legendy #sanktuaria #slowianie
e22f836d-5a63-4863-9bb4-6c26f4324978
alaMAkota

Baśnie na liście do kupienia. Mam nadzieję,że sprostają oczekiwaniom. Bestiariusz słowiański jednak nie zachwycił, za to Mitologia słowiańska Bobrowskiego to był strzał w dziesiątkę.

Zaloguj się aby komentować

Następna