Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Kebab calzone zobył ostatnio kilkadziesiąt piorunów.
Czy kebab zapiekanka równiez się przyjmie?

#jedzzhejto #kebab
6f83a322-ed59-451c-af69-04a4147ec11b
Boski

Coś podobnego można kupić w wielu kebabowniach tylko w środku są jeszcze frytki. Nazywają to kapsalonem.

Felonious_Gru

@entropy_ pewnie wpierdalasz takie trzy codziennie i ważysz 30kg. Poznaję po talerzach

Olmec

Już nie jem takich rzeczy.

Nawet w ramach cheat meal.

Tęsknię.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dzisiejszy zielony obiad, całkowicie z pary. Mintaj w ziołach, ziemniaki i zielona papryka i cukinia w szpinakowym dipie. Do tego zielona herbata Japan Bancha (° ͜ʖ °)
#ciekawostki #gotujzhejto #jedzenie #tworczoscwlasna
5ddb3fb1-b601-40b2-8286-7fe9a19050cc
6b65a3c8-ab40-41a5-895d-22e458a10cac
b18029a7-eb70-41a8-899a-f17a307b7a23
573f17e9-cd93-461d-8278-8b3c82b8b00e
b30aeeb6-d89b-49af-9065-952f4decbff9
starszy_mechanik

Makłowicz ci przyrządził to dobrze wygląda

Cybulion

@Klamra maklowicz aproved

Loco1109

Fajny kubek! Chyba sprawię sobie taki. Jestem zafascynowany kulturą wschodnią oraz koneserem herbaty

Zaloguj się aby komentować

Recenzje Różanych Rzeczy(38/50)
Zielona herbata Sencha z żurawiną i różą
Skład: zielona herbata (87%), pąki róż, liofilizowane kawałki malin, aromat, liofilizowane plasterki żurawiny

Sam susz pachnie pięknie, zaparzony tak samo. Raczej bardziej czuć żurawinę niż różę (a mam inną zieloną herbatę stricte żurawinową, więc jest do czego porównywać), ale cierpki posmak róży zdecydowanie wyczuwalny. Najfajniej jak się trafi pączkek róży i można possać i zeżreć ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ) wtedy wypływa smak jak x10 skoncentrowanej wody różanej
Ocea: 5/5
#recenzjerozanychrzeczy #herbata i wołam @Endrevoir
UmytaPacha userbar
b6cf285a-d43b-49d8-9408-c87a03f0085c
conradowl

Dlaczego małego pisklaka utopiłaś w herbacie?

PanNiepoprawny

@UmytaPacha wygląda jak szklanka wody ze stawu

madhouze

Widzę kałamarnicę w tym herbacie

Zaloguj się aby komentować

Ja tu pierwszy raz z #herbata , jeśli mogę Wydaje mi się na tyle ciekawa, że mogę się nią z Wami podzielić.

Darjeeling First Flush Chamling DJ1/24 - tak zwany Darjeeling lotniczy. Dlaczego lotniczy? Ponoć jest to tradycyjne określenie dla herbaty z pierwszych wiosennych zbiorów, i transportowany jest do nas drogą lotniczą. Ta ciekawostka zachęciła mnie do wypróbowania tej herbaty. Na próbę dorzuciłam ją więc do swojego regularnego zamówienia, składającego się z mojego ulubionego Milky Oolonga.

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to barwa listków. Przed zaparzeniem mają one lekko srebrzysto-niebieską tintę. Herbata ta z uwagi na jasny kolor swoich liści jest często mylona z zieloną, jednak w dalszym ciągu jest ona klasyfikowana jako czarna.

Charakter czarnej herbaty wychodzi z niej po zaparzeniu - cechuje ją pewna alkaliczność, której nie byłam w stanie się pozbyć, tweakując czas i temperaturę parzenia (producent zaleca 95 stopni i 3-5 minut; pierwsza próba z 95/4min była tragiczna, druga 90/3min jest względnie okej). Wiecie, chodzi o tę bateryjną kwaśność i posmak, pozostający na zębach. Chyba dlatego nie pijam za często czarnych herbat: nie umiem ich parzyć na tyle dobrze, by uniknąć tego efektu. Co ciekawe, pierwsza czarka po zaparzeniu nie była tak alkaliczna, za to kolejne już miały tę cechę.

Ponoć powinien być tu wyczuwalny muszkatel, kwiaty, zielone migdały, skórka winogron. Ja wyczuwam tę cierpkość skórki winogron oraz coś przypominającego surowy jaśmin.

W świecie herbaty jestem jednak względnie nowa (zaczęłam go odkrywać w końcówce ubiegłego roku), więc wybaczcie mi moją ignorancję - myślę, że osoby bardziej doświadczone docenią tego Darjeelinga, nazywanego ponoć "szampanem wśród herbat" Póki co, była to ciekawa odskocznia od zazwyczaj pitych przeze mnie oolongów.

#codziennaherbata #herbatka #hejtoherbata
Wrzoo userbar
6d12448d-57f8-4014-a3d2-b971400b4e2e
fcc2580d-54c0-4063-9771-432e89aa4521
Endrevoir

@Wrzoo mam nadzieje ze pierwszy ale nie ostatni!

fajny wpis, ja Ci polecę proporcje która użyłem również ostatnio do tegorocznego lotnika, czyli 2.5g/250ml, 90stopni woda. Mi wyszło super, może i w przypadku tej ci się sprawdzi.

cyber_biker

@Wrzoo O nie wiedziałem, że jesteś herbaciania, wydawało mi się, że kawa for life (° ͜ʖ °)


Jeśli szukasz prawdziwego szampana wśród herbat to mogę Ci coś polecić, Darjeeling jest spoko, ale nic nie może równać się z dobrym tajwańskim oolongiem. Jest też kilka perełek z Japonii, których nie da się porównać do niczego innego.

Herbata

Ta nazwa "lotniczy" pochodzi stąd, że Darjeeling First Flush był pierwszą herbatą wysyłaną drogą lotniczą w latach 50. do Niemiec. I tam zrodził się marketing na "flugtee". Obecnie to już nic szczególnego, więc ta nazwa wydaje mi się anachronizmem.


A te nuty winogron Muscat znajduje się raczej w herbacie z drugiego zbioru. Pochodzą w dużej mierze od reakcji obronnej krzewu w odpowiedzi na atak owadów, które żerują na krzewach tylko latem, więc...


Dzięki za info, że w Five o'clock już też jest First Flush. Z tego ogrodu chyba jeszcze nie piłem, więc w poniedziałek skoczę sobie zakupić.

Zaloguj się aby komentować

Gumiklyjzów se narobiłem
#gotujzhejto #jedzenie #jedzzhejto
ac080ed8-2716-4742-8155-a589bc28e78b
vinclav

@madhouze dlaczego w kluskach śląskich jest taka niecka ?

GrindFaterAnona

@madhouze gumiklyjzy ze szpyrkom? Wtf? Tak jecie w doma? Zouza mosz widza, a kaj rolada?

Jaskolka96

Ja uwielbiam je z palonym masłem, cukrem i cynamonem ku zgrozie koleżanki ze Śląska

Zaloguj się aby komentować

Mo Li Long Zhu – za wysokie progi? Jej nazwę można przetłumaczyć jako Jaśminowa Smocza Perła. Występuje chyba także w odmianie białej, do dostania w różnych sklepach.

Jest to herbata zielona, aromatyzowana jaśminem. Proces ten przebiega w ten sposób, że pokrywa się zebraną herbatę i świeżo zebranymi kwiatami jaśminu. Sama w sobie herbata ma formę kuleczek, zwanych perłami. (fot. 1) Są one wciąż lekko owłosione, a do produkcji poszczególnej perły używa się jedynie czubka herbaty – pąku i dwóch liści. (fot. 3)

Z faktu, że herbata ma formę pereł wynikają pewne niedogodności, mianowicie trudniej jest odmierzyć 'na oko' ilość potrzebnych kulek – i to dodając za dużo, co prowadzić może do tego, że herbata wyjdzie za mocna. Z drugiej strony zaletą jest, jak się to ogarnie, możliwość uzyskania równych naparów – z każdym zaparzeniem kulki będą zmieniać się w gałązki (tipsyzacja perełek). Uwalniając coraz więcej zawartości do wody. Wymaga to kontrolowania czasu zaparzeń. W moim wypadku były wynosiły one 2 minuty i po minucie w każdym następnym z czterech zaparzeń. Jeden ze sprzedawców wspominał o 5 pełnowartościowych ekstrakcjach i ja mu wierzę, bowiem macerowana na noc Smocza Perła była mocna. Temepratura wynosiła 70 C i dla zaparzeń 3 i 4 75-80, tutaj więcej eksperymentowałem.

Smak tej herbaty jest jaśminowy. Bardzo i wybitnie. Delikatna, wiosenna zielona herbata nie wpływa decydująco na smak, może dodaje mu trochę miodowości? Ujawnia się intensywnie niestety gdy jest przeparzona. Zaczynając ten wpis wspomniałem, że za wysokie progi. Dlaczego? Mój kanon o to jak powinna smakować herbata jaśminowa został ukształtowany lata temu przez aromatyzowaną Mao Jian. Prawidłowo zaparzona dawała ona napar, który w pierwszej chwili był jaśminowo słodki, ale po chwili ujawniał się ściągający smak zielonej, dając przyjemny słodko-cierpki smak. W wypadku tej herbaty okazało się to niemożliwe, bowiem jest prawdopodobnie za delikatna. Dopiero przeparzona gorzkniała, ale w tym nie było nic przyjemnego. Drugim, trywialnym, czynnikiem była cena, która wynosi powyżej złotówki za gram.

Podsumowując to jest bardzo dobra herbata o intensywnie jaśminowym smaku, ale należy opanować reguły jej przyrządzania, a także spodziewać się, że sama herbata będzie nośnikiem dla kwiatów, a nie kontrą do nich. Że Mo Li Long Zhu smakuje jak jaśminowy smok to się rozumie arcysamo przez się.

#herbata
cd3ed80f-9020-45f9-9a8e-0f7d6d928ce6
8e394478-8e22-40c1-ac2f-2226ae15baf0
8ce2db60-7da3-483e-985d-98b549bd843b
Endrevoir

@Augustyn_Benc-Walski Jedna z moich ulubionych. Jeżeli chodzi o proces tworzenia tej herbaty to warto wspomnieć ze na sam koniec kwiaty jaśminu są zbierane. Jest to ważne bo przy parzeniu kwiaty te wyciągają cierpki, gorzki smak.

Zaloguj się aby komentować

Kuruję się po wczorajszym wysiłku, może dobra herbatka pomoże

Dziś przedstawiam wam czarną herbatę aromatyzowaną Róża Królowej Zofii. Szczerze powiem że nie mam zielonego pojęcia skąd ta herbata wzięła się w mojej półce. Na 99% dostałem ją na święta od kogoś bo sam na pewno jej nie kupowałem. Herbata okazała się być całkiem fajna, szczególnie moja żona ją sobie upodobała, więc o niej wspomnę :) 

W składzie herbata oprócz czarnej herbaty(podejrzewam że to jakaś chińska ale pewności nie mam) znajdują się, jak sama nazwa wskazuje płatki oraz całe pączki róży(akurat pączków już nie było więc nie ma na zdjęciu ale zaręczam że są) oraz naturalny aromat różany. Czuć to bardzo. Jak się tylko otworzy torebkę to cała kuchnia pachnie różą. Zapach jest bardzo intensywny, ale przyjemny.
Herbatę potraktowałem standardowym dla mnie przepisem na czarną herbatę: 5g/250ml wrzątku, 1 parzenie 2 min, 2 parzenie 4min. Napar intensywnie pachnie różą, jest bardzo przyjemny. Herbata w smaku również jest przyjemna, nie czuć bardzo herbaty tylko właśnie różę, może nie jakoś bardzo ale nie da się z niczym pomylić. Sama herbata jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem, nie wiem czy da się ją jeszcze kupić bo jak pisałem na początku, nie wiem skąd jest. Na pewno pewna @UmytaPacha byłaby zadowolona z takiej herbatki ;) 

#herbata #hejtoherbata #herbatacodzienna #recenzjerozanychrzeczy
9523d156-7b4a-4a68-ba83-d8b55bafcff1
33867e98-dfb3-485c-aa45-35e82b74963b
Felonious_Gru

@Endrevoir wabik na gołombabe

UmytaPacha

@Endrevoir chciałam powiedzieć, że namówił i będzie zamawiane do paczkomatu jak będę w Polsce, a tu strona internetowa nie istnieje : C

UmytaPacha

@Endrevoir ale też mam jedną herbatę z różnymi pączkami, mogę wrzucić wieczorem na recenzjeróżnych

Zaloguj się aby komentować

Takie crumble z rabarbarem i truskawkami właśnie wyciągnąłem z piekarnika
Kruszonka robiona blenderem w 2 minuty.
#gotujzhejto
ddca5119-a4cd-4180-b898-3bd6d521cb49
VonTrupka

>właśnie wyciągnąłem z piekarnika


creditsy w grach podają kto chociaż przygotował i włożył ciasto do piekarnika (´・ᴗ・ ` )

wonsz

@Tagujto kurła, mieliśmy kiedyś we wrocku cukiernię co sprzedawała ciastka-kruszonki. Za 4 złote dostawałeś jebane ciastko wielkości talerza zrobione z kruszonki, najzajebistszy pomysł ever

Szuuz_Ekleer

@Tagujto Super wygląda. Ostatnio kolega z pracy upiekł podobne i przyniósł do pracy, rany jakie to było pyszne

Zaloguj się aby komentować

Tort urodzinowy na 18-te urodziny siostrzeńca różowej ( ͡o ͜ʖ ͡o)
#piwo #niewiemjaktootagowac #tort
ab5eb5c1-3259-4e2f-8915-ccdfbe3d3bdf
madhouze

Prezent niezgodny z duchem czasu. Kumpel jest didżejem na takich imprezach i młodzież teraz głównie lata nastukana mefedronem pod korek

SciBearMonky

@Yes_Man miałem narzekać że nie krafty itd. Ale na 18latka to jest git. Jak ma się 18cie można pić przeterminowane paliwo rakietowe i na drugi dzień jest git. Potem trzeba kombinować xD

Budo

@Yes_Man niezła patologia.

Zaloguj się aby komentować