Tagujto

@Tagujto ukradłem, gdzie me pioruny?

@Tagujto Ja dziś o 5 wróciłem do domu, wstałem i wjechał obrzydliwy fastfood, bo lodówka pusta.

Ehh, cały tydzień jadłem bardzo dobrze, wyregulował mi się sen, a jak już jest dobrze, to powrót zawsze wszystko psuje, ehhs...

mięso(nie znam się jakie), zołza, zimioki i surówka(też się nie znam) no i rosół

Sałatka big mac by policzona szama

@Tagujto i prawidłowo

@Tagujto Jeszcze chleb razowy do środka obowiązkowo.

Ryż w środku, czyli sushi

@Tagujto ja polecam mączkę ziemniaczaną do zagęszczania

>właśnie wyciągnąłem z piekarnika

creditsy w grach podają kto chociaż przygotował i włożył ciasto do piekarnika (´･ᴗ･ ` )

@Tagujto kurła, mieliśmy kiedyś we wrocku cukiernię co sprzedawała ciastka-kruszonki. Za 4 złote dostawałeś jebane ciastko wielkości talerza zrobione z kruszonki, najzajebistszy pomysł ever

@Tagujto Super wygląda. Ostatnio kolega z pracy upiekł podobne i przyniósł do pracy, rany jakie to było pyszne

@Tagujto poszło? Czy się już spóźniłem?

Nie jest to crowdpls ale nienuslyszalem jeszcze złego słowa za niego. Osobiście muszę mieć na niego dobry dzień, bo czasem mnie męczy jego kminkowatość. Ogólnie to kawał dobrego pachnidła

Byc moze ja mam jakis zle odlany (pomylony) dekant, bo dla mnie to jest nudna, bialokwiatowa sraka, 4 razy na przestrzeni 3 lat probowalem go ogarnac i zawsze bylo meeeeh.

@Tagujto taguj to proszę.

@Tagujto i jak ten Junoon? warto?

Kiedyś wydawało mi się, że nie kupię piwa za 100 złotych. A zdarzyło się dać i 500. Zapachy do 5 zł to zabawa na długi czas. Jednak będąc wewnątrz społeczności entuzjastów danego tematu, często spotykamy się z okazjami typu "once in a lifetime" droższych okazów. I to poszerza horyzont. Mi akurat łatwo przekonać siebie samego, że nie pracuję po to, by zbierać kasę do skarpety, a zasady warto od czasu do czasu łamać. A skoro już i tak mam więcej perfum, niż zużyję do końca życia, to mogę kupować mniej, ale za to takich bardziej legendarnych. Przestałem również oszukiwać siebie samego limitami - bo w moim przypadku akurat przeginanie pały z wydatkami na tę pasję jest najlepszym treningiem powściągliwości na przyszłość

Dla mnie nie ma znaczenia jaka jest cena, jesli mnie nie stac zeby kupic "juz" to zbieram az uzbieram. Ale z doswiadczenia (malego) wiem ze zapachy za okolo 30 pln sa tak samo zajebiste a czasem lepsze niz te za 120pln.

Dodam od siebie jeszcze ze te "drogie" zapachy moga miec czesto wlasciwosci terapeutyczne. Ja np zawsze jak wstaje i klade sie spac to zakladam na siebie mieszanke oudow. Zeby lepiej i szybciej je sie aplikowalo to zmiksowalem z alkoholem i aplikuje z rollona. Po takim rytuale jakos lepiej mi sie zyje, pewnie to tez dlatego ze uwielbiam zapach agaru.

Raz na kwartał może

@Tagujto jak tylko poczuję coś ładnego, i gdy lubię te osobę

Za każdym razem, kiedy jest to coś innego, niż paradox.